Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?

[agawa]

Różyczko, ale zielony z nosa to chyba już nie wirus, a bakteryjne się zrobiło... 
Leż i lecz się. A jak za 3 dni będzie tak samo, to chyba bez doktora się nie obejdzie... 

[dani]

... ale zielony z nosa

Zielone, glutowato_galaretowate...hm...
UFO opanowało różę !!!!! 

[b_angel]

a ja się wczoraj wytańczałam, wyśmiałam i nawygupiałam za wsie czasy na baletach uczycielskich 
do dom wróciłam o wpół_do_szóstej 
dzisiaj jeno mnie gardło boli i mam chrypkie od śpiewów 

[roza3]

do dom wróciłam i wpół_do_szóstej   

ranooooo 

oj żle się prowadzisz aniele

[Mirusia]

Uwielbiam takie imprezy  Czasami zez roboty chodzimy, też do białego rana i ze śpiewami 

Z poobiedniej drzemki wybudziła mnie stuprocentowa, najnormalniejsza, najprawdziwsza orkiestra dęta.
Właśnie stoją po moim balkonem i dają czadu 
Szkoda, że nie możecie tego słyszeć. Super   

Janiele, nic więcej ciem nie boli 

[b_angel]

Janiele, nic więcej ciem nie boli 

nogi jeszcze bolom

[Mirusia]

Janiele, nic więcej ciem nie boli 

nogi jeszcze bolom

I nic więcej 

[dani]

Z poobiedniej drzemki wybudziła mnie stuprocentowa, najnormalniejsza, najprawdziwsza orkiestra dęta.
Właśnie stoją po moim balkonem i dają czadu 

Pogoń w tzw. p..u.
Albo kwiatkiem rzuć.
Nie dadzą pospać w wolny dzień, tylko trąbią.

[Mirusia]

Dani, mnie siem podobało 
Wlajzli do kościoła, mam pod bokiem, jakoweś święto proboszcz zorganizował 

[b_angel]

jeżeli siem rozpytowujesz o głowę  to głowa mnię nie boli 

pees. do kina zara idymy ze ślubnym, "Warto żyć"

[Mirusia]

 

Nie jest to ten o młodzieńcu z porażeniem?

Nie ten, o którym ja mówię, to "Chce się żyć".

[dani]

...Wlajzli do kościoła, mam pod bokiem...

Jak Ty koło kościoła mieszkasz, to do hałasów i atrakcji przeróżnych jesteś przyzwyczajona.
A dzwony o 6 rano napitalają ?

[b_angel]

ten

pees. ja ni mom pamięci do tytułów - a bilety stary kupował

[dani]

Anioł, udanej wyprawy w tzw. mniasto.

[Mirusia]

Całe szczęście nie ma dzwonów 
To nowy, osiedlowy, kościół i parafianie nie wyrazili zgody.
Piszę parafianie, oni, bo ja jeżdżę do Franciszkanów do mniasta. Tak się przyzwyczailiśmy 

Ale musam powiedzieć, że mieszkałam prawie 20 lat w rodzinnym miasteczku i też pod bokiem mielim kościół zez dzwonami. Tak siem przyzwyczaiłam, że ich w ogóle nie słyszałam