Autor Wątek: gadu nocą, baju w dzień  (Przeczytany 190035 razy)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: gadu nocą, baju w dzień
« Odpowiedź #360 dnia: Grudnia 04, 2013, 10:49:16 pm »
Jesssu, mówicie, że święta za progiem  ::(( Trzeba za prezentami ruszyć… tylko ten tłok wszedzie  ::((

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: gadu nocą, baju w dzień
« Odpowiedź #361 dnia: Grudnia 04, 2013, 11:02:00 pm »
można przez internet, ale na pocztach i w kurierach też lada moment będzie tłok

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: gadu nocą, baju w dzień
« Odpowiedź #362 dnia: Grudnia 04, 2013, 11:09:51 pm »
Bo ja sobie cały rok zbieram prezenty ... i dlatego dzieciaki (wnuki przede wszystkim) mają spore paczuszki, no bo nie udaje mi się kupić tylko jeden prezencik.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 04, 2013, 11:17:03 pm wysłana przez lulu »
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: gadu nocą, baju w dzień
« Odpowiedź #363 dnia: Grudnia 04, 2013, 11:13:40 pm »
a u mnie poczta czynna do 24-tej  :P
buszuję po allegro...

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: gadu nocą, baju w dzień
« Odpowiedź #364 dnia: Grudnia 05, 2013, 11:55:02 am »
Większośc prezentów  już mam , część będzie wydana już na Mikołaja! Chciałam dziś jechać cos jeszcze dokupić ,ale ból głowy mnie uziemił.
Co do strojenia domu -to uśmiejcie się, wyśmiejecie  mnie ,ale ja już mam świątecznie w domku! Od czasu zachorowania zaczynam wcześnie i kończę późno! :D  W zeszłym roku kupiłam poręczną ,nowoczesną stożkową choinkę Raz ,dwa  stoi i świeci!  Może za jakiś czas dla wnusia będzie świeża i duża.W prawie każdym pomieszczeniu coś przypomina mi o świętach . Wieczorem ładnie świecą światełka  i jest radośniej ,weselej, przyjemnie. Z zewnątrz jeszcze poczekam z ozdobami, tzn ze światełkami i wieńcem świątecznym.  Czas zabrać się za pieczenie pierniczków! Jednak biorąc pod uwagę  niebezpieczeństwo cukrzycy u męża, alergię u małego Olusia nie będę już piekła z 2 kg mąki . Połowa wystarczy! Muszępomyslec o ciasteczkach dla alergikow!
 Parafrazując Jana Serce-  jest niedziela, tfu są śwęta i ma być wesoło!!!! :D
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: gadu nocą, baju w dzień
« Odpowiedź #365 dnia: Grudnia 05, 2013, 09:06:56 pm »
Amorku, ból głowy? U mnie też!!! Jednak należę do tego Waszego klubu....
Nie mówcie mi dziś o świętach >:(
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: gadu nocą, baju w dzień
« Odpowiedź #366 dnia: Grudnia 06, 2013, 10:56:29 am »
Pierniczki polukrowane dosychają, świąteczny zapach łazi po domu.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: gadu nocą, baju w dzień
« Odpowiedź #367 dnia: Grudnia 19, 2013, 02:59:30 pm »
Beciu co u was? Mam nadzieję ,ze wszystko w porządeczku! :-*
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Becia

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3537
Odp: gadu nocą, baju w dzień
« Odpowiedź #368 dnia: Stycznia 18, 2014, 10:46:10 pm »
miałam wczoraj biopsję... och ten dr K. z fundacji w Rudzie Śl. zawsze coś znajdzie...

pojechałam tam w połowie grudnia na usg (prywatnie)... robią mi je wprawdzie co roku w Gliwicach, ale to taki moloch i mam obawy, że coś mogą przeoczyć...
no i doktor znalazł powiększony węzeł w okolicy nadobojczykowej, bo usg piersi skończył na szyi, ale pocieszył mnie, że na mniej niż 2% może to być groźne... wygląda prawidłowo, tylko jest powiększony... zalecił biopsję, miałam ją mieć 20. grudnia, ale nie chciało mi się jechać przed świętami
no i wczoraj znalazł jeszcze jednego, trochę niżej  :(
też "wygląda normalnie", ale spytali (robią zawsze we dwóch: dr K. i patomorfolog), czy wytrzymam drugie kłucie (pierwsze bolało... doktorek gmerał w moim ciele igłą i na nerw trafiał, ból promieniowal do ręki) i też go zbioptowali, wynik 27. stycznia...
"Człowieczy los nie jest bajką ani snem.
Człowieczy los jest zwyczajnym, szarym dniem."

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: gadu nocą, baju w dzień
« Odpowiedź #369 dnia: Stycznia 18, 2014, 11:08:33 pm »
Beciu to trzymam kciuki za dobry wynik. Nie będę pisać, że nie odebrałam wyniku biopsji węzła pachowego. Po prawie dwóch miesiącach mnie wezwali. Więc na wszelki wypadek odbierz wynik, nie idź w moje ślady w żadnym wypadku >:D
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: gadu nocą, baju w dzień
« Odpowiedź #370 dnia: Stycznia 18, 2014, 11:12:48 pm »
Tak, odbierz koniecznie - żeby się przekonać, że to nic wielkiego. Trzymam za to kciuki :0ulan:
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: gadu nocą, baju w dzień
« Odpowiedź #371 dnia: Stycznia 19, 2014, 11:41:52 am »
Za pomyślność wyniku trzymam oczywiście kciuki  :0ulan:
Jestem jednak przeciwna takim badaniom.
Prywatnie, gdzie chcą, jak najwięcej zarobić,
chyba, że coś niepokoi, wtedy tak.
Węzły mogą być powiększone zez stu różnych powodów.
Najczęściej efektem takiego badania jest duży stres i okazuje się one niepotrzebne  :0ulan:   
« Ostatnia zmiana: Stycznia 19, 2014, 11:43:55 am wysłana przez Mirusia »

Offline dani

  • Wtajemniczona
  • ***
  • Wiadomości: 2350
Odp: gadu nocą, baju w dzień
« Odpowiedź #372 dnia: Stycznia 19, 2014, 12:10:42 pm »
Beciu, kciuki zaciskam. Koniecznie napisz, jak wynik odbierzesz. Będziemy świętować, bo jestem pewna, że wynik będzie ok. :-*

Nigdy się nie cofał. Odwracał się i szedł naprzód -  S.J.L.

Offline Becia

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3537
Odp: gadu nocą, baju w dzień
« Odpowiedź #373 dnia: Stycznia 19, 2014, 12:51:25 pm »
dziewczyny, dzięki za wsparcie  :-*

Mirusia, prywatnie robiłam tylko usg (jakbym chciała bezpłatnie, to najpierw muszę zapisać się i jechać do tamtejszej poradni chorób piersi, bo nie przyjmują skierowania z innej poradni, a potem dopiero ustalić termin na usg, a że tam teraz coraz więcej pacjentek, to i terminy kilkumiesięczne), biopsja była już z NFZ, bo poszłam po skierowanie do poradni, a w przypadku biopsji nie czeka się długo
"Człowieczy los nie jest bajką ani snem.
Człowieczy los jest zwyczajnym, szarym dniem."

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: gadu nocą, baju w dzień
« Odpowiedź #374 dnia: Stycznia 19, 2014, 01:47:14 pm »
Rozumiem.
Tylko po co se serwować niepotrzebnie stres :o

Ale, jak to napisałam, to zaraz pożałowałam, bo po co się wpinkalam. Każdy jest inny i co innego potrzebuje.

Też mam koleżankę, która wymyśla, a to TK, a to zaś co innego.
Już nieraz dyskutowałyśmy na ten temat, nadaremnie  :-\

Sorki, a za wynik trzymam mocno  :0ulan: