Jeszcze raz dziękuję , oby dalej tez tak szczęsliwie się rozwijało! Na razie na dzień dobry widzę biust, a potem zauważam jego właścicielkę - Zuzię:).
Dzis będę znow u Hani i Olusia robic za Babe Jagę!:) Dostali od całej rodzinki kolorowy domek do ogrodka i szalejemy. Oni jako Jas i Małgosia, sprzątają ,( Jasiu poluje ,ostatnio musiałam go przyhamowywac bo z bajsbloem gonił za jamnikiem), Małgosia potem gotuje . Następnie ćwiczę ich na batucie ( tez dostali wraz z domkiem ) i troszeczkę podmęczeni kontynuują lżejsze zabawy:).Wreszcie wraca zmęczona i nerwowa mamusia i jestem wolna! Dana - a u ciebie jeszcze trzeci maluszek, no to już wyzwanie!
Wczoraj przeczekałam nerwowe wieści robiąc się na bóstwo ( czego i tak nie widać) u fryzjera , a potem u kosmetyczki . DZis zamierzam jeszcze zrobić zakupy prezentowe przed wyjazdem do rodzinki. Cieszę się bo słoneczko wreszcie zaświeciło po wczorajszej ulewie
! Chłopa czyli dziada przyszłego olewam cienkim sikiem i z uśmiechem, może i głupawym ruszam w dzień! Miłego!!!