Amazonka - klub internetowy - rak piersi

Różności => Mój jest ten kawałek forum => Wątek zaczęty przez: CórkaMamy w Grudnia 12, 2017, 02:46:55 pm

Tytuł: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: CórkaMamy w Grudnia 12, 2017, 02:46:55 pm
Dzień dobry,

mam pytanie odnośnie wyników biopsji cienkoigłowej i gruboigłowej mojej Mamy. Niestety lekarze na konsylium nic nie wytłumaczyli i nie wiem tak do końca z jakim rakiem ma moja Mama do czynienia. Wiem, że jest to bardzo agresywny rak, pół roku temu była na kontrolnych badaniach w Centrum Onkologii w Bydgoszczy i nic nie stwierdzono, a badała się co roku systematycznie. Kolejną zaplanowana mammografię miała dopiero na wiosnę, ale zauważyła już zaczerwienienie i wklęśniętą brodawkę ok. 2 m-ce temu i udała się do Centrum, okazało się że ma już zajęte 3 węzły chłonne i guza na 2,5 cm. Diagnozę postawiono jako T4N1M0 skierowano na czerwoną i biała chemioterapię (4 wlewy) 12 wlewów białej i podanie może herceptyny, później amputacja i radioterapia.
Wyniki biopsji cienkoigłowej to "rak złosliwy", a gruboigłowej:
Estrogen Receptor ER (+)
Progesteron Receptor PR (+)
Her 2 Protein (3+)
e-cadherin (+)
Ki-67 (+) 70%

Co oznaczają powyższe wyniki, proszę pomóżcie w rozczytaniu. Jakie są rokowania przy takim leczeniu, czy Mama może zostać wyleczona?
Co podawać podczas chemioterapii, żeby wyniki były dobre do kolejnego wlewu? czy przyjmowanie świeżo wyciśniętych soków z warzyw i owoców
można podawać od razu w pierwszym dniu wlewu? czy ktoś pije sok Cellagon Aurum?

z góry dziękuję za odpowiedzi.
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N1M0
Wiadomość wysłana przez: renifer w Grudnia 12, 2017, 03:39:38 pm
Rak faktycznie mocno agresywny, jednak takie dobrze odpowiadają na chemię. Jest też dużo opcji leczenia - chemia, hormony i herceptyna.
Oczywiście, że mama może zostać wyleczona, wiem, że teraz jesteście w szoku, ale za chwilę zacznie się leczenie i będzie łatwiej uwierzyć, że się uda :)
Są u nas na forum dziewczyny z nieciekawą sytuacją wyjściową, u których chemia bardzo dobrze zadziałała i wszystko jest ok.
Co do diety, to przy chemii czerwonej częste są nudności w pierwszych dniach. Najpierw zobaczcie, jak mama będzie reagować, potem myślcie o diecie. Mnie na przykład nie wszystko "wchodziło", a z kolei na niektóre rzeczy miałam zachcianki jak w ciąży. Dużo siły dla Was!!!  :-*
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N1M0
Wiadomość wysłana przez: lulu w Grudnia 12, 2017, 04:13:45 pm
W Bydgoszczy dbają o pacjentki i bardzo dobrze obstawiają lekami przeciwwmiotnymi. Też tam się leczyłam, a teraz kontroluję.
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0
Wiadomość wysłana przez: CórkaMamy w Grudnia 12, 2017, 04:18:59 pm
Przepraszam jest to rak T4N3M0
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N1M0
Wiadomość wysłana przez: TOJKA w Grudnia 12, 2017, 05:49:49 pm
Dzień dobry,
witaj na naszym_nopasarakowym forum :)

Niestety lekarze na konsylium nic nie wytłumaczyli i nie wiem tak do końca z jakim rakiem ma moja Mama do czynienia.
Bo jak lekarza nie zapytasz wprost, to sam raczej nic nie powie ;)
spisuj pytania na kartce i podpytaj przy następnej wizycie
ale na wiele pytań znajdziesz odpowiedź na forum :)
my tutaj już sporo wiemy na temat raka - komu mocno dopiekła choroba to starał się poznać przeciwnika :)


okazało się że ma już zajęte 3 węzły chłonne i guza na 2,5 cm.

cyferka 3 przy literce N na wyniku oznacza własnie, że mama miała 3 węzły zajęte

Diagnozę postawiono jako T4N1M0 skierowano na czerwoną i biała chemioterapię (4 wlewy) 12 wlewów białej i podanie może herceptyny, później amputacja i radioterapia.

