Autor Wątek: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?  (Przeczytany 2073528 razy)

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14355 dnia: Listopada 21, 2017, 05:58:00 pm »
Przed opisaniem tego co mnie dziś spotkało zrobię wstęp, bo albo mam zbyt wielkie oczekiwania w stosunku do ludzi, albo jestem niekumata.
Nasz kolega (wszyscy znamy się od ogólniaka) wydał drugą książkę. Spotkanie autorskie miał 15 listopada. Z wiadomych powodów nie mogłam być. Poprosiłam innego naszego kolegę aby kupił książkę od Krzysia i poprosił w naszym, moim i męża, imieniu o dedykację. I teraz sprawa odbioru rzeczonej książki. Do tej pory kontaktowaliśmy się przez fejsa, aż tu mój kolega przysyła mi numer swojego telefonu (nigdy nie zabiegałam, a nawet broniłam się, bo to tak chciałam). Trudno, skorzystałam i niestety musiałam ujawnić też swój numer ... Po długich negocjacjach, zawsze prosiłam aby on wyznaczył miejsce i termin, udało się. Zaproponował dziś, podał godzinę i swój adres. Podjechałam pod blok i dzwonię, że już jestem, na co słyszę, "tylko wrzucę coś na nogi i już schodzę" ??? , myślę sobie co za kurtuazja, osobiście mnie wprowadzi do domu? Kolega zszedł, zauważyłam, że ma reklamówkę, domyśliłam się, że z książką.  >:D Rozliczamy się i w trakcie tego, nieco przechylił mi się portfel i posypały się drobniaki. Schylając się po rozsypane drobniaki zauważyłam, że z jego portfela wyleciał jeden pieniążek i potoczył się prawie pod moje nogi (moja kasa już spokojnie leżała), podniosłam go i podałam mówiąc, to jest twój i dalej zbierałam moje. Zauważyłam, że on pomaga mi zbierać, tylko w momencie kiedy już nic na chodniku nie było, on to co miał w dłoni zaczął wrzucać do swojego portfela, zawahał się chwilę (sądzę, że zdał sobie w tym momencie sprawę co robi) i mówi "twoje, moje, co za różnica". Pożegnaliśmy się i tyle.
Czy rzeczywiście po podaniu przez niego adresu, mogłam się spodziewać zaproszenia do domu, czy moja chora imaginacja przeholowała.
Ogólnie trochę goopio się poczułam. Powinnam?
Dodam jeszcze, że miałam dla niego takiego aniołka co to je robię na szydełku i nie dałam, bo jakoś nie znałazlam odpowiedniego momentu.
« Ostatnia zmiana: Listopada 21, 2017, 06:08:21 pm wysłana przez lulu »
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline Barbara

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 313
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14356 dnia: Listopada 21, 2017, 06:12:47 pm »
Lulu, przeczytałam i nawet nie wiem co napisać. To chyba już nie "ten" kolega. Mnie też czasami spotykają dziwne niespodzianki, no może nie aż takie jak Twoja, chociaż ... . Ludzie się zmieniają, może go życie jakoś wyjątkowo doświadczyła albo żonę ma niefajną. Od jakiegoś czasu staram się jakoś tłumaczyć dziwne zachowanie niektórych ludzi ( w tym kolegów, koleżanek). Wybaczam, chociaż czasami boli.
Mastektomia -09.2011
Rak piersi przewodowy inwazyjny, G2, Er i PGR dodatnie, HER2 (-), p T1b
Tamoxifen
Egistrozol

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14357 dnia: Listopada 21, 2017, 06:37:13 pm »
Lulu, co Cię najbardziej zabolało, czy to że zebrał Twoje pieniądze i uznał, nie ważne czyje, ale wsadził do swojej kieszeni, czy to, że Cię nie zaprosił do domu. Pierwsze by mnie wkurzyło, bo niby czemu ma przywłaszczać sobie coś nieswojego. Burak i nieważne ile było, chodzi o fakt. Zaś kwestia niezaproszenia do domu, może nikogo nie zaprasza (żona, bałagan, spotyka się ze znajomymi tylko na zewnątrz) tylko mógł zaproponować kawę w najbliższej kawiarence, choćby by pogadać o książce. Nie zrobił tego = burak
Chyba nie chciałoby mi się czytać jego książki, choć z drugiej strony, może w niej znajdziesz odpowiedź
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14358 dnia: Listopada 21, 2017, 07:07:21 pm »
Dana czytaj uważnie...ten co zapierdzielił lulu drobniaki to nie pisarz  tylko kurier  :P
i pewnie se wziął za fatygę
   ;D
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14359 dnia: Listopada 21, 2017, 07:20:45 pm »
Dziwne zachowanie i z tymi pieniędzmi i z umówieniem się, przecież mogliście się spotkać na neutralnym gruncie gdzieś w mieście
lulu, facet się przestraszył, że straci reputację ;) groźna jesteś  ;)
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14360 dnia: Listopada 21, 2017, 07:38:23 pm »
Hm... też bym się głupio poczuła...

