Amazonka - klub internetowy - rak piersi
Amazonki => Sanatorium => Prewencja rentowa z ZUS => Wątek zaczęty przez: Becia w Kwietnia 20, 2013, 11:15:12 am
-
uzdrowiska kłodzkie: Polanica - Zdrój, Duszniki - Zdrój i Kudowa - Zdrój
http://zuk-sa.pl/sanatoria-polanica_zdroj-zdrowie.php
-
byłam kiedyś w Kudowie na obozie kondycyjnym (z roboty)
bardzo ładnie tam, podobało_mi_się
-
A ja byłam w okolicach Kudowy na obozie harcerskim. Ładnie tam.
-
O to ja świeżo po pobycie w Polanicy Zdrój jestem i mogę służyć Wam opowieściami o ów kurorcie . Miejsce urocze a teraz kiedy pewnie zakwitły różaneczniki to pewnie bajka! Ech... no ja tylko się magnolii doczekałam . Co do ośrodka Korab to hmm... są plusy i minusy ale to pewnie w każdym tak jest. Generalnie da się tam żyć ha ha ha
-
Rudzia, czytałam uważnie na "różowym" Twoje relacje w trakcie pobytu w polanickim Korabie :)
na kartce już spisałam kogo pozdrowić i od kogo ;D :P
-
wróciłam z Polanicy ze szpitala uzdrowiskowego (!) Korab, więc czas podzielić się wrażeniami :)
zacznę od różaneczników (rododendronów), o których wspomniała Rudzia: już pierwszego dnia zachwyciły mnie swoim pięknem... w Polanicy są pomnikiem przyrody i ich nazwę ma część tamtejszego parku
budynek sanatorium jest świeżo po przebudowie i rozbudowie (w marcu tego roku oddany do użytku), wewnątrz wygląda jak hotel, drzwi otwierane kartą, na każdym piętrze aneks kuchenny, wszystkie pokoje z balkonami i łazienkami, mięciutkie, lekkie kołdry i poduszki, nawet jaśki były :P... mój syn stwierdził, że jak w hotelu w Egipcie 8)
z zabiegami trochę gorzej... pomijam fakt, że nie wszystkie są na miejscu, bo nam przy ładnej pogodzie raczej nie przeszkadzało ok. 3-minutowe dojście do sanatorium "Wielka Pieniawa" (tam jest cała administracja i planowanie zabiegów) na basen, kąpiele perełkowe, masaż kręgosłupa, ćwiczenia fit na przyrządach, ale właśnie te w Korabiu były nie najlepsze: masaż limfatyczny i nauka automasażu z panem A., którego metody pominę milczeniem...
ja z moją koleżanką zmieniałyśmy kilka razy zabiegi, gdy dowiedziałyśmy się, że są inne, akurat dla nas bardziej wskazane
największy plus dla ćwiczeń w basenie z przystojnymi ratownikami ;D
na jedzenie nie można było narzekać, może trochę mało urozmaicone śniadania...
wracając do samej Polanicy... okolica piękna, bardzo zadbany park, w soboty i niedziele o 22ej tańczące, kolorowe fontanny przed "Wielką Pieniawą"
minus za rozrywkową organizację wieczorów... tylko dwa dancingi... jeden z fałszującą muzyką na żywo, drugi - muzyka ok, z płyt, ale lokal nie za bardzo... no i mało panów w odpowiednim wieku >:D ;)
-
Witam wszystkie Panie ;)
Jestem na forum pierwszy raz i chciałabym wiedzieć cos na temat ośrodka Kujawiak , Sienkiewicza 50. Mam skierowanie od 04 listopada. Czy może któras z Was tam była i może mi nieco opowiedzieć
-
Witaj Ganna :) Nie powiem nic o ośrodku, ale z pewnością niedługo zjawią się dizewczyny - może któraś będzie coś wiedzieć :)
-
Dzięki za odpowiedż :D
-
Ja też nie wiem Ganno :) Zaraz się pewnie, któraś ze zorientowanych dziewczyn odezwie :)
Ale ja się przyszłam pochwalić bxu
Nie byłam po mastektomii, ani po rekonstrukcji w sanatorium, licząc na to, że uda mi się namówić mężowatego na połączenie wniosków, czyli na wspólny wyjazd. I stało się dzisiaj bxu
Tym razem bez mojego gadania. Chiba sobie popatrzył na znajomych i wreszcie zaskoczył. Tera muszę się rozejrzeć. On sercowiec, nadciśnieniowiec, ja wiadomo. Podpowiedzi, dokąd, bardzo, bardzo, mile widziane ztx
-
Hm... może specjalistki od sanatoriów się wakacjują ;)
-
TOJKA jest, ale ma gości :)
Trza poczekać :)
-
o Kujawiaku mogę powiedzieć tyle:
zabiegi perfect :)
warunki mieszkaniowe - takie se (sa pokoje po remoncie i przed remontem - a więc zalezy gdzie się trafi)
więcej może napisać joakil - była tam :)
ganna zajrzyj na forum sanatoryjne - polecam :)
http://www.forum.nasze-sanatorium.pl/ (http://www.forum.nasze-sanatorium.pl/)
MIRUSIA a jedziecie skąd (NFZ ? ZUS? prywatnie?) , bo żeby się załapać na fajne sanatorium to trza sposobem ;D i tood chwili wypisywania wniosku przez lekarza :)
-
Jadę z ZUS w ramach prewencji rentowej. Miałam do wyboru Augustów albo Inowrocław. Wybrałam ten drugi ale nie wiem czy to dobrze?
