... Myślę, że takich osób jest więcej. ...
He, he, he
, zgłaszam się
Leczenie skończyłam w 10/2009. Po pół roku łykania tamosia zaczęły sie problemy z endometrium.
Zaczełam szukać info na ten temat, gdzieś od połowy 2010. Wiadomo gdzie
, dr google.
Najlepsze wiadomości na ww. temat uzyskiwałam w wyszukiwanym wątku jeszcze na amazonkach. net, gdzie onegdaj nasze szanowne panie administratorki, wespół z resztą gawiedzi, udzielały się merytorycznie, dzieląc się swą wiedzą na ten temat.
Po czasie nie szukałam już nigdzie więcej, tylko tam, bo wiadomości się sprawdzały ........, po czasie wszelakich info na nurtujące mnie tematy szukałam tylko tam............, a jeszcze po czasie wchodząc w ten sposób na tamte forum poznałam troszkę dziewcząt.
A to cały czas zbez logowania. Tylko czytałam.
Dlatego też w ten sposób, bo wszelakie najważniejsze wiadomości na temat leczenia miałam od koleżanki tuż obok.
Dopiero po swojej rekonstrukcji 01/2013 zalogowałam się około lutego, marca, na tamtym, aby pomóc dziewczynie, która pytała o tę metodę. Wówczas dziewczęta opuściły tamte forum, przenosząc się tutaj.
Poczułam się osamotniona i po odnalezieniu ich tutaj odezwałam się i POSZŁO
Rozpisałam się
Tak, że 3 latka czytania i do głowy mi nie przychodziło, aby się zalogować.
Nie czułam takiej potrzeby.
Musi zaistnieć jakiś impuls i tego Ci Barbaro życzę