Autor Wątek: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?  (Przeczytany 2073420 razy)

Offline Pilot_613

  • Wtajemniczona
  • ***
  • Wiadomości: 1958
  • ...ja to rozchodzę ;P
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14835 dnia: Kwietnia 13, 2018, 07:54:23 pm »
Strachy starszych ludzi opisane powyżej i wyniesione postautostrachy z rodzinnego_domu...
Są dla mnie CAŁKOWICIE zrozumiałe - nadal ich rozumiem, bo rozumiem ich rozumowanie - było LOGICZNE = piorun zabija i pali!

Powtórzę się [+/- dokładnie ;p]:
jak trafi, to co, no..?
jak nie trafi - to najfajniejszy widok z tej planety  :D 8)

[można się skulić na dźwięk gromu odruchowo, kiedy już przeca po wszystkim... - ale można też błyskawicę wykorzystać do ułamkosekundowego oświetlenia TOTALNIE celu i pozwalającego w ulewie pokonać ostatni opór języka spustowego - będąc JUŻ pewnym...]
Kašlem na to a půjdem přes mlhu ..;P

Offline metka

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5558
  • "Spieprzaj, dziadu!" (L.K.)
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14836 dnia: Kwietnia 13, 2018, 07:59:49 pm »
noo, ja sobie dziś poczytałam o tych piorunach kulistych...
o innych też bym mogła poopowiadać, ale nie mam czasu teraz  :'(
też przy burzy wsio wyłączamy
rak piersi w czasie ciąży. potrójnie ujemny (TNBC).
stopień zaawansowania T4bN2M0. stopień złośliwości G3.
zajęte węzły chłonne pachowe i podobojczykowe, powiększone szyjne.
chemioterapia AT (Adriamycyna+Taxotere). radioterapia przedoperacyjna.
mastektomia 2011. obrzęk ręki :/

Offline Pilot_613

  • Wtajemniczona
  • ***
  • Wiadomości: 1958
  • ...ja to rozchodzę ;P
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14837 dnia: Kwietnia 13, 2018, 08:06:17 pm »
jak obok i:

"...a proponowaliśmy te droższe listwy zabezpieczające i tel i net..."

- ale myśmy wszystko odpięli!
- kabel tel/NET też?
- no prąd...
- i modem do wymiany, miejmy nadzieję że tylko...

[złote czasy firmy - po burzach ;) ]
Kašlem na to a půjdem přes mlhu ..;P

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14838 dnia: Kwietnia 13, 2018, 08:17:53 pm »
Tojka...a u Cię ten prąd to idzie pod ziemią czy po drutach od słupa do słupa...i w co tak centralnie  pierdykło
pytam o u mnie tyle urządzeń i jak mam wszystkie wyciągać z tych gniazdek   ::(( ...chłop mówi, że jest niby po drodze kilka zabezpieczeń
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline Pilot_613

  • Wtajemniczona
  • ***
  • Wiadomości: 1958
  • ...ja to rozchodzę ;P
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14839 dnia: Kwietnia 13, 2018, 09:02:19 pm »
[...]u mnie tyle urządzeń i jak mam wszystkie wyciągać z tych gniazdek   ::(( ...chłop mówi, że jest niby po drodze kilka zabezpieczeń

Przy nowych el-instalacjach praktycznie KAŻDE pomieszczenie ma dla_się nawet KILKA bezpieczników... starsze 'jadą' często na jednym 'korku' ;-) [do kompa, routera itp. WARTO dodać 'po drodze od gniazdka' listwę z własnym bezpiecznikiem/ogranicznikiem :-) ]

DOPIS:
idzie burza? wyłączasz prąd - jednym korkiem wykręconym lub GŁÓWNYM (najczęściej w skrzynce po lewej, czerwonym, opisanym...) pstryczkiem? ;-) [i tu miejsce dla reklam UPS-ów ;p]
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 13, 2018, 09:07:04 pm wysłana przez Pilot_613 »
Kašlem na to a půjdem přes mlhu ..;P

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14840 dnia: Kwietnia 13, 2018, 09:37:29 pm »
roza, do mojego domu idzie kabel od słupa, ziemią
ale do wszystkich innych domów idzie kabel od słupa, w powietrzu
a ogólnie to kable ida od słupa do slupa
mój dom, na mojej ulicy,  jest najpóźniej stawiany, więc juz prad idzie nowsza metodą.

Pil, u mnie nie ma czerwonego korka, są 4 esy, które jak cos pierdyknie to spadaja na dół (ostatnio w czasie tego pioruna spadły dwa - podniosłam je i prąd był; nie bylo pradu  w tych gniazdkach i kontaktach, które sa pod esami co to nie opadły)

A pomysł z korkiem fajny - ja po prostu przy nastepnej burzy zrobię te esy w pozycji opadnietej - nie trza bedzie pietnastu wtyczek wyjmowac :)
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14841 dnia: Kwietnia 13, 2018, 11:21:55 pm »
Nasze zabezpiecznenia przeciwpiorunowe to dwa pudełeczka w rozdzielni, jedno podpiete pod tablice z korkami, drugie pod inwerter. Ja mam tez listwę. Ale... zeby te urządzenia zabezpieczajace dzialały- musza byc podłączpne do prądu! Jak zrozumiałam, to jesli sie wyłaczy prad, a piorun uderzy w któres miejsce z kablem to ma potencjał powedrowania wszedzie gdzie zechce jak te skrzyneczki są wyłączone. a jak są włączone- to spali którąś z nich.