-
Przeca napisałam, że mój mężowaty dopiro zaskoczył, czyli to faza pomysłu. Przede mną wniosek, a potem pewnie NFZ, a może ZUS.
Na razie nie mam w ogóle pojęcia, ale patrząc na moją durną robotę to pewnie nigdzie nigdy nie pojadę ::((
-
ganna gratuluje wyboru :)
rehabilitacja w Inowrocławiu dużżżżżżżoooooo lepsza
to sanatorium z tradycjami
W Augustowie może i warunki lepsze, ale tam się dopiero uczą rehabilitować :)
-
No to super :) Juz się bałam,że strzeliłam jakąś gafę- jak zawsze zresztą ;)
-
Z Augustowa wróciłam 2 tyg. temu
Kadra - młoda. Żeby nie powiedzieć - bardzo.
(są tego plusy, są i minusy)
Nie mam porównania z innymi ośrodkami sanatoryjnymi.
I nie wiem, jak POWINNO być, żeby było DOBRZE ;)
Augustów - w środku sezonu - w kameralnym 19 os. gronie amazonek - pozostawił miłe wspomnienia.
Wyleczył mnie z jednego: z poczucia "wyjazdowej winy" ;)
-
No właśnie... ja też zastanawiam się, czy dobrze robię wyjeżdżając. W pracy sie już krzywią ( a zaczynają się redukcje :'() no i rodzina sama prawie przez miesiąć.... Myslałam, że tylko ja mam wyrzuty...ale będę sobie tłumaczyć,że dobrze robię ztx
-
Wyrzuty to ma tu większość C:-)
-
ganna, uwierz mi
DOBRZE ROBISZ
kiedyś_kiedyś też miałam wyrzuty
niepotrzebnie ;)
ostatnio liczyłam ile razy byłam w sanatorium
hehe i wiesz ile mi wyszło (wliczając turnusy rehabilitacyjne)
19 xhc
tyle razy musiałabym mieć wyrzuty sumienia ;)
-
No rekordzistko :D
Będę brała z Ciebie przykład ;D
Dobrze robię!!!!!
Nie mam wyrzutów sumienia!!!!!! nie ma sumienia? ha ha ha
Pozdrawiam i dobrej nocy
-
w ub. czwartek byłam na komisji w ZUS , wczoraj przyszło skierowanie :) - są szybcy jak blyskawica - KORAB w Polanicy
od 2.01. W Polanicy w ZDROWIU byłam niecałe dwa lata temu, uczyli się dopiero, byłam na pierwszym ich turnusie dla amazonek, bylam najstarszą stażem, wiec udzielałam im porad, np. kliny kupili na moja sugestię. Wiem, że najlepsi nie są w zabiegach amazońskich, ale jest dużo mozliwości aktywności fizycznej, a to mi baaaaardzo potrzebne :)
-
Na stronie ZUSu pojawiła się nowa mapka ośrodków rehabilitacyjnych współpracujących z ZUS w 2014r
http://www.zus.pl/files/Mapka_2014_Lokalizacja_osrodkow_rehabilitacyjnych.pdf (http://www.zus.pl/files/Mapka_2014_Lokalizacja_osrodkow_rehabilitacyjnych.pdf)
-
ooo.... a jeszcze kilka dni temu, gdy sprawdzałam, była z 2013r.
