Amazonka - klub internetowy - rak piersi

Rak piersi => Wykrywanie i badania kontrolne po leczeniu raka piersi => Wyniki - co oznaczają => Wątek zaczęty przez: Ruda w Lutego 21, 2016, 11:15:22 am

Tytuł: Czy już panikować?
Wiadomość wysłana przez: Ruda w Lutego 21, 2016, 11:15:22 am
dzień dobry wszystkim, jestem tu nowa i jeszcze nie wiem, czy powinnam się tu udzielać, ale po kolei.
Podczas kolejnego pobytu na jednodniowym oddziałe hematologiczno-onkologicznym (bardzo duża anemia, wlewy z żelaza do krwi), lekarz skierował mnie na badania markerów. Nawet o tym nie wiedziałam. Wyniki: CA 15:3 33,5 (norma lab <30), AFP 6,17 (normy znalazłam dwie <6 lub <7). Marker "piersiowy" zwrócił uwagę lekarza, kazał na szybko zdiagnozować. Co do "wątrobowego", transaminazy i bilirubinę mam w normie. Byłam także szczepiona na WZW typu A i B.

mam 40 lat, urodziłam 3 dzieci, każde bardzo długo karmiłam piersią - to na plus, na minus w wywiadzie rodzinnym - matka z IV gr cytologii (podcięcie szyjki macicy), babka (od strony matki) zmarła na ziarnicę w wieku 39 l., ciotka (od strony matki) kilkukrotne podejrzenie nowotworu piersi (guzki, powiększone wezły chłonne), nigdy ostatecznie niezdiagnozowane jak nowotwór, ale cały czas "tykające". ja u siebie nie wyczuwam w piersiach nic, ale ich budowa jest mocno gruczołowata.

ostatnie USG piersi miałam robione w ubiegłym roku, bez żadnych negatywnych zmian, na mammografię lekarz ocenił, że jeszcze za wcześnie.

czy któraś z Was miała podobny wynik, może podobną historię i nowotwór się nie potwierdził. Tak, czytałam o tym, że CA 15:3 jest niemiarodajny, ale raczej w kontekście wyniku w normie przy jednoczesnym wystąpieniu nowotworu, a szukam przypadku odwrotnego. Uprzedzając Wasze pytania - jestem oczywiście zapisana do gina na przyszły tydzień :) Jesli możecie mi podpowiedzieć, na jakie badania powinnam dostac skierowanie, to będę wdzięczna (oprócz USG, rzecz jasna).

Tytuł: Odp: Czy już panikować?
Wiadomość wysłana przez: agawa w Lutego 21, 2016, 11:24:14 am
Dzień dobry Ruda :)
Myślę, że lekarz poprowadzi Cię przez gąszcz badań i opowie o markerach. Zapewne dowiesz się, że jesteś w grupie 'ryzyka', że powinnaś się kontrolować częściej niż inne kobiety, które nie mają takie obarczenia. Zapewne dostaniesz skierowanie na usg, zapewne też na mammografię (wcale nie jest za wcześnie). Ale przede wszystkim się dowiesz, że nie powinnaś się denerwować :)
Sprawdź kiedy robiłaś usg brzucha - warto też mieć to po kontrolą. No i oczywiście badanie całościowe dołu - usg tv, cytologia etc.
Buziaki  :-*
Tytuł: Odp: Czy już panikować?
Wiadomość wysłana przez: Ruda w Lutego 21, 2016, 11:29:17 am
USG jamy brzusznej - słusznie! Co do opinii lekarza o mammografii, nie chodziło o mój wiek, ale stwierdził on, że jest za wcześnie, ponieważ mam jeszcze mocno gruczołowatą budowę, która w mammografii nie daje wyraźnego obrazu ewentualnych zmian. Cyto i USG transwaginalne tez mam nadzieję, że mi zleci, badań na mutację BRCA chyba nie ma sensu robic, bo i tak wiadomo, że obowiązuje mnie podwyższona profilaktyka.

Mój stres wywołuje chyba najbardziej fakt, że lekarze często "odbijają" pacjentki, bo maja limity skierowań na badania i trzeba szukac kolejnego, który stwierdzi, że jednak należy je wykonać.
Ech, zobaczymy, dziekuję za dobre słowo :)
Tytuł: Odp: Czy już panikować?
Wiadomość wysłana przez: latek w Lutego 21, 2016, 11:46:05 am
Zrób spokojnie badania i staraj się nie denerwować, choć wiem jakie to trudne.
Na pocieszenie moja historia w wielkim skrócie - 3 razy powtarzane USG - za każdym razem zdaniem lekarzy zmiana o charakterze nowotworowym - BIRADS 4C, 2 razy powtarzana mammografia, za każdym razem potwierdzająca wyniki z USG.
Operacja - zmian o charakterze złośliwym nie stwierdzono
Tytuł: Odp: Czy już panikować?
Wiadomość wysłana przez: DanaPar w Lutego 21, 2016, 11:47:55 am
Witaj Ruda  :-*
nie martw się na zapas. Tak nieznacznie podwyższone markery, mogą być błędem pomiarowym. Poza tym one nie są miarodajne. Miałam markery cyckowe w normie (17) a rak powędrował już sobie do węzłów. A po skończonym leczeniu onkologicznym wyniosły 27. Lekarka stwierdziła, że wyniki markerów nie są miarodajne i już nigdy mi nie zlecała. Badam tylko ten od jajników, Ca-125.
Jak lekarze znajdą coś podejrzanego, to z pewnością skierują na badania. W takich sytuacjach nie ma limitów. Z reszta ja pierwszy raz słyszę o tych limitach, kolejki to i owszem, ale czy dostaniesz na coś skierowanie, to raczej zależy od lekarza.
Gratuluję trójki dzieci  :oklaski:
Dobrze, że jesteś czujna, ale bez przesady  ;)
Tytuł: Odp: Czy już panikować?
Wiadomość wysłana przez: Ruda w Lutego 21, 2016, 11:57:19 am
Dzięki, dziewczyny!

DanaPar - niestety, limity są wszędzie, ale sa tajemnicą poliszynela. Mnie o nich mówiła moja endo, a potem na własnej skórze się przekonałam, jak to działa nawet w Luxmedzie, gdzie mam pakiet medyczny.

Dam znaka, co i jak.
Tytuł: Odp: Czy już panikować?
Wiadomość wysłana przez: mag w Lutego 21, 2016, 01:01:39 pm
hej Ruda,
jeśli masz na myśli panikę z powodu podwyższenia markera Ca15.3 to już wyżej dziewczyny napisały, że nie jest to znaczny wzrost, jest na tyle nieznaczny, że dziwię się iż zainteresował lekarza,

co do mammografii - wg mnie nie jest na nią za wcześnie, jest akuratnie  :)
mammografia to badanie uzupełniające dla usg, rzeczywiście przy piersiach gruczołowych nie widać wszystkiego, ale po to robi się oba badania: na usg nie widać na przykład mikrozwapnień, które wychwytuje mammografia - a niektóre mikrozwapnienia są niepokojące

do badania BRCA1 nie masz chyba wskazań - nie masz w rodzinie raka piersi ani raka jajnika,

daj znać, czy opanowałaś już tę anemię i co z nią dalej 

 
Tytuł: Odp: Czy już panikować?
Wiadomość wysłana przez: TOJKA w Lutego 21, 2016, 01:14:55 pm

jest na tyle nieznaczny, że dziwię się iż zainteresował lekarza,
 

:welcome: Ruda  :)

masz czujnego lekarza :)
ja bym sie upierała przy mamografii - mamografia i usg to badania uzupełniające się;
moje dziewczyny (dwie sztuki) też długo (jedna to nawet ponad 2 lata) karmiłam piersią - raczysko i tak sobie nic z tego nie robi ;)
Tytuł: Odp: Czy już panikować?
Wiadomość wysłana przez: Ruda w Lutego 21, 2016, 01:32:21 pm
Własnie tak sobie pomyślałam, że takie zasługi dla narodu, 6 lat wyciągania cycków przez młodych obywateli, a tu taka niespodzianka ;)
W takim razie bede sie upierac przy obu badaniach. tamto USG było czysto profilaktyczne, może dlatego gin nie uważał, że mammo też jest konieczna.
R.
Tytuł: Odp: Czy już panikować?
Wiadomość wysłana przez: oooAncia! w Lutego 21, 2016, 01:34:18 pm
Upieraj się przy badaniach obrazowych. To Cię uspokoi. I oby wyniki nie przyniosły nic paskudnego!
Tytuł: Odp: Czy już panikować?
Wiadomość wysłana przez: lulu w Lutego 21, 2016, 04:26:37 pm
Ruda w razie wątpliwości podaj mój przykład, USG Birads 2, więc OK. Gdyby nie moja czujność, bo na samym dole opisu, było wspomniane o wymiarach węzłów, to dalej łaziłabym z lokatorem. Onka dała mi skierowanie na mammo i dwa dni po mammo telefon z wezwaniem. Węzły akurat okazały się czyściutkie.
Tytuł: Odp: Czy już panikować?
Wiadomość wysłana przez: Ruda w Lutego 22, 2016, 08:27:54 am
Ruda w razie wątpliwości podaj mój przykład, USG Birads 2, więc OK. Gdyby nie moja czujność, bo na samym dole opisu, było wspomniane o wymiarach węzłów, to dalej łaziłabym z lokatorem. Onka dała mi skierowanie na mammo i dwa dni po mammo telefon z wezwaniem. Węzły akurat okazały się czyściutkie.

O masz, to i tak może być, dzieki za radę...
Tytuł: Odp: Czy już panikować?
Wiadomość wysłana przez: metka w Lutego 22, 2016, 12:33:27 pm
Ruda, spokojnie. na panikowanie zawsze przyjdzie czas. na razie nie masz powodów.  >:D


zdrówka dużo i spokojności życzę  :)   :-*
Tytuł: Odp: Czy już panikować?
Wiadomość wysłana przez: Katrinka59 w Marca 20, 2018, 03:07:50 pm
Nigdy nie panikować, nawet jak się okaże najgorsze... rak to nie wyrok, a siła siedzi w naszej głowie ! :0ulan:
Tytuł: Odp: Czy już panikować?
Wiadomość wysłana przez: agazonka w Maja 25, 2018, 12:35:07 pm
Życzę dużo siły ducha ! Wiara potrafi przenosić góry !