Amazonka - klub internetowy - rak piersi
Różności => Mój jest ten kawałek forum => Wątek zaczęty przez: hani1992 w Listopada 05, 2015, 09:55:36 am
-
nie bardzo umiem sie tu jeszcze poroszac ale chyba mi sie uda :-\
-
ekstra :oklaski:
masz swój wątek :oklaski:
-
hej hani,
fajnie, że masz swój wątek i fajnie, że 1992 to nie Twój rocznik, bo też już miałam schizę - mam córkę z 1991 ;D
-
nie bardzo umiem sie tu jeszcze poroszac ale chyba mi sie uda :-\
Dasz radę - to nie jest skomplikowane :)
-
Hej Hani przytulam
-
no i proszę watek założony
teraz Cię szybciutko można odszukać :)
no i kamień z serca mi spadł, że 1992 to nie Twój rocznik / uffffff
mam córkę 2 lata starszą
no i teraz poprosimy, cobyś tutaj duuuużżżzo literek zostawiała ;)
-
no i brawo dla hani! do wszystkiego pomału dojdziesz. jak co, to podpowiemy :) czuj się tu swobodnie :)
-
Hani, fakt to 1992 przyprawiało o niezłe drżenie. MOja najukochańsza siostrzenica to '89...
-
Witaj Hani :-*
Fajnie, że wątek swój założyłaś :) Czyli - chcesz dać się nam poznać :-*
-
Hani czekam na Twoje literki :-*
-
Hani pisaj pisaj :-*
-
I ja tutaj będę zaglądać xhc
-
Dzis wrocilam do pracy coprawda nie na stale ale zawsze i wrocilo do mnie zycie zapomialam nawet ze ten obrzydly tyfus [a mam na mysli piers] ciagle mnie kluje w glowie zrobilo sie troche luzniej od natloku mysli nastepny wlew18 obym tylko jakiegos bakcyla nie zlapala
-
Staraj się unikać skupisk ludzi a przede wszystkim osób chorych.Dobrze się odżywiaj i będzie ok :0ulan: :0ulan:
-
Dzis wrocilam do pracy coprawda nie na stale ale zawsze i wrocilo do mnie zycie
pamiętam mój powrót do pracy - po 7 miesiącach - ależ byłam szczęśliwa :)
jeszcze mi nawet włosy dobrze nie odrosły, ale trochę podfarbowałam i jakoś to wyglądało (dzieciaki na korytarzu pokazywały mnie sobie palcem:ooo ale ta pani ma śmieszne włosy :D )
zawsze lubiłam swoją pracę (obojętnie gdzie i na jakim stanowisku pracowałam), ale po tylu miesiącach siedzenia w domu to biegłam do roboty jak na skrzydłach; na początku pamiętałam co sobie przyrzekłam: nie będę się za mocno stresować, nie będę zostawać po godzinach, nie będę brała na siebie zbyt duzo obowiązków, przecież sa też inni pracownicy
hm.... wytrzymałam chyba ze dwa miechy, a potem wpieriod ku chwale ojczyzny ;D
-
A ja już za tydzień wracam do pracy po 11 miesiącach przerwy ::((. Stresik jest , nie ukrywam ale strrrrrasznie się cieszę, że dożyłam tego momentu ztx
-
Cieszę się z Tobą ztx
Do roboty :0ulan:
-
do emerytury Ewcia też dożyjesz :) i jeszcze dalej xcv
popatrz jak czas popierdziela leczenie już za Tobą a tera "szara rzeczywistość" ztx
-
i dożyjesz jeszcze niejednego momenta >:D
-
No raczej, innego wyjścia ni ma xhc
A czas naprawdę zapiernicza jak szalony :D
-
Dziewczyny jak dobrze ze was mam
-
8) 8) 8)
-
Bo w kupie siła hani :-*
-
I na dodatek w kupie, która się rozumie, która częstokroć ma takież same przeżycia :)
-
i cała ta kupa potrzebuje wsparcia :) ;)
-
Hani jak u Ciebie?
-
Nastja ja troche wrocilam do pracy ze mna chemia obchodzi sie tak jakos lagodnie do pieciu dni po chemi czuje sie oslabiona pozniej wszystko wraca do normy nie wymjotuje troche w buzi mam jak toja mowie mam cegle dostaje po chemi neulaste i po pierwszym wlewie krwinki biale podskoczyly mi ponad norme i chyba z tego powodu zakfalifikowano mnie do badan klinicznych nad neulasta co do efektow leczenia to piers mam mniejsza i taka luzniejsza bo guza w piersi ja sobie nie wyczowalam guz nad obojczykiem tez sie zmniejszyl i to duzo 18 mam nastepny wlew zobacze co powie moja pani doktor . Po chemi boli mnie tez obojczyk ramie pod pacha i piers przedramie to tak jakos nawet piecze potem to mija i mam nadzieje ze to chemia tak tlucze dziada Nastja gdzie ty sie leczysz bo ja w CO Warszawa
-
co do efektow leczenia to piers mam mniejsza i taka luzniejsza bo guza w piersi ja sobie nie wyczowalam guz nad obojczykiem tez sie zmniejszyl i to duzo
pogratulować :) leczenie działa :)
-
to dobre wieści hani, jest się z czego cieszyć!
