Autor Wątek: Strzały Amora  (Przeczytany 399280 razy)

Offline Parabola

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5538
Odp: Strzały Amora
« Odpowiedź #1815 dnia: Września 12, 2015, 05:37:51 pm »
Dzisiaj cały dzień jestem śpiąca !! ....normalnie nie mam siły na nic, ledwo obiad ugotowałam.
Amorku jak przeczytałam co Ty wyprawiasz   :-* to się zmęczyłam  ::)
listopad 2003 rak piersi prawej carcinoma metaplasticum, carcinoma planoepitheliale  akeratodes.
G-2 T1NoMo trójujemny, zabieg oszczędzający.
6 chemii CMF i radioterapia.
IO Kraków Garncarska

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Strzały Amora
« Odpowiedź #1816 dnia: Września 12, 2015, 06:28:07 pm »
Amorek łapie życie pełną piersią i do utraty sił. Ładuje akumulatory (dla ciała i dla ducha) wspaniale  :)  :-*

Amorku ja przepływam 1 km (znaczy 40 basenów) a Ty 20 km, ho, ho, to niebawem dołączysz do zięcia w triatlonie  ;)

Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Strzały Amora
« Odpowiedź #1817 dnia: Września 12, 2015, 07:06:39 pm »
Amorku, ale napęd cudny masz  :0ulan: Trochę od Ciebie sobie biorę - od wczoraj w Ciechu siedzę, a w zasadzie trochę siedzę, a poza tym gonię z kijami, albo macham baseny  ;D Czyli: biorę przykład z Cię  C:-)
Z pisaniem troszkę muszę poczekać; robota znowu mnie polubiła (i niech troszkę tak zostanie  C:-)) Później nadrobię  :P

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Strzały Amora
« Odpowiedź #1818 dnia: Września 13, 2015, 12:37:08 pm »
Amor -latawiec   ;D,dobzie ,dobzie nie masz czasu na nudę   ztx,wiesz jak czerpać z życia co najlepsze dla Ciebie :-* :-* :-* :-* :-*   
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Strzały Amora
« Odpowiedź #1819 dnia: Września 13, 2015, 01:30:44 pm »
jezu Amor, 20 km czy 20 basenów?  ::((

bo ja właściwie to tylko w kinie byłam i zrobiłam 4 kartki ...
no i wina popiłam wczoraj  8)
a nowe muzeum mam w planie na jesień


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Monia_Lissa

  • Swojaki
  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 440
Odp: Strzały Amora
« Odpowiedź #1820 dnia: Września 28, 2015, 04:06:16 pm »
Też bym Cię, Amore Mio, wyściskała  :-*
Na Wasze spotkania nie jeżdżę, bo nie jestem na tyle sprawna, żeby się tak daleko "wypuszczać". Może na środkach p/bólowych by się udało, ale nie mogę ich zażywać. Mam więc krótką smycz. hehe. Gdybym umiała autkiem jeździć, to może tak od progu do progu by się udało, ale nie umiem buuuu....

Offline Becia

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3537
Odp: Strzały Amora
« Odpowiedź #1821 dnia: Września 29, 2015, 12:55:46 pm »
macham swoje 20 km ( Dana szacun za twoje więcej basenów) 
:oklaski:
jeśli to 20 basenów, to też  :oklaski:

dzisiaj o dziwo działa komputer przy recepcji, więc na zielono






"Człowieczy los nie jest bajką ani snem.
Człowieczy los jest zwyczajnym, szarym dniem."

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Strzały Amora
« Odpowiedź #1822 dnia: Października 06, 2015, 11:23:37 am »
Może to i racja, że ten każda ma swój kawałek forum... a ja czytając o nich powinnam z nich pozostać...

No więc czytam o Strzałach Amora...od początku.. z uśmiechem, z troską, z zachwytem i apetytem...

Amorku,
Zachwycam się fotografiami Zuzanny. To nie tylko oko, ale i serce pracuje nad ujęciami.
Stronka wpisana do ulubionych…będę na pewno zaglądać.

