We wtorek przylecieliśmy do Norwegii, do Stavanger. Jesteśmy gośćmi Kasi82
Warszawa pożegnała nas deszczem i chłodem, za to Norwegia chyba nas polubiła, bo mamy tu piękne słoneczne i ciepłe dni.
Sama podróż samolotem - nowe doświadczenie
dużo lęku, trochę zawrotów głowy i piękne widoki
Norwegia - turystycznie to 3 w 1
góry, morze i jeziora
Morze Północne zachwyciło nas niezwykłym kolorem
woda jest przejrzysta i szmaragdowa
W środę ruszyliśmy w góry, byliśmy nad wodospadem Manafoss, podziwialiśmy fiordy, jeziorka, góry
mężuś obfotografował wszystko, nawet stodoły
wszystko go interesuje
Wczoraj spędziliśmy w górach cały dzień. Wędrując przez wrzosowiska, skacząc po kamieniach stanęliśmy na kazalnicy czyli Preikestolen
widoki przeeecuuudne, brak słów
z tej wyprawy wróciliśmy bardzo zmęczeni
dziś zdobyliśmy Dalsnuten -szczyt u stóp którego rozciągają się miasta Stavanger, Sandnes, Sola
z drugiej strony widać fiord i jeziorko, jeszcze z innej - góry
dzis mamy jeszcze w planach zwiedzanie Stavanger i odwiedzenie plaży nad szmaragdowym morzem (tak nas ono urzekło)
Kasia wozi nas autkiem, jest świetnym kierowcą, żadne zakręty, serpentyny nie są jej straszne
karmi nas pysznym jedzeniem
i w ogóle jest the best