Autor Wątek: Moje nowe, drugie życie.  (Przeczytany 130752 razy)

Offline Ewka_79

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1006
Odp: Moje nowe, drugie życie.
« Odpowiedź #120 dnia: Października 28, 2015, 08:56:03 pm »
Tak, ranki psikam na odkażanie i jest już lepiej. Zrobiły się zwykłe strupeczki.  xhc
Co do pracy to i jedno i drugie. Kończą mi się świadczenia, a na więcej nie chcę iść bo różnie bywa potem z pracą. A robota jest dobra i dobrze płatna, więc szkoda by jej było.  :D.
Praca biurowa, nie zbyt męcząca. Ale w końcu będę między ludzmi, gdzieś myśli czymś innym zajmę.

W piątek idę pierwszy raz do fryzjera, muszę rzucić jakiś kolorek no i troszkę podciąć z tyłu i po boczkach  xhc. Farba bez amoniaku z loreala chyba się nada. Jak myślicie?
Za cudowne to one jeszcze nie są, ale zawsze coś jest na łbie.  ;D
Jakiś inny kolor mam tych nowych włosów. Po czerwonej były czarne jak kruk a teraz po białej to ciemny blond z siwymi. Toż to widać żem mutant  :))
Rak pierwsi lewej potrójnie ujemny G3 -mastektomia podskórna piersi lewej z rekonstrukcją - grudzień 2014
chemioterapia 6xFEC, 3xTaxoter - 21.01.- 31.07.2015
radioterapia - 10.08. - 15.09. 2015
olaparib
profilaktyczna mastektomia piersi prawej i usunięcie jajników - X-WOMEN BRCA1

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Moje nowe, drugie życie.
« Odpowiedź #121 dnia: Października 28, 2015, 10:21:50 pm »
Ewko, wg mnie dobra decyzja  :oklaski:
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Moje nowe, drugie życie.
« Odpowiedź #122 dnia: Października 28, 2015, 10:46:14 pm »
moje pierwsze odrastające pochemijne kudełki potraktowałam farbą bardzo szybko (jeszcze nawet w niektórych miejscach były maleńkie łyse placki), bo o roboty wracałam
wcale nie wybierałam jakiejś specjalnej farby , wzięłam pierwszą lepszą z brzegu - patrzyłam tylko coby kolor był jakiś brązowy

Ewka, fajnie, że idziesz do pracy - dobrze to działa na psychę
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline Ewka_79

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1006
Odp: Moje nowe, drugie życie.
« Odpowiedź #123 dnia: Listopada 03, 2015, 08:36:15 pm »
Tak mnie naszło z tą cholerną mutacją. Czy to, że ją mam to mam przesrane bo rak jest gorszy czy nie. To, że jestem mutantem to, że muszę usunąć co nie co. Już sama się gubię z tym wszystkim  :-\
Rak pierwsi lewej potrójnie ujemny G3 -mastektomia podskórna piersi lewej z rekonstrukcją - grudzień 2014
chemioterapia 6xFEC, 3xTaxoter - 21.01.- 31.07.2015
radioterapia - 10.08. - 15.09. 2015
olaparib
profilaktyczna mastektomia piersi prawej i usunięcie jajników - X-WOMEN BRCA1

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Moje nowe, drugie życie.
« Odpowiedź #124 dnia: Listopada 03, 2015, 08:40:34 pm »
mutantem to my możemy Cię zrobić jak Cię spotkamy  >:D
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Moje nowe, drugie życie.
« Odpowiedź #125 dnia: Listopada 03, 2015, 08:40:49 pm »
Ewko,
rak nie jest gorszy, tylko mutacja zwiększa ryzyko zachorowania - nie ma to wpływu na wyleczenie tego raka, którego Ci już wycięli,
a robisz wszystko, by ta mutacja nie namieszała Ci więcej w życiu - pousuwanie zagrożonych rejonów obniża ryzyko zachorowania z 80% na 4% (jeśli dobrze pamiętam) - a to już zagrożenie jak dla każdej niezmutowanej kobiety


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Ewka_79

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1006
Odp: Moje nowe, drugie życie.
« Odpowiedź #126 dnia: Listopada 03, 2015, 09:01:43 pm »
No właśnie Mag pokręcone to wszystko  >:(
Ptaszyno, zobaczymy jakim mutantem  xhc
Mam doła bo weszłam na drugie forum a tam zaraz czarna wstążka. Majka 33 czy 34 lata zmarła, okropne to wszystko. Zaraz uciekłam z tamtąd... Wiem, że takie jest życie ale każdy organizm też jest inny. To, że komuś się nie udało nie znaczy że ze mną też tak będzie.
Ale ogólnie serce pęka jak umiera młoda osoba, nieważne na co. Taka już jestem i psychiki nie zmienię. Przeżywam tragedię innych ludzi jak swoją  :(
Rak pierwsi lewej potrójnie ujemny G3 -mastektomia podskórna piersi lewej z rekonstrukcją - grudzień 2014
chemioterapia 6xFEC, 3xTaxoter - 21.01.- 31.07.2015
radioterapia - 10.08. - 15.09. 2015
olaparib
profilaktyczna mastektomia piersi prawej i usunięcie jajników - X-WOMEN BRCA1

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Moje nowe, drugie życie.
« Odpowiedź #127 dnia: Listopada 03, 2015, 09:24:03 pm »
To, że komuś się nie udało nie znaczy że ze mną też tak będzie.
I tego się kobito trzymaj :)
Jesteś JEDYNA i NIEPOWTARZALNA.

