I dlatego lubię mówić z Tobą........

[DanaPar]

Kole września będę zmieniać okulary. Może i ja się odważę na ten fiolet 

[hamak]

Niom, ja też miałamochotę i nadzieję  po 3 latach zmienić na coś fikuśnego, ale okulistka stwierdziła, że wprawdzie wada się dość mocno powiększyła, jednak skoro nie przeszkadza mi to w widzeniu, to nie będziemy rozleniwiać oczu Kolejna szansa - za pół roku

[agawa]

nosz przeca przymierzam bez szkieł - to jak mam widzieć 

O to_to właśnie  Zbliżam gębę do lustra u optyka i też guzik widzę  Przecież do bliży też potrzebuję szkieł 

[hamak]

nosz przeca przymierzam bez szkieł - to jak mam widzieć 

O to_to właśnie  Zbliżam gębę do lustra u optyka i też guzik widzę  Przecież do bliży też potrzebuję szkieł 

Dlatego ZAWSZE do optyka chodzę z psiapsiółką

[DanaPar]

Hamaczku, byle z taką sprawdzoną, co i krytycznie potrafi się odezwać, nie bacząc, czy sprawi Ci przykrość 
Mam ten sam problem. W oprawkach patrzę w powiększające lustro, trochę pomaga, 

[hamak]

Hamaczku, byle z taką sprawdzoną, co i krytycznie potrafi się odezwać, nie bacząc, czy sprawi Ci przykrość 

Jestem szczęśliwą posiadaczką takowej

[TOJKA]

łikend spędziłam pracowicie
najpierw w szkółce - dzisiaj ostatni dzień 
i od teraz aż do 6 września mam wszystkie łikendy wolne 
trza będzie coś montować na te wolne chwile 
a po szkółce wczoraj i dzisiaj na zakupach z moimi dziewczynami
wczoraj ze Starszą a dzisiaj z Młodą
w moim ulubionym autlecie były fajowskie wyprzedaże
hehe  całkiem niezłe kiecki po całe 18 złotych  można było kupić
se zakupiłam jedną - się przyda na jakąś wyjściową_elegancką imprezę
chyba, że mi kg przybędzie 
bo leżę wypompowana i wpierdzielam lody - no se nie mogłam odmówić 

[suchal]

TOJKA, jakoś uczcić te nadchodzące wolne łikendy trzeba. 

[roza3]

sugerujesz Tojka, że następne Kozienice majom być w ostatni łikend sierpnia 

[TOJKA]

nieeee  ino nie w ostatni 
przeca po ostatnim sierpniowym łikendzie łod razu dzienna szkoła jest 

[agawa]

zaraz_zaraz - mówiłyśmy o wrześniu 

[TOJKA]

zakupiłam sobie rower 
wreszcie 
holender 
nie stać mnie na wydanie 1,5 - 2  tys
nowe w cenie do 7 stów to barachło
więc kupiłam używany
postawiłam na jakość 
noooooooo i właśnie zrobiłam moje pierwsze 16 km
bo sam nie chciał przyjechać, a do autka się nie zmieścił;
rączka nie bolała ani trochę, kręgosłup w ogóle

no to teraz bójta się, bo będę przynudzać o wycieczkach rowerowych 
hehe, chyba se w sportowym wątek założę  ;)

[metka]

 

też mam takie podejście - lepiej używane dobre_jakościowo (ale też w dobrym stanie ofkors), niż nowe barachło.

się przyznam, że ja na rowerze nie jeżdżę, bo się bojam piesów_szczekająco_gryzących  niestety, dla mnie to przeszkoda nie do przejścia 

[hamak]

 
Tojka, zdjęcie dawaj rowera! I się na nim

[aquila]

rowerex super sprawa  

zakupiłam sobie rower 
wreszcie 
holender 
nie stać mnie na wydanie 1,5 - 2  tys
nowe w cenie do 7 stów to barachło
więc kupiłam używany
)

za tysiaka już można kupić nowy przyzwoity, no ale zależy jakie kto ma wymagania

Metko mnie pies jeno raz pogonił i to było na zapupiu totalnym (nawet nie na wsi, ale na tzw kolonii jednej takiej wsi), miejskie psy i większość wiejskich wogle nie zwraca uwagi na rowerzystów