Aniu - ja kazałam sobie odchlastać cycka, chociaż jeszcze na stole lekarz przekonywał mnie , że nie ma takiej potrzeby! to było G1T1N0M0,HER-. Niehormonozależny , więc były potem profilaktycznie 4 AC. Inaczej dostałabym tylko hormonoterapię( wiek 47 lat) . Pomimo niewielkiego prawdopodobieństwa nawrotu , po roku była wznowa w bliźnie. Lekarze mówili ,że nie powinno nic takiego się wydarzyć u mnie! Wznowę wycięto, dostałam radioterapię i hormonoterapię na 5 lat bo tym razem guzek był hormonozalezny. Rokowania po wznowie drastycznie spadły. I cóz, leci mi już 7 roczek od wznowy. Niech lecą następne! I tyle z naszych statystyk i rokowań! ( nie mam BRCA)