dzięki za Gniewka, a to już taki partner całą gębą ( buzinką:)) przepięknie mowi, całymi zdaniami , odmienia prawidłowo , można pogadać jak ze starym . ( tylko pieluchy cały czas w uzyciu bo podobno teraz nie zmusza się dzieci do nocnika- nie ma sprawy, nie wtykam się
zaraz będzie kolejny amator pieluch.
Perła ja to już chyba stara jestem bo syna to bym chciała, ale dorosłego . Taki maluch to ogromna odpowiedzialność i wielki wysiłek fizyczny- za wygodna już jestem. Wnuki- to tak w sam raz
a Zuza zapowiada , że koniecznie chce mieć córkę to może kilku chłopaczkow jeszcze będzie!