To nie jest jednak zabezpieczenie idealne ten piorun 3 czy 4  lata temu, co to zamordował wielkie drzewo i kilkanascie drzewek papai nie uderzył bezpośrednio w budynek. tylko kilka metrów obok, a jednak korki wyskoczyły i w budynku i w rozdzielni i... spalił sie bezpiecznik przy pastwisku elektrycznym, oddalonym jakies 200 metrów od rozdzielni i jeszcze więcej od miejsca gdzie uderzył piorun  :o No musiał jakos przeskoczyc miedzy korkami i poleciec drugim kablem, innego wyjaśnienia nie ma, bo nie było drugiego tak bliskiego wyładowania w czasie tamtej burzy.
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline Pilot_613

  • Wtajemniczona
  • ***
  • Wiadomości: 1958
  • ...ja to rozchodzę ;P
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14842 dnia: Kwietnia 14, 2018, 02:19:31 am »
braja

- po to bezpieczniki właśnie ;) ;
- instalacja odgromowa.....(takie rozcapierzone coś na dachu z drutem dziwnie idącym a się kończącym się magiczną skrzynką zakopaną głęboko w ziemi);
- do jw.: wszyscy wypięli wszystko Z PRĄDU, a impuls poszedł po kablach telefonicznych - nikt WTEDY nie pomyślał O TYM, że kompy odpięte ...ale do tego podpięte;
- a jak piorun pierdyknie, to i tak...  xhc

jw.
..ino podziwiać ;p
Kašlem na to a půjdem přes mlhu ..;P

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14843 dnia: Kwietnia 14, 2018, 07:36:28 am »
wczoraj była burza wieczorem...wreszcie sie dowiedziałam gdzie na chałupie jest wielki bezpiecznik co wyłącza prąd w całym budynku ::)
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline danuta

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3459
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14844 dnia: Kwietnia 14, 2018, 10:01:50 am »
całe życie człek się musi uczyć....
6 x AT
mastektomia 2005
radioterapia
hormonoterapia

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14845 dnia: Kwietnia 14, 2018, 02:05:27 pm »
A myslałam, ze tylko ja z takiej neurotycznej rodziny!  ::(( xhc

Dlaczego neurotycznej?
Okna pozamykane, bo piorun może wpaść przez okno - to nie zabobon, wspomnę tylko ojczyma Juliusza Słowackiego
urządzenia wyłączone to oczywista oczywistość, kilka lat temu piorun trafił w słup na ulicy, przy której mieszka moja koleżanka, agd "poszło w pioruny" (jak u Tojki)
niezamknięte drzwi - to zachowanie wiąże się z przeszłością, kiedyś chaty były najczęściej z drewna, jeśli dom zapalił się od uderzenia pioruna, nie było dużo czasu na ucieczkę

wczoraj wracałam autem z zakupów w czasie burzy - okropność
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14846 dnia: Kwietnia 14, 2018, 03:04:01 pm »
Kelu ja rozumiem moją babcie, że widziała jak od pioruna paliły sie cale wioski. Ale... to były chałupy jedna przy drugiej, kryte strzechą. Piorun wędruje do ziemi najkrótsza drogą, przez okno może wpaśc jesli w pobliżu jest gałąż drzewa, antena od telewizora lub... piorunochron. Ale to jest tak ogromna siła, moze cały dach rozwalić, wiec czy okno zamkniete czy nie to moim zdaniem bez wielkiej różnicy. W Kostaryce zamykam tylko jesli deszcz tak zacina, że woda wpadałaby do środka. A w łazience jedno okno mam tylko z siatką  8)

Mój ojciec jako mlody chłopak był na likwidacji szkód w białostockim. Walneło w chałupe ze strzecha, wszyscy rzucili sie do ratowania dobytku, bo oczywiscie dach zapłonął. I wtedy Zeus zorientował sie, że pomylił budynki, Uderzył drugi piorun i... zgasił pożar.  xhc

rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14847 dnia: Kwietnia 14, 2018, 04:41:35 pm »
Z innej beczki.
Mamy jutro mieć gości typu "sanepid". Polazłam zatem w rabatki, a nawet przetarłam od zewnątrz zakurzone szyby (mam trochę okien) i parapety zewnętrzne, a następnie PM postanowił... umyć elewację karcherem. I umył.
Zgadnijcie:
1) czy mnie to ucieszyło, wkurzyło czy zasmuciło,
2) jak teraz wyglądają szyby i parapety >:(
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 14, 2018, 04:43:22 pm wysłana przez hamak »
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14848 dnia: Kwietnia 14, 2018, 04:56:43 pm »
Masz czystą elewację, więc stawiam na ucieszyło  >:D
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #14849 dnia: Kwietnia 14, 2018, 05:07:28 pm »
Wkurzyło  ;) >:D
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia