Byłam dziś u doktór płucnej. Latam tam i fotografuję dutki co roku już od 8 lat. I zawsze się bardzo cieszę, jak wychodzi wielkie NIC - dzisiaj też
W zasadzie się badaniami nie stresuję, wychodzę z założenia, że co ma być, to będzie, a wcześnie wykryte łatwiej wyleczyć, ale... jako długoletnia, namiętna i zatwardziała palaczka, przed tym głupim RTG zawsze drżę
A, i jeszcze mnie ucieszyło, że nabyłam zupełnym przypadkiem zasłonki ładnie pasujące do mego świeżego, miętowego
salonu - po jedyne 30 zł za sztukę
Na przelotkach one, a sam komplet przelotek kosztuje 25 zł (plus ok. 35 ich nabicie)! Nie wspomnę, że za tę kasę to ani 2,5 metra materii bym nie nabyła, ani nikt by mi ich nie uszył
Więc nawet nie bardzo szkoda, że nie ma w nich ani kapki planowanego turkusu