Smaki… liczę na linki, przepisy, rekomendacje….
Teraz mam zgryz. Byłysmy u giny. Zuza w ciązy ,koło 6 tygodnia , widać pęcherzyk 12,15 mm. Nie widać zarodka. Za 8 dni powtorka, mam nadzieję zarodek będzie już widoczny. Ech ,nie może być nic spokojnie...

Aaaaa… skoro było na warsztatach o przysmakach dla wnusia to znaczy, że ciąża z happy endem!
A tematyka pracy mgr bardzo ciekawa.  Nie mówiąc o atmosferze obrony.
Niezłą jazdę wówczas miałyście. I nie chodzi mi bynajmniej o Route 66 ;-)

I nagle przeskok do planowania Bystrej...  Oj, fajowskie muszą być te tygodnie. Zresztą Sasky7 stwierdziła, że dawno tak nie wypoczęła, jak z Wami...No, ale widać tak ją rozleniwiłyście, że relacji jej się nie chce napisać ;-)

a pisało wyraźnie - jak się kce zięciowi dobrze zrobić, to ino ręcznie
uwielbiam manipulować cytatami

Wolę nie wnikać :-D


Akcja śpiwór (vel. Pranie ręcznie). Toż to emocje jak przy zbieraniu porzeczek!!!!

A koty na uszy mocno mnie zaintrygowały (wiem, ze kocie skóry po wygarbowaniu to na korzonki kładli). Na szczęście tajemnica szybko się wyjaśniła!
Pozdrowienia ze szpitalnego wyra przesyłam! Tyle się działo, żem na detoksie wylądowała ;-)  xhc  ystra jedyna we swoim rodzaju,  jako i bystre dziewice kozice. Zaskakujące zwroty akcji. Niewiarygodne wydarzenia. Ekstremalne ćwiczenia w oddychaniu pochwą. Itede. Teraz zostaje mi odespać i otrząsnąć się z szoku...  No i czekać na next time. Dziołchy napiszą więcej po powrocie, bo u mnie net do rabatu.

Ooooo rajuśku!!!
I kolejne rekomendacje:
Ahoj dziewice!
Troszku jakbym zmęczona fizycznie , cosik mi się w głowie mąci , smieję się do siebie jak gupi do sera, bym w periodzie była  mężulek się postarał ( a smiałabym odmowic - bo widział na oczyska ile szkła stało)- na szczęście grejfrutowka  mnię smakuje jak wiecie ,choć najbardziej o drugiej w nocy, zagryzana grzanką z czosnkową oliwą:)( fajne dugie zdanie nie???????????????????):). Dzieki wszystkim uczestniczkom za cudny ( jak zwykle zresztą) odmładzający psychicznie wariatkowy tydzień, za scrabble, za śmiechowy ból brucha, za drinki,wspaniałe żąrcie po którym bruszyska urosły :), za pyszne racuchy i chlebuś, za piękna barnsoletkę , za świecznik, konfitury, wachlarz, za erotyczne dysputy, za 30metrowe spacery,za głupoty ,relaks, za niewyspanie, za gadanie ,za paradontax:), za ciasteczka 69 ;),   za zmęczenie  osłodzone smiechem, szaleństwem i sensem zycia! Kocham was! ztx

I apetyt nam dopizywał ... do tego stopnia, że mag zjadła jednemu kotu puszkę.
Puszkę to jeszcze jej można darować.  xhc
Gorzej jakby zawartość zeżarła.  ::((  ;)


Dokumentacja foto by mag rzeczywiście zachęcająca. Te uśmiechnięte oczy spoglądające z grupówek... Dla takich spotkań warto żyć!

