Autor Wątek: Sekrety uprawy...  (Przeczytany 52959 razy)

Offline Monia_Lissa

  • Swojaki
  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 440
Odp: Sekrety uprawy...
« Odpowiedź #135 dnia: Czerwca 04, 2015, 04:08:11 pm »
Agawa, masz piękny ogród i ten taras, już sobie wyobrażam....ja mam tylko ławeczki i huśtawkę z daszkiem.

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Sekrety uprawy...
« Odpowiedź #136 dnia: Czerwca 07, 2015, 09:32:48 pm »
Bo ja bez moich roślinek żyć nie mogę :) Moi faceci mówią, że dbam o ogród bardziej niż o nich. Trochę w tym przesady, ale… dziś wróciłam do domu po 4 dniach nieobecności i -
- najpierw nakarmiłam psa po drodze, bo oczywiście był ze mną ;)
- ogarnęłam kuchnię, bo jeszcze chwila i zaczęłaby sama chodzić  :o
- pobiegłam ze szlauchem do ogrodu podlewać :)
Później wyciągnęłam nogi, wypiłam herbatkę, a dopiero później zainteresowałam się, czy faceci nie_głodni. Niestety oni sami nie wpadli na ten pomysł. Lepiej wychodzi mi uprawa ogrodu niż ludzi_domowych  ;D

Za zachwyty moimi roślinkami - w pas się kłaniam :) Dziękuję :) To miłe poczuć się docenioną :)

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Sekrety uprawy...
« Odpowiedź #137 dnia: Czerwca 07, 2015, 09:45:07 pm »

zainteresowałam się, czy faceci nie_głodni.

grunt że żywi ;) mają dwie łapki gdy zgłodnieją i tym bardziej będą cenić Mamcię  :)
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline metka

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5558
  • "Spieprzaj, dziadu!" (L.K.)
Odp: Sekrety uprawy...
« Odpowiedź #138 dnia: Czerwca 11, 2015, 12:09:36 pm »
cyprysika kupić, rośnie baaaardzo wolno zazwyczaj, opatulony zimę przetrwa


nawiedziłam centrum ogrodnicze i przyznaję, że cyprysiki się mnie podobują najbardziej  :) na razie posadzę to, co zamierzam, czyli w doniczkach wiszących_nabarierkowych million bells, a w stojących_naparapetowych - truskawki. i zobaczę czy cyprysik będzie do tego pasował czy jednak na wierzbę (mandżurską) się skuszę  ;)


amadku, a tych cyprysików to nie trzeba przycinać? one tak stożkowo rosną same z siebie?
rak piersi w czasie ciąży. potrójnie ujemny (TNBC).
stopień zaawansowania T4bN2M0. stopień złośliwości G3.
zajęte węzły chłonne pachowe i podobojczykowe, powiększone szyjne.
chemioterapia AT (Adriamycyna+Taxotere). radioterapia przedoperacyjna.
mastektomia 2011. obrzęk ręki :/

Offline amado

  • SPA
  • Zakorzeniona
  • *****
  • Wiadomości: 3444
  • mój tekst
Odp: Sekrety uprawy...
« Odpowiedź #139 dnia: Czerwca 11, 2015, 01:04:51 pm »
stożkowo rosną same z siebie, ja mam miniaturowy i po 15 latach ma pół metra wysokości


diagnoza: rak piersi przewodowy inwazyjny G3 - 09.2005
operacja: mastektomia - 10.2005
chemioterapia: AC x 4, Taxol x 4
radioterapia
tamoxifen
arimidex

Offline metka

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5558
  • "Spieprzaj, dziadu!" (L.K.)
Odp: Sekrety uprawy...
« Odpowiedź #140 dnia: Czerwca 13, 2015, 02:37:22 pm »
wczoraj siedziałam do dzisiaj i mam w doniczusiach ładnie:
8 milionbelsów
stewię i miętę
bazylię
11 sadzonek truskawek


jeszcze pomidorki czekają na swoją kolej
i kolejne 8 milionbelsów, których nie posadziłam, bo tak naprawdę mam ich 5 i czekam na 3 kolejne (zabrakło w ogrodniczym i mają dzwonić) - patrzyłam, są dobrze zabezpieczone, więc jeszcze kilka malutkich dni wytrzymają. oczywiście, jak już gdzieś napisałam, parańczowych nie było ani jednych  >:( będę miała pstrokaciznę. na razie zmieszane są żółte z fjoletowymi, a te w kolejce, to róż z bordo (pjęęęękne są te bordowe, tak mi żal, że był tylko jeden  :-[ )


natomiast inna rzecz. w nocy jak już szłam spać, zauważyłam na mych nowozadomawiających się truskawkach dużo takich małych_czarnych_z_nóżkami. (bez nóżek też były, ale założyłam, że to ziemia...) ofkors piersze skojarzenie - kleszcze. akurat byłam świeżo po oglądnięciu filmików, na których to bardziewie się rozmnaża, z wiedzą, że na jeden raz rodzi się 3000 kleszczy... więc jak tu zobaczyłam stado... no nic, poleciałam pooglądać do netu jak wygląda mszyca, bo to jest nazwa, którą już kiedys słyszałam. ale niestety, wygląda inaczej niż to moje.


no i właśnie wróconam od lekarza_kfiatkowego. wczoraj od razu zapakowałam tą doniczkę do worka na śmieci, zawiązałam, dziś to foliowe zawiniątko zatachałam do auta. diagnoza: mszyca jakaśtam. uffff. od razu dostałam specyfik do psikania. pogonimy panienkę, a truskawka może rosnąć dalej.






pogratulować mnie tu proszę  >:( jedyny kfiatek, jaki dotychczas mieszkał ze mną, to falenopsis z ikei. sztuczny ma się rozumieć.
rak piersi w czasie ciąży. potrójnie ujemny (TNBC).
stopień zaawansowania T4bN2M0. stopień złośliwości G3.
zajęte węzły chłonne pachowe i podobojczykowe, powiększone szyjne.
chemioterapia AT (Adriamycyna+Taxotere). radioterapia przedoperacyjna.
mastektomia 2011. obrzęk ręki :/

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Sekrety uprawy...
« Odpowiedź #141 dnia: Czerwca 13, 2015, 02:44:18 pm »
Dasz zdjęcie będziem gratulować  :P

Offline metka

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5558
  • "Spieprzaj, dziadu!" (L.K.)
Odp: Sekrety uprawy...
« Odpowiedź #142 dnia: Czerwca 13, 2015, 02:46:26 pm »
zdjęcie mszyc?  :P >:D


focia będzie w wewątku remontowym. w przyszłym tygodniu jakoś. chyba że będzie lało  >:(
rak piersi w czasie ciąży. potrójnie ujemny (TNBC).
stopień zaawansowania T4bN2M0. stopień złośliwości G3.
zajęte węzły chłonne pachowe i podobojczykowe, powiększone szyjne.
chemioterapia AT (Adriamycyna+Taxotere). radioterapia przedoperacyjna.
mastektomia 2011. obrzęk ręki :/

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Sekrety uprawy...
« Odpowiedź #143 dnia: Czerwca 13, 2015, 03:01:40 pm »
z fotką będę klaskać raz jeszcze, a teraz na zachętę  :oklaski: :oklaski: :oklaski:
i jeszcze  :0ulan:
Gdy w roślinkach się zakochasz to już z nimi zostaniesz :)

Muszę swoje róże spryskać, bo też mszyce się pojawiły  :(

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Sekrety uprawy...
« Odpowiedź #144 dnia: Lipca 16, 2015, 07:07:59 pm »
Postanowiłam dać szansę swojemu ogrodowi. Od kilku dni grzebię w ziemi, pozbywając się uciążliwych chwaściorów. Niby widać jakiś postęp, ale i tak przyjszłam tu powiedzieć, że nikt i nic mnie nie przekona, że praca w ogrodzie może być fajna :P
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Sekrety uprawy...
« Odpowiedź #145 dnia: Lipca 16, 2015, 07:35:52 pm »
Też tak uważam Hamaczku :oklaski: :oklaski:
Natalia

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Sekrety uprawy...
« Odpowiedź #146 dnia: Lipca 16, 2015, 09:13:02 pm »
nikt i nic mnie nie przekona, że praca w ogrodzie może być fajna :P
a co Ty gadasz ;) właśnie przyszłam  urobiona po pachy i padłam szczęśliwa :)
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Sekrety uprawy...
« Odpowiedź #147 dnia: Lipca 16, 2015, 10:18:20 pm »
zależy co kto lubi, ja lubię pogmerać w moim (tak zwanym) skalniaku


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline metka

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5558
  • "Spieprzaj, dziadu!" (L.K.)
Odp: Sekrety uprawy...
« Odpowiedź #148 dnia: Lipca 16, 2015, 10:36:28 pm »
ja się raczej przychylam do hamaka. bo wsiego, czego się dotknę, to pada  :'( więc gdzie tu radość odnajdywać? chyba w robieniu zdjęć, dopóki są nowe_i_świeże  ::)
a właśnie, muszę moje krzaczory_balkoniaste nawodnić
rak piersi w czasie ciąży. potrójnie ujemny (TNBC).
stopień zaawansowania T4bN2M0. stopień złośliwości G3.
zajęte węzły chłonne pachowe i podobojczykowe, powiększone szyjne.
chemioterapia AT (Adriamycyna+Taxotere). radioterapia przedoperacyjna.
mastektomia 2011. obrzęk ręki :/

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Sekrety uprawy...
« Odpowiedź #149 dnia: Lipca 16, 2015, 10:39:43 pm »
A właśnie, meciu - a gdzie Twoich 11 krzaczków truskawek, hę ???
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)