dziękujemy :), skorzystamy, bo na wiosnę wniosek cza znowu posłać do ZUS 8)
tylko, czy załatwią go pozytywnie :-\
-
Ja byk_kciała do Augustowa :D, bom Mazurów na oczy prawie nie widziała. Ale gdzie mnie tam wyślą. A jeszcze jak nie złożę wniosku, to tym bardziej ;)
-
Hamaczku
Jak pojedziesz do Augustowa to ... Mazurów stamtąd i tak nie zobaczysz xhc
No ... chyba że będziesz się mocno wychylać ;)
-
wczoraj wysłałam do ZUS-u wniosek o rehabilitację
ciekawe, czy w tym roku też załapię się na wyjazd :-\
jeśli szanowna komisja w składzie jednoosobowym załatwi mnie pozytywnie :), to zastanawiam się nad Stegną albo Świeradowem...
-
już w najbliższą środę o godz. 11.30 mam stawić się do ZUS-u na badanie ::)
-
jakby się ktoś pytał ;) :P, to dostałam skierowanie do Świeradowa od 28. lipca :)
-
Popatrz , a ja ofiara jeszcze nie byłam po to skierowanie!!!!
-
To koło hamaczka ztx
Z różowego była tam ostatnio Kajka.
Jest też po diep, tylko jednoczasówce.
Beciu, jak się kcesz od niej więcej dowiedzieć na temat wyjazdowa, to pisz na priva, bo ona bardzo rzadko bywa na forum.
Ale zapewniam Cię, że Ci odpowie, poznałyśmy się w przychodni :)
-
Świeradów mnx Lubiem bardzo :) Niecałe 100 kilosów :)
Beciu, obaczym, może się uda spotkać :)
-
Mirusia, dzięki :-*
hamaczku, super by było :D, nie wiedziałam, że tak blisko mieszkasz :)
nie byłam jeszcze nigdy w Świeradowie, najbliżej tej okolicy byłam ok. 35 lat ::) temu w Szklarskiej Porębie i Karpaczu
-
Beciu gratuluję. Termin i miejsce super :)
-
Mirusia, dzięki :-*
hamaczku, super by było :D, nie wiedziałam, że tak blisko mieszkasz :)
A może jeszcze któraś by mogła? - zrobiłybyśmy taki wakacyjny zlocik ze spacerkiem po górkach. Ech... rozmarzyłam się ;)
-
Ale to całkiem nie gupi pomysł :)
-
od 11 sierpnia mam 2 tygodnie urlopu
na troszkę chciałam skoczyć nad morze
jeśli tylko finanse pozwolę to chętnie dojadę na przechadzkę po górkach :)
-
Popatrz , a ja ofiara jeszcze nie byłam po to skierowanie!!!!
Amorku ??? .. to Ty masz jak ja.... ::(( ... nigdzie nie jadę bo nie idę po skierowanie.. !!
Brodka mi zawsze mówi, składaj to się doczekasz 8) ... a ja jej no co Ty gadasz przecież trzeba czekać 18 m-cy :o :o :o
No i kto tu ma rację >:D
-
Czekać to nie problem, ale jak już się dostanie, to nigdy nie wiadomo w jakim terminie. Czasem może być fatalny i miejsce też fatalne. Chyba, że ma się szczęście lub znajomą :) :-\
Ja byłam raz nie żałuję,, bo miałam szczęście co do miejsca i terminu (ale z pierwszego miejsca i terminu zrezygnowałam, dając powody) i się udało. Szczawnica zimą, było cudnie. :)
-
Parabola, Dana,
18 miesięcy i dłużej czeka się na sanatorium z NFZ, a z prewencji rentowej od złożenia wniosku do terminu badania w ZUS do 3 tygodni!
miałam do wyboru Polanicę i Świeradów, i trzy terminy bez żadnych znajomości :P
Popatrz , a ja ofiara jeszcze nie byłam po to skierowanie!!!!
Amorku ??? .. to Ty masz jak ja.... ::(( ... nigdzie nie jadę bo nie idę po skierowanie.. !!
proszę tutaj wniosek do wydruku 8)
http://www.zus.pl/seminariaprognozy/files/dpir/Wniosek_o_rehabilitacje.pdf
i strona na temat prewencji po mastektomii:
http://www.zus.pl/default.asp?p=4&id=3932
no widzę, że coraz więcej gości będę miała podczas pobytu w sanatorium :D
-
i jeszcze jedna stronka:
http://www.zus.pl/files/Rehabilitacja_OGP_ulotka.pdf
z tego co tam jest napisane, to nie wiem jak Parabola, ale Amorek chyba nie może z prewencji skorzystać :(
-
Ja też nie mogę..... >:(
-
:(
-
Jestem na rencie ... nie pracuję to z zusu nie mogę :( ....