-
tak trzeba cieszyć się wszystkim co pozytywne! :-* :0ulan:
-
W Białymstoku. Mnie tez tak piecze i boli pod pacha.
-
Haniu, super wieści.
-
I dobrze temu dziadowi, dostaje porządny wpie..... i się kurczy. Niech zdycha i idzie w piz... >:D
-
Dziewczyny ja i ciesze sie i nie ciesze sie przy kazdym wlewie leze trzy dni w szpitalu i naogladalm sie tam co to swinstwo moze zrobic nawet podczas chemi a nasz dziad poteojnie ujemny potrafi sie uodpornic na chemie
-
nasz dziad poteojnie ujemny potrafi sie uodpornic na chemie
Skąd to wiesz ??? Najmądrzejsze głowy by tego nie wymyśliły >:(
wg moich obserwacji, choćby forum i koleżanek, nie ma żadnej reguły :-\
Hani do przodu piersi i do boju :0ulan: by żadnych szans nie zostawić intruzowi
Przytulam kochana :-*
-
Dana ma rację :0ulan:Hani .Mój onko powiedział,że mam przestać szukać rad u dr google a pytać sie lekarzy jak mam problem.Te statystyki są przerażające a nic nie dają.Myśl pozytywnie i pytaj nas i lekarzy.Dbaj o siebie i na 100 % wygrasz :0ulan:
-
Hani poza tym słyszałam, że z HER+++ rak jest niby złośliwszy, częściej daje przerzuty, a ja sobie chodzę po tym łez padole już prawie 10 lat od zachorowania i na dodatek nie zostałam zaopiekowana herceptyną, bo jej wtedy gdy byłam leczona, nie było w standardzie. Nigdzie jej nie szukałam, bo nic na ten temat nie wiedziałam, dopiero się tu taka mądra zrobiłam ;) a HER kazałam sobie zbadać dwa lata po skończonym leczeniu, po przeczytaniu jakiejś ulotki, by se kazać to zbadać C:-)
i zostało na karcie na czerwono oznaczone z trzema wykrzyknikami, znaczy co, alarm... :-\
Nie wiem co będzie, ani żadna z nas tego nie wie, więc żyjmy tu i teraz :)
-
nie upierać się przy tej potrójnej ujemności
nie ma raka piersi lepszego i gorszego...rak_jest_rakiem, a wyleczalność zależy od tysiąca innych uwarunkowań :P
Dana dobrze gada...kiedyś nie było herceptyny i co....i lata se Dana z tymi kijkami już 10 lat ;)...a ten napis na karcie to po to, że jakby_kiedyś_cuś....to już wiadomo jak ją leczyć
ja mam taki sam na karcie.....tylko, że u mnie pisze brca1
i coooo...w łep se nie palne.....a tylko po to to napisane, że jakby_kiedyś_cuś....to wiadomo, że trza dać cisplatyne :P
czy nawet lepiej, że już wiadomo i nie trza szczelać w ciemno ślepakami 8)
powiem Ci hani , że cuś mi się wydaje, że ja na karcie to mam jeszcze jeden znaczek od ostatniej wizyty
"pacjentawantyrującesię" ;D
-
Różo też mi tak doktórka powiedziała, jakby co...
ale skoro kolejny gad jest inny, to wcale to nie jest takie pewne, że już wiadomo będzie czym leczyć.
Myślę, ze od leczenie są doktory, my możemy sobie pogdybać, ale raczej tak nie na poważnie ;)
-
a ja se tam gdybam na poważnie o swoim raku_ewentualnym
na bank on już nie będzie hormonozależny xhc
-
A jak z leczeniem zębów w trakcie leczenia? Właśnie zauwazylam ze mi się siodemka ukruszyla ::((
-
leczyć można a nawet trzeba :)
trzeba tylko ostrożnie z rwaniem, z uwagi na możliwość silniejszego krwawienia
-
i powiedzieć stomatologowi, że onkologiczna jesteś w czasie brania chemii - noooo mi tak kazał onkolog gadać
-
Musiałam wyrwać, bo zrobił mi się stan zapalny i ropa pod zębem, to o zgodę pytałam chemiczki. Pozwoliła, ale w tygodniu trzecim, czyli dwa tygodnie od wzięcia chemii, ale leczenie to spoko
-
Ta, ja już po chemii poszłam na przegląd klepaczki do stomatologa. Na szczęście szczena bez ubytków i wszystko zdrowe. Ale lekarka przez pół godziny wypełniała moją historię łonkologiczną xhc.
-
Ooo a ja czekam aż mi ktos odpisze na pytanie na moim wątku a ja tu zabladzlam xhc dzieki dziewczyny za odpowiedz. To jak będę brala taksany co tydzień to jak z tym dentysta będzie? Na leczenie tak ale na wyrwanie nie?
-
jak nie ma potrzeby wyrywać, to nie wyrywaj, zęby się przydadzą 8)
-
Nastko, a dlaczego miałbyś wyrywać ;)
-
a nasz dziad poteojnie ujemny potrafi sie uodpornic na chemie
.......... eee takie głupoty gadasz, że aż mam ochotę Ci walnąć !!!