0 przy literce M oznacza, że nie stwierdzono przerzutów odległych - a to bardzo dobra wiadomość :)
4 przy literce T oznacza, stopien rozwoju pierwotnego guza, im wyższa cyferka tym guz wiekszy i więcej węzłów zajetych (ta 4  to z tego, ze guz 2,5 cm - ale niektóre dziewczyny miały większe ;) , no i 3 węzły zajęte )


Wyniki biopsji cienkoigłowej to "rak złosliwy",

nowotwór może być łagodny lub złośliwy i ten złośliwy to własnie rak

a gruboigłowej:
Estrogen Receptor ER (+)
Progesteron Receptor PR (+)
Her 2 Protein (3+)
e-cadherin (+)
Ki-67 (+) 70%

ER i PR dodatnie - czyli będzie leczenie hormonalne
Hery tez dodatnie - dlatego herceptyna
KI-67 dośc wysokie, ale nie ma sie co dziwić przy wielkości guza i zajętych 3 węzłach
niestety nie wiem co to e-cadherin ? przed 9 laty tego nie oznaczali (tak, tak jestem już ponad 9 lat po :)  )
Jeszcze brak jest oznaczenia G - stopień złośliwości (ja miałam G3 - najwyższy)


Jakie sa rokowania? tego nikt Ci nie powie, albo powie "niepewne", bo tak zazwyczaj lekarze odpowiadają, no bo cóż mogą powiedzieć? nikt nie jest duchem_świętym aby wiedzieć co sie zdarzy w przyszłości ;)

ło matko_kochana, alem sie napisała...... ;)


Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N1M0
Wiadomość wysłana przez: TOJKA w Grudnia 12, 2017, 05:54:54 pm
CórkoMamy :) żeby się nie szukać po całym forum, to może założ watek w dziale "Mój jest ten kawałek forum" o tutaj http://www.forum.amazonka.org.pl/index.php?board=13.0
możesz wtedy zadawać pytania, nawet te, które wydaja Ci sie błahe, głupie i dziwne - postaramy sie odpowiedzieć.
Jeśli będzie to zgromadzone w jednym wątku będzie łatwiej i Tobie i nam :)
trzymaj się :)
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N1M0
Wiadomość wysłana przez: b_angel w Grudnia 12, 2017, 08:51:49 pm
T4 w tym przypadku- oznacza raka zapalnego niezaleznie do rozmiarów guza - zapalny pewnie dlatego, ze zaczerwieniona, wklęsnięta brodawka
leczenie jest sgresywne ale powinno być skuteczne, plus herceptyna na nadekspresję HER2
soki są wskazane ale w dniu wlewu lepiej nie bo mamie szybko zbrzydną - będą się podświadomie kojarzyć ze skutkami uboczymi chemioterapii  O0


Tytuł: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: CórkaMamy w Grudnia 13, 2017, 07:52:49 am
Dzień dobry,
założyłam wątek na innym forum i polecono mi, abym założyła tutaj, nawet jak będę miała głupie pytania na które nie znam odpowiedzi :)

mam pytanie odnośnie wyników biopsji cienkoigłowej i gruboigłowej mojej Mamy. Niestety lekarze na konsylium nic nie wytłumaczyli, chociaż się pytałam i nie wiem tak do końca z jakim rakiem ma moja Mama do czynienia. Mówią żeby najpierw skupić się  na chemii czerwonej, ale ja chcę Mamie pomóc jak najlepiej i chcę wiedzieć z czym będziemy musiały się zmierzyć. 

Wiem, że jest to bardzo agresywny rak, pół roku temu była na kontrolnych badaniach w Centrum Onkologii w Bydgoszczy i nic nie stwierdzono, a badała się co roku systematycznie.

Kolejną zaplanowana mammografię miała dopiero na wiosnę, ale zauważyła już zaczerwienienie i wklęśniętą brodawkę ok. 2 m-ce temu i udała się do Centrum, okazało się że ma już zajęte 3 węzły chłonne i guza na 2,5 cm. Diagnozę postawiono jako T4N3M0 skierowano na czerwoną i biała chemioterapię (4 wlewy) 12 wlewów białej i podanie może herceptyny, później amputacja i radioterapia. Miała zrobiony tylko USG brzucha, co to jest ten PET, czy prosić lekarza aby go wykonał, czy mogli stwierdzić tylko na podstawie USC,że jest to M0?

Wyniki biopsji cienkoigłowej to "rak złosliwy", a gruboigłowej:
Estrogen Receptor ER (+)
Progesteron Receptor PR (+)
Her 2 Protein (3+)
e-cadherin (+)
Ki-67 (+) 70%

Co podawać podczas chemioterapii, żeby wyniki były dobre do kolejnego wlewu? czy przyjmowanie świeżo wyciśniętych soków z warzyw i owoców
można podawać od razu w pierwszych 10 dniach od wlewu? czy ktoś pije sok Cellagon Aurum?

gdzie znajdziemy największy wybór peruk w Bydgoszczy, Toruniu lub Grudziądzu? znacie jakieś sklepy, adresy?

z góry dziękuję za odpowiedzi.

Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N1M0
Wiadomość wysłana przez: CórkaMamy w Grudnia 13, 2017, 07:54:46 am
Dziękuję bardzo za odpowiedzi, założyłam nowy wątek tak jak mi poleciła TOJKA,
http://www.forum.amazonka.org.pl/index.php?topic=1718.0
jestem początkująca, a mam wiele pytań chociaż rak w rodzinie już występował :(
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: Natalia w Grudnia 13, 2017, 08:03:06 am

Na gro pytań dziewczyny już Ci odpowiedziały.Ja dorzucę moje trzy grosze ,co stosowałam w czasie terapii( jestem też HER+)
1) soki piłam codziennie 9 buraki,marchew,owoce.Po wlewie 1-2 dni dużo wody ,żeby wypłukać toksyny
2) rano piłam parzone ,mielone siemię lniane do ochrony błon śluzowych
3) jadłam wszystko co mi smakowało,codziennie wychodziłam na spacer( chociaż na 20-30 min)
dni po wlewie dużo spałam .
Pozdrawiam mamę .Przy wsparciu tak troskliwej córki mama da radę z gadem!!! :0ulan: :0ulan:
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: TOJKA w Grudnia 13, 2017, 04:58:25 pm
no ToJa jeszcze dopowiem :)
Mama może już zacząć zażywać cos dla wzmocnienia układu odpornościowego - ja łykałam Iskial (tran z wątroby rekina), dodawałam natkę pietruszki do każdej potrawy (nooooo prawie każdej - do lodów nie sypałam  ;D ), piłam sok z buraka - codziennie szklankę (podczas chemii nie piłam w dniu wlewu i dwa dni po - nie wchodziło mi ;) ), po 3 czy 4 miesiącach już nie mogłam patrzeć na ten sok, więc dodawałam inne warzywa. W czasie leczenia (od czerwca do grudnia) zajechałam dwie sokowirówki, trzecia ledwo dychała ;)

Raczej niewskazane jest przebywanie w miejscach gdzie jest dużo ludzi - katar, kaszel, kichanie może "przenieść się" na mamę.

Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: lulu w Grudnia 14, 2017, 12:19:08 am
Proponuję przy robieniu soku z buraka dołożyć jeszcze marchewkę, jabłko, i seler. To taka wypasiona wersja soku. Myślę, że sporo mi pomógł w tym, że z chemii na chemię miałam lepsze wyniki.
Perukę kupiłam w sklepie medycznym w Grudziądzu przy Szpitalu Specjalistycznym, całkiem ładny wybór mają i obsługa miła.
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: oooAncia! w Grudnia 14, 2017, 09:51:37 pm
Dzisiaj w sanatorium miałyśmy spotkanie z panią dr Radecką. Boszszsz... żeby wszyscy lekarze byli tak konkretni, otwarci, etc.

Zapytałam o e-cadherin w wyniku Twojej mamy. To białko, które oznacza "przyklejenie" guza do nabłonka. Jest plus, czyli guz wie, że jest w gruczole piersiowym i tam jest przyklejony i raczej nie wybiera się w inne rejony (wie, że np w innej rurze - jelicie, płucu, etc. (bo tylko w tych organach rurowych mamy nabłonek) by nie pożył, więc się nie przemieszcza). Nie ma to wpływu na ścieżkę leczenia.
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: renifer w Grudnia 14, 2017, 10:11:12 pm
Anciu, to chyba takie proste nie jest z cadheryną. Przewodowe mają zwykle dodatnią wartość, zrazikowe ujemną. I na "wybieranie" się raczej wpływu to do końca nie ma.
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: braja w Stycznia 20, 2018, 12:08:47 am
I co tam słychac u mamy? jak się czuje?
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: CórkaMamy w Marca 23, 2018, 01:05:33 pm
Mama jest po 4 chemii czerwonej, właśnie przyjmuje pierwsza z 12 bialych i dostała herceptyne. Zastrzyk z herceptyne będzie podawany co 3 wlew. Nie ma dalszych przerzutów na płuca, druga pierś i narządy w brzuchu. Guz bardzo się zmniejszył po czerwonej chemii- praktycznie jest niewyczuwalny na węzłach nadal widoczny jednak nie na 3 tylko na jednym. Przed nami jeszcze amputacji, radioterapii i 18 zastrzyków herceptyny. Chce się także dowiedzieć coś o rekonstrukcji piersi czy któraś z Was miała po radioterapii? Jaki jest proces? Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: Natalia w Marca 23, 2018, 01:13:37 pm
To są dobre wieści,chemia zabija dziada I to najważniejsze.Też miałam podobny tok leczenia.Tylko herzeprynę +białą chemię od początku.Nastąpiła całkowita remisja guza I tego życzę Twojej mamie.Może wtedy nie będzie potrzebna amputacja piersi
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: CórkaMamy w Marca 23, 2018, 01:14:06 pm
Jeszcze zakupiłam wyciskarke jednoslimakowa i robie soki Mamie na zmianę raz warzywne raz z owoców. Mama po czerwonej nie wymiotowala jednak miała problemy żołądkowe i śliwki dużo pomagały. Rano pije siemię lniane i brała ipp l. Teraz przy białej chemii ma dodatkowoma przepisany magnez i potas na serducho.
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: Natalia w Marca 23, 2018, 01:17:49 pm
Pozazdrościć takiej troskliwej córci :oklaski: :oklaski:
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: CórkaMamy w Marca 23, 2018, 01:20:25 pm
Lekarze powiedzieli ze bez względu jaki będzie wynik pierś i tak będzie amputowana, 10 lat temu w tej samej piersi miała zwapnienia i guza i zrobiono jej biopsje mammotomiczna. Teraz jest za duże ryzyko żeby pozostawić pierś, ale z tym się już w miarę oswoila.
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: mag w Marca 23, 2018, 03:00:59 pm
po radioterapii można spokojnie zrobić rekonstrukcję, wszystko zależy od kondycji skóry, więc często trzeba odczekać jakiś czas dla bezpieczeństwa,
a wcześniej pogadać z chirurgiem o rodzaju rekonstrukcji, dobrać najlepszą metodę


ja w wyciskarce robię mieszane soki, owocowo-warzywne  mnx  
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: DanaPar w Marca 23, 2018, 06:21:04 pm
Wspaniałą jesteś córką. Gratuluje mamie, że ma tak troskliwą córkę. Jest to już połowa sukcesu w procesie leczenia. Resztę zrobi leczenie
Jestem po radio i po rekonstrukcji. Zaczęłam o niej myśleć 2 lata po a skończyłam 4 lata po.
Po radio wystarczy krótsza przerwa, ale ja wolałam odczekać te pierwsze 3 lata, by organizm miał szansę się zregenerować po przebytym leczeniu
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: hamak w Marca 23, 2018, 07:17:36 pm
Dzielna Mama, wspaniała Córka :)

Na przykład ja jestem zrekonstruowana po radio :)
Zaglądajcie sobie pomalutku do działu o rekonstrukcjach :): http://www.forum.amazonka.org.pl/index.php?board=6.0 (http://www.forum.amazonka.org.pl/index.php?board=6.0)
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: CórkaMamy w Marca 24, 2018, 07:23:20 pm
Aż się popłakałam, dziękuje za mile słowa ale ja chce wiedzieć że zrobiłam wszystko dla Mamy co było potrzebne. Mam też dwójkę synów (blizniakow) i nie wiem czy jak mnie to spotka to tez będą tak walczyć bo przecież chłopcy to chlopcy (mam brata) wiec zawsze jest inny stosunek Matka-Córka a Matka-Syn. Niedługo chce zrobić tez badania genetyczne bo moje dwie Babcie tez miały raka i trochę się boje... póki co jak uzbieram pieniążki to sobie a zrobię bo nie jest to refundowane a narazie najważniejsza jest Mama. Czy któraś z was po bialej chemii tez miała czerwona twarz i bóle mięśni? Mama jest po pierwszej i gorzej się czuje nic po czerwonej a czeka nas co tydzień wlew.
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: Natalia w Marca 24, 2018, 07:32:31 pm
Tak to już jest ,że im więcej wlewów tym gorsze samopoczucie niestety.Pierwsze chemie znosiłam dobrze po 2-3 dniach było już dobrze.Im dłużej trwało leczenie tym skutki były większe.Postaraj się,żeby mama systematycznie spacerowała I jadła wszystko na co ma ochotę.Co do związku matka-syn to się nie martw.Mam syna I wcale nie jest mniej troskliwy niż córka.Daj dzieciom dużo serca I troskliwości I na pewno w potrzebie uzyskasz to samo.
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: hamak w Marca 24, 2018, 07:51:37 pm
Zdaje mi się, że skoro jesteś w grupie ryzyka, to badania genetyczne możesz zrobić bezpłatnie, na NFZ (może nie we wszystkich poradniach genetycznych, ale warto się podowiadywać "bardziej").
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: DanaPar w Marca 24, 2018, 08:21:54 pm
Mama jeśli jeszcze nie zrobiła badań genetycznych, to niech poprosi o nie przy okazji pobierania krwi przed kolejną chemią. Babcia miała, to mama kwalifikuje się, by jej to badanie zrobili. Jak znajdą mutacje, to dopiero pomyślisz, czy szukać u siebie.
U mnie też mamusia miała raka piersi, ale żadnej mutacji u mnie nie znaleźli. Mamusia chorowała, gdy takowych badań nie robili, a nie żyje już ponad 20 lat, więc nie można sprawdzić
Po chemiach AT też byłam czerwona, to od sterydów i zawsze w drugim tygodniu, gdy siadała odporność, chwytało mnie jakieś choróbsko i był każdorazowo antybiotyk, przy tym chorowaniu. Dałam radę, nawet w trzecim tygodniu nadrabiałam zaległości pracowe. Powodzenia i wspieraj mamę, bądź blisko, zachęć by tu do nas zaglądała i zobaczyła, jak sobie radzimy, radziłyśmy. Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: CórkaMamy w Marca 24, 2018, 09:13:14 pm
Umówiliśmy się tak żeby właśnie nie czytala w internecie bo czasami dolujace rzeczy piszą. Sama do końca nie jest świadoma tych oznaczeń raka bo by się załamała. Sama jeździła ze swoją Mama to teraz nie chce też o wszystkim do końca wiedzieć. Bardziej ja przejęłam kontrolę nad wszystkim i jest spokojniejsza. Dlatego ja szukam porad u Was drogie Amazonki☺
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: lulu w Marca 24, 2018, 09:43:05 pm
Nie wiem czy się coś zmieniło ale ja sama znalazłam kontakt do Szczecina. W mailu opisałam wszystkie znane mi raki w rodzinie i zapytałam czy się kwalifikuję do badań. Dostałam odpowiedz mniej więcej takiej treści; proszę podać adres, to umówię panią do najbliższego ośrodka. W moim przypadku skierowali mnie do Olsztyna. Było to w 2008 roku, wtedy nawet skierowania mnie musiałam mieć. Jak przyszedł wynik, to byłą tam adnotacja, że przy następnym zachorowaniu moim lub w rodzinie mam się zgłosić ponownie na badanie. W ten sposób miałam trzy badania genów, dwa moje zachorowania i choroba mojego brata. Teraz to już trzeba mieć skierowanie. Moje wszystkie badania miałam bezpłatne.
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: DanaPar w Marca 24, 2018, 10:37:55 pm
Córkomamy, nie chodzi o to, by mama u nas szukała wiedzy, jak to bywa u wujka google. Choć i tej tutaj nie brakuje, ale jak piszesz TY to ogarniasz, więc mama może zająć się czym innym na forum. My tu się wspieramy, zakumplowujemy, wymieniamy przepisami, radami przeróżnymi. Dyskutujemy o filmach, książkach...
Po prostu się lepiej rozumiemy, bo mamy podobne przeżycia i większość z nas, jak już wsiąknie, to bez forum ani rusz. Ja tak mam
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: CórkaMamy w Lipca 30, 2018, 02:28:10 pm
Witam drogie forumowiczki :)
Mama jest już po amputacji sposobem Maddena, wyszła z drenem do domu i już 2 tydzień z nim chodzi bo produkuje dużo chłonki. Mamy też wynik histopatologiczny, a moje pytanie to co oznacza rozpoznanie patomorfologiczne: Hyperplasia intraductalis (UDH) et atypica (ADH), fibrosis et cicatrisatio focalis mammae. Structuare histoligicae mamillae normales. Lymphonodulitis chronica reactiva. Fibrosis focalis lymphonodorum (yp No).
Czy są tu kobiety u których nie stwierdzono nawrotu choroby? czy istnieje możliwość, że ona nie nastąpi? czy raczej w tym przypadku trzeba sie z tym liczyć? jeżeli tak to w jakim okresie może nastapić?
czy jest tu jakaś kobietka która z tym przypadkiem nowotworu żyje więcej niż 5 lat?
pozdrawiam serdecznie.
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: Natalia w Lipca 30, 2018, 03:37:03 pm
Nie wypowiadam się co do wyniku ,bo nie wiem.Ja ten wynik przedstawiłabym naszemu ekspertowi .Dostaniesz na pewno wytłumaczenie.Co do nawrotu choroby ( pytałam naszego eksperta) i powiedział mi,że gwarancji 100% wyleczenia ( brak nawrotów) nigdy nie ma.Bo jak napisał :Pan Bóg strzela a diabeł kule nosi.Co do długości przeżycia 5+ ( i więcej ) jest tu baaardzo dużo dziewczyn.Im późniejsze zachorowanie ,tym większa szansa na wyleczenie i pozbycie się gada.Nie martw się na zapas ,bo Tobie stres ,też nie jest potrzebny.
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: DanaPar w Lipca 30, 2018, 04:45:49 pm
Dodam, ja ponad 12 lat od skończenia terapii. Miałam 50 % szans. Cieszę się, że wykorzystuję te dane mi 50 %. Nie zastanawiam się, czy będą przerzuty.
Nie martw się na zapas, ani Tobie, ani mamie nie jest to potrzebne. Wyniku nie zanalizuję, ale nie widzę tam słowa "Carcinoma" - rak i tylko to słowo znam po łacinie
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: thole w Lipca 30, 2018, 06:36:31 pm
I słusznie mam mame chorą na raka trzeba cieszyć sie z każdej chwili, którą spędzamy razem. Niedawno bo 2 msc temu skończyła leczenie chemią podobno wyeliminowało to wirusa, ale czy tak jest? Niedługo przed nią badania to sie dowiemy, trzymajcie kciuki prosze żeby nie było źle
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: Natalia w Lipca 30, 2018, 06:37:32 pm
Trzymam mocno
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: braja w Lipca 30, 2018, 09:33:17 pm
Wynik taki nietypowa łaciną, rozumiem, że jest hiperplazja z  komórkami atypowymi. To zmiana lagodna, o rakowych nic nie pisze, wiec chyba ich już nie ma  :oklaski:
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: roza3 w Lipca 30, 2018, 09:40:30 pm
....... mam mame chorą na raka . Niedawno bo 2 msc temu skończyła leczenie chemią podobno wyeliminowało to wirusa
:o :o :o :o :o
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: CórkaMamy w Lipca 31, 2018, 08:29:25 am
Tak wiem, jak się ciesze z każdej chwili. Ale w mojej rodzinie było już dużo przypadków zachorowań na raka z późnieszymi przerzutami i wolę być przygotowana. Zapytać się. Lekarze przy raku piersi nic nie mówią o badaniach narządów rodnych, nie zlecają.... a warto by było wiedzieć co jaki czas w takim przypadku badać się profilaktycznie, tym bardziej że jest to rak hormonozależny. Ale też nie biegać co miesiąc.... Moja Mama była na badaniach i nic jej nie wykryto, a po dwóch miesiącach okazał się rak zapalny inwazyjny. Więc lepiej przeciwdziałać, a nie czekać.
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: braja w Lipca 31, 2018, 04:39:24 pm
To może lepiej wyciąć dół i nie musiec beigać na badania?
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: hamak w Lipca 31, 2018, 08:57:37 pm
Zwłaszcza, że mamie ten dół chyba już raczej nie za bardzo potrzebny ;D To po co się o niego ciągle martwić.
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: braja w Marca 02, 2019, 06:14:54 pm
Córko Mamy jeśli tu jeszcze czasem zaglądasz to daj znać co słychać, czy była rekonstrukcja? :)
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: CórkaMamy w Marca 04, 2019, 09:58:17 am
Witam,
nie było bo nawet na razie nie można po radioterapii,
ale Mama też nie chce się zdecydować później. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: braja w Marca 04, 2019, 03:50:51 pm
Ja też nie zrobiłam nigdy i jak na razie (a to już 8 lat) to dobrze mi z tym. Pozdrowienia dla Mamy! :)
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: CórkaMamy w Grudnia 13, 2019, 01:15:14 pm
Cześć dziewczyny, mam pytanie do Was, Mama miała badanie PET/CT i wyszło, że ma dwa pobudzone metabolicznie węzłu chłonne 5 mm do tyłu od prawej żyły szyjnej wewnętrznej- na poziomie kąta żuchwy SUV 9,2 i na poziomie trzonu kosci gnykowej SUV 6,5. Poza tym prawidłowy obraz metabolizmu glukozy, Węzły chłonne niepowiększone. A także w prawej jamie pachwowej ( po stronie amputowanej) otorbiony płyn z pobudzeniem w torebce- 21x46x76 mm SUV 4,0.
 Po USG w okolicy lewego kąta żuchwy krągły węzeł wlk. 7x6 mm niejednoznaczny - do BAC. Podobny przynaczyniowo po stronie prawej, w górnej części szyi wlk. 8x6 mm- także do weryfikacji.
Czy oznacza to, że są przeżuty? niedługo ma biopsję. Jakie jest postępowanie w przypadku przerzutów w tym wypadku? Da się to wyleczyć?
Proszę o odpowiedź jeżeli któraś z Was miała podobną sytuację lub wie coś na ten temat. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: lulu w Grudnia 13, 2019, 03:31:32 pm
Ja z węzłami nie miałam problemów. Jedna z koleżanek przy diagnozie miała już komórki rakowe w węzłach, chemia i naświetlania wyleczyły.
Tytuł: Odp: Rak zapalny sutka T4N3M0, G3
Wiadomość wysłana przez: mag w Grudnia 13, 2019, 10:53:57 pm
nie da się powiedzieć, czy to przerzuty,
węzły mogą być powiększone z różnych powodów,

ja przy przerzutach do kości miałam opisane na PET węzły chłonne w klatce piersiowej (z podwyższonym SUVem) ale TK tego nie potwierdziło

trzeba poczekać na wynik biopsji