-
jak to ???
według tego, co napisano w ulotce, jeśli jesteś na rencie, to możesz
-
osoba na rencie jak najbardziej może jechać na rehabilitacje z prewencji rentowej
jest jedno ale ........
osoba taka musi mieć czasowa niezdolność do pracy i dobre rokowania na powrót do pracy
aaaaaaa jest jeszcze drugie ale.....
po takim wyjeździe lekarz może stwierdzić, ze ...... do pracy trza wracać ;)
-
No Tojka samo sedno słonko :-* :-* :-*
Nie miałam czasu odpisać Beci, bom cherlawa i cieknie mi z nosa jak kanału... >:(
Nie będę się wychylać bo mam rencinę byle jaka ale mam.
A w moim posuniętym wieku to nawet do konserwacji powierzchni płaskich się nie kwalifikuje... ::((
-
Tu w Austrii też coś pisza o zmianie przepisów w przyznawaniu inwalidztwa.Dla osób urodzonych po 64 roku nie bedzie inwalidztwa tylko zasiłek rechabilitacyjny pomagajacy wrócić do pracy.Maja powstać specjalne ośrodki.tak samo jest z senatorium ,wysyłaja z nadzieja ,że wrócisz do pracy
-
Witam serdecznie! Czy może która z dziewczyn wybiera się 23.06 do sanatorium Kujawiak w Inowrocławiu? xcv
-
No ja nie...ale na pewno towarzysko dasz sobie radę :) Kurcze...muszę spróbować też sobie coś załatwić. Marzy mi się Augustów.
-
Domino słyszałam, że Inowrocław ma fachową rehabilitację. Przyjedziesz i opowiesz, czy to prawdziwe informacje. :)
-
Domino, rozminęłyśmy się 8) W zeszłym tygodniu odbierałam z Kujawiaka mamę. Bardzo zadowolona jest :) A 15.06 wiozę ją na morze, ale nie pamiętam dokładnie gdzie…
-
melduję, że w dniach 28.07.-20.08. będę przebywała w sanatorium Czerniawa-Zdrój w Świeradowie :D (jakby mnie kto szukał :P ;) )
-
Beciu baw się dobrze i odpoczywaj ;D i kuruj się ,fajnie na wakacje jedziesz !!!!
-
dzięki :-*
wakacje i sanatorium w jednym 8)
-
udanych wakacji i podreperowania fize i psyche -chyba dobrze nie napisałam , ale wiesz o co chodzi :)
-
http://www.zus.pl/seminariaprognozy/files/Mapka_2015_Lokalizacja_osrodkow_rehabilitacyjnych.pdf
-
o Becia, fajnie, że wkleiłaś mapkę
w ub. tygodniu zaglądałam na zusowska stronę, ale jeszcze nie było
Ja wybieram się w październiku (jeśli tylko okoliczności będą sprzyjały), bo wcześniej nie dam rady.
Mam nadzieję, że tym razem uda mi się wywalczyć jakieś nad_morze.
Widzę, że najpewniej będą mnie wysyłać do Gościmia i okolic Aleksandrowa K.
Przyjrzałam sie ponownie.... no, jakby nie udało się na nad_morze to może Świeradów?
Trza pomysleć :)
-
turnusy są na 3 tygodnie? ::) są może krótsze? ??? ???
-
turnus rehabilitacyjny w ramach prewencji ZUS trwa 24 dni
krótszych z ZUS-u nie ma
21 dni ma turnus z NFZ
a 14 dni turnus rehabilitacyjny (dofinansowany z PFRON-u)
-
dzięki Tojusia, dobry byłby nawet ten z PFRON-u, trza by pomyśleć
-
Ptaszyno, ale turnusy rehabilitacyjne to koszt od 1400-2000 zł, zależy gdzie i w jakim terminie wybierzesz. A dofinansowuje MOPs i przynajmniej u nas kasy nie ma na dofinansowanie.