Wszystko zależy od nastawienia 'umysłu' na chorobę... O0
Trza wierzyć, że wszystko pokonasz, silną_wolą i mądrością umysłu !!
Dołącz wizualizację... :D
-
Chemia mi nie przeszkodzi w dentyście tylko chodzi o organizm. Czy jest jakiś czas żeby po chemii odczekać by dentystka się nie wyrasila. Wiadomo ze na wizytę trzeba czekać takze nie wiem kiedy wypadnie w trakcie chemii. Być może bede juz brala taksany.
-
Nastja nic nie słyszałam żeby nie można było leczyć zębów w czasie chemii
-
Natalio ,Nastjo ,na pewno wyrywanie zębów jest ryzykowne ,leczyć można ale myślę że tuz po podaniu chemii nie bardzo ,,ja to się o wszystko onka pytałam,mnie np. wyleciała plomba i musiałam iść ale onko mi zezwolił ,nic się nie stało ,pani doktor dentystka była bardzo delikatna i empatyczna /praktycznie to ona poprosiła o zezwolenie na moje leczenie od onka/
-
Nie miałam potrzeby leczyć w trakcie chemii, ale podczas wizyty kontrolnej nasza dentystka po pierwsze była zdumiona, że nie mam żadnych ubytków po chemii (bo jak sama określiła niektórzy przychodzą z firankami a nie zębami). To pewnie zasługa mojej terapii anty-grzybiczej :-)
Ale absolutnie nie mówiła ani słowa o tym, że np tych firanek nie może ratować...
-
Ok. Dziekuje dziewczyny :)
-
Parabola masz racje czasami to by mi sie przydalo walnac a co do nastawiwnia to mam bardzo pozytywne mysle ze mi sie uda tak jak wam co mnie stawiacie dopionu pozbyc tego dziadostwa. Napisze wam jak po pierwszym wlewie ja twierdzac ze dam rade wyciagnelam kosiare i zaczelam kosic swoje wlosci na co moj stary osiol wyskoczyl i popatrzyl na mnie z politowaniem i mowi odstaw ta kosiarkie bo nie ty kosiarke prowadzisz tylko kosiarka ciebie na co ja odpowiadam cicho dam rade ja jeszcze bym kunia lobalila a stary :ta chyba mojego ;D
-
xhc
-
xhc Bardzo dobrze o Tobie myśli Twój mąż. bxu
-
Ja jutro jade na czwarty wlew dalej bedziemy tluc dziada
-
no to powodzenia :)
coby Ci dobrze płynęła ;)
-
hani,
trzymaj się - niech chemia działa!!!
-
chemia niech tłucze gada,
a dla Cię coby jak najdelikatniej było :)
-
dokładnie tak, Ty oszczędzona, a dziad nie :0ulan: :-*
-
Powodzenia Hani :0ulan:
-
Czesc wszystkim jestem juz po czwartym wlewie czuje sie narazie ok u mnie trzecia doba jest najgorsza moja pani doktor powiedziala ze wszystko sie mniejsza jestem zadowolona niezmiernie ztx no i wkoncu kupilam sobie peruke bo ten siwy meszek na mojej glacy mnie sama strasz a co dopiero wsystkich innych pozdrawiam wszystkie dziewczeta
-
Ja sobie o jeden dzień (z dwóch do trzech dni) przedłużyłam branie wspomagaczy i jest bardzo dobrze.
-
super hani, że są efekty leczenia, to najważniejsze!
a perukę masz podobną do swojej fryzury, czy poszłaś w odmianę?
-
Mag moj kolor wlosow jest taki jak ja to nazywam psipsiowy jestem ani bladynka ani szatynka ale malowalam sobie na jasny kolor a peruke mam taki blad z pasemkami krotkie wlosy wybralam sobie taka w ktorej mysle ze mi najlepiej jest to juz nie to co swoje ale zawsze kobieta lepiej wyglada niz z lysa glaca :))
-
:oklaski: Hani
-
Teraz zimno to nie ma problemu,ważne że Tobie się podoba
-
Witam wszystkie dziewczeta jestem tydzien po wlewie boli mnie cala geba jesc moge ale to jest horror jak jem od pierwszego wlewu nie mam miesiaczki leje sie ze mnie jak z fontanny noce sa tragiczne jednym slowem wszystko do dupy :greensmilies-021:
-
hani wszystko mija ,wiem żadne pocieszenie na teraz przy w obecnych dolegliwościach,idź do lekarza da coś na "gębę ",poty delikatnie tez można złagodzić,mnie pomagało spanie z poduszka dość wysoko ułożona ,pokój przed spaniem był wyziębiony ,,wiadomo do końca się nie wyeliminuje jeszcze długo objawów sztucznej menopauzy ale chemia działa :)po zdrówka :)
-
Hani popija siemienia lnianego b
-
Hani ja też tak miałam po pierwszym wlewie. Teraz jestem mądrzejsza. Od samego początku jem, piję ile się da. Z tym jedzeniem to, bardzo często ale małe porcje. Na noc butla wody i jak tylko się obudzę, to popijam. Teraz też w gębie malutkie ranki się zrobiły ale bez porównania z poprzednim razem.
