Amazonka - klub internetowy - rak piersi
Inne choróbska => Różne choroby => Wątek zaczęty przez: DanaPar w Września 19, 2017, 02:33:41 pm
-
Nigdy dotąd nie szczepiłam się przeciw grypie. Teraz zaczęłam się zastanawiać, czy warto ??? Wirusy szybko mutują i ubiegłoroczna szczepionka, może już nie działać :-\
W mojej gminie fundują szczepienie dla 65+. Łapię się, więc też to powód do zastanawiania się nad sensem szczepienia
-
Też się zastanawiam, wczoraj moja onka mi sugerowała szczepienie. Kiedyś się szczepiłam (była firma nam fundowała), ciężko stwierdzić, czy pomagało, bo wtedy rzadko chorowałam, nie miałam też przedszkolaka w domu ;)
-
Dana a chorujesz często na grypę? Przebywasz dużo w skupiskach ludziny? ;)
Jeśli tak to chyba warto, jeśli nie - to chyba niekoniecznie, aczkolwiek mogą być jeszcze jakieś inne argumenty "za"
-
Nie jestem jakimś dziwolągiem aby być przeciw szczepieniom, ale na grypę nigdy się nie szczepiłam, i jakoś daje radę. W okresie około grypowym na siłę nie staram się przebywać wśród zakichanych i zakatarzonych, i zjadam ogromne ilości surowej cebuli, bo lubię i takie tam, kiszone kapusty, itp.
-
Szczepiłam się wespół z onegdaj małym/młodym wówczas mym dzieckiem, przez ponad 10 lat.
Potem na lata przestałam. Następnie raz tylko na wskazówkę onka, zaraz po chemii.
Przebywam w dużych skupiskach ludzi. Poruszam się komunikacją miejską.
Przebieg i częstotliwość chorowania u mnie, i wtedy i obecnie, wg mnie jezd taki sam.
No nie całkiem ;), ruch chyba mnie troszkę bardziej uodpornił. Podług mego obecnego myślenia, lepiej systematycznie łykać sobie rutinoskorbin.
-
rutinoscorbin to ściema, w ogóle nie pomoże na odporność
-
rutinoscorbin to ściema, w ogóle nie pomoże na odporność
no to cholera: jak żyć, panie premierze, jak żyć?
Czosneczek, cebula, maliny i miód? bo już nic więcej mi do głowy nie przychodzi.
-
rutyna nie pomaga na odporność, a na przenikalność wirusów ;) czyli cienieją kapilary i wirusy nie docierają np do oskrzeli czy płuc ;)
Natomiast nie każde przeziębienie to grypa, a szczepienia przeciwko grypie nie ograniczają ilości przeziębień.
Nie szczepiłam się kilka ostatnich lat; grypy nie załapałam. Ale w tym roku się przymierzam. Jakoś gorzej się czuję w sprawie mojej astmy, chcę się ochronić w razie czego.
-
rutyna nie pomaga na odporność, a na przenikalność wirusów ;) czyli cienieją kapilary i wirusy nie docierają np do oskrzeli czy płuc ;)
.
ale rutinoscorbin ma jej mało, a biorąc pod uwagę, że słabo się wchłania, to równie dobrze można wypić szklankę wody wierząc, że wirusa przytopimy ;)
renifer - owe na pewno nie zaszkodzą, poza czosnkiem, który w nadmiarze może spowodować odpływ przyjaciół i adoratorów :D
-
oj, Aquilla, nie odbieraj działań, w które ktoś wierzy ;D
-
ja sugeruję tylko tańsze opcje xhc
-
najtaniej będzie się pomodlić o niezałapanie grypy >:D
-
Róża ale jak te modły trzeba będzie wzmocnić, to może okazać się też kosztowne. xhc
-
najtaniej będzie się pomodlić o niezałapanie grypy >:D
modlić się nigdy nie zaszkodzi ;)
Różo, ale w tym sęk, że mogę mieć to szczepienie za darmo i dlatego się zastanawiam. Wcześniej nawet nie pomyślałam
-
najtaniej będzie się pomodlić o niezałapanie grypy >:D
Ale że na różańcu? To nie wiem, czy najtaniej...