Przewaga w stosunku do innych form, jest taka, że sama wybierasz gdzie i kiedy, a jak masz grupę inwalicką, to rozliczając PIT odliczysz od dochodu (czyli 18 % się zwróci)
-
A dofinansowuje MOPs i przynajmniej u nas kasy nie ma na dofinansowanie.
Dana ma rację, trudno dostać dofinansowanie - ale czego sie nie robi dla zdrowia ;) w marcu i listopadzie można znaleźć turnusy w dobrych ośrodkach po niższej cenie, ale trzeba szukać w necie, żeby było bez pośredników)
(ale wnoszę poprawkę: MOPs robi dofinansowania jeśli ktoś zamieszkuje w mieście, jeśli w powiecie, to PCPR )
Noooo ale jak się ma stopień znaczny to w rejonie zamieszkania ptaszyny nie jest tak źle ;)
-
mój kochane, kasę bym znalazła ;), największy problem u mnie to praca i pies ::(( ::((
jednoosobowa księgowa, więc termin goni termin i reszta, a w dodatku co zrobić z psem?? już korzystałam z psiego hotelu, ale Sonia była bardzo nieszczęśliwa ::(( i powiem szczerze, żal mi paskudy :-\
-
chyba że są może sanatoria również dla piesków? to chętnie skorzystamy ztx
-
w niektórych ośrodkach można z pieskiem
tak jest np w Jubilacie w Wiśle - pieski również mile widziane :)
-
dzięki Tojcia za podpowiedz :D będę poszukiwała
-
Widzę, że najpewniej będą mnie wysyłać do Gościmia
ToJka, do Gościmia?
to Ty jeździsz z narządu ruchu? bo kółka ze schorzeniami onkologicznymi gruczołu piersiowego tam nie ma...
Ja wybieram się w październiku (jeśli tylko okoliczności będą sprzyjały), bo wcześniej nie dam rady.
Przyjrzałam sie ponownie.... no, jakby nie udało się na nad_morze to może Świeradów?
Trza pomysleć :)
ToJka, poczekaj z tym Świeradowem do wiosny lub lata następnego roku ;D, bo teraz to ja jadę do sanatorium z NFZ ::)
pojechałam wczoraj osobiście ze zweryfikowanym wnioskiem
lekarz z NFZ proponował sanatorium w Ustroniu, ja chciałam nadmorze, więc moja lekarka podpowiedziała mi, żeby jechać osobiście, może uda mi się zmienić
miałam szczęście - pani, do której trafiłam z wnioskiem mieszka w tym samym mieście i na tej samej ulicy co ja 8); poszła z wnioskiem do lekarza i zmienił miejscowość na Kołobrzeg :P
a na poważnie, to polecam ten Świeradów ze względu na bazę zabiegową, no i urokliwe "zadupie" :)
-
Beciu, ja zawsze jeżdżę z narządów ruchu, bo to mi bardziej doskwiera niż przypadłości amazońskie.
Staram się jednak aby przydzielono mi taki ośrodek,w którym wiedzą jak "obsługiwać" amazonki.
W ub. roku się nie udało, dali mi Gościm i była to jedna wielka porażka - z proponowanych zabiegów amazońsko_kręgosłupowych były tylko TRZY: masaż kręgosłupa (dziewczyna miała też kwalifikacje na drenaż limfatyczny), gimnastyka indywidualna i gimnastyka zbiorowa, noooo i był basen, ale ze względu na zapalenie płuc, które tam przeszłam, basen odpadł w przedbiegach ;)
Mój kręgosłup jest w takim stanie, że bez rehabilitacji to już ino na przemiał ;)
W Świeradowie byłam kiedyś (prywatnie) i bardzo mi się podobało.
Z różnych względów moje wyjazdy sanatoryjne stoją pod wielkim znakiem zapytania.
Mam nadzieję, że jednak te różne względy pozwolą mi jechać. Ale to się okaże za 2 - 3 miesiące. Więc wniosek będę mogła dopiero wtedy złożyć. Na wcześniejszy termin niż październik się nie załapię, a późniejsze miesiące są niezbyt atrakcyjne.
Poczekam wtedy na maj :) z nadzieją, że te różne względy se juz pójdą w pip,pip,pip..........
-
aha!
a byłaś w Świeradowie, czy w Czerniawie-Zdroju?
podsunęłaś mi dobry pomysł z tym kręgosłupem, mnie też bardziej dokucza niż dolegliwości choroby podstawowej
do neurologa chodzę, więc z dokumentacją nie będzie problemu, ale to już na drugi rok, bo w tym samym roku i z NFZ, i z ZUS, to mnie z pracy nie puszczą :P
-
aha!
a byłaś w Świeradowie, czy w Czerniawie-Zdroju?