A mnie dziś ucieszyło, że moja Iwonka (ta, co to pisałam o niej w usg, co to raka miała mieć nieoperacyjnego wg pani radiolog) dostała wreszcie wynik (po wycięciu oczywiście): włókniak, ufff :)
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline Parabola

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5538
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14361 dnia: Listopada 21, 2017, 07:39:17 pm »
Podzielam zdanie, ze mógł sie spotkać na neutralnym terenie, bo podając adres nie przyjmuje sie kogoś przed domem/blokiem  >:(
Co do tych drobniaków to pal je licho,  moze w roztargnieniu to zrobił, ale w tej całej sytuacji też by mnie to wkurzyło!!
Teraz to powinnaś mieć satysfakcję, że nie dałaś aniołka ...no baa aniołek_sam do niego nie chciał iść i się nie przypomniał  ;D bo nie wyleciał z torebki  xhc
listopad 2003 rak piersi prawej carcinoma metaplasticum, carcinoma planoepitheliale  akeratodes.
G-2 T1NoMo trójujemny, zabieg oszczędzający.
6 chemii CMF i radioterapia.
IO Kraków Garncarska

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14362 dnia: Listopada 21, 2017, 08:13:04 pm »
Nie, nie, masz Lulu chorej imaginacji, facet zachował się fopa, prawie tak jakbyście się umówili nie przed jego domem, a na wycieraczce do niego. I to on się powinien głupio czuć, a nie Ty, ale chyba nie należy od niego tego oczekiwać.

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14363 dnia: Listopada 21, 2017, 08:17:08 pm »
Nie, nie, masz Lulu chorej imaginacji, facet zachował się fopa, prawie tak jakbyście się umówili nie przed jego domem, a na wycieraczce do niego. I to on się powinien głupio czuć, a nie Ty, ale chyba nie należy od niego tego oczekiwać.

Myślę podobnie jak Mirusia.

Hamaczku -  ztx.
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14364 dnia: Listopada 21, 2017, 08:20:34 pm »
Facet zachował się jak w Austrii.Tam z sąsiadem można 2 godzi.y rozmawiać przy płocie I nie dostanie się zaproszenia do domu. xhc xhc
Natalia

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14365 dnia: Listopada 21, 2017, 09:00:34 pm »
Kela rozwaliłaś mnie tym "groźna jesteś"  xhc
Dana nic mnie nie zabolało, bo od chwili jak chował kasę do swojego portfela, to powstrzymywałam śmiech. Opisałam to, bo chciałam znać zdanie innych. Nie chodzi o kasę, tylko o zachowanie. Z racji tego czym się chwalił na fejsie, gdzie to nie bywał, z racji pracy, czego to nie widział, spodziewałam się zupełnie innego zachowania. Takiego światowego, a tu ... tylko brocha  xhc xhc
Taki mały towarzyski zawód.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14366 dnia: Listopada 21, 2017, 10:03:17 pm »
a tu ... tylko brocha  xhc xhc
Taki mały towarzyski zawód.


Tiaaaa...tak mi jakoś polityką zaleciało. Trafnie bardzo...
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14367 dnia: Listopada 21, 2017, 11:03:28 pm »
Lulu, znajomy tro burak, niestety! Też sądzę, że z drobniakami to przypadek, ale że nie zaprosił do domu tak bez wyjasnień to bardzo dziwne.

Hamaczku, wiecej takich wieści. Jak dobrze, że tego "nieoperacyjnego" włokniaka jej wycięto zamiast na oko potraktowac chemią  8)
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline betty

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3944
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14368 dnia: Listopada 21, 2017, 11:17:28 pm »
Mnie wkurzyłyby drobniaki.
Natomiast miewam takie sytuacje, że np. mam dostawę jajek "od baby", dzwonię do kumpeli i mówię: wiozę ci jajka, wyjdź przed blok za 10 minut.
Bo np. nie mam czasu na wchodzenie i pogaduchy.
Ale to wychodzi ode mnie i jest z góry ustalone. Przeze mnie jako ewentualnego gościa, a nie przez osobę, do której jadę.
2004 - mastektomia, docinka węzłów, 6 AC, hormonoterapia
2008 - rekonstrukcja (ekspander)
2015 - wznowa: 19 x paclitaxel, wycinka do samiuśkich żeber, wycinka narządów rodnych, 22 naświetlania, hormonoterapia,

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14369 dnia: Listopada 22, 2017, 10:38:25 am »