agawo,
myślę dokładnie jak Ty - tamte reklamy były OK,
ta z amazonką (znaną nam laską z Poznania) miała nawet odpowiednie hasło "Uwierz! Rak. To się leczy"
i razem z reklamami z Moniką Kuszyńską na wózku i starszymi laskami z Klimakterium czy taką puszystą lasencją, a nawet z Felicjańską z podpisem "Uzależniona, ale nie gorsza" - pod wspólnym hasłem producenta "Adrian kocha wszystkie kobiety" była zrozumiała i niosła przynajmniej dwa przesłania: 1. producent robi rajstopy dla wszystkich kobiet, 2. w reklamie może wystąpić każda kobieta, nie musi być super_laską_z_agencji modelek
a być może i trzecie: nie wstydzimy się niepełnosprawności, naznaczenia
a ta reklama cmentarna mnie uraziła, wszystkim: pozą tej podkasanej laski przytulającej się do grobowca, hasłem z Twardowskiego i wywaleniem tego akurat pierwszolistopadowo,
a już tłumaczenie właścicielki firmy i pomysłodawczyni tej reklamy, że reklama ma wymiar społeczny, czyli ma nas czegoś nauczyć, to już mnie rozłożyło na łopatki, z bezsilności...
Adrianie, może Ty kochasz wszystkie kobiety, ale je mówię Ci stanowczo: spadaj!