Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?

[mag]

fajnie, lubię Andrusa 

[lulu]

No se pomyślałam, słabo, bo słabo, ale zacznę gonić Sasky, może za jakieś 30 lat uda się ....
Sasky miej się na baczności, lada rok poczujesz mój oddech na plecach. 

[ptaszyna]

Lulu przy naszym wzroście to chyba będzie kość ogonowa 

[Parabola]

Zaraz po warsztatach jadę do Krakowa. Córka zaprosiła nas na Andrusa. W poniedziałek będę się ukulturalniać.

Lulu to razem pojedziemy 

[lulu]

Parabolciu, dziecię zakupiło mi bilety na niedzielę, na godz. 14,40.

[Parabola]

To co w kasie na dworcu nie kupię

[ptaszyna]

kupiłam powrotny do Krakowa na 10.35 internetem

[Parabola]

Nie umiem kupować przez neta 

[ptaszyna]

wejdz na pkp intercity, potem szukaj połączeń i z tego kupisz na powrót, albo poproś o pomoc syna, mnie Mecia zmobilizowała do nauki intercity     

[lulu]

Parabola jak tylko postawisz nogę w stolicy, to do kasy i kupujesz, pewnie dostaniesz.. Przez neta, to można kupić taniej, bo wcześniej się kupuje.

[roza3]

kupiłam powrotny do Krakowa na 10.35 internetem

a kto Cię obudzi
 

[mag]

no właśnie - po co tak wcześnie?

[Natalia]

Bawcie sie1 dobrze dziewczyny.

[ptaszyna]

zmieniłam godzinę na 11.35 bo potem z Krakau nie mam jak dojechać na swoją wieś 

[madzia_61]

sennie ,leniwie  ,ale w między czasie naleśniki usmażone  ,jednym okiem zerkam na  siatkarzy w Japonii   ,zaglądam tez na Twitter i periscopeco mojego ulubionego dziennikarza ,no i nie wiem bać się czy cieszyć się mamy nowego człowieka roku przy dźwiękach pasadoble   
ponadto odkurzacz mi się spsuł ,pralka zaczyna grzechotać