Amazonka - klub internetowy - rak piersi
Rak piersi => Leczenie raka piersi => Leczenie celowane => Wątek zaczęty przez: b_angel w Kwietnia 15, 2013, 05:49:11 pm
-
Trastuzumab - przeciwciało monoklonalne IgG1, łączy się ono z receptorem ludzkiego naskórkowego czynnika wzrostu (HER2), hamuje proliferacje komórek wykazujących ekspresję tego receptora
Nazwa handlowa (Producent): Herceptin (Roche).
http://leki-informacje.pl/lek/epar/534,herceptin.html (http://leki-informacje.pl/lek/epar/534,herceptin.html)
Wskazania NFZ do podawania Herceptyny:
[www.mz.gov.pl (http://www.mz.gov.pl/wwwfiles/ma_struktura/docs/zal_ppzterapeutyczne_11012010.pdf)]
-
próbowałam, smaczne ;D
łyknęłam tego 17 wlewów. Było ok. Po pierwszym tylko trochę gorączki było ale to tylko 1 dzień. Poza tym ok.
-
w piątek ma kolejną hercię-chyba 15-rachubę straciłam O0 , znoszę ją dobrze-jedynie wydolność spadła do 51%
-
Ja zaczynam zaraz po radio, czyli za dwa tydnie jak na śląsku godają. :D
-
Buniu, a gdzie na hercię będziesz jeździć?
-
Umówiona jestem w Katowicach, na Raciborskiej, z moją doktor - lutnistką.
-
Jutro jadę na badania do kardio, na usg podrobów i na rtg płuc. I zobaczymy, czy zasłużyłam na hercię! mnx
-
Bunia powodzenia, trzymam kciuki !!
-
a ja mam jutro 16 wlew herci - xhc jeszcze tylko 17 mnie czeka -nie wyrobiłam się w czasie,żeby mieć 18 i zostaną tylko hormonki bxu
-
będzie sztafeta:
magdap kończy z hercią - bunia zaczyna :D
-
Dołożyli mi scyntygrafię. To trochę potrwa, bo kolejki ogromniaste.
-
wybadają CIę na wszystkie strony O0
-
Żeby się tylko nie okazało, żem we środku pusta!!!!!!!!!!! ztx
-
Nooooo poślizg był nie wąski, bo dopiero wczoraj zaliczyłam pierwszy wlew. Teraz tylko uczepić się rytmu i do końca marsz.
-
to teraz spokojnie odliczaj (a my wraz z Tobą) kolejne
ważne, że zaczęte
-
Dopisuję do wątku Her-owego. W środę zaliczyłam 2 wlew. Do końca odliczać nie będę bo nie wiem jak długo będę ją brała......
-
joakil, a masz co 3 tygodnie?
jak długo będziesz brała, to mniej ważne, ważne, by zadziałała!!!
Bajdunię na pewno kojarzysz, ona (cotygodniowo chyba) wzięła już dziesiątki - oczywiście nie pamiętam ile ::((
-
Zadziała, zadziała, zadziała i będzie efekt!!! :0ulan:
-
no pewnie, że zadziała O0
-
próbowałam, smaczne ;D
łyknęłam tego 17 wlewów. Było ok. Po pierwszym tylko trochę gorączki było ale to tylko 1 dzień. Poza tym ok.
Joakil, to Ty masz powtórkę z herceptyny ?
Wiem, wiem, że to drugi rzut, ale to tak podają ?
No, ja niby też cyklofosfamid już brałam. ;)
-
Polecam jemiołe ja biore Helixor M serie2 znosze dobrze chemie i po trzech chemiach moj rak prawie zginal.Zostaly mi jeszcze 2 chemie operacja ,naswietlanie i terapia antycialami.pozdrawiam
-
Polecam jemiołe
Komu polecasz ?
I dlaczego ?
Wytłumacz proszę.
-
Polecam leczenie jemiołą ponieważ lagodzi dzialanie chemii i pomaga walczyc z rakiem.Zastrzyki z jemioły zwiekszaja siły immunologiczne organizmu .To sie speawdza u mnie rak zginal po 3 chemiach ,mam dobre wyniki krwi, nie stracilam apetytu a moje sily immunologiczne podskoczyly o 3 punkty.pozdrawian
-
Natalio, a Ty masz chemię przedoperacyją?
Jaką ?
A terapia antyciałami już jest dostępna ?
-
Jeśli brałaś jednocześnie chemię i jemiołę, to trudno na 100 % powiedzieć, co spowodowała zniknięcie raka. :)
Natalko na jakiej podstawie sądzisz, że Twoje siły immunologiczne wzrosły o 3 punkty.
Mój raczek pierwszymi 4-ma chemiami zmniejszył się znacznie. Już po drugiej chemii, moja chemiczka, powiedziała, że gdyby stan był taki jak obecnie (ocena na podstawie badania palpitcyjnego piersi i węzłów (dwa były z rakiem)) to bym tej chemii nie dostała. Nie były to standardowe chemie, trzeba było o to wnioskować do kas chorych.
Natomiast na skutek chemii miałam tak słabą odporność, że czepiały się wszystkie świństwa i po każdej chemii na nie antybiotyk. Może właśnie tej jemiole zawdzięczasz lepszą odporność.
O terapii antyciałami nie słyszałam.
Natalko jak zachorowałam to nie miałam wnuków. Po zachorowaniu, były dwa śluby, a dziś mam już piątkę cudownych wnuków. Nie obejrzysz się i Ty zostaniesz babcią, a leczenie będzie coraz bardziej , szło w niepamięć. Tego Ci z całego serca życzę. :-*
-
Stan mojego systemu immunologicznego został okreslony na podstawie badan krwi.te badania przeprowadza laboratorium w Sttuggarcie.ja jestem po 4 chemiach i odpukac nie miałam nawet kataru.wiem ,że w 100% nie można stwierdzic co zadzialalo ale już po pierwszej chemii było widac efekty .Mam jeszcze 2 chemie a pózniej operacje i naświetlanie.Jemiołe bede brała jeszcz 2 lata. Terapia herceptyna też mowia o niej ze to terapia antyciałami.Ta terapia bedzie trwała jeden rok.pozdrawiam
-
Terapia herceptyna też mowia o niej ze to terapia antyciałami.Ta terapia bedzie trwała jeden rok.pozdrawiam
A...Nasza herceptynka. >:D
-
Natalko zaspokój moją ciekawość. Robiłaś badania w Niemczech, czy tam mieszkasz i leczysz się wg ich standardów. :)
-
Mieszkam i lecze się w Austrii konkretnie w Salzburgu.
-
Dani pytałaś o moją chemię tak dostaję chemię przed operacja bo moj rak to HER 2 pozytywny wiec żeby nie dokonac amputacji piersi dostałam chemie a guz został zaznaczony czipem i bedzie usuniete miejsce gdzie była zmiana .Dostaje Granisteron,Epirubicin,Docetaxel.to chyba wszystko.pozdrawiam
-
No, się naszukałam, że hej. ;)
Granisteronu nie najszła, ale to pewnie literówka, bo jest granisetron.
Ale to nie chemia. To lek przeciwwymiotny. ;)
Epirubicynę i docetaxel przećwiczyłam, więc tego już szukać nie musiałam. ;)
To jeszcze ile ci chemii zostało? Jedna, czy dwie?
Napisz, kiedy mamy za ciebie kciuki trzymać, bo będziesz szła na operację ?
Trzymaj się.
-
Nastepna chemie mam 20 lutego i pozniej 13 marca ostatnia .Operacje powiedza mi przy piatej chemii teraz 20 lutego. Ile naswietlan jeszcze nie wiem. Dzieki za wsparcie to jest nam wszystkim potrzebne.13 lutego mam rozmowe z prowadzacym onkologiem to pewnie dowiem sie reszty.Pozdrawiam
-
Ciekawi mnie też po co naświetlania skoro węzły czyste.
Dani pytała o herceptynę. Nie odpowiedziałaś. Mnie też ciekawi, odpowiedz proszę :)
Mnie się wydaje, że zasadniczo leczenie, może z małymi różnicami, jest wszędzie podobne. Na pewno diagnostyka jest inna i sama opieka w trakcie leczenia oraz około i pooperacyjna są różne.
Co do jemioły ja jestem sceptykiem.
To co znalazłam w necie na jej temat nie dało mi wyraźnej odpowiedzi. Więc dopóki ktoś mnie nie przekona rzetelnymi informacjami i danymi w ten sposób do niej podchodzę. Chętnie też posłuchałabym głosu naszego eksperta w tym temacie ;)
Podobny stosunek mam też do leczenia przeciwciałami w trakcie leczenia onkologicznego. Ale może ktoś ma szersze informacje, to chętnie posłucham :)
Natalio, nie piszę tego wszystkiego, aby zburzyć Twój spokój i wiarę w poprawność Twojego leczenia, bo jak już sama pisałaś wcześniej (i ja również to pisałam) wiara czyni cuda :) I tego się trzymaj :0ulan:
Dla mnie jednak leczonej w tradycyjny sposób i która chemię zniosła, podobnie do Ciebie, czyli bardzo dobrze i również bez katarku, póki co to za mało danych, aby przyjąć, informację o leczeniu jemiołą bezkrytycznie :)
-
Naswietlane beda miejsca po guzach taka tu jest zasada.Wiadomo że Her2 pozytywny to dosc zlosliwy rak dajacy chetnie i czesto przerzuty.Leczenie antycialami jest jednoczesne z chemia zeby uniemozliwic receptorom przerzuty- tak mowiac w skrocie.Roczna terapia podobno daje dobre efekty- na pewno przekonam sie o tym czy faktycznie maja racje.Salzburg ma dobry osrodek onkologiczny zreszta nie mam duzego wyboru tu mieszkam i tu czuje sie bezpieczna.Przezylam juz raka pluc mojej siostry i raka pluc mojego meza.Oboje juz nie zyja.Z maja roznica leczeni byli podobnie.Tak rowniez jest w przypadku raka piersi.Pozdrawiam wszystkich Natalia
-
A kto Ci zlecał tę jemiołę?
-
Lekarz wspolpracujacy ze szpitalem w Szwajcarii.Tam jemiola jest stosowana na porzadku dziennym.Tu zreszta tez te terapie finansuje kasa chorych.Dlatego sadze ze sa sprawdzone efekty tego leczenia.
-
Salzburg piękne miasto. Raz miałam przyjemność przejeżdżać i obejrzeć z okien samochodu.
Mirusiu, radioterapia, bo operacja oszczędzająca (samego guza). U nas też jest zawsze radio, jeśli operacja oszczędzająca.
O jemiole nie dyskutuję. Ale wierzę, że może wspomóc odporność, jako naturalny specyfik.
Zdrowiej kochana i dziel się z nami swoim doświadczeniem :-*
Natalko współczuję z powodu przedwczesnej śmierci siostry i męża. :-*
-
U meza tez stosowalam jemiole.Zycia mu to nie uratowalo,ale do ostatniego dnia byl na wlasnych nogach i nigdy nie byl przeziebiony.Walczyl dzielnie 4,5 roku.dziekuje za wsparcie i na pewno bede Was o wszystkim informowac.buziaki
-
O jemiole to i ja poczytam. Bo często jestem przeziębiona. W grudniu dwa antybiotyki i teraz znowu kaszlę brzydki i czuję się nie najlepiej :(
-
.....Mirusiu, radioterapia, bo operacja oszczędzająca (samego guza). U nas też jest zawsze radio, jeśli operacja oszczędzająca.......
No tak, ta informacja mi najwyraźniej umknęła, dzięki Dana :)
No ja niestety tak mam, żeby w coś uwierzyć muszę poznać dane :)
Szukałam, ale już pisałam w necie ich mało.
A przyznaję temat mnie zainteresował i chciałabym coś wiedzieć na ten temat.
