dzięki Dana, wiem, że mnie rozumiesz
nigdy nie chciałam biegać, ale dopiero moja trenerko- rehabilitantka pomogła mi uwierzyć w siebie, że mogę spróbować
myslałam, że już tylko nordic walking, ale, że coraz szybciej pokonywałam trasę zaczęło mnie ciagnąć do biegania, jeszcze przejdę testy sprawdzające mój bieg , nie zapeszam, ale może się okazać , że jednak nie powinnam
co do starszych biegających czy maszerujących pań to Olka ksiegowa( 65) ( już kiedyś o niej wspominałam ) ma już za sobą wiele tytułów najszybszej w nordic walking( w swojej kategorii wiekowej) , a na pewno zawsze gdzieś wysoko się uplasuje
ale to błyskawica i siłaczka, za to jej córa ostatnio zdobyła 12 miejsce (jako pierwsza kobieta ) w jakimś zabójczo długim biegu
Olek pewnie w przyszłym roku wystartuje na 10 km
Gniewuś już ma za sobą kilka dziecięcych biegów
a Mieszko stary wyga w niedzielę ma maraton
i jak tu Panie nie biegać, jak nie biegać ?
oby tylko zdrowie było i siły