Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?

[suchal]

Gratuluję również zdanego prawka. Nie lada wyczyn przy dzisiejszych obostrzeniach i chęci zysku.

Wkurzyło mnie zalanie łazienki. Odkręcili w kotłowni wodę do kaloryferów a ja miałam nie zakręcony odpowietrznik.
Całe szczęście że nie zdążyłam zalać sąsiadki..... gdyby tak było już chybaby u mnie była. 

Ucieszył mnie wynik biopsji u córki: strzępki tkanki włóknistej i fagocyty oraz gruczolakowłókniak. W środę idzie z tym wynikiem do lekarza i zapadnie decyzja co dalej. Mam cichą nadzieję, że pozostawi do obserwacji. Na zdrowy rozum lepiej byłoby wyciąć, ale zobaczymy co powie lekarz.
 
Ucieszył mnie bardzo również telefon od Mag. Dziękuję.

[Mirusia]

Przyłączam się do gratulacji dla Twojego Młodego, Agawo 
Mojemu też się udało za pierwszym 

[betty]

Suchalku, doskonala wiadomosc!! Ciesze sie razem z Toba  
Buziaki dla Corki

[suchal]

Przekażę..... będzie jej miło, że nie jest ze swoim zmartwieniem sama. Wiem, że się martwi mimo takiego wyniku.

[hamak]

To ode mnie też dobre słówko dla Córuni, proszę

[lulu]

A mnie zmartwiło brzydkie podejrzenie wyniku USG, nie moje, ale jednak przykro ... mam nadzieję, że TK wyjaśni.

[Parabola]

Przyłączam się do gratulacji dla Twojego Młodego, Agawo

... również gratuluję !!!

Suchalku moja młoda miała wycinanego gruczolaka_czy_jak_mu_tam jak miała 24 lata... mammotomem ...
Wsio ok było. Może lepiej wyciąć Suchalku.   
Zawsze to problem z głowy. 

[Basia75]

O kurcze,cofnęłam się i doczytałam.Suchalku,tyle stresu musiałyście znieść Dobrze że się już ciut wyjaśniło.Cieszę się że odetchnąć możecie.

[agawa]

Suchalku, kciuki zaciskam. Przecież będzie dobrze 

[suchal]

Wiem, że na Was można liczyć. Kciuki się przydadzą.
Parabola, w środę napiszę co lekarz zdecydował z tym dalej zrobić.

[Mirusia]

Oczywiście też trzymam kciukasy do środy 

[Amor]

Suchalku tez doczytałam o córci! Dobrze ,ze taki wynik! Super! Będzie ok ,tylko rzeczywiście lepiej chyba to wywalić mammotonem i mieć z głowy !

[suchal]

Przekażę córce Wasze sugestie (Parabola, Amorku) .... dzięki.

[Mirusia]

Musam podzielić się jeszcze moimi spostrzeżeniami.
Pamiętacie, jakiś czas temu pisałam, że masuję tego zrobionego cycka, bo jest w jednym miejscu twardy. Maltretuję go bardziej, niż masuję. Potem łażę do łazienki i sprawdzam, czy nie nabroiłam.
Deprymujące to jest 
Twarde, jak skała  Czasami wydaje mi się (dzisiaj w szczególności), że już coś popuszcza, a potem znowu mam wrażenie, że wracam do punktu wyjścia.
Ufff.... ile to trza cierpliwości 
Podobnie jest z rehabilitacją   
To mię na kwilę obecną wkurza   

[hamak]

Ale skutki jakie bedom, ho, ho!