« Odpowiedź #4558 dnia: Maja 15, 2014, 07:13:04 pm »
W obecnej chwili moje wyszkolenie nie ma zadnego znaczenia. Jedynie oznaczenie grupy inwidzkiej i odpowiednie literki sa w cenie, dla pracodawcy.
Tak właśnie mówi M: Na studia nie idę, bo po co mi magister na kasę w Biedronce? No i myśli, naiwny, że tam mu będzie lepiej. Bo kasa większa. Ale i wydatki ichnie większe, nie? Cóż, niech się przekonuje, a ja jakoś jestem przekonana, że te studia prędzej czy później będzie robił
Tej, matka hamak, było się tak denerwować
Tojka - to nie ten
Tamten na 30%
« Ostatnia zmiana: Maja 15, 2014, 07:21:09 pm wysłana przez hamak »
Zapisane
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)