-
hani, zerknij sobie na naszą stronę główną w zakładkę "Wiedza" i przeczytaj "poradnik pacjenta od A do Ż" napisany przez naszego eksperta doktora Wiraszkę :)
a tu jest cytat o kłopotach z jamą ustną:
Jama ustna Śluzówki terenu jamy ustnej, gardła i krtani należą do szczególnie wrażliwych na mogące powstać uboczne skutki radio- i chemioterapii (odczyn ze strony śluzówek jamy ustnej dotyczy blisko 40% chorych leczonych standartowymi metodami chemioterapii, zwłaszcza zawierającymi Metotreksat i 5-Fluorouracyl). Dlatego, w celu pełnej ich ochrony, należy:
- spożywać duże ilości witamin B2, B6, PP, E, A.
- często myć zęby (po każdym, nawet najmniejszym posiłku). Znaczenie ma także odpowiednia technika mycia zębów. Szczoteczka powinna być miękka, nylonowa. Przed umyciem powinna zostać wyparzona we wrzącej wodzie, a w czasie mycia – płukana w tejże. Podczas mycia należy ułożyć szczoteczkę pod kątem 45 stopni między zębami a dziąsłami, po czym powoli myć przesuwając szczoteczkę poziomo. Do mycia należy używać środków, które nie drażnią, np. sody oczyszczonej (Blend-a-med Baking Soda). Nie powinno się natomiast używać roztworów cytryny czy gliceryny (wysuszają i drażnią śluzówki).
- dbać o właściwy stan uzębienia (wyleczenie próchnicy).
- dbać o właściwą higienę protez zębowych (jeżeli są używane).
- pić 3000 ml płynów na dobę, o ile nie ma przeciwwskazań.
- w razie bólu przy połykaniu pokarmów można stosować ( o ile nie ma znacznych owrzodzeń ze strony śluzówek):
- preparat Tantum Verde (roztwór w aerozolu);
- na ok. 15 minut przed jedzeniem wypić drobnymi łykami 2% roztwór dioniny – przed połknięciem dokładnie płucząc nim usta; jak przy myciu zębów. Roztwór ten przygotowujemy wkraplając na szklanki przegotowanej i chłodnej wody 15 kropli 2% roztworu dioniny.
- roztwór wody utlenionej (1% H2O2 i H2O w równych proporcjach);
- płyn witaminowo-glicerynowy (receptę wyda lekarz);
- siemię lniane;
- Xylocainę w 2% aerozolu lub w roztworze – 15 ml na dawkę (do 120 ml na dobę);
- Tramal w kroplach (zwykle ok. 15 kropli na kwadrans przed posiłkiem);
- duże nadzieje wiąże się także z preparatem SALAGEN.
Nie wolno natomiast:
- palić papierosów.
- pić alkoholu.
- spożywać pokarmów zbyt zimnych, gorących, słodkich, kwaśnych, twardych, słonych, słodkich, czy w inny sposób podrażniających śluzówki.
- jeść słodyczy (z uwagi na możliwość próchnicy).
- płukać jamy ustnej preparatami zawierającymi alkohol (który wysusza śluzówki).
W razie braku skuteczności stosowanego zalecanego postępowania należy zmienić dietę na półpłynną i skontaktować się z lekarzem. Konsultacja taka jest niezbędna także w razie pojawienia się na śluzówkach jamy ustnej nadżerek, owrzodzeń czy nalotów. Przestrzeganie powyższych wskazówek zalecane jest szczególnie u chorych leczonych chemicznie: Metotreksatem, 5-Fluorouracylem, Adriamycyną, Bleomycyną, Winblastyną, Aktynomycyną-D.
-
dzieki dziewczyny za wszystkie porady dobrze ze jestescie zopatrzylam sie w kilka tych srodkow wyzej wymienionych i mysle ze japa sie zagoiiw czesniej tez byly problemy ale nie az takie mysle ze to wszystko w porownaniu jak to mowil moj bliski znajomy do bomby atomowej to pryszcz najwazniejsze ze ze dziadyga zdycha
-
I to najważniejsze Hani :0ulan: :0ulan:
-
Hani współczuję problemów "paszczowych", nie doradzę za bardzo, bo mnie szczęśliwie ominęły. Tyle pamiętam, że w Rossmanie kupowałam takie mięciutkie szczoteczki, żeby sobie kuku nie zrobić. A i tak, jak napisałaś, najważniejsze, że dziad zdycha.
-
Ja mam pytanie konkretnie do Lulu przeczytalam ze mieszkasz k/Kwidzyny a konkretnie gdzie bo ja mam meza z tych stron :o
-
Hani sporo lat mieszkałam w samym Kwidzynie a teraz 10 km na południe, a dokładnie w Sadlinkach. Drugą stronę, Rakowiec, też znam, bo mój mąż stamtąd jest, a w Trzcianie mieszka moja bratanica, bo jej mąż tamtejszy. No to masz prawie całą okolicę.
-
Lulu jaki ten swiat maly moj maz pochodzi z Bialek czesto teraz tam jestesmy obecnie mieszkamy pod zurominem w miejscowosci Zielona w Sadlinkach mieszka meza siostra
-
W Białkach też mieszkałam, Twój mąż będzie znał ten budynek, w dawnej szkole. Mąż dostał tam służbowe mieszkanie, uczył w Sadlinkach.
