Autor Wątek: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?  (Przeczytany 2073511 razy)

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #12255 dnia: Czerwca 19, 2016, 11:48:07 am »
ja od rana walcze o dłuższe życie mojego psiaka Macka. Dostał kroplówkę  i przeciwbólowe. Minimalnie lepiej ale chyba powoli czas się z nim żegnać. Nie dam go uspić, nigdy żaden nasz pies nie był uśpiony. Jest już stary ma 14 lat (chyba, bo jest przygarnięty, a w książeczka pierwsze szczepienie ma 2002) to jak na wilczura to dużo. :'(

biedny piesek :(
ale ważne, że może odejść w godnych warunkach

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #12256 dnia: Czerwca 19, 2016, 11:53:41 am »
Przytulam Was oboje mocno.
To trudne - żegnać przyjaciela....  :(

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #12257 dnia: Czerwca 19, 2016, 02:23:25 pm »
myślałam dziś o tobie i twoim piesku Aniu! mocno przytulam w tych  bardzo trudnych chwilach  :-* :-* :-* :-*
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline anka21

  • Swojaki
  • Zadomowiona
  • *
  • Wiadomości: 1366
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #12258 dnia: Czerwca 20, 2016, 10:52:57 am »
Pisiorek zyje. W ciagu dnia wynosimy go do ogrodu, Jest na tyle silny ,że sam zmienia sobie miejsca ,żeby słonce na niego nie swiciło. Dziś pada więc mam wyniosla go tylko za potrzebą i wrócił, bardzo chciał oszcekać kuriera , ale za słaby.. Podajemy mu siemie lniane, to zje około 150-200 ml innych rzeczy chyba boi się,żeby znowu nie wymiotował.
Dziś chyba zadzwonie po weterynarza,może uda się podac jeszcze kroplówke.
Ogólnie jest świadomy wszystkiego co sie koło niego dziej, bo jak widzi kota to by poszedł za nim , to samao jak słyszy traktor czy motor.
 Już z nim porozmawiałam ,żeby wybaczył mi  to ,że nie raz na niego krzyczałam.
Nigdy żadnego psa nie uspiłam i nie umialabym tego zrobić.Póki widze ,że nie cierpi nie podejmę takiej decyzji
życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...
Moja mama po wycięciu raka piersi lewej w 2011.
pT1cMONO, Er 100%, Prg 100%, Her-.
Leczenie: 20 lamp, tamoksyfen 5 lat

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #12259 dnia: Czerwca 20, 2016, 10:56:33 am »
to trudne decyzje...
trzymajcie się!


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline danuta

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3459
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #12260 dnia: Czerwca 20, 2016, 10:33:44 pm »
BARDZO, BARDZO  UCIESZYŁY mnie wszystkie ważne i piękne słowa, które otrzymałam za pośrednictwem pewnego Listonosza i pewnego fantastycznego Fioletowego Forum od wielu Wspaniałych Osób!
Dziękuję! dla takich chwil....
 :-* :-* :-*
6 x AT
mastektomia 2005
radioterapia
hormonoterapia

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #12261 dnia: Czerwca 20, 2016, 10:56:41 pm »
Już z nim porozmawiałam ,żeby wybaczył mi  to ,że nie raz na niego krzyczałam.

pieski to wybaczają momentalnie

Cytuj
Nigdy żadnego psa nie uspiłam i nie umialabym tego zrobić.Póki widze ,że nie cierpi nie podejmę takiej decyzji

też jestem zdania że póki pies nie cierpi nie należy tego robić, ale też niestety - pies często nie pokazuje w żaden sposób że cierpi, tak to psy mają zakodowane żeby nie okazywać by nie być odrzucone przez "stado"; z drugiej strony niektórzy weterynarze są strasznie wyrywni do usypiania i to jest przerażające; kiedyś weterynarka chciała uśpić naszego kota, kot ostatecznie niestety został uśpiony, ale ponad ROK później, a rok w kocim życiu to bardzo dużo

