Autor Wątek: Mój rower  (Przeczytany 55288 razy)

Offline Monia_Lissa

  • Swojaki
  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 440
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #30 dnia: Września 14, 2014, 02:40:29 pm »
Ja od kilku lat już na rowerze nie jeżdżę, choć bardzo lubiłam. Reumatyzm mi odebrał tą przyjemność. Kilometry trzaskam na stacjonarnym.....

Offline Majka

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 99
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #31 dnia: Września 14, 2014, 03:58:36 pm »
agawa
W ubiegłym roku wymieniłam koszyk przy kierownicy na sakwy z tyłu przy bagażniku i jest o milion procent lepiej .Nawet okrutnie załadowane były a ja nie odczuwałam tego . W koszyku na kierownicy miałam mało co a już traciłam równowagę i ciężko mi było jechać .Polecam sakwy.

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #32 dnia: Września 14, 2014, 03:59:20 pm »

 Może sakwy byłyby lepsze?
Tojka, pokaż tu swoje, plis :)

pokażę
fotkę cyknę...kiedyś ;)
teraz muszę odpocząć, bo nóżki zmęczone łokrutnie
dupencja jakby mniej boli ;)

operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #33 dnia: Września 14, 2014, 07:18:27 pm »
włócząc się dzisiej rowerem po południowych podmieściach Warszawy natkłam się na ulicę Agawy !

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #34 dnia: Września 15, 2014, 09:46:22 am »
O :) Aż zajrzałam do Google maps ;) I jest  >:D nawet niedaleko moich dawnych rewirów  ;D

Offline metka

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5558
  • "Spieprzaj, dziadu!" (L.K.)
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #35 dnia: Września 15, 2014, 12:01:33 pm »
 xhc może złożymy wniosek do jakiegoś miasta o nazwanie nowopowstającego osiedla "nopasarak", a ulice na nim będą nosiły nazwy naszych nicków?  O0 :0ulan:


włócząc się dzisiej rowerem po południowych podmieściach Warszawy natkłam się na ulicę Agawy !
a ja włócząc się niedawno całkiem po merlinie_leroju natkłam się na lampę Aquili (tylko zapomniałam o tym napisać, ale fotkę mam!)
rak piersi w czasie ciąży. potrójnie ujemny (TNBC).
stopień zaawansowania T4bN2M0. stopień złośliwości G3.
zajęte węzły chłonne pachowe i podobojczykowe, powiększone szyjne.
chemioterapia AT (Adriamycyna+Taxotere). radioterapia przedoperacyjna.
mastektomia 2011. obrzęk ręki :/

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #36 dnia: Września 20, 2014, 09:03:14 pm »
 xhc
Tojka, mam na oku batavusa, konkretnie stacatto. Sprawdza się ten Twój w 100%?
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #37 dnia: Września 20, 2014, 09:30:58 pm »
Sprawdza się ten Twój w 100%?
tak jest :)
jedyne co, to pod górkę (bez asfaltu) ciężko podjechać, bo to rower miejski,
a ja robię nim wycieczki po mojej puszczy
Dzisiaj podczas jazdy "zahaczyłam" o grzybki
zbiór: jeden kozak, dwa rydze i trochę maślaków
Stoczyłam walkę o borowika, kobita mnie wyprzedziła o cztery kroki
cholewcia trza było rowerem hehe
ale cudny był, jak z obrazka
Aaaaaaaaaaa i jeszcze przepiękne takie grzyby były
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #38 dnia: Kwietnia 25, 2015, 07:21:16 pm »
dopiero co skończył się poprzedni sezon rowerowy
a już rozpoczęłam nowy
do wczoraj jeździłam krótki trasy "na rozruch"
dzisiaj zaliczyłam już taką ciut dłuższą - ok. 15 km - brzegiem Warty
(muszę sobie licznik kupić)
straaaasznie źrą jakoweś owadki - ni to meszki ni to komary - mutanty jakieś ;)

operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #39 dnia: Kwietnia 25, 2015, 08:15:00 pm »
zazdroszczę Wam ścieżek rowerowych lub dróg do jazdy rowerkiem, u mnie nie ma takich, już się zastanawiam gdzie będę jezdziła  ::) , póki co machałam na stacjonarnym, ale to nie to  ::((
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #40 dnia: Kwietnia 25, 2015, 09:54:40 pm »
ToJka przyłóż łapkę, ja dziś też zastartowałam; zrobiłam  ca. 20 km (mam licznik) ścieżką rowerową wzdłuż lasu.
Trochę boli dupsko i ręce cierpną. Kolana dają radę. Przymierzam się do wypadu rowerowego do Holandii z naszymi ramolami. Tam będzie po 30-50 km dziennie. Jeszcze decyzji nie podjęłam. Muszę kupić uchwyt na rower, na klapę bagażnika, złapać formę i spytać, czy z pracą nie będzie to kolidować.
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #41 dnia: Kwietnia 25, 2015, 10:36:45 pm »
ja jestem za kiepska na długie (ponad 20km) trasy
nogi by wytrzymały, ale kręgosłup siada :(

ptaszyno, w mojej okolicy są cudne tereny do uprawiania sportów - różnorakich
trzeba mieć tylko chęć :)
z 200 m od mojego domu płynie Warta, a wzdłuż niej można jechać i jechać;
jak ktoś nie chce po "płaskim" i koło rzeki, to może w "puszczy"; można i po górkach, bo swego czasu se akuratnie lodowiec przeszedł jakieś 3 km od mojego domu i zostawił całkiem pokaźne wzniesienie moreny czołowej
Jazdę rowerem bardzo lubię, zaraz po chodzeniu "z buta".

W promieniu ok. 100 km są fantastyczne ścieżki rowerowe, jedne z najlepszych w kraju (bardzo dobrze oznakowane) - to opinia mojej siostry i szwagra - zapalonych rowerzystów, którzy potrafią przez tydzień, dzień w dzień pokonywać stukilometrowe trasy.


operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #42 dnia: Kwietnia 26, 2015, 12:02:52 pm »
ja jestem za kiepska na długie (ponad 20km) trasy
nogi by wytrzymały, ale kręgosłup siada :(


może inny rowerek by pomógł ? albo jakiś wspornik do kierownicy?

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #43 dnia: Kwietnia 26, 2015, 01:26:04 pm »
Dana a ja myślałam, że rowerami do Holandii, a to rowery na autkach ... tak to ja cały świat "na rowerze" przejechałabym.  >:D
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #44 dnia: Kwietnia 26, 2015, 08:34:20 pm »
Lulu są i tacy, co wszędzie tylko rowerkiem i tacy, co dojeżdżają (bo do autka można wiele włożyć). Ja z tych drugich, a w okolicy mego domku to robię w pełni sezonu 20-30 km dziennie.  Gdzie mi do Holandii rowerem  :-\
Tam na dwóch campingach i korzystanie z ponoć doskonałych ścieżek rowerowych  :)
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++