-
Pewnie ze maz zna ten budynek bo mieszkal na przeciwko za figurka tesciowa caly czas tam mieszka i pamieta rowniez Was nawet z nazwiska moze sie kiedys spotkamy ;)
-
No to teraz ostro myślę. Za figurką ale nie na górce. Jeśli za figurką i przy drodze, to ma siostrę Kasię.
-
Tak Lulu przy drodze za brukiem jak oni to nazywaja i ma siostre Kasie mieszka w Sadlinkach przy samym sklepie na gorze no to juz wszystko wiesz
-
Kaśkę to mój mąż uczył. A mój syn bawił się z chłopakami. xhc Zjeżdżali z górki na sankach, wprost na szosę. ::((
-
Jaki świat jest mały :D
-
Tak bylo moj stary osiol Karol cos wspominal naprawde swiat jest maly pozdrowionka od nas dla Was
-
No patrzajcie, jak miło, jaka niespodziewajka :)
-
no i już widzę jak lulu chlebem (rzecz jasna własnoręcznie upieczonym) i solą wita hani1992 jak ino przyjedzie teściów odwiedzić :)
-
niezła historia :D
hani, w Sosnowcu nie masz rodziny? ;D
-
hani, w Sosnowcu nie masz rodziny? ;D
taaaa, he_he, pewnikiem ktoś z rodziny mieszka na 4 piętrze w tym bloku koło przystanku i kiosku ruchu ;)
-
Ha ha ha nie w Sosnowcu niemam ale mam w Gliwicach i w CHorzowie nawet tam mieszkalam 5 lat >:D
-
Ale sie dziewczyny ubawily no popatrz popatrz moze Lulu mnie chlebem i sola powita ale tak na dobra sprawe to chcialabym
was zobaczyc i pogadac tak na zywo a nie patrzac w ekran laptopa
-
hani, tylko zima przeminie, wiosna i lato nastanie, to zorganizujemy jakieś spotkanko :)
bo my na wszelakie spotkania w realu to potrafimy wiele kilometrów pokonać :)
-
jak dozyje to do was dolacze jakos dzis naszly mnie czarne mysli w srode 5 wlew boli mnie ten obrzydly tyfus i wezly mnie bola nad obojczykiem wyskoczyly mi jakies niewielkie zgrubienia ktore tez mnie pobolewaja jakos tak wszystko do dupyjeszce na dodatek reka mi gorzej puchnie
-
A co ja ją mam witać, toż się wżeniła tu, to swojaczka jest. xhc
-
Co tam Hani u Ciebie? Tak cichutko siedzisz :)
-
Witam wszystkie dziewczyny dzis wrocilam z CO Warszawa po szesciu dniach moja doktor zmienilami mi chemie na NF2 lezalam piec dni przykuta do lozka z pompa i to cholerstwo dozowalo mi to swinstwo przez 24 godz na dobe po dwoch dniach mialam takiego dola ze chcialo mi sie doslownie wyc na wypisie mam napisane miejscowa progresja mam zaczerwieniona bardzo piers wyglada jakby byla poparzona moja pani doktor powiedziala tak; ze nie jest gorzej ale nie ma takich efektow jakby chciala nic mnie nieboli czuje sie jak wczesniej oczywiscie nie liczac wpompowanej we mnie chemii bo po niej jestem mocno slaba ale nie daje sie wrocilam 160 km do domu autobusem chociaz chwilami mam wszystkiego dosc :'(.Napiszcie czy ktoras dostawala taki schemat chemi
-
No to podziwiam te kilometry, w autobusie, po chemii. :oklaski:
Nie znam tej chemii.
-
hani,
Twój nowy schemat chemii stosuje się czasem, gdy nie ma spodziewanej odpowiedzi na poprzednie leczenie,
NH2 to navelbina + 5-fluorouracyl podawany właśnie 5 dni przez 24/dobę - przyznam, że musi być uciążliwe
jesteś bardzo dzielna, że dałaś radę jeszcze po takim czymś jechać tyle km do domu!!!
-
Hani, ważne, że zadziałali, widząc mizerne skutki dotychczasowych terapii. Trzymam kciuki, by tym razem trafili w dziesiątkę :0ulan:
Ściskam, dzielna kobito :-* :-* :-*
-
jak przywalili z grubej rury to musi być dobrze !! bardzo jesteś dzielna! :0ulan: :0ulan: :0ulan: :-*
-
Hani, trzymam za Ciebie kciuki, jesteś dzielną kobietą! :0ulan:
-
ojoj Hani bedzie dobrze zobaczysz. Widzisz wyglada na to ze jestes oryginalna skoro dostalas to czego zadna z nas nie miala :) Pomoze - zapewniam :) Nie daj sie dołkowi psychicznemu pomysl wtedy o sobie i o swoich bliskich, ze robisz to dla swojej rodziny ktorej jestes "szyją" a głową jest cała reszta ktora musisz trzymac w pozytywnym mysleniu. A jak masz jakies zale i slabostki to wal smialo tu, mozesz i na priv slac grubszymi by ci tylko ulzylo - ja sie nie pogniewam:)
-
Hani, jesteś pod dobrą opieką, skoro badają, sprawdzają, reagują.
Supermenka z Ciebie. Przytulam! :0ulan:
-
Hani :0ulan: :0ulan: :oklaski: :oklaski:
-
czesc dziewczyny jak tam samopoczucie po swietach
-
Dobrze jest po świętach. Nic nie trzeba robić. Laba na całego.
-
chyba mam dośc leniuchowania:) coś muszę zrobić , bo wolny czas czyli nie robienie nic źle działa mi na psyche ;)
-
No i mamy rok 2016 zycze Wam dziewczyny zdrowia ,szczescia i milosci i niech Bog zdrowia w waszym domu gosci O:-)
-
Dziękujemy za życzenia i dla Ciebie też niech ten rok będzie dobry.
-
Powodzenia, hani - we wszystkim :) :-*
-
Witam jestem po drugim wlewie NF2 - no coz reakcja chyba dobra moja pani doktor Gruszfeld po badaniu powiedziala ze jest super czy tak zostanie nie wiem nastepne tankowanie 26 no i tego tez dnia maja mi zalozyc port - tych wlewow mam miec osiem
-
to 2 tankowania z beretu :oklaski: :0ulan: :0ulan:
-
Wygląda, że trafione leczenie. ztx Z portem będzie Ci lżej.
-
No to Hani 25% już zaliczone i jak dziad dobrze zareagował to nie może być lepiej :0ulan:
-
super, że działa!!!
-
To mamy tę samą panią dr.
Tylko Ty pewnie bywasz w środy?
Co do portu - trochę mnie dziwi, że chcą założyć w tym samym dniu, co tankowanie..
-
Jak mi zakładał port, to spytałam, kiedy można go użyć, odpowiedź była taka, następnego dnia.
-
betty bywam roznie jezdze co trzy tygodnie teraz bede we wtorek 26 a co do portu to powinno tak byc ze chemia dopiero nadrugi dzien po zalozeniu portu ale lezalam teraz z kobitka na sali ktora wlasnie miala tego samego dnia i port i chemie i nie chodzi wcale o to ze to wszystko jest swieze po zalozeniu portu tylko o kase bo NFZ im by za to nie zaplacil ale mozna to obejsc przepisujac z odzialu na oddzial pani dr kazala mi mocno z nimi negocjowac zeby wlasnie tak zrobili
-
A to dziwne, bo ja miałam zakładany 10 dni po pierwszej chemii, i to w innej miejscowości, dopiero druga chemia poleciała przez port.
-
Lulu, nie chodziło mi o to, kiedy port ma być użyty.
Ale jak mi rezerwowano termin na OIOM, to mówiono, że to nie może być ten sam dzień co chemia.
Bo to za duże obciążenie dla organizmu.
Choć widocznie można, jak się okazuje.
-
dziewczyny a czy port to nie a raczej chyba to samo co wklocie centralne tylko port na duzo duzo dluzej a ja wkluc centralnych mialam dwa i zaraz po nich chemie i jakos nie mowili ze to duze obciazenie dla organizmu
-
Tak to jest właśnie wkłucie centralne.
-
Dobrze hani, że w końcu działa na to dziadostwo. Z portem będzie na pewno lepiej i bezstresowo. Ja 9 trunków wzięłam w żyłę i do tej pory nie umiem wyprostować ręki takie baty mi zostały ::((.
Jeszcze troszkę i będzie widać metę. :oklaski:
-
Czesc dziewczyny jestem po trzecim tym swinstwie i zalozeniu portu i strasznie gowniato sie czuje mam jakis dziwny kaszel i ciezar po stronie zalozonego portu nie wiem czy to tak ma byc czy nie jeszcze na dokladke zapomialam hasla do strony zarejestrowalam sie jak popadnie
-
Czyli jesteś naszą Hani :-*
Co do portu się nie wypowiem, odezwą się dziewczyny, a po kompocikach, możesz się źle czuć. Minie, powodzenia w przetrzymaniu tego czasu :0ulan:
-
Ale oczy zrobiłam jak zobaczyłam ... Twojego nicka. Hani ja już nie pamiętam jak było tuż po założeniu portu, a przecież tak niedawno to było. Na pewno czułam dyskomfort, uważałam przy myciu, nawet do tej pory raczej gąbką nie szoruję tej strony. Wczoraj prawie cały dzień przełaziłam z plecakiem i nawet zbytnio port nie przeszkadzał mi. Miałam wrażenie, że tylko bark portowy jakby trochę mnie pobolewał, więc zsuwałam nieco szelkę plecaka i już. Co do kaszlu, nie pamiętam jaki Ty masz schemat chemii, ale ja miałam AC i trzymał mnie ten mój kaszel. Nawet mój brat stanowczo twierdził, że mam zapalenie płuc. Teraz już mam spokój, no prawie, bo kilka dni po herci, coś tam się pojawia ale nie dokucza mi tak jak wcześniej. To raczej takie lekkie duszności.
-
dzieki Lulu troche mnie uspokoilas ja mam teraz NF2 i wlasnie po pierwszym wlewie tego swinstwa zaczol mnie meczyc kaszel a co do portu to nie boli mnie to jest tylko troche opuchniete ale to wszystko jeszcze swieze
-
dziewczyny tylko sie ze mnie mocno nie smiejcie ta chemian pomieszala mi normalnie w glowie zapomialam chasla zmienilam je znow po nastepnej chemi a bedzie 16 to calkiem swira dostane xhc xhc dobrze ze chociaz samopoczucie wrocilo co do piesi to boli ,szczypie ikluje ale jest mniejsza ,mietsza i mniej czerwona co bedzie dalej sie okarze
-
No zapisz sobie to hasło, bo my też dostaniemy rozdwojenia, roztrojenia, itp. jaźni xhc
-
xhc z takimi silnymi objawami pochemijnymi to chyba pierwsza jesteś xhc
-
tak wiedzialam ze bedziecie mialy ubaw nie wiem czy to objawy pochemijne a moze od urodzenia tak mam xhc wiem napewno ze zbliza sie termin wyjazdu znow na chemie i robie sie strasznie nerwowa to bedzie czwarta z koleji -Boze gdzie jeszcze do konca
-
Hanka wiadomo ile będziesz miała chemii ???
Zmierzaj po zdrówko :-* :0ulan: powodzenia, a nerwy to ludzka rzecz
-
Ja przez chemie leżąc w łóżku z mężem i oglądając tv naciskalam bezmyślnie guzik na pilocie. Mąż do mnie z pytaniem co ja robię? Czułam się jakby mnie obudził z transu. Ja na to- o Matko nie wiem.
-
Dana, Hani pisała, ma jeszcze 16. Hani spoko, ja poczas jednej rozmowy potrafię powiedzieć nazwisko, czy imię osoby o której rozmawiam, by po chwili nie móc sobie tego przypomnieć. Wtedy walę od razu "no to ten/ta co mówiłam przed chwilą ", niech rozmówca myśli za mnie. xhc
-
dziewczyny tylko sie ze mnie mocno nie smiejcie ta chemian pomieszala mi normalnie w glowie zapomialam chasla zmienilam je znow po nastepnej chemi a bedzie 16 to calkiem swira dostane xhc xhc dobrze ze chociaz samopoczucie wrocilo co do piesi to boli ,szczypie ikluje ale jest mniejsza ,mietsza i mniej czerwona co bedzie dalej sie okarze
hani, jak logujesz się na forum i zapomnisz hasła, to po wpisaniu złego pojawia się duże okienko i na dole napis: "zapomniałeś hasła" - musisz na to kliknąć i pojawi się okienko "przypomnienie hasła" - robisz to, co tam napisane
i dostaniesz maila z wiadomością od systemu 8)
-
tak zrobilam to tylko stasznie dlugo wydawalo mi sie ze czekam i zarejestrowalam sie na nowo strasznie niecierpliwy czlowiek ja jestem umnie wszystko musi byc juz dlatego tak mnie denerwuja te wyjazdy na chemie bo tam musze piec dni lezec przykuta do luzka cholera
-
Hani jeszcze troszkę i skończysz tankowanie. No musisz wytrzymać innej rady nie ma xhc
-
Dziewczyny jestem wlasnie w szpitalu na czwartym wlewie pytalam sie o operacje nie ma takiej opcji bo mam zaczerwieniony caly bok musieli by bardzo szeroko wyciac a tak sie nie da moze beda naswietlac wiem ze naswietlanie przedoperacyjne miala metka ale moze jeszcze ktoras z was odezwijcie sie dziewczyny i podpowiedzcie mi cos na temat tego naswietlania no i jutro mam miec usg brzucha jak jeszcze tam cos znajda to sie zalamie na maksa pozdrawiam
-
Nie znajdą.
Tej wersji się trzymaj.
Ja wiem, łatwo się mówi, ale postaraj się nie zamartwiać niepotrzebnie na zapas :-*
-
haniu, z nas tylko metka miała naświetlania przedoperacyjne - nie jest to nic strasznego, zapewniam,
metka ma się bardzo dobrze :)
-
Haniu, odłóż martwienie się na później, teraz zajmij się tym, co robić trzeba. A metka ma się dobrze :) potwierdzam :)
-
hanka, Ty się nie zamartwiaj do przodu
a za usg brzucha kciuki zacisnę, coby było ok :)
-
Dziewczyny emocje co do brzucha opadly brzucg czysty ztx jeszcze zeby sie wszystko poukladalo z ta piersia i to zaczerwienienie zniklo wszystkich tych chemi mam miec 8 ta jest czwarta ppowiedzieli mi ze jeszcze conajmniej dwie ale jak sie nic nie zmieni z tym zaczerwienieniem do nastepnego wlewu bede sie upominac o naswietlania pozdrawiam
-
:oklaski: :oklaski: :oklaski:
-
no i do przodu, cieszę się, że brzuch jest OK!
-
Super :oklaski: :oklaski: :oklaski:
-
:oklaski: :oklaski: :oklaski:brawo .