Offline anka21

  • Swojaki
  • Zadomowiona
  • *
  • Wiadomości: 1366
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #12262 dnia: Czerwca 21, 2016, 08:55:27 am »
wczoraj byłysmy u innego weterynarza. Powiedziałnam ,że pies jest osłabiony bo wymiotował a u psów w porównani z człowiek to choroba rozwija sie 4 razy szybciej. Dostał "coś" do jedzenia , co podajemy 3 razy dziennie, proteiny i mamy podawać siemie lniane. Dziś jest lepiej wstał sam i bardzo ostrożnie przyszedł do pokoju , chcąc wskoczyć na łóżko ;D Niestety to jeszcze nie ten poziom:)
życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...
Moja mama po wycięciu raka piersi lewej w 2011.
pT1cMONO, Er 100%, Prg 100%, Her-.
Leczenie: 20 lamp, tamoksyfen 5 lat

Offline Parabola

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5538
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #12263 dnia: Czerwca 21, 2016, 10:21:42 am »
Oj cieszę się Aniu, ze ciut lepiej z pieskiem !!
Moze jeszcze sie wykaraska  :-*
listopad 2003 rak piersi prawej carcinoma metaplasticum, carcinoma planoepitheliale  akeratodes.
G-2 T1NoMo trójujemny, zabieg oszczędzający.
6 chemii CMF i radioterapia.
IO Kraków Garncarska

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #12264 dnia: Czerwca 21, 2016, 11:45:49 am »
dzisiaj łod  godz.18 wielkie poruszenie narodowe  :D,do boju :0ulan:,nic nie gadam ,pisze,będę w napięciu oglądać /mam nadzieje /, ok.godz. 20 wszystko się wyjaśni :D
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #12265 dnia: Czerwca 21, 2016, 01:05:50 pm »
oj, będzie się działo ;) będę w robocie w tym czasie, zapewne na nasłuchu z okien obok ;) i mam nadzieję, że z tych nasłuchów będe na bieżąco  >:D

Offline Parabola

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5538
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #12266 dnia: Czerwca 21, 2016, 01:34:02 pm »
A mnie dzisiaj ucieszyła pierwsza_kupa zrobiona w nocniku przez K.  ztx
I to sam zdjął majtasy i usiadł i zrobił... to nic ze potem je wciągnął  z powrotem  ::(( i zawołał mamę !!
Od kilku dni chodzi bez pampersa w dzień, zdarzyło sie ze zrobił siku i poszło aż do pantofli...
Ale chyba nie ma komfortu jak sie chodzi w osikanych gaciach  >:D

Wielki postep i to wszystko tak w ciągu tygodnia  ztx
listopad 2003 rak piersi prawej carcinoma metaplasticum, carcinoma planoepitheliale  akeratodes.
G-2 T1NoMo trójujemny, zabieg oszczędzający.
6 chemii CMF i radioterapia.
IO Kraków Garncarska

Offline danuta

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3459
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #12267 dnia: Czerwca 21, 2016, 02:11:57 pm »
babciu Parabolciu brawo dla wnusia  :oklaski:! moja najstarsza wnusia (jak fajnie tak napisać - przecież mam już cztery dziewczynki ;) ) długo miała z tymi sprawami problem, więc rozumiem twoją radość  :oklaski:
6 x AT
mastektomia 2005
radioterapia
hormonoterapia

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #12268 dnia: Czerwca 21, 2016, 02:37:04 pm »
cos podobnego!! :) wyobraź sobie , ze i Gniewko zrobił dziś pierwszą kupę do nocnika! :) tylko  był posadzony i Zuza czekała przy nim , ale i tak sukces!! Na razie lata z pieluchą ( chociaż tez ostatnie dni puszczali go w majteczkach i było podobnie jak u was i  tak mu dobrze jak mawia! :) czekamy na więcej :) oby wreszcie pieluchy tu się skończyły bo w sierpniu kolejny sikacz się pojawi!:)
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Pilot_613

  • Wtajemniczona
  • ***
  • Wiadomości: 1958
  • ...ja to rozchodzę ;P
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #12269 dnia: Czerwca 21, 2016, 02:45:54 pm »
"Małe a cieszy!" - graty_big!

[tylko junior nam tu wraca do praktyk zapomnianych niby dawno - kłopot taki, że już nas przerósł ;)]
Kašlem na to a půjdem přes mlhu ..;P