Autor Wątek: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?  (Przeczytany 2073522 razy)

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #3945 dnia: Marca 13, 2014, 09:43:17 pm »
albo setuchna  O0
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #3946 dnia: Marca 13, 2014, 09:52:01 pm »
...I też wiadomość mnie inna zasmuciła; chodzę po chałupie i piorunami strzelam, bo inaczej wqurwu na raczysko wyładować nie umiem… [/i][/font][/size][/color]

Za synusiową obronę kciukasy będę zaciskać  :0ulan:

A ta wiadomość, co się stanęło  :o

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #3947 dnia: Marca 14, 2014, 07:59:56 am »
A ja wczoraj miałam ostatnią 6- tą chemię .20 marca mammografia i soc. kontrolny przed  przed operacja.21 marca rozmowa z lekarzem o oprzebiegu operacji i termin zabiegu.Niestety nie mogę wybrac się do polski teraz jestem padnięta po chemii i na podroż potrzebuje 2 dni .pewnie Bedze mogla jechać już po terapii ,miedzy kroplówkami antyciałami.Ale i tak się ciesze ze ta trucizna już za mną  :0ulan:
Natalia

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #3948 dnia: Marca 14, 2014, 08:13:04 am »
Natalio - super  :) :-*
Teraz odpoczniesz, a za moment wytniesz gada do słoika i z bańki :)

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #3949 dnia: Marca 14, 2014, 08:21:21 am »
Tak tylko jeszcze będzie naświetlanie a to tez nic wesołego  :(
Natalia

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #3950 dnia: Marca 14, 2014, 08:41:07 am »
natalio, ja miałam 35 lampek i wcale ni było źle
to naprawdę pikuś w porównaniu z chemią
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #3951 dnia: Marca 14, 2014, 09:48:56 am »
Natalko uwierz, lampki to pikuś, w porównaniu do całego leczenia. Miałam 25. Były sytuacja, że rano lampka, zaraz potem samochodem (jako kierowca) do Bydgoszczy, gdzie organizowałam stoisko i pracowałam na nim 3 dni. I jeszcze trzeciego dnia po powrocie do Szczecina lampka. Dwa dni na moje życzenie przerwałam, bo na targach musiałam być. Adrenalina mi pewnie dodała sił. Ale nie było to nic nadzwyczajnego.  :-\
Dobrze, że już po chemii. Teraz z górki. A podróż, pomijając Twoje siły i samopoczucie, to ryzyko chorowania w wyniku kontaktu z innymi. A nasza odporność po chemii cienka.  :-*
Miłego dzionka wszystkim życzę. :)
U nas już pochmurno. Po tylu pięknych dniach, tak niezachęcająco do spacerów  :-\
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #3952 dnia: Marca 14, 2014, 04:46:50 pm »
U nas jeszcze słonko; wybieram się na spacerowy marsz  ;D Od jutra kilka dni słoty, więc nałykac się chcę  O0
Natalko, uwierz dziewczynom - wiedzą, co mówią. I głowa do góry  :0ulan:

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #3953 dnia: Marca 14, 2014, 06:01:27 pm »
Mimo braku słonka pomaszerowałam do lasu na dwie godziny. Gdyby nie sąsiadka, która po mnie zadzwoniła, pewnie bym się nie wybrała. Ptaki, mimo braku słonka, nadal pięknie śpiewały.
Po południu słonko się pokazało, nie dało za wygraną chmurom  ztx
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #3954 dnia: Marca 14, 2014, 06:14:43 pm »
A ja prawie 3 godziny maszerowałam pchając wózek! U nas dziś było cieplutko ,słonecznie, od jutra zmiana pogody!
Natalia , ja z radoscią chodziłam na radioterapię i wyobrazałam sobie ,ze to dom zdrojowy  a podczas zabiegu chłonę cudowne ,uzdrawiające fale! :)
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #3955 dnia: Marca 14, 2014, 06:40:52 pm »
to dom zdrojowy  a podczas zabiegu chłonę cudowne ,uzdrawiające fale! :)

Natalio, wizualizacje, tak mówią mądrzy ludzie - patrz: Amorek :), sa ważne. Dzięki nim leczenie jest skuteczniejsze i mniej obciążające. Poszukaj w sieci informacji :)

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #3956 dnia: Marca 15, 2014, 06:14:08 am »
Popatrze dziekuje ,moze powinnam tak podchodzic do czlej terapii???????pozdrawiam serdecznie Natalia
Natalia

Offline danuta

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3459
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #3957 dnia: Marca 15, 2014, 03:01:50 pm »
paskudna pogoda dzisiaj :(, a ja akurat mam wolny weekend, nie muszę być u moich staruszków Rodzicow na dyżurze (mama ma 83 lata i niedowład prawej ręki, psyche marne, bo ojciec 90 l. z Alzchaimerem ledwie się rusza i jest bardzo z nim trudno), liczyłam na ten weekend, że spacery, że basen, może kino. A tu małżonek chrapie, deszcz leje, brrr. Może jednak to kino...jak się obudzi szanowny,
nie mam wsparcia energetycznego, wokół  wszyscy w dołkach albo kiepskim nastroju, od mamy począwszy, przez koleżankę, męża, siostrę, masakra!
6 x AT
mastektomia 2005
radioterapia
hormonoterapia

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #3958 dnia: Marca 15, 2014, 04:58:06 pm »
Danusiu - kino na taką pogodę to dobra myśl :) Nie czekaj na małża, jeśli nie będzie chciał, idź sama - tylko wybierz coś wesołego :-*
A w ogóle to pewnie wszystkiemu winna ta wiosna...
Ja cały tydzień jakoś funkcjonuję, ale jak przychodzi weekend, jestem taka zmordowana, jakbym tony węgla przerzuciła :( Wychodzi ze mnie cały stres, a ja z tych, co stres zasypiają. Wczoraj spałam od wczesnego popołudnia do wieczora, z przerwą na skoki/loty oczywiście ;), potem budyń na poprawę nastroju, kąpu, trochę kompu ;) i... już nie miałam siły nawet poczytać przed snem, padłam w trakcie... :( Ni teraz, zaraz znów muszę zalec...
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #3959 dnia: Marca 15, 2014, 06:10:02 pm »
a ja stresa zażeram >:(

czy to już bulimia  ??? ;)

wczoraj zeżarłam pół słoika kiszonych ogórków...łod sister mej dostałam takie pysznosciowe........no nie mogłam przestać jeść
zaraz potem zeżarłam pół pudełka ptasiego mleczka.....bo drugiej połowy już nie było ::)
a potem zalałam to obficie drinkiem z colą.....i poszłam spać
...aż dziw że się nie porzygałam :o
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1