Natalio, trzymam kciuki i pisz z nami, będzie Ci raźniej :)
-
Tu jest sporo informacji rowniez w ksiazkach mozna o tym poczytac.W Warszawie jest osrodek leczenia homeopatia i tam moze maja cos na ten temat?ja w to wierze wiec i stosuje.Mam nadzieje ze z pozytywnym efektem.pozdrawiam
-
"Roślina ta wykazuje też działanie przeciwzapalne, rozkurczowe i zwiększające krzepliwość krwi. Choć dostępne są już preparaty antynowotworowe (podawana w przypadku guzów nieoperacyjnych) oparte na bazie jemioły, badania na temat wpływu tej rośliny na komórki rakowe, wciąż nie dały jednoznacznych wyników."
To o jemiole, raczej wolałabym ją stosować po leczeniu tradycyjnym by nie wchodziła w paradę silnym lekom. Na razie pod jemiołą wolę się całować! ;)
-
Tak jest wiele preparatòz z jemioły w zależnosci z jakiego drzewa pochodzi ja wstrzykuje 3x w tygodniu Helixor M ( z jabłoni) to jest 7 zastrzykòw o wzrastajacej dawce.Jak ktoś jest zainteresowany mogę podac kontakt do Sttudgartu gdzie w Laboratorium określaja siłe preparatu jego rodzaj i stan immunologiczny organizmu.pozdrawiam
-
...........badania na temat wpływu tej rośliny na komórki rakowe, wciąż nie dały jednoznacznych wyników."
To o jemiole, raczej wolałabym ją stosować po leczeniu tradycyjnym .........
No właśnie, znowu zaistniało podobieństywo w naszym myśleniu Amorku xhc
Natalia, ale Ty się naszymi dywagacjami nie przejmuj. My jesteśmy takie dociekliwe kobitki ;) :0ulan:
-
Jasna sprawa.Ja tylko podaje informacje może ktoś bedzie chcial z tego skorzystać. :)
-
Natalio :)
poopowiadaj trochę, jak wygląda opieka, leczenie w Austrii.
Pewnie nie tylko ja jestem ciekawa ;)
Powiedz, proszę, czy natrafiłaś tam na podobną stronę.
-
A co chciałabyś wiedzieć? To trudno tak o wszystkim pisac.Standart szpitali jest na pewno wyższy i dostęp do badań łatwiejszy.Ja bedac w Polsce dostałam skierowanie do szpitala i ono tu jest akceptowane.Nie ma tak długoch kolejek na badania.Pytaj po prostu a resztę odpowiem ok?
-
Mnie, najbardziej interesuje, pomoc pacjentkom po mastektomii, po zabiegach oszczędzających też, w dobieraniu bielizny, protez. Czy taka pomoc istnieje też, w trakcie leczenia, np. już w trakcie brania chemii przedoperacyjnej, dobieranie peruk, itp., itd. Gdzieniegdzie nazywa się to pomocą socjalną.
Co z tą stroną internetową?
-
Odpowiem na to co sama doświadczyłam.Po przyjęciu do szpitala i terminem operacji po przeprowadzonych badaniach lekarz onkolog i chirurg onkolog stwierdzili że dla mnie bedzie lepiej gdy wezmę najpierw chemię.Później rozmawiał ze mnà lekarz prowadzacy( dusza lekarz) wyjasnił mi cały proces leczenia ,tam ròwnierz dostałam recepte na perukę i adresy zakładòw ktòre to prowadza.Kos zt peruki pokrywa kasa chorych.Co do rechabilitacji nie wiem popytam przy następnej chemii.Wiem że w każdej chwili mogę miec pomoc psychologa rozmawiała juž ze mna w szpitalu. W każdej chwili moge umowic sie na rozmowe z lekarzem prowadzacym zreszta przed kazda chemia jest taka rozmowa.pyta o samopoczucie bada i ew. zapisuje dodatkowe leki.Czy coś jeszcze to pytaj
-
Przepraszam za ortografy ale czasami myle pisownie polska z niemiecka a jak klikne to juz za poźno !! :'(
-
Sie nie przejmuj ;)
-
Natalko, tu na forum to zdarza się taka gwara, że nijak ma się z polskim, więc nie przejmuj się, a jak już Cię razi jakiś Twój błąd, to w ciągu paru minut można modyfikować tekst i je poprawić, ale nie dla nas, tylko dla siebie i swoich wprawek w polskim :-*
-
To Musze jeszcze poćwiczyć na Waszym forum.Nie zawsze potrafie znaleźć wpis .Ktoś gdzieś mnie pytał o podobna strone Amazonek tu w Austrii. Znalazłam coś takiego .Też kobiety Pisza o swoich radościach i smutkach.
-
Natalko, swoje wszystkie wpisy znajdziesz wchodząc na swój profil. Tam znajdziesz swoje wiadomości.
Możesz też klikać na stronie głównej w "pokaż nowe odpowiedzi na Twoje wątki"
Miłego dnia :-*
-
To Musze jeszcze poćwiczyć na Waszym forum.
Nie na Waszym, tylko naszym. ;)
To już jest i twoje forum.
-
Właśnie na naszym forum.Pozdrawiam
-
Ja dostaje trastuzumab.
-
to ten sam lek Natalko 8)
trastuzumab to nazwa leku (substancji czynnej) a Herceptyna to nazwa handlowa tego właśnie leku 8)
-
Tak wiem thlko chciałam znaleźć prawidłowa pisownię .Dr googl pisze również ,że organizm szybko uodparnia sie na działanie tego leku ,muszę o to również spytać moje onkologa
-
Skończyłam z Herceptyną. Romans był nie ciekawy. Teraz :brzuszki: z boreliozą. Też fajnie się nazywa.
-
Skończyłam z Herceptyną.
ztx :oklaski:
Teraz :brzuszki: z boreliozą. Też fajnie się nazywa.
:0ulan: :0ulan: :0ulan:
-
Dzięki, stosuję się do tej zasady :0ulan:
-
Buniu - buziaki :-* :-* :-*
-
hercię biorę..serduszko jej nie lubi i się przez to szybciej męczę ale ...ale wytrwałam jakoż i chemię i radio wytrwałam.....
Ale po schodach cięzko się wchodzi..i gdzie ta kózka co kiedys po schodach biegała???? xhc
-
Serduszko dojdzie do siebie zobaczysz i znów bedziesz skakać po schodach
-
Dziekuję Natalio:)
I mam dziś pytanko
Czy Któraś z Was miala po herceptynie bolesne skurcze łydek???? Ja dostałam wczoraj bardzo mocne
-
Nic takiego nie miałam,ale może Ci brakować magnezu.Wtedy też występują skurcze.Wcale nie musi winna być herzeptyna.Możesz zbadać krew ,albo po prostu połykaj ten suplement.Powinno pomóc.
-
Natalia dobrze gada
ja i bez herci mam skurcze łydek - bolesne i upierdliwe
-
Ja też miewam skurcze (herceptyny nie brałam) i ma to raczej związek z przemęczeniem nóg i brakiem chyba magnezu. Zaczynam łykać np. aspargin i jest lepiej
-
dostaje te bóle dzień, dwa po herceptynie..magnez mam w normie....moze też to potas{obniżony} bo mam go na pograniczu..no nic zobazcę jak będzie dalej
Szalonej niedzieli życzę:)
-
A może trzeba poprawić krążenie żylne? kuracja diosminex , detralex itp. ?
-
dostaje te bóle dzień, dwa po herceptynie..magnez mam w normie....moze też to potas{obniżony} bo mam go na pograniczu..no nic zobazcę jak będzie dalej
Szalonej niedzieli życzę:)
na niski potas nalepiej pić sok z pomidorów
-
soczek piję, żyły miałam sprawdzane..zobaczymy jak to będzie dalej:)
Miłego dnia!!!!
-
Moj potas jest na min.normy mimo,że połykam cały czas tabletki.Dlaczego tak jest nie wiem ,ale bez potasu dostaje zaraz palpitacje serducha.Teraz dodatkowo biorę tabletki z głogu i serce się uspokoiło.
-
wcinam sobie te rózności z listy produktów zawierające potas..w ogóle staram się zdrowo odżywiać..choć w naszym przypadku najważniejsze jest to co nam spada...ale nie da się tego ciągle kontrolować:(
Podaję link ..może się przyda..jeden z wielu w necie ale trzeba szukać, wspomagać się:)
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/zasady-zywienia/potas-objawy-niedoboru-najlepsze-zrodla-w-zywnosci_35476.html