a ja uważam ,że my , siedząc w wygodnych fotelach, z pełnymi brzuchami ,żyjacy w wolności, nawet nie mamy prawa oceniac czegos ,o czym nie mamy zielonego pojęcia
mamy prawo oceniać, inaczej niczego się nie nauczymy, a chyba o to chodzi by się uczyć na czyichś błędach
historia nauczycielką życia? podobno?
ja nie oceniam źle samych powstańców, tylko tych co zdecydowali o jego wybuchu, co innego narażać siebie, a co innego narażać życie niewinnych ludzi