Tylko znowu u mnie, ale nie tylko przecie u mnie, paracetamol fajnie obniża temperaturę.
No, ale wiadomo, niekiedy i on jest za słaby, np. przy mocnej grypie. Wtedy tylko, przynajmniej ja, muszę już wziąć pyralginę. A nie lubię łączonych tabletek ibupromu z paracetamolem. Wolę odczekać parę godzin i zażyć oddzielnie. Coś nie wierzę w te dwa w jednym.
W przypadku szamponów z balsamem też to ponoć lipa.
Dzięki Amorku, u mnie też jakby lepiej, w każdym bądź razie nie gorzej, a to już dużo
Na święta musimy być zdrowe i wykurowane, czego i wszystkim życzę
Ale tu cisza