(...)
Babcia Amor dziś przeszczęsliwa!:)

Skandynawskie eskapady by Amor... znajomy robił kiedyś zdjęcie na Lofotach dla Cystersów, którzy mają tam swój klasztor. Zobaczyłam i wpadłam w zachwyt (choć w pierwszej chwili podejrzewałam go o fotomontaż)....
A czy fiordy jadły Ci z ręki?
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Strzały Amora
« Odpowiedź #1823 dnia: Października 06, 2015, 07:29:18 pm »
No ooAnciu, niesamowita jesteś!! :) dzięki za przypomnienie mi mojego wątku i tego co w nim pisałam ! ( szybko się zapomina)  ;)
obijam się ostatnio , czekając, aż zejdę  z miejsca przodownicy forum. Już zeszłam ,ale tak się odzwyczaiłam od pisania, że miałam ciężko by coś wystukać! :D Chociaż, już się przymierzałam parę dni temu, ale gdy dwa razy skasowały mi się moje wypociny, zrezygnowałam .
Czas gna, a ja z nim. Wnuczek wyszedł z wózeczka i spacery mam takie bardziej siedzące w piaskownicy bądź sunąco- dreptające , co bardzo mi nie odpowiada !( jak ja kocham biegi z wózkiem). No, to zaczęłam się ograniczać do porannego wyjścia ( zięć przejmuje "pałeczkę" po południu:)) a po południu, wieczorem wróciły do łaski marszobiegi z chłopem !
W niedzielę szaleliśmy z Hanią i Olusiem ( wnuki brata  ) najpierw w kinie , potem  w restauracji i w parku. Takie małe przedurodziny urządziliśmy Hani ( teraz biedacy ciut zaniedbani przy małym braciszku ) - tak ,tak już 8 lat jej stuknęło!!:) niektóre pamiętają moje kilkugodzinne spacery z wózeczkiem po cmentarzu ( z małą Hanusią)!:) a byłam wtedy parę miesięcy po leczeniu wznowy. Najważniejsze ,że i ona zdrowa , a co przeżylismy to nasze!
Zrobiłam tez badania krwi - są piękne, że tak to ujmę :) pstryknęłam sobie tez tydzień temu  fotki klaty -RTG i mammo ( pierwszy raz udało mi się to załatwić w 15min). Wizyta u onki dopiero 23 października, ale płuca chyba ok ( nie zapeszam) a mammo raczej tak, bo u nas zawsze ogląda zdjęcia lekarz, a potem kieruje na celowaną ,albo na USG. Szczęsliwcom ( takim jak ja)  mówi- dziękuje ,można iśc do domu !
 poza tym nic się nie dzieje ! alleluja!:) w sobotę lecimy w piątkę  na tydzień na Kretę , odwiedzić znajome kąty i jeszcze troszkę się wygrzać!
« Ostatnia zmiana: Października 06, 2015, 07:38:23 pm wysłana przez Amor »
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Strzały Amora
« Odpowiedź #1824 dnia: Października 06, 2015, 07:35:46 pm »
Amor się odnalazł!
myślałam, że gdzieś wybyłaś, a Ty śluby milczenia jakoweś złożyłaś  ;)


dobrze czytać, że wszystko gra  :-*


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Strzały Amora
« Odpowiedź #1825 dnia: Października 06, 2015, 08:03:01 pm »
Ojjj bardzo dobrze czytać takie wieści!
Wypoczywajcie na Krecie ładując akumulatorki, utrwalając metaxą ;-)

Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Strzały Amora
« Odpowiedź #1826 dnia: Października 06, 2015, 08:30:14 pm »
utrwalając metaxą ;-)

albo retsiną  mnx

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Strzały Amora
« Odpowiedź #1827 dnia: Października 06, 2015, 08:35:56 pm »
my ja nazywali rycyną  mnx  ;)
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Strzały Amora
« Odpowiedź #1828 dnia: Października 06, 2015, 08:40:29 pm »
wiecie, że nie znałam takiego wina ,a przynajmniej nie wiedziałam, że tak się nazywa :)
 wypiję  wasze zdrówko :)
( a  metaxy nie lubię )
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Strzały Amora
« Odpowiedź #1829 dnia: Października 06, 2015, 08:41:54 pm »
trochę podobne do różowego carlo rossi  ;)
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1