Wiem już jak się czuje megaszczęśliwy człowiek.
Nie mam przerzutów w kościach. W stawach są zwyrodnienia (w końcu w czerwcu skończę 50)a i przytyłam po sterydach konkretnie.
. Na podskórną hercię nie ma zgody ale co tam, tankuję dożylnie i do domu świętować.
Echo dzisiaj też miałam i też ok.
. Pogoda piękna słoneczna i życie też.