Autor Wątek: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?  (Przeczytany 2073432 razy)

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14280 dnia: Listopada 07, 2017, 05:16:51 pm »
No...mnie na szczepienia nikt nie namówi. Anciu jestem za.
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14281 dnia: Listopada 07, 2017, 05:30:38 pm »
 a ja się szczepię na grypę od wielu lat,  po zachorowaniu się nie zaszczepiłam i akurat dostałam silnej grypy z bardzo wysoką gorączką
od kilku lat znowu się szczepię , gryp nie łapię
podobnie mój chłop
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14282 dnia: Listopada 07, 2017, 05:32:12 pm »
Ja jakoś mam szczęście, nie szczepiłam się nigdy i grypa mnie omija, jak dotąd.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14283 dnia: Listopada 07, 2017, 05:38:14 pm »
A ja się pierwszy raz zaszczepiłam na grypę  ztx
Czy wcześniej chorowałam na nią nie wiem, pewnie raczej grypopodobne
Ale chorowałam na zapalenia oskrzeli i płuc wielokrotnie, więc organizm nie za silny

Syn wspominał, że jedyny raz zarejestrował grypę, gdy był szczepiony i już więcej się nie zaszczepił

Ja sobie myślę, pomóc nie pomoże, ale zaszkodzić też nie może w myśl zasady, że dawki są takie, by dały odporność.
Już 3 tygodnie od zaszczepienia, więc jeszcze odporności nie mam  ;)

Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14284 dnia: Listopada 07, 2017, 05:44:13 pm »
masz Dana na te wirusy które sobie zaaplikowałas bo nabywamy odporność po dwóch tygodniach.
ludzie chorują tuz po szczepieniu, gdyż najprawdopodobniej zalapali wcześniej jakiegoś wirusa
szczepionka daje około 60% gwarancji ,ze się nie zachoruje , można tez złapać zupełnei innego  wirusa  jest ich mnóstwo, ale podobno taką chorobę przechodzi się lżej
grypa - to bardzo wysoka gorączka, bol głowy na który nie pomaga żadna tabletka, bole mięsni stawow, często kaszel i katar
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14285 dnia: Listopada 07, 2017, 09:46:07 pm »
Syn wspominał, że jedyny raz zarejestrował grypę, gdy był szczepiony i już więcej się nie zaszczepił
mam tak samo
zaszczepiliśmy się z mężem i takie grypsko nas później dopadło, że 2 tygodnie (w czasie świąt BN i NR) nie wychodziliśmy z wyra  ::((
tamtą grypę przechodziłam gorzej niż chemię


operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline anka21

  • Swojaki
  • Zadomowiona
  • *
  • Wiadomości: 1366
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14286 dnia: Listopada 07, 2017, 10:11:17 pm »
Ja szczepilam  sie raz,kiedy zaczęłam prace w terenie, zeby mnie nie złapało 😀 Po miesiącu złapałam raka grypę ze leżałam 10 dni.Temperatura po 39 stopni.Jak tylko wspomnę to mnie trzepie. Dostałam antybiotyk i wylądowałam ma Sorze bo nie byli notatki ze mam uczulenie na penicylinę. Teraz pije rano imbir a wieczorek czystek i od 3lat jakoś mnie wszystko omija
życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...
Moja mama po wycięciu raka piersi lewej w 2011.
pT1cMONO, Er 100%, Prg 100%, Her-.
Leczenie: 20 lamp, tamoksyfen 5 lat

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14287 dnia: Listopada 09, 2017, 05:00:50 pm »
Ale numer - zarejestrowawszy się w pon. na jakieś wolne miejsce, niekoniecznie pilnie, polizłam dziś do swej rodzinnej po papiór do niepełnosprytności. A że coś od wczoraj czy tam przedwczoraj letko pokasłuję, to poprosiłam PRZY OKAZJI o przesłuchanie. No i to przesłuchanie ujawniło, że mam zapalenie oskrzeli ??? Dobrze, że mi się zachciało w ogóle o tym kaszlu gadać, bo z czymś takim to bym w życiu do lekarza specjalnie nie szła... a tak to już grzecznie łykam antybiotyk :)
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14288 dnia: Listopada 09, 2017, 05:54:06 pm »
też pokasłuję
czasami furczy ciuchutko; zapewne też zapalone oskrzela mam
piję dużo - wody_wody  >:D - i czekam, aż przejdzie
nie mam ochoty na antybiotyk  :-X

w sprawie zajętych zatok dohtorka chciała zafundować mi sterydy do łykania, dała też takie do nosa, miejscowe, a nawet skierowanie do szpitala na czyszczenie zatok  wypisała  :o
Skierowanie od razu trafiło do kosza, a te miejscowe sobie biorę,  tabletkowe odpuściłam. Intensywnie stosuję płukanie.
I też czekam aż przejdzie.

Ostatnio okropnie nie lubię lekarzy. I chorób.

A tak w ogóle to mi źleeee.....
Nie lubię listopadaaaa.... buuuuu..... 

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14289 dnia: Listopada 09, 2017, 06:02:58 pm »
Zapalenie oskrzeli..phi, też chyba mam. Jakoś przejdzie ;D
A zatoki też kiedyś płukałam...moim zdaniem zadziałało wyśmienicie. Pono za dużo śluzu w sobie miałam ;) Z dietetycznych spraw, kazano mi ograniczyć żółty ser. Teraz już nie jem.
Tu szybkie info.
https://www.youtube.com/watch?v=9tetHfj_sAo
« Ostatnia zmiana: Listopada 09, 2017, 06:09:36 pm wysłana przez Perła »
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14290 dnia: Listopada 09, 2017, 07:17:06 pm »
chyba
a nawet na pewno się
Tobą inspiruję
wracając do podstaw
 :-*
co nie zmienia faktu, że okropnie_mi_kiepsko
bo listopad... buuu

a ja mam ciągle huk roboty
i mi się nie chce
a tak bym chciała
żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14291 dnia: Listopada 09, 2017, 08:33:33 pm »
A ja mam w d. ..ten listopad, bo zaczynam żyć wyjazdem. Dziś zdecydowałam,  że zostaję na Filipinach miesiąc dłużej.  Mamy stamtąd tygodniową wycieczkę do Wietnamu , a podczas ścisłej glodowki to jest niewskazane. Tak że...zrobi mi się czas na wszystko.A kasa wzrośnie nieznacznie. Wszczyscy tak kombinują. Więc dlatego w wątku " to mnie cieszy" ztx
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14292 dnia: Listopada 09, 2017, 08:46:49 pm »
I mnie też cieszy ,bo Ty sie cieszysz :oklaski: :oklaski:
Natalia

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14293 dnia: Listopada 09, 2017, 09:50:53 pm »
do Wietnamu


mniam mniam mniam
W niedzielę spotykam się z pewną parą, co tam planuje się wybrać; tak więc planować będę z nimi  ;D A skonkretyzujemy pewnie jesienią za rok. Byle dożyć.
Na razie jestem w fazie planowania zakupów na tą niedzielę, bo sobie gęsinę wymysliłam; zez kluseczkami i czerwoną kapustą; nie wspominając o warzywkach dla mnie ;)  Tak więc zaeksperymentowałam z zamówieniem zakupów z dostawą we Frisco, bo do sklepu czasu i środków (czyli samochodu, wrrrr.... rozbity  >:() nie mam. Zostaję na razie z ciekawością czy i co przywiozą  ;D

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14294 dnia: Listopada 09, 2017, 10:29:52 pm »
Gęsina...nigdy nie robiłam. To łatwe w obróbce jest? Nie bywa twarde, jak kaczka? No, bo kaczka mi nie wychodzi.
Tak jeszcze zapytam...Agawa, do mięsa Cie nie ciągnie? Ja się trochę przestawiam, bo "przez rozum" wiem, że powinnam wreszcie to raz na zawsze odstawić. Ale jak to jest? Amore, Ty też.. Aquila (no ta tera się nie odezwie). Są jeszcze jakieś wege na forum?
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat