Autor Wątek: Strzały Amora  (Przeczytany 399255 razy)

Offline dani

  • Wtajemniczona
  • ***
  • Wiadomości: 2350
Odp: Strzały Amora
« Odpowiedź #1230 dnia: Stycznia 14, 2014, 10:33:32 am »
Co znaczy KNŁ.. nijak nie mogę rozszyfrować.  ???

Kuź..a napiernicza łeb ? >:D

Nigdy się nie cofał. Odwracał się i szedł naprzód -  S.J.L.

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Strzały Amora
« Odpowiedź #1231 dnia: Stycznia 14, 2014, 10:46:06 am »
Jeśli to wam pomoże, to też napiszę, że mnie napinkala i to bardzo  >:(
Proszę wziąć tablety, po czym zająć się czymś, aby nie myśleć o bólu.
Wtedy szybciej przejdzie  :)

Offline dani

  • Wtajemniczona
  • ***
  • Wiadomości: 2350
Odp: Strzały Amora
« Odpowiedź #1232 dnia: Stycznia 14, 2014, 11:28:06 am »
Proszę wziąć tablety, po czym zająć się czymś, aby nie myśleć o bólu.

A ja_ni_mam tableta... :(

Nigdy się nie cofał. Odwracał się i szedł naprzód -  S.J.L.

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Strzały Amora
« Odpowiedź #1233 dnia: Stycznia 14, 2014, 11:41:47 am »
Dani, Słonko  xhc    xhc

Nawiasem mówiąc też nie mam, dostałam ostatnio od syna laptopa.
Jak zaczęłam tu z Wami pisać, to ponoć go strasznie wyświniłam,
ale kciałabym tableta, łon taki fajowski w obsłudze.

Offline dani

  • Wtajemniczona
  • ***
  • Wiadomości: 2350
Odp: Strzały Amora
« Odpowiedź #1234 dnia: Stycznia 14, 2014, 11:56:18 am »
A ja nie lubię "macaków".
Dlatego ani tableta, ani smartfona u mnie niet. >:D
Lubię przyciskać guziczki  ;)

Nigdy się nie cofał. Odwracał się i szedł naprzód -  S.J.L.

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Strzały Amora
« Odpowiedź #1235 dnia: Stycznia 14, 2014, 11:59:07 am »
Też mnie się tak do niedawna zdawało.
Zmieniłam se telefon i już nie kcem mieć klawiszowych  :0ulan:
Macaki som bardzo przyjemne w obsłudze.

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Strzały Amora
« Odpowiedź #1236 dnia: Stycznia 14, 2014, 11:59:32 am »
A ja nie lubię "macaków".

się nie znasz  :P Macki fajne są  ztx
A mackowy tablet to się nazywa ajpad  :P w odróżnieniu od ajpoda i ajfona  :P

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Strzały Amora
« Odpowiedź #1237 dnia: Stycznia 14, 2014, 12:02:13 pm »
Ale wachlarz tematów  xhc
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Strzały Amora
« Odpowiedź #1238 dnia: Stycznia 14, 2014, 12:18:35 pm »
A ja nie lubię "macaków".

się nie znasz  :P Macki fajne są  ztx


bo tematy same się mnożą, szczególnie gdy temperatura rośnie i kaszel wstrząsa  ;D Bo 'macaki' a "macki" nie są wspólne  ;D

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Strzały Amora
« Odpowiedź #1239 dnia: Stycznia 14, 2014, 03:01:34 pm »
No, tom się dała popieścić prądem! :) Zrobiono mi EEG, kto to gdzies kiedyś pisał ,ze to takie bolesne???Nie ,żebym masochistą była, ale ocenię to jako troszkę nieprzyjemne i tyle. Ból zerowy.  Troche bałam się" piescic" rekę bez węzłow, chociaż neurolg mówiła ,ze to nie ma wpływu. Dlatego tez  badająca zrobiła mi poł badania, bo ta reka jest całkowicie w porządeczku. Narzekałam zawsze na lekko odrętwiały wskazujący palec prawej( zdrowej) ręki , ale tam tez wielkich zmian nie ma. Troszeczkę czyli ok. Badanie podobno sprawdza czy nie ma gdzies ucisku na nerwy. ZA to jak pani opowiedziałam ,ze jestem po mastektomii to omal nie załamała się!  Bo ona tak się boi ,ze się nie bada!!! Zrobiłam jej wykład , popisałam się zywotnoscią  :D , zostawiłam pogrążoną panią w depresji  ;D i poszłam porozklejać plakaty i zostawić ulotki. Obok była i ginekologia i poradnia schorzeń sutka i mammografia z usg. NO i tak dwa w jednym załatwiłam!:)
Suchalku, KNŁ to Klub, N..........cych ( dodaj do śrdoka co ci pasuje) Łbów! ;D
MOjemu na szczęście dzisiejszy apap extra wspaniale pomógł!:)
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Strzały Amora
« Odpowiedź #1240 dnia: Stycznia 14, 2014, 04:43:37 pm »
Zwariowane koleżanki ZUzi  podesłały jej  taką stronkę!!! xhc
Czego to ludzie nie wymyślą xhc xhc xhc
http://olmik.pl/pl_PL/p/Sukienka-do-porodu-MARZE-O-COCTAIL-Pretty-Pushers/5065
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Strzały Amora
« Odpowiedź #1241 dnia: Stycznia 14, 2014, 04:48:44 pm »
Całkiem ładny ciuszek.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Strzały Amora
« Odpowiedź #1242 dnia: Stycznia 14, 2014, 04:57:57 pm »
No, nie, owszem, tylko rozbawiła mnie myśl by wydawac kupę forsy na ciuch praktycznie potem do wyrzucenia! Bo jak ktoś sam chciałby sobie cos takiego uszyc to dlaczego nie?
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Strzały Amora
« Odpowiedź #1243 dnia: Stycznia 14, 2014, 05:00:31 pm »
Sukienki mogłyby być na wyposażeniu szpitali. Takie jednorazówki, ale nie miałyby takiego szyku, tandetny "materiał" jest tych jednorazówek.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Strzały Amora
« Odpowiedź #1244 dnia: Stycznia 14, 2014, 05:03:05 pm »
E , to ja już nawet o tym nie marzę! :)
Acha i podobała mi się nazwa tej sukienki   Pretty- Pushers- czyli  Piękne prące! xhc

Tam gdzie Zuza ma rodzic trzeba sobie przynieść wszystko do rodzenia ,dlatego kombinujemy w co ją ubrać!
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat