Amazonka - klub internetowy - rak piersi
Amazonki => Niepełnosprawność => Wątek zaczęty przez: Maria1991 w Lipca 04, 2018, 11:06:30 am
-
Jestem Amazonką od 17 lat po radykalnej mastektomi i usunięciu węzłów chłonnych w lewej ręce, przez 16 lat miałam umiarkowany stopień niepełnosprawności, obecnie pozbawiono mnie tego przez Powiatowy, a następnie po odwołaniu się także przez Wojewódzki Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności w Opolu. Uważam, że zostałam niegodnie potraktowana i chciałabym się poradzić, czy jest sens złożyć odwołanie do Rejonowego Sądu Pracy? Pozdrawiam Amazonka Maria
-
Znam Amazonkę, która nie popuściła i składała kolejno odwołania i w sądzie sprawę wygrała, ale jej najbardziej chodziło o kartę parkingową, aby udowodnić, że brak węzłów też wpływa na motorykę.
-
mnie umiarkowanego pozbawiono po 10 latach ....węzłów nie mam w prawej...jestem praworęczna
dostałam lekki na stałe (cel:zakup środków wg zalecen lekarza...tylko)
nie odwołałam się, bo brak mi nerwów...byłam 2 razy na odwoławczej komisji z zusu i tego upokorzenia wystarczy mi do końca życia
ale jak się czujesz silna i opanowana, żeby się szarpać w sądzie to próbuj :) ....musisz miec inne choroby dodatkowe poparte przez zaswiadczenia i wyniki badań.....ale jak nie masz obrzeku , przerzutów i innych chorób.... to dla samych węzłow ...a raczej ich braku szkoda zdrowia na sądy
-
Niby tak, ale wychodzi wciąż niejednolite traktowanie nas w różnych regionach Polski. Na mój chłopski rozum, po tak ciężkiej chorobie, ze stałym zagrożeniem możliwością przerzutów, zniszczonymi żyłami po chemioterapii, ograniczoną zdolnością oddechową po radioterapii, lekki powinien być na stałe, zaś co do wyższej grupy, to może i dodatkowe choroby, znaczny obrzęk itp.
Ja mam jeszcze umiarkowany, ale dostaję go na 2 lata, wolałabym już lekki, ale na stałe, bo to chodzenie co dwa lata jest upokarzające, a tłumaczenie dlaczego tylko na dwa lata śmieszne, tylko wcale mi nie do śmiechu
-
do Sądu Pracy, a nie do WSA?, poczytaj dobrze pouczenie w orzeczeniu
jestem z Łopola, miałam trzy lata umiarkowany, rok lekki, a od pięciu lat nic
też mastektomia radykalna i wyciachane węzły, prawa ręka, jestem pracująca
odwoływałam się, z wynikiem niegatywnym, oczywiście
napisałam im cały elaborat z uzasadnieniem powodów dlaczego moim zdaniem powinnam dostać stopień
od sądu odstąpiłam, bo za dużo emocji mnie to kosztowało, chociaż uważam, że warto próbować
doszłam wtedy do wniosku, że dobrze by było żeby stowarzyszenie w imieniu nas wszystkich się tym zajęło
pociągając oczywiście za "właściwe sznurki"
jedna dziewczyna, też od nas, po zaskarżeniu orzeczenia do sądu dostała dozgonnie umiarkowany
ale skarżyła się, że bardzo odchorowała stanowisko sądu, a potem uzasadnienie wyroku, bo chyba wnioskowała o większy stopień
nie mam na nią namiarów
aaa.... i o tej pracy pisałam, bo z moich obserwacji wynika, że niepracujące (emerytura, renta) dostają/dostawały na dłużej i częściej znaczny, są mniej kosztowne
nasze województwo pod tym względem jest jedynym z gorszych, no i wszystko to co róża pisała to prawda, ale to sama chyba wiesz
-
po tylu latach od choroby raczej nic nie wskórasz,
mnie umiarkowany zabrano chyba po 14 latach od choroby, potem miałam na 2 lata lekki i na kolejnej komisji lekki bezterminowo
-
"fajnie" tak zadać pytanie ??? ???, a potem olać respondentów, którzy odpowiadając starali się pomóc
-
Mirusia, daję Ci lajka :D
-
fakt >:(
-
po tylu latach od choroby raczej nic nie wskórasz,
mnie umiarkowany zabrano chyba po 14 latach od choroby, potem miałam na 2 lata lekki i na kolejnej komisji lekki bezterminowo
A na ile Ci ten umiarkowany dawali? Mnie teraz tylko na rok i trochę mnie to martwi...
-
Mnie niedawno dali na 2 lata (po raz trzeci powtórzyli się)
Wielka łaska na rok >:(
-
w czasie choroby dostałam na pół roku ;)
może orzecznik myslał, że zejdę przez pólroku z tego świata, to naet szkoda mu było dac mi znaczny, bo naraziłabym państo na wydatek 153 zł miesięcznie ;)
-
Dla mnie niepojęte jest, jak jest możliwe, by orzecznictwo w różnych miastach tak się różniło. Dla mnie byli łaskawi, bo znaczny miałam chyba na 3 lata i powtórka na 2 lata (byłam w trakcie rekonstrukcji). Potem już umiarkowany.
Czy federacja amazonek zabierała głos w tej sprawie kiedykolwiek?
-
zabierała, ale nic do tej pory z tego nie wyniknęło
w ostatnim czasie (PIS chce zmienic zasady zarowno przynawania renty jak i stopnia niepełnosprawności - podalam linka do artykuły w którymś z watków o niepełnosprawności) zdaje sie, ze K.Wehmann brała udział w spotkaniu dot. zmian - po mojemu zmiany sa na minus dla niepełnosprawnych takich jak my.
-
reniferku, umiarkowany miałam za pierwszym razem na 5 lat, potem na 2 i chyba na rok
od dawna Federacja ciśnie temat, tylko nie jest to widać takie proste
-
Witajcie dziewczyny. Czy może ktoś mi pomóc napisac odwołanie od komisji orzekającej.? Niestety otrzymałam stopień lekki,a liczyłam na umiarkowany. Wczesniej przez trzy lata miałam znaczny,pózniej zmienili na umiarkowany też na 3 lata. Bardzo proszę o pomoc sama nie dam rady,nie wiem co napisac w odwołaniu. Jestem po operacji oszczędzającej i wycięto mi węzly.
-
No to miałaś szczęście, że miałaś znaczny przez 3 lata i umiarkowany przez 3 lata. ja ledwo się załapałam na 4 lata na umiarkowany (w dwóch ratach). Po 5 latach od leczenia, jesli nie przyjmujesz hormonów, nie masz obrzęku lub innych chorób współistniejących to marna szansa z tym odwołaniem. Ale oczywiście wysle Ci wzór jak sie pisze takie odwołanie. Podaj mi na priv swojego maila, bo tutaj nawet w prywatnych wiadomościach nie mozna dac załącznika. Wyśle Ci jutro lub pojutrze, bo dzisiaj nie bardzo mam czas, żeby grzebac w komputerowych dokumentach i szukać.
-
Powiedźcie proszę,od czego zaczęć w ubieganiu się o stopień niepełnosprawności po diagnozie onkologicznej?Koleżankę namawiam-ale czy to ma sens?
-
Jeśli będzie miała chemię, to prawie na 100% dostanie znaczny. Musi wziąć z MOPS/GOPS formularz i część sama wypełnić a jedną stronę wypełnia lekarz. Dobrze gdyby to onkolog wypełnił. Zebrać do tego (ksero) jako załączniki całą dokumentację choroby. Musi pamiętać, że wszystko musi załatwić, czyli złożyć w ciągu 30 dni, bo inaczej dokumenty, których data będzie więcej niż 30 dni, będą odrzucone.
-
chemii nie ma.Operację i naświetlania.jakie to daje przywileje? Gdzie to znajdę/?