-
ztx i tak ma być
-
:oklaski: :oklaski: :oklaski:
-
a mówiłam coby sie do przodu nie zamartwiać
czysty brzuch to naprawdę cudna wiadomość ztx
-
:oklaski: :oklaski:
-
dziewczyny jak to jest bo ja jakos sie juz wtym wszystkim pogubilam ta chemia dziala tak moja doktor powiedziala ze z wezlow zeszlo piers tak sie zmniejszyla ze wkoncu wiem gdzie guza mam ale mam dookola piersi zaczerwienione mowia o przezucie do skory na to pomaga na to nie podlog wynikow np z krwi to lekarze mowia ze jestem okaz zdrowia dlaczego to mnie jakos tak zre o co w tym wszystkim chodzi juz jakos coraz gorzej ze mna
-
Myślę, że lekarze wiedzą co mówią. Wyniki krwi są dobre, to znaczy , że masz silny organizm i powinnaś dać radę godzinie. :)
-
hanka, lulu dobrze prawi
miesiąc przed "coś się dzieje z piersiami" miałam robione badania krwi (byłam niecały rok po operacji ginekologicznej) - wyniki były luksusowe
w kwietniu coś sie zadziało z moimi cyckami, w maju już byłam po operacji; przez cały okres chemii (z jednym maleńkim wyjątkiem) i radioterapii miałam bardzo dobre wyniki krwi. Lekarz mówił, ze gdyby ktoś patrzył tylko na moje wyniki krwi, to nie domyśliłby się, że w ciągu dwóch lat przeszłam dwie operacje, chemioterapię i radioterapię. podobno mam silny organizm - a powiem Ci, że mój wygląd na to nie bardzo wskazuje ;)
wyniki krwi masz dobre, czyli organizm sie nie poddaje, walczy :)
Ty staraj sie tez tak podchodzić do swojej gadziny - walcz :-*
-
Hanka, nie daj się :0ulan:
ps. ale kto co mówi o przerzucie do skóry ???
-
dasz radę :0ulan: :0ulan:
-
ps. ale kto co mówi o przerzucie do skóry ???
no właśnie - kto mówi?
-
Hani co u ciebie? Co tak cicho?
-
Hej Hani, czekamy na wieści :)
-
czesc dziewczyny jestem po piatym wlewie NF2 jest przezut do skory teraz jade po swietach nie wiem co dostane bo ten wlew tej chemi byl ostatni prawdopodobnie zakwalifikuja mnie do badan klininicznych czuje sie dobrze chodze zyje brzuch i klatka piersiowa po badaniach czyste glowa nie boli zmeczona jestem juz tym wszystkim oporne mi sie trafilo to dziadostwo
-
A nie da się tego wyciąć?
-
lulu musieli by razem z piersia za duzy obszar tak sie nie da zreszta jakos to wszystko dziwne przy piersi zbledlo a schodzi mi jakos na plecy
-
Piszesz, że razem z piersią, a to znaczy, że zgodnie ze sztuką lekarską jest niemożliwe, czy chodzi o zachowanie piersi, bo nie kumam.
-
Hani, a zerknij pod linkę http://www.zwrotnikraka.pl/zabiegi-elektrochemioterapii-dla-pacjentek-z-rakiem-piersi/
-
lulu chodzi mi o to ze piers ona jest cala do wyzucenia plus to co jest chorobowo zmienione dookola piersi to za duzy obszar
-
Ancia czytalam juz o tym zobacze co mi zaproponuja po swietach wtedy pomysle teraz nie mam jakos na to sily i ochoty
-
Jak moja ciocia odmówiła chemii po ktoreś tam wznowie miejscowej, to jej zrobili jakąś specjalną radioterapię. Nazwali to "elektrodami", nazwy fachowej nie pamietam, bo najpierw myslałam, że to właśnie ta elektrochemia, ale to bylo cos innego. Ale jak go zwal, tak zwał, od tamtej pory w bezpiersi amazońskiej ciocia ma błogi spokój. Pomęcz doktorów, niech nie idą na łatwiznę! :0ulan:
Olejek frankinsence ma wlasciwości przecinowotworowe, mozna nim smarowac skórę. Były też jakies badania kliniczne z zastosowaniem kremu, który normalnie stosuje sie przy raku skóry. Nie wiem jednak jaki był wynik tych badań.
-
Wreszcie się odważyłam i zaczepiłam szwagra Hani. Hania pół roku temu zmarła.
-
Hani [']
-
(dopiero 4 miesiące minęły od ostatniego wpisu Hani)
smutno Haniu,
już się wydawało, że idzie ku dobremu...
(*)
-
Tak mi przykro...
-
przykro bardzo
-
No troszkę wcięty szwagier był, może coś tam źle policzył.
-
Przeczytałam znowu cały wątek.
Hani się jakiś wyjątkowo chujowy egzemplarz przyplątał.... :blank:
Hani :-*
-
:(
-
:(
-
:'(
-
Kurcze ciezko w to uwierzyc. Przeciez bylo dobrze. A moze cos innego sie stalo, moze to nie przez tego gada... przykro...
-
Szwagier coś o węzłach mówił.
-
:(
-
:(
-
Minal rok jak Hani odeszla....
Kurcze tak sobie czytalam jej watek i nie wskazywalo na to ze tak szybko i tak nagle...