Co do mutacji: nasza róża jest mutantką i nijak jej ta mutacja nie szkodzi, powiem więcej, róża rozkwita ze spotkania na spotkanie :)
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline Nastja1989

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 658
Odp: Moje nowe, drugie życie.
« Odpowiedź #128 dnia: Listopada 03, 2015, 11:10:37 pm »
Nie ma co przezywac Ewuś bo psychicznie to wrak człowieka z Ciebie zostanie. Weź gleboki oddech spójrz sobie głęboko w oczy i pomyśl czy taka kobieta jak Ty, z tym co osiagnela i z celami które pragnie zrealizować może być w tej "slabszej" grupie? Oczywiście ze nie. Dlatego zbieraj sily, czerp z zycia to co najlepsze i nie przypisuj się do katalogu osób którym się nie udalo.
« Ostatnia zmiana: Listopada 03, 2015, 11:13:25 pm wysłana przez Nastja1989 »
Carcinoma mammae invasivum piersi prawej trójujemny,
Ki67 - >20%, T2N0M0, G3
4 x AC,8x paclitaxel, 6x cisplatyna
Mastektomia 21.03.2016
Radioterapia -maj-czerwiec 2016
Wrzesień ... kolejne starcie

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Moje nowe, drugie życie.
« Odpowiedź #129 dnia: Listopada 03, 2015, 11:47:17 pm »
Może głupie porównanie, ale po wysłuchaniu komunikatów, ile to osób zginęło na drogach, to nie powinnam wsiadać za kółko....
W mojej wsi kilka dni temu był pogrzeb 37-latki, poszedł zator, straciła przytomność i jej już nie odzyskała. Po dwóch tygodniach zmarła.
Ewko, ludzie odchodzą i to w różnym wieku, przyczyn jest tysiące  :-\
o swojej chorobie wiesz (wiemy) i każda z nas zrobi wszystko by zwiększyć swoje szanse w tej walce i w znacznej większości to się udaje i wierzę, że doczekamy takich metod, że choroba zaliczać się będzie do przewlekłych
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Nastja1989

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 658
Odp: Moje nowe, drugie życie.
« Odpowiedź #130 dnia: Listopada 03, 2015, 11:53:04 pm »
Poza tym sa kobiety ktorym lekarze nie dają szans na długie życie bo maja zaawansowanego raka piersi IV stadium a żyją nawet 20 lat. Takze Kochana każdy jest indywidualnym przypadkiem i nie ma co się zaglebiac w te ciemniejsza strefę.
Carcinoma mammae invasivum piersi prawej trójujemny,
Ki67 - >20%, T2N0M0, G3
4 x AC,8x paclitaxel, 6x cisplatyna
Mastektomia 21.03.2016
Radioterapia -maj-czerwiec 2016
Wrzesień ... kolejne starcie

Offline Ewka_79

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1006
Odp: Moje nowe, drugie życie.
« Odpowiedź #131 dnia: Listopada 04, 2015, 11:44:16 am »
Przespałam się i jakoś mi lżej.  xhc
W końcu pochwalę się, że ruszyłam z wykończeniem nowego domu. Na dniach przyjdą dachówkę kłaść, tynki w środku dopiero na marca ale czas szybko leci więc już bliżej jak dalej.  :)
Meble do kuchni już też fachowiec szkicuje tak więc do przodu. Planuję następną wigilię spędzić w nowym miejscu  ;D Innej opcji nie ma. Koniec z marudzeniem i użalaniem. Macie rację, zamartwianiem można się wykończyć  ::((

Coraz większego mam stresika przed powrotem do pracy. Strasznie się cieszę tym faktem, że wracam do
 ,, normalnego,, życia, a z drugiej strony to się boję tej zwykłej codzienności. Pokręciłam trochę to wszystko, ale mam nadzieję, że wiecje o co mi chodzi  :)
Rak pierwsi lewej potrójnie ujemny G3 -mastektomia podskórna piersi lewej z rekonstrukcją - grudzień 2014
chemioterapia 6xFEC, 3xTaxoter - 21.01.- 31.07.2015
radioterapia - 10.08. - 15.09. 2015
olaparib
profilaktyczna mastektomia piersi prawej i usunięcie jajników - X-WOMEN BRCA1

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Moje nowe, drugie życie.
« Odpowiedź #132 dnia: Listopada 04, 2015, 12:15:58 pm »
Plany na dalszą i bliższą przyszłość i tak trzymaj Ewka :0ulan: :0ulan: :oklaski:.
Natalia

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Moje nowe, drugie życie.
« Odpowiedź #133 dnia: Listopada 04, 2015, 12:29:55 pm »
Co do mutacji: nasza róża jest mutantką i nijak jej ta mutacja nie szkodzi, powiem więcej, róża rozkwita ze spotkania na spotkanie :)

ooo to_to
a odkąd se usunęłam wszystkie niepotrzebne  ;D narządy to już w ogóle się czuje wyleczona
i nie zastanawiam się czemu zachorowałam i nie zadaję sobie pytania jak niektórzy "dlaczego ja"
ano dlatego, że mam mutacje......czyli żyłam jak należy   ;)  (patrz emotka niżej  xhc )

jedni dziedziczą majątek.....a ja mutacje  :P...takie życie
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Moje nowe, drugie życie.
« Odpowiedź #134 dnia: Listopada 04, 2015, 12:54:53 pm »
Różo, nie dodałaś, że urodę  :-*
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++