Dzięki za tę dzisiejszą wymianę zdań w kwestii ujarzmienia fryzu. Zawsze miałam krótkie, a teraz się zawzięłam i zapuszczam. Bez przesady, do ramion nie dojdzie, wystarczy za uszy. Od dawna włosy mam suche (może to wynik wieloletniego farbowania) nie przetłuszczają się, ale by jakoś to wyglądało, to co 2-3 dni myję. Wymusza to z resztą basen. Po nim zawsze muszę umyć. Do tej pory nigdy nie stosowałam żadnych jedwabi, pianek, lakierów. Każda rada będzie dla mnie cenna w tej kwestii
Angel, który z tych dwóch jedwabi, które pokazałaś, mi polecasz. Czy trza oba? Czy to się spłukuje. Jestem zerowa w tej kwestii. U fryzjera się ino ścinałam, nigdy nie pozwoliłam sobie dawać lakierów itp. cudactw na włosy. No, ale pora to zmienić, albo wrócić do włosków krótkich