Autor Wątek: Agawowy świat  (Przeczytany 684899 razy)

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2550 dnia: Lipca 21, 2016, 09:08:19 am »
wow! pięknie tam!
chyba się wybiorę  ;)


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2551 dnia: Lipca 21, 2016, 09:09:42 am »
HIhihi...nieźle (a propos kupowania).

A widoki obłędne!
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline danuta

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3459
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2552 dnia: Lipca 21, 2016, 11:45:44 am »
pieknie "nakradłaś" ;)
6 x AT
mastektomia 2005
radioterapia
hormonoterapia

Offline Becia

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3537
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2553 dnia: Lipca 21, 2016, 12:11:15 pm »
agawa, możesz mi napisać ile płaciłaś za bilety do Szkocji?
koleżanka ma siostrę w Edynburgu i szuka tanich lotów...
"Człowieczy los nie jest bajką ani snem.
Człowieczy los jest zwyczajnym, szarym dniem."

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2554 dnia: Lipca 21, 2016, 12:35:28 pm »
Beciu, cenę to trzeba upolować. Ja kupowałam ostatnio bilety chłopakom do Glasgow po 79 zł (to bardzo tanio). Ale na ten sam lot jak zaglądałam tydzień wcześniej i dwa dni później to już były po ponad 300.
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline amado

  • SPA
  • Zakorzeniona
  • *****
  • Wiadomości: 3444
  • mój tekst
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2555 dnia: Lipca 21, 2016, 03:24:46 pm »
cudne widoki
 i tak chłodniutko  :)


diagnoza: rak piersi przewodowy inwazyjny G3 - 09.2005
operacja: mastektomia - 10.2005
chemioterapia: AC x 4, Taxol x 4
radioterapia
tamoxifen
arimidex

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2556 dnia: Lipca 21, 2016, 03:57:26 pm »
Beciu, bilety się łapie w locie 🤓
Tak jak Hamaczek pisze - polujemy. Te akurat upolowane na: podniebnipiraci- 29.90; kupione już chyba w lutym czy marcu. Takie promocje pojawiają się czasami, ale nie można sobie wybrać daty, tylko bierzesz co jest, No i - gdzie jest 😝
Moje dzieciaki właśnie kupiły bilety do Brazylii na listopad 🙈

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2557 dnia: Lipca 21, 2016, 04:12:41 pm »
dokładnie Beciu:)
 a myślisz , ze dlaczego Olek ma dalekosiężne plany? i już wie gdzie będzie w listopadzie ?
 Dowiedziałam się właśnie ,ze  w przyszłym roku lecimy na Islandię :)
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Becia

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3537
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2558 dnia: Lipca 21, 2016, 06:39:13 pm »
dzięki za Wasze podpowiedzi, przekażę koleżance, tylko że Ona nie może brać byle jakiego terminu, bo w trakcie roku szkolnego nie poleci, dziecko szkolne ma...
Amorku, no pięknie, ale to chyba niezorganizowana wycieczka, bo rozumiem, że na miejscu na własną rękę szuka się noclegów?
"Człowieczy los nie jest bajką ani snem.
Człowieczy los jest zwyczajnym, szarym dniem."

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2559 dnia: Lipca 21, 2016, 06:44:33 pm »
jasne, Olek szuka przez internet równie korzystnych cenowo noclegow.  Do Paryza mielismy kupione bilety w pażdzierniku, a byliśmy w maju.
Agawa a mnie się wydawało , ze twoi młodzi już na wiosnę lecieli do Brazylii jeszcze przed decyzją o ślubie? czyzby powtórka?chyba ,ze był to inny południowoamerykański kraj?
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2560 dnia: Lipca 21, 2016, 07:59:53 pm »
Jasne, Amorku, że nie Brazylia :) Meksyk tym razem. Tak to jest, jak się w necie siedzi zamiast pracować ;) Tu głupoty piszę, a  i w robocie nie idzie ;)
Będą lądować 1 listopada - w sam raz w tamtejsze święto zmarłych.
Beciu, większość tanich lotów nie obejmuje wakacji, trzeba naprawdę trafić, aby się wpasować. Ci, którzy żyją, aby podróżować, jak moje synowate, potrafią kilka nocy zarwać śledząc portale lotnicze, podróżnicze, czy fora dla wtajemniczonych. Zazwyczaj nie mają wyznaczonego kierunku, ani daty, a jedynie czekają na okazję. Gdy lecieli do Brazylii to bilety kupili bardzo niedrogo, bo w którymś portalu był błąd - zamiast ceny w dolarach podano cenę w lirach tureckich - albo odwrotnie, nie pamiętam - czyli 1/3 taniej niż normalnie. Tacy poszukiwacze tanich lotów, jak moi mlodzi, od razu się rzucili i kilka biletów po tych cenach linie musiały sprzedać; czyli kupili bilety powrotnie nie za 3-4 tys zł, a za 1 tys ;) Z tym, że z Turcji. Później polowali na tanie połączenie do Stambułu; znaleźli najtańsze, już bez polowania, a ze zwykłej wyszukiwarki połączeń, przez Amsterdam i Paryż  :-X Łącznie w jedną stronę lecieli 38 godzin  ::((
I tak się lata. Jak jest się młodym, ma się czas i mozna pozarywać noce, a przy tym dziesiątki godzin w podróży na lotniskach nie straszne  ;D
A już na takie cuda się nie piszę  :-X
« Ostatnia zmiana: Lipca 21, 2016, 08:05:03 pm wysłana przez agawa »

