Basiu u syna nie ma trojaczków, ale maluszki: 14 miesięcy, 3 lata i pięć lat. Synowa zaplanowała, że nie wychodząc z pieluch, jeszcze przed 30-stą, urodzi 3 dzieci. Może to było za sugestią Hindusa, którego poznali w Indiach będąc w podróży poślubnej. Przepowiedział im trójkę, najpierw dwóch chłopców i trzecią dziewczynkę. Dodał też, że na pierwsze nie będą długo czekać. Jak się okazało po powrocie synowa była w ciąży, choć miało być deko później.
Agawo, gratuluję pomysłu. Czemu nie motor... Tylko prawko teraz wg nowych zasad, a nasze drogi faktycznie są niebezpieczne. Może lepiej wóz pancerny, jaki pokazał Amorek, z napędem na cztery koła. W sam raz na nasze dziurate drogi. Dużo jeżdżę po Polsce i wiem, co mówię.