-
xhc xhc xhc
-
xhc jak na różańcu to i skutki uboczne ::((
Dana , może Ty się jednak zaszczep
-
Dana pytanie jaka jest jakość szczepionki.Najczęściej te darmowe ,to już nieaktualne.Moja kol. lekarka zdradziła mi.
-
xhc jak na różańcu to i skutki uboczne ::((
Dana , może Ty się jednak zaszczep
xhc
no... te bóle głowy... nie ryzykowałabym ;)
-
Wariatki xhc xhc xhc
-
Natalko to dla ludzi 65+ zamieszkałych w gminie fundowane jest szczepienie. Czyli ktoś za nią płaci
Natomiast, ja waham się, bo na mój rozum, szczepionka jest na wirusy, których już w pierwotnej formie nie ma, a ich mutanty wymagają nowych szczepionek. Po prostu szczepionka jest o krok do tyłu
Reniferku, z tym bólem głowy to na poważnie ??? Zbieram wszystkie argumenty za i przeciw i dziękuję za wszelkie uwagi :-* za żarty też :D
-
Dana, bóle głowy to po "różańcu".
A na serio po szczepionce czasem są objawy grupowe - dreszcze, bóle mięśni i takie tam. Ale trwają krótko.
-
Dana, bóle głowy to po "różańcu". są takie lekkie
A na serio po szczepionce czasem są objawy grupowe - dreszcze, bóle mięśni i takie tam. Ale trwają krótko.
No nie zawsze są takie ;D ... :o
Pamiętam jak mój kuzyn z Krakowa, powiedział ojcu, że jak chce to 'niech_się_szczepi' 8)
Potem ojciec zadzwonił i zbeształ syna, bo po szczepionce dostał 'grypy' i przez 3_dni 'prawie_umarł' ;)
ale to było ponad 15_temu ... :D
Ps. Nigdy się nie szczepiłam 8)
-
Dana, bóle głowy to po "różańcu".
A na serio po szczepionce czasem są objawy grupowe - dreszcze, bóle mięśni i takie tam. Ale trwają krótko.
Noooo, po różańcu też objawy bywają grUpowe ;D
-
:D :D :D .. noo ale nie u wszystkich ;D
-
Noooo, po różańcu też objawy bywają grUpowe ;D
Po różańcu nawet często xhc
To ten gupi telefon mi tak zmienia >:(
-
grupowe, jak się go odmawia w grupie ;) i są wtedy letkie
gorzej, jak w pojedynkę, wtedy objawy są znacznie gorsze ;D
-
gorzej, jak w pojedynkę, wtedy objawy są znacznie gorsze ;D
bo z domieszką gorzkich wyrzutów sumienia :P
-
Gdzieś czytałam, że w towarzystwie więcej się zjada niż w samotności, to z różańcowaniem też tak jest ??? xhc
-
podjęłam dziś męską decyzję i się pierwszy raz w życiu zaszczepiłam przeciw grypie ztx
Udał mnie się tej jesieni nie przeziębić i tak przywykłam do bycia zdrową (wcześniej bywało, że kilka razy w roku sie przeziębiałam, a zawsze po powrocie od dzieci) że pomyślałam: trzeba wesprzeć organizm też szczepieniem
W razie co, zdam sprawozdanie, jak na mnie podziałało i czy w ogóle podziała ???
-
Daj znać czy zadziała, bo nigdy się nie szczepiłam ???
-
Pracując na "dzikim zachodzie" firma co roku fundowała szczepienia na grypę .Teraz pomyślałam,że faktycznie grypy przez te lata nigdy nie miałam.Szczepili też ( chyba) przeciw beleriozie
-
nie ma szczepionki przeciwko boreliozie,
można się tylko zaszczepić przeciwko kleszczowemu zapaleniu mózgu, które zdarza się o wiele rzadziej
-
Daj znać czy zadziała, bo nigdy się nie szczepiłam ???
ja też nie...
a właśnie się rozchorowałam, ale to tylko przeziębienie, napady suchego, męczącego kaszlu mam i katar
biorę Groprinosin, ibuprom i syrop prawoślazowy
u rodzinnej dzisiaj byłam, potwierdziła, że mogę brać, bo osłuchowo jest czysto
-
nie ma szczepionki przeciwko boreliozie,
można się tylko zaszczepić przeciwko kleszczowemu zapaleniu mózgu, które zdarza się o wiele rzadziej
dlatego napisałam chyba w tej dziedzinie medycyny jestem CIENKA.
-
Zaszczepiłam się dwa tygodnie temu. szczepionka chyba się przyjeła, bo pierwsze kilka godzin mnie łamało po kościach, czuc było, że organizm coś mysli. Szkoda, że to nie odgania wszelkich innych wirusów
-
Daj znać czy zadziała, bo nigdy się nie szczepiłam ???
Zapomniałam zdać sprawozdanie, sory :-*
Chyba grypy nie miałam, jakieś przeziębienie było, ale do ogarnięcia.
Dziś zaszczepiłam sie po raz drugi w życiu. Gmina funduje seniorom urodzonym w 1953 r i starszym. Zarobiłam 40 zł >:D ;)
Gdyby nie to, pewnie bym się nie zmobilizowała, bo nie jestem przekonana do tych szczepień. Tyle wirusów, wciąż nowe, a szczepionka na wybrane
-
Konsekwentnie (do założonego wątku) informuję, że wczoraj się zaszczepiłam przeciw grypie. To już trzeci raz. Przekonania do końca nie mam. W końcu to szczepionka na wybrane wirusy, a ich co niemiara. Proste do załatwienia, więc odhaczyłam.
Która się też zaszczepiła?
-
Kiedyś się szczpiłam ( tu w Austrii firma fundowała szczepionki) ale moja koleżanka lekarka mi odradziła więc dałam spokój.
-
Zaszczepię się jak przylecę do Polski. Przede wszystkim ze względu na mamę, żebym jej jakiegoś grypska nie przyniosła.
Natalio, a czemu Ci lekarka odradziła?
-
Że względu, że ona sama po szczepieniu przeszła bardzo ciężką grypę i te szczepionki nie są przygotowane na nowe szczepy bakterii.
-
Moja koleżanka (przy okazji rodzinna) zaleca szczepienie.
Pewnie gdybym miała płacić, bym się nie szczepiła, bo też mam mieszane uczucia w tej kwestii. Szczepionki nie nadążają za coraz innymi wirusiskami. Gmina funduje seniorom (65+) więc korzystam.
Jeśli jednak wierzymy, ze nam pomoże, to może choć jak placebo zadziała?
-
Oczywiście Dana- jak to mówią : wiara czyni cuda ztx ztx
-
Zamierzam się zaszczepic jak co roku! Grypę mialam raz 13 lat temu - wtedy , będąc po rakowym leczeniu dopuściłam dawkę. Natalioszczepimy się przeciw wirusom nie bakteriom i fakt tegoroczne wirusy będą uwzględnione za rok w szczepionce. Jednak coroczne szczepienia powodują , ze latwiej przechodzimy zachorowania jesli mamy pecha je załapac.Chorują tuz po szczepieniu ci w ktiorych organizmach juz coś kiełkuje :(
-
Że względu, że ona sama po szczepieniu przeszła bardzo ciężką grypę i te szczepionki nie są przygotowane na nowe szczepy wirusów!!!
Teraz ok??? ztx ztx ztx
-
Moja ciocia też swego czasu ciężko przeszła szczepienie na grypę. teraz w ogóle nie chce się szczepić.