No właśnie miałam umyć wcześniej, ale robota była (zlecenia) i czasu brakło
Ja bym te okna olała ciepłym sikiem, żeby nie to, że Wigilia u nas w tym roku. Teście majo wielki remont, rozgrzebane wszystko i żal mi ich w tym syfie samych zostawić, a szwagierka po przejściach zdrowotnych w tym roku, do tego oni malutkie mieszkanko mają. No i wyszło że u nas. A ja jednak na Śląsku cholera mieszkam, dla nich okien na święta nie umyć, to...
Choć żeby oddać rodzince męża sprawiedliwość, mój stan pooperacyjny rozumieją, raczej w mojej głowie tkwi problem.