Niestety...z tej masy nie udaje mi się uformować kulek. Jest zbyt płynna, mimo,że trzymałam się przepisu, a nawet było ciut więcej kaszy, czyli suchego.. Może była zbyt ciepła, gdy dodawałam pozostałe składniki? Wstawiłam do lodówki na noc, może rano któraś z Was poradzi mi coś?
Amorku, Tobie to wychodzi? No zła jestem...