suchalku, a gdzie Ty wyjechana byłaś? coś przegapiłam?
Byłam na ginekologicznym w Toruniu, na usunięciu polipa. Jak jeszcze raz pojawi się taka sytuacja to oleję to, ponieważ albowiem..... okrutnie nie lubię siedzieć w szpitalu.
Jestem z siebie dumna, że wytrzymałam bez fajek. A były dwie takie co namawiały. Mówię im, że jestem już dużą dziewczynką i nie chcxę być zganiona za fajki..... fe.
W domciu pierwsze co, to oczywiście kawka i papieros.
Zdzisią opiekowały się dwie osoby |(pod moją nieobecność), starsza i mąż po pracy. Okazało się, że mnie troszku wykorzystywała, bo przy nich sobie radzi sama. A to spryciula.