Nie, nie miałam radio. Jestem cztery lata po leczeniu (4xAC, obecnie tamoksifen).
Miałam doradczynię w postaci koleżanki z pracy, która szła tą samą drogą co ja, ale 9 lat wcześniej. Rekonstrukcję natomiast robiła 5 lat temu. Też w Gliwicach. Też tą samą metodą. Jest do dzisiaj bardzo, bardzo zadowolona, chociaż przechodziła chyba ciężej ode mnie. Mogę Ci tylko bardzo, bardzo polecać i to właśnie Gliwice. W Twoim przypadku to rzut beretem, a to moim zdaniem ważne. Spotkałam tam dziewczynę w Twoim wieku. Miała jednoczasówkę. Wyglądało mi i z rozmowy, że przechodzi to ok.