Rak piersi > Psychologia ogólnie

Nie daj się zwieść....

<< < (2/3) > >>

mag:
ja to wszystkie kłopoty z "głową" zwalam na mój podeszły wiek  >:(

ale jeśli dobrze zrozumiałam, to z badania o którym piszesz, justynko, wynika, że bez leków pro - nie ma co ćwiczyć tych pozostałości szarych komórek?

a tyle mówią o ćwiczeniach na 'pamięć'

słonecznik:
Ja myślę sobie,  że to badanie było przeprowadzone na zbyt małej grupie badawczej. Poza tym chłopak dostał chemioterapię na raka jądra a dziewczyna na raka jajnika, która być może spowodowała większe uszkodzenia w mózgu.  Ja te badania interpretuję tak, że ćwiczenia pomagają dość do "wystarczająco dobrego" poziomu funkcji poznawczych, a leki mogą dodatkowo pomóc jeśli sam trening nie zadziała zadowalająco.

słonecznik:
eeee jaki podeszły wiek ??? jak Cię z córką można pomylić :P

mag:
a to tylko z zewnątrz... i z daleka 

 xhc

ewawlo:
Ja myślę, że za te luki w pamięci odpowiedzialny jest też stres, który nam towarzyszył w trakcie leczenia. A poza tym czy powiemy chałka czy to zaplatane to i tak nas piekarz zrozumie :) . Natomiast ćwiczenie pamięci jest konieczne w każdym wieku, a w tym dojrzałym jeszcze bardziej,  niezależnie od tego czy była chemia czy też nie.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej