No, przydałby się.
A ja ostatnia nocka w Szkocji i trochę mi smutno, bo wyjazd bardzo mi się udał 😊
Z chłopakami to nie jest wprawdzie tak jak z córką (zwłaszcza taka jedną na S
), ale i tak inaczej, fajniej niż jak oni są w PL😊, a poza tym pogoda, to, co zdążyłam zobaczyć, że byłam/mieszkałam sama i mogłam to wszystko zobaczyć wg własnej woli i we własnym tempie 😊 A tyle mam tu jeszcze do zobaczenia - już postraszylam mojego M., że jeszcze tu wrócę
Mag, byłaś na Wzgórzu Artura? Jestem zachwycona widokiem stamtąd