Amazonka - klub internetowy - rak piersi

Różności => Kulinaria => Desery i słodkości => Wątek zaczęty przez: lulu w Lutego 01, 2016, 08:45:14 am

Tytuł: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: lulu w Lutego 01, 2016, 08:45:14 am
mnx
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: lulu w Lutego 01, 2016, 09:03:24 am
½ kostki drożdży
kilka (4 do 6) łyżek cukru
cieple mleko, około 0,5 litra, lub więcej, zależy od suchości mąki
0,5 kg mąki
2  lub 3 żółtka
¼ kostki masła rozpuszczonego, ciepłego
spirytus
tłuszcz do smażenia, olej lub smalec
 
Drożdże rozprowadzamy z cukrem, dodajemy trochę mleka, dodajemy trochę mąki, robimy z tego zaczyn i odstawiamy niech sobie rośnie. Jak urośnie, dodajemy żółtka, mąkę mleko, ale nie wszystko, tak ¾ objętości, wyrabiamy ciasto, powinno być dość luźne, regulujemy to dodawaniem mleka, jeśli trzeba. Jak już mamy połączone składniki, dodajemy roztopione masło, spirytus. Wyrabiamy aż wszystko się połączy a ciasto będzie odstawało od ścianek naczynia w którym wyrabiamy. Odstawiamy aby znów wyrosło. Wyrośnięte ciasto wykładamy na stolnicę. Ja robię taki wałek jak na kopytka, tylko o większej średnicy i odcinam równe porcje, każdy placuszek odrobinę przygniatam, na środek kładę marmoladę albo konfiturę z róży i zawijam kuleczkę. Takie pączusie układam aby podrosły. Jeśli w pomieszczeniu jest ciepło, to wystarczy około 15 min. Na rozgrzany tłuszcz wkładam pączki stroną wyrośniętą do góry. Smażymy na jasno brązowy kolor. Po wyjęciu posypujemy cukrem pudrem lub lukrujemy.
Pączki zawsze wyjdą, mają tylko być wyrośnięte zanim zacznie się je smażyć.
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: oooAncia! w Lutego 01, 2016, 09:56:23 am
Wykorzystam. Dzięki. Od maja czeka w lodówce konfitura z płatków róży. Pachnie obłędnie. Wygląda zachęcająco, choć pewnie po usmażeniu straci na kolorze...
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: Perła w Lutego 01, 2016, 05:09:40 pm
Pączusie...szalone! Cukier, mleko...mąka też pszenna?  ;D
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: agawa w Lutego 01, 2016, 05:34:06 pm
Pączki zawsze wyjdą, mają tylko być wyrośnięte zanim zacznie się je smażyć.

sprawdzę w środę rano  mnx Dzięki Lulu  :-*
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: agawa w Lutego 01, 2016, 05:47:26 pm
Lulu, a mam jeszcze pytanie - bo napisałaś, że zawijasz nadzienie w placuszki, a wiesz, czy można nadzienie szprycą wcisnąć  ??? Bo ja się boję, że mi się rozwalać będą  ::)
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: lulu w Lutego 01, 2016, 05:52:02 pm
Pewnie, że można, ale ja wolę takie razem usmażone. Agawa, ja te "placuszki" zaklejam tak jak pierogi i lekko utoczę w dłoniach i jest ok.
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: agawa w Lutego 01, 2016, 05:54:41 pm
Aaaa, bo wciska się w już upieczone  ??? Bo ja pomyślałam, że w surowe wcisnę...
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: lulu w Lutego 01, 2016, 05:55:59 pm
No jak wciśniesz w surowe, to zostaje dziurka,
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: agawa w Lutego 01, 2016, 05:59:19 pm
Oki :) Intelektualnie czuję się gotowa ;)
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: TOJKA w Lutego 01, 2016, 06:20:20 pm
lulu, ino dwa serwujesz  ??? ???
a nas tu cała zgraja do posmakowania  mnx
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: lulu w Lutego 01, 2016, 06:28:58 pm
Bo tylko tyle zostało od wczoraj.
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: Amor w Lutego 01, 2016, 06:34:05 pm
zaklepuję tłusty czwartek w lipcu :)
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: lulu w Lutego 01, 2016, 06:37:30 pm
A śnieg też będzie?  xhc
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: Amor w Lutego 01, 2016, 06:38:01 pm
a u ciebie jest?? bo u mnie raczej deszcz! :)
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: madzia_61 w Lutego 01, 2016, 06:40:29 pm
styropianem się z dachu posypie i będzie  ;)
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: lulu w Lutego 01, 2016, 06:41:21 pm
U mnie był śliczny, słoneczny dzień, śnieg gdzieś znikł, tylko te dwa pączusie są z lekka zaśnieżone.  xhc
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: Amor w Lutego 01, 2016, 06:45:13 pm
aaaaaaa to prawidłowo:)
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: agawa w Lutego 03, 2016, 12:39:25 pm
Lulu, jesteś  ???
Rośnie. Zaraz będę zawijać dżem z róży ;) Ale…
One muszą się smażyć w takim wysokim tłuszczu, prawda? tak do połowy musza pływać  ???

jesssuuu, na przepis zeknęłam; gdzie ja oczy miałam… nie dolałam spirytusu  ::)
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: roza3 w Lutego 03, 2016, 12:51:46 pm
;D
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: Devilishka85 w Lutego 03, 2016, 12:53:16 pm
Może którejś z Was się przyda? Natknęłam się na ciut mniej kaloryczne, wrzucam linka : http://smaczne-przepisy.tv/przepis,paczki-pieczone.html albo zupełnie dietetyczne http://www.jellyfisher.com/2016/02/bezglutenowe-mini-paczki-jaglano.html. Na zdrowie :)
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: agawa w Lutego 03, 2016, 03:27:23 pm
  • będziesz teraz musiała każdego zjedzonego popić
;D

upiekłam
leżą
patrzę na nie
piekne są
ale mi się już odechciało
popatrzę na nie raz jeszcze, gdy z roboty wrócę
jak jeszcze będą...

Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: lulu w Lutego 03, 2016, 04:34:59 pm
Kiedy właśnie takiecieplutkie są mniaaaaam  mnx
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: oooAncia! w Lutego 03, 2016, 08:46:07 pm
Właśnie rosną... ale jak wyjdą to dopiero Wam zdradzę, jaka ze mnie "kucharka". Jeśli mi odwagi wystarczy ;-)
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: oooAncia! w Lutego 03, 2016, 09:54:43 pm
Wyszły!

A teraz wchodzą.... Nieźle wchodzą...

Lulu, dziękuję.
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: agawa w Lutego 03, 2016, 10:48:45 pm
Moje też wyszły  mnx Lulu - miszcz  :oklaski:
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: DanaPar w Lutego 04, 2016, 12:13:28 am
A ja nie piekę. Jutro zakupię 1, może dwa i finito, jakbym upiekła, to nie wiem ile bym zjadła  ::((
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: Perła w Lutego 04, 2016, 04:58:26 am
A ja ani nie zrobię,  ani nie kupię...Ja już z tym skończyłam.
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: lulu w Lutego 04, 2016, 07:31:49 am
A ja zrobię i pączusie, i faworki. Nie mam zamiaru z tym skończyć.  mnx
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: Perła w Lutego 04, 2016, 10:19:28 am
I na zdrowie! Ja aż takiego słodkiego, po prostu nie lubię.
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: hamak w Lutego 04, 2016, 10:24:11 am
Nam dziś już do śniadania pączki podano. Nie przepadam, ale może powolutku wsunę ;)
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: Amor w Lutego 04, 2016, 10:32:51 am
ja już trzy pożarłam! mniam, ale o 7 byłam na basenie a o 19 mam wyczerpującą gimnastykę ( tak się tłumaczę)  ;D
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: DanaPar w Lutego 04, 2016, 12:59:51 pm
Amorku, Tobie spokojnie mogą zostać  :) nie musisz ich spalać.
Basen o 7-mej  ::(( przecież to środek nocy  ;)
Ja basen zaliczyłam wczoraj i dwa dni temu, a waga ani drgnie (jest w górnej granicy dopuszczalnej normy, ustalonej, przez mnie samą  ;) )
I aby tradycji stało się zadość, bo wszelakie szanuję, to czemu nie miałabym tej, wsunęłam dwa pączki, zakupione w sprawdzonej cukierni. Ale więcej bym nie dała rady.
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: Natalia w Lutego 04, 2016, 01:03:38 pm
Amorku o 7;00 do wody wchodzisz???? Toż to sadomasochizm ::(( ::((Dzisiaj z koleżanką byłyśmy umówione na kije i przesunęłyśmy na 9:30 bo nam się nie chciało z wyra zwlec
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: Amor w Lutego 04, 2016, 01:37:39 pm
ostatnio tylko woda mnie wycisza i koi. NIe chce mi się wstać, ale jak pomyślę , ze wskoczę do wody to już mi się pysk śmieje! :) Moja koleżanka chodzi na 6 i kombinuję by iśc z nią, popływać  i zostać na 7 bo  wtedy mam gimnastykę , też dobra ,ale nie popływam zbyt wiele.  Mogę chodzić  na 9 w inne dni, ale już się przekonałam, ze fajnie mieć później taaaaaaaki długi dzień!
Dana wolę by mi nic nie zostawało i nie przekłada się to na wagę - chciałabym stracić tłuszcz i zamienić go na mięsnie. Waga nie musi wcale spadać. To jednak może tylko uczynic gimnastyka, którą dziś wyjątkowo mam na 19  i ewentualnie dieta bardziej białkowa.  Langsam, langsam    :)
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: Natalia w Lutego 04, 2016, 02:48:24 pm
Ja może Amorku mam wstręt przed basenem i wodą ze względu na polymialgię . Tak rano to nie byłoby silnych żeby mnie zmusić do wejścia na basen.P O D Z I W I A M  Twoje zacięcie
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: Amor w Lutego 04, 2016, 02:54:40 pm
nie ma co podziwiać, bo to dla mnie ogromna radość . Gdybym z niechęcią wchodziła do wody, wtedy można byłoby podziwiać!  :)
 tylko i tak jestem dziwaczką bo preferuję baseny zamknięte, nie lubię otwartych zbiorników. Nie ze strachu, tylko wszystko mi przeszkadza, słońce, wiatr itd.:)
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: Mirusia w Lutego 04, 2016, 03:03:48 pm
Mój małż też tak wcześnie łazi na basen, zadowolony, bo wtedy prawie sam pływa  ;)
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: lulu w Lutego 04, 2016, 06:42:56 pm
No poszłam na całość. Pączki, faworki i bezy, przecież białka nie mogły się zmarnować.
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: DanaPar w Lutego 04, 2016, 07:15:16 pm
Lulu, gości się spodziewasz, bo chyba sami z mężem tego nie skonsumujecie  ;)
Całą nasza Lulu, wszystko wykorzysta i nie wiadomo, kiedy zrobi  :oklaski:
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: madzia_61 w Lutego 04, 2016, 07:24:39 pm
Lulu już jadę do Cie ,ja zakupiłam moim zdaniem w najlepszej cukierni pączusie ,nie mam głowy na dziś do pichcenia ,w sobotę zrobię faworki ,młoda przyjeżdża  ztx
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: lulu w Lutego 04, 2016, 08:46:37 pm
Wcześniej już wywiozłam do syna i do wnuków troszkę zapasów, a z tego co jest na zdjęciu troszkę wzięłam do koleżanki, co to ją chemia mocno poniewiera i nie bardzo miała siły na robienie czegokolwiek.
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: Parabola w Lutego 04, 2016, 11:09:30 pm
Lulu  8) ...dobrze, że taka mała fotka, bo bym wylizała cały monitor  ::)

Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: TOJKA w Lutego 28, 2019, 09:01:57 am
sie za bardzo nie obżerajcie paczusiami dzisiaj :)
coby za duzo w boczki nie poszlo ;)

ja dzisiaj wieczorkiem biegne na pączkowe tłuste grupowe spotkanko :) mam nadzieje się nieźle bawić i może jakiegoś pączusia wciągnąć ;)

(wlazłam tutaj, bo przepis (nie dla siebie ofkors) na pączki poszukuję - nie moge znaleźć )
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: lulu w Lutego 28, 2019, 04:06:19 pm
Tojka, pączki to zwykłe ciasto drożdżowe, tylko dodaje się same żółtka, i to sporo, i spirytus aby nie piły tłuszczu. Nie wstawiam fotki, bo pączusiów już tylko 4 zostało i troszkę chruścików.
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: Natalia w Lutego 28, 2019, 04:33:03 pm
Ja dodawałam ubite białka do ciasta.Nic nie przeszkadzało a wręcz odwrotnie :oklaski:
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: TOJKA w Lutego 28, 2019, 10:20:57 pm
Tojka, pączki to zwykłe ciasto drożdżowe, ........
he_he, ;) zwykłe ciasto drożdżowe  xhc  xhc dla mnie to kosmos  ::((
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: lulu w Lutego 28, 2019, 10:51:37 pm
Tojka, drożdże zasypujesz cukrem, rozcierasz, dodajesz mąkę, ciepłe mleko, mieszasz i odstawiasz do wyrośnięcia, to jest zaczyn. Po wyrośnięciu dodajesz mąkę, żółtka (dwa, trzy na 1/2 kg mąki) mleko, roztopione masło lub olej, kilka łyżek i wyrabiasz aż ciasto będzie odchodzić od ścianek naczynia. Ciasto powinno być dużo bardziej miękkie niż ciasto na pierogi. Znów zostawiasz do wyrośnięcia. Ja z ciasta robię wałek i odcinam w miarę równe kawałki, nakładam nadzienie, zaklejam, robię kuleczkę i zostawiam znów do wyrośnięcia, a teraz już smażenie.
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: ptaszyna w Lutego 28, 2019, 10:57:05 pm
Lulu, Tojcia ma rację  ::(( xhc xhc
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: lulu w Lutego 28, 2019, 10:59:21 pm
Ptaszyno ale że co?
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: ptaszyna w Lutego 28, 2019, 11:29:10 pm
że drożdżowe ciasto to kosmos, widziałam jak mama wyrabiała  :(
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: TOJKA w Lutego 28, 2019, 11:29:51 pm
że KOSMOS  xhc

dla Ciebie, to drożdże zasypujesz cukrem, rozcierasz (do tego momentu rozumiem i chyba dalabym rade ), ale już mi się mnoża pytania
a czym  rozcierasz
a te make jak dodaje to ma byc przesiana/ a jaka ta mąka?
nieeeee, nie odpowiadaj, i tak nie będe robila
kosmos_kosmos_kosmos
cala galaktyka
;)

Ja mam taki przepis:
weź kartę płatnicza, ewentualnie ze 20 zł w gotowce, idx do najbliższej, dobrej cukierni, ustaw się w kolejce, zakup kilka paczków, wróc do domu, zrób sobie kawę, pączki wyłóz na talerz,
smacznego :) 
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: lulu w Lutego 28, 2019, 11:43:38 pm
Tojka no z cukrem rozcierasz, a mąka to od typ 405 do typ 500, pszenna. Ja jak pierwszy raz robiłam ciasto drożdżowe to właściwie nie nadawało się do zjedzenia, zakalec był. Pierwsze pączki były surowe w środku ale próbowałam dalej i się naumiałam.
Tytuł: Odp: pączusie nie tylko lulowe
Wiadomość wysłana przez: suchal w Marca 01, 2019, 08:24:26 am
 zakup kilka paczków............to cytat. :D

A jeżeli po 8 lub 9 zł (jak u Geslerowej) to tylko dwa. ;D

Ja zjadłam jednego i też mi wystarczyło.