-
https://www.infor.pl/prawo/pomoc-spoleczna/niepelnosprawni/227519,Uprawnienia-i-przywileje-osob-niepelnosprawnych.html (https://www.infor.pl/prawo/pomoc-spoleczna/niepelnosprawni/227519,Uprawnienia-i-przywileje-osob-niepelnosprawnych.html)
https://oddechzycia.pl/pomoc-socjalna/ulgi-znizki-i-inne-prawa-osob-niepelnosprawnych-takze-z-mukowiscydoza/ (https://oddechzycia.pl/pomoc-socjalna/ulgi-znizki-i-inne-prawa-osob-niepelnosprawnych-takze-z-mukowiscydoza/)
-
Natalio ja składałam o niepełnosprawność mając tylko stwierdzonego raka i hormonoterapię - byłam jeszcze przed operacją. Lekarz na komisji jak tylko dowiedział się o raku to nawet mnie nie badał (wiadomo wszystko zależy od człowieka). Dostałam znaczny stopień na rok. Niedługo będę składała ponownie. Zalety - przede wszystkim dla mnie ważne było możliwość szybkiego dostania się do specjalistów (zamiast prawie 2 lata dostałam się w ciągu miesiąca), zasiłek pielęgnacyjny (może nie dużo ale zawsze coś a kasa przy tej chorobie się przydaje), odliczenie dojazdów a tego jest sporo. Jednym słowem WARTO! Jeśli jest taka możliwość to dlaczego nie skorzystać - jeśli się pracuje toteż są ulgi w pracy. Niech dołącza również wszystkie wypisy i karty z innych chorób - też to biorą pod uwagę - ja miałam kiedyś operację kręgosłupa i dostałam przez to kartę parkingową :)
-
Dzięki,przekazałam wszystkie wiadomości koleżance
-
Natalko, u nas w tym względzie nie ma ujednolicenia. Jak spytałaś: jakie ma przywileje, one będą jak szanowna komisja przy MOPS-ie uzna. Są komisje, które dla takich jak my nie dają znacznego, a są takie, ze od razu na 3 lata, a potem zwykle umiarkowany albo lekki. Każdy z tych stopni uprawnia do korzystania z ulgi rehabilitacyjnej m.in. zniżki na dojazdy (jeśli jesteś właścicielem lub współwłaścicielem auta) przy rocznym rozliczeniu z podatku. Z pewnością warto wystąpić o stopień, niezależnie od tego, jaki przyznają. Mnie tylko wkurza, że dostaje się na jakiś okres. W maju kończy mi się (miałam umiarkowany na 2 lata, przyznawany już któryś kolejny raz) i znowu będę zbierać dokumentację (też chorób towarzyszących i zawracać głowę rodzinnej, by wypisała papiery
-
To wiem ,że w Polsce wszystko zależy od "jaśnie" orzecznika.Szkoda ,że tak to funkcjonuje.Ja mam niepełnosprawność w %.teraz już na stałe 50%.5 lat miałam 90%.Nie chodzę na komisje,tylko składam dokumentacje w urzędzie.Są tabele ,co ile procent dostajesz.Można samemu sobie wyliczyć.
-
Widzisz Natalia, tak jest w normalnych krajach..
-
U nas nadmiar kasy. Za posiedzenie komisji lekarz (nie wiem, czy czynnik społeczny też) dostaje kasę. Chyba 100 zł za pacjenta miał kiedyś, dziś może i więcej
Do normalności w prostych sprawach nam daleko. Choćby wyżywienie w szpitalu. Jak wyżywić pacjenta za 6-9 zł na dzień. Można by było (jak w Czechach np.) dopłacać za dzień pobytu i mieć zapewnione jedzenie. U nas nic takiego nie przejdzie.
-
w Austrii też dopłacam za dzień pobytu.Uważam to za sprawiedliwe.W domu też muszę jeść
-
W Niemczech też coś dopłacają, ale dokładnie nie wiem, dopytam Też uważam to za słuszne, leczenie bezpłatne jest zagwarantowane konstytucją, ale nie żywienie i logiczne byłoby, gdyby pacjenci dopłacali
-
Nie pamiętam ile dokładnie chyba 10,5 Euro.Płaci się ( też chyba) 21 dni pobytu.Później już nie.Jakoś jest też przeliczanie również na rok.