ucieszyło? zmartwiło? - nie wiem, to wczoraj - dziś po nieprzespanej nocy objechałem pół wawy i gotuję właśnie bigos wg jakiegoś - dla mnie durnego - przepisu, no ale..
wstęp: [w tle groźna muza ;p np. czołówka z GWIEZDNYCH_WOJEN - a btw.. całe 2 sagi lecą właśnie na kanałach AXN = mam co robić w bezsenne przyjuniorowe noce = ...się gapić ;p]
ta sama pani doktor [kiedyś_tam]:
1. w poradni spec_CZD po półrocznym oczekiwaniu na wizytę jakaś taka yyyy niemiła, zdawkowa, zbywająca, opryskliwa; po mojemu wręcz wredna_i_wdupiemająca_z_tumiwisizmem_na_zmęczonej_twarzy_w_tym_gabinecie_"pracą"_wyeksponowanym...
2. w prywatnej przychodni [dla nas drogiej, no ale trza...] yyyy_2 jakaś NAGLE? taka miła, uprzejma, profesjonalna, nadskakująca, dopytująca, zainteresowana, uczynnie rozpromieniona, podpowiadająca, sama szukająca, wystawiająca zlecenia i recepty od ręki [ależ wystarczyło zadzwonić lub bez kolejki wejść w CZD - yhyyy...]
3. tak - nadal ta sama ona.
3a. mechanizm ja qm - jest prosty = $ 'tu a tu'
iiiii z takim nastawieniem..:
no to już n/t: poszlim z platfusowym od zawsze juniorem wreszcie do ortopedy prywatnie/odpłatnie i...
było max_profesjonalnie i naprawdę miło, sympatycznie itd... [a do tego junior_jak_nie_junior w gabinecie lekarskim zachowywał sie tym razem ...wzorowo
]
załamka
pani_doktor uśmiechnięta półgębkiem zza grubych szkieł na wstępie nas wysłuchała zadając pytania jednocześnie czytając kartę... - i tuż potem nas dobiła (gdy junior się rozebrał do majtek sam chętnie w GABINECIE LEKARSKIM [!]...):
nie, nie! państwo patrzą tu a on tu! nie odsuwać się, on ma patrzyć i stać na wprost! ja zza niego pokazuję dłoniami...:
widać? teraz widać? tu! na moje palce! jedna noga krótsza, tak? miednica krzywo jest, widać? Artur schyl się! nie tak, nie tak... rodzice?
o tak! ślicznie! tu skolioza, tu lordoza - a to tu to garb.
- GARB?
- no tu, nie widać?
- suuuuuuu...
potem tylko załamka_dalej jak u Hitchcock'a = trzesienie ziemi na wejściu i potem już tylko akcja rośśśśśśśśśnie
...zmniejszone napięcie mięśniowo-powięziowe...stopy płasko-koślawe [na lustrzanym supersprzęcie zobaczyliśmy aż_JAK! - ...śmy w przedszkolu i podstawówce nogę w michę z wodą i na kartkę i wkładki WYDAĆ nr 3 do rozmiaru stopy dziecka... - dziś ktoś tak_choć bada dzieci? ;p]...klatka piersiowa lejkowata/szewska... itd. itd.
[warto było - zalecenia, program nowych i kontynuacja ćwiczeń tych_a_tych_nie, zlecenia, namiary, zakupy - fullprofeska]
i nie wiem jak ta pani zachowuje w gabinecie NFZ, tu było maxOK.
HOWGH!
[i tylko żal chyba DO tych wszystkich SPECJALISTÓW, lekarzy, rehabilitantów.., którzy go oglądali,badali i nas uspokajali...]