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2561 dnia: Lipca 25, 2016, 06:07:34 pm »
Wiecie ile niepotrzebnych rzeczy może się uzbierać w domu  ::(( ::)
Czas nie_pracowania spędzam niezwykle pracowicie. Zaglądam w szuflady, szafki, na półki, do szafy. I wyrzucam zgodnie z maksymą, że jeśli jakiejś rzeczy nie miałam w ręku od ponad roku - aut  >:D
Przy okazji myję, odkurzam, przekładam.
Przede mną jeszcze trochę. A kręgosłup już woła o odpoczynek.
Zrobiłam sobie wodę cytrynową z lodem i zasiadłam na tarasie. I patrzę, że ogród też woła o porządki, eh...
I tak to kilka dni wolnego mi schodzi na nic_nie_robieniu  :P

Wiem, że Kela i Hamak mają dziś podobne zajęcia :) Kobiety, wieczorem wino zamiast ibupronu, tak?

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2562 dnia: Lipca 25, 2016, 08:17:14 pm »
Wiecie ile niepotrzebnych rzeczy może się uzbierać w domu  ::(( ::)


wiemy  ::(( ::(( zwłaszcza szykując się pomału do przeprowadzki  ::(( ::((

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2563 dnia: Lipca 25, 2016, 09:03:05 pm »
Taka książka o sprzątaniu jest; tytułu nie pamiętam, pani Japonka ją napisała. Nie czytałam; jedynie recenzje poczytałam. Chodzi o wyrzucanie, prawda? Jestem miszcz  ;D
Aquilo, mie wiem jak Ty, ale ja zdecydowanie zbyt wiele nagromadziłam. Po raz setny sobie obiecuję, że kupować nie będę. I co? Kiedy chyba żyć bez zakupów nie mogę ;)
Na dziś postanowiłam zakończyć. Worki wywlekłam, bo jutro dzień odbioru tzw. 'suchego'. Mokrych nie wsadzałam, to może zabiorą ;) Choć chyba nigdy tyle nie wystawiłam. Sąsiedzi pomyślą, że u nas jakiś potop_czy_inna rozróba ;)
Na tarasie się wyciągnęłam. Słucham ciszy. Piję wino. Jest dobrze.

Powiem coś jeszcze. Młodzież moja podarowała mi i szanownemu takie urządzonko na rękę; niby zegarek. Nosi się to_to bez przerwy. I to_to mierzy ciśnienie, puls, ilość oddechów, ilość kroków, podaje nastrój, emocje i takie różne. A później aplikacja w telefonie mnie informuje - jak się czuję i czy zdrowa jestem.
Hm... dziwny ten świat. Teraz już bez takiego gadżetu nikt nie wie, jak się miewa? Obiecałam, że będe nosić. Zobaczymy, czy sprzęt powie więcej niż wiem sama  :-X
I - ciekawe, czy sprzęt zanotuje, że wino dobrze mi robi  ;D C:-)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2564 dnia: Lipca 25, 2016, 09:24:47 pm »
I jeszcze o jednym zapomniałam ;) Starość nie radość ;) Dobrze, że kalendarz w telefonie mam, tomi przypomniał ;) Może te nowoczesne gadżety jednak na coś się przydają ?
Jutro wieczorem idę na biopsję kolejnego guza, co moja tarczyca go wyhodowała. To już trzeci rok z rzędu, eh. Trzeci guż, trzecia biopsja, trzeci raz trzęsienie gaci  :-X
Potrzymajcie, proszę, jeśli akurat wolne ręce mieć będziecie  :-* Choć sama biopsja to pikuś. Za 2-3 tygodnie, gdy po wynik będe iść, to dopiero będzie tęsawka  :'(