Świeradów :)
-
dziewczyny, czy wiecie coś na temat Kolejowego Szpitala Uzdrowiskowego w Ciechocinku?
moja znajoma, z którą byłam 2 razy w sanatorium z prewencji rentowej, miała kilka dni temu komisję i dostała, oprócz Polanicy (byłyśmy), Czerniawy (byłyśmy) i Szczawna (w tym roku nowe) taką propozycję
podobno ten szpital w Ciechocinku nie ma za dobrych opinii...
-
Beciu, a poczytaj se tutaj
http://forum.nasze-sanatorium.pl/viewtopic.php?f=3&t=10859&hilit=kolejowe+sanatorium+ciechocinek
-
ToJka, dzięki :-*
przekażę znajomej; nie najlepiej to wygląda...
-
zapomniałam, że miałam wkleić mapkę z zaznaczonymi ośrodkami rehabilitacyjnymi, które dostały umowę z ZUS na2016r
dla amazonek jest:
Świeradów, Polanica, Szczawno (to chyba nowość), Inowrocław i Ciechocinek
mało >:(
nie ma morza >:(
znowu trza będzie z narządów ruchu się starać, coby morze dostać
http://www.zus.pl/files/Mapka_2016_Lokalizacja_o%C5%9Brodk%C3%B3w_rehabilitacyjnych.pdf
wybieram się (jak sójka za morze) do lekarza po wniosek
-
szewc bez butów chodzi ;)
idź bo pasuje żebyś wreszcie odsapła :)
-
Tojka a Szczawnica, Krynica to bee ;)
Taż bym Ciem odwiedziła 8) ... noo baa nawet nie tylko ja ztx
-
"dołu mapy" mi nie dadzą, bo za duża odległość, a ZUS wysyła na prewencję jak najbliżej miejsca zamieszkania
morze byc może bym dostała ze względu na tarczycę (rodzinna by coś pobajerowała we wniosku), a na Twój rejon nie mam żadnego papierka
ale złożę też wniosek na sanatorium enefzetowskie, wtedy będę mogła wybierać miejsce :) - ino trza czekać ze 2 lata
-
Tojka a jak to się składa do ZUS i na NFZ, czemu do tych dwóch? Powoli się muszę uczyć, bo jak skończę hercię, to mam zamiar pojeździć.
-
tu masz o NFZ
http://www.forum.amazonka.org.pl/index.php?topic=132.0
tu o prewencji rentowej (czyli ZUS)
http://www.forum.amazonka.org.pl/index.php?topic=90.0
tu o poszpitalnym (czyli zaraz po skończonym leczeniu)
http://www.forum.amazonka.org.pl/index.php?topic=143.0
poczytaj szczególnie pierwsze posty, a potem jak zwykle
Ty pytanie
ja odp
oczywiście w odpowiednim watku
ale !!!
za chwile bedziesz emerytka i z prewencji rentowej nie dostaniesz skierowania
zostaje więc NFZ lub poszpitalne
-
Czyli jak jestem jeszcze na herci, to mam czekać do końca leczenia i wtedy będzie jeszcze obowiązywać poszpitalne?
-
tak :)
w poszpitalnym sasky jest oblatana - była
-
Tojka, Ty jeździłaś na prewencję z narządu ruchu, jakie ośrodki byś poleciła?
siostra mojej znajomej (mieszkają w Kluczborku) pojedzie pierwszy raz i nie wie co ma wybrać z tych co Jej zaproponują
-
najbardziej podobało mi się w Kołobrzegu w Etnie
ale tam już dla zwykłych zjadaczy chleba turnusów chyba nie ma ;)
a Etna już się nazywa inaczej (zmienili nazwę aby dostać kontrakt zusowski, ale to było ze 2 lata temu, a teraz nie wiem)
nie jestem znawcą sanatoriów z prewencji - raptem byłam chyba ze 3 razy
częściej jeździłam na enefzetowskie
a ostatnio byłam w maju 2013
Beciu, jeśli znajoma z Kluczborka to niech obejrzy na mapce najbliższe miejscowości - wysyłają blisko miejsca zamieszkania; a opinie w necie można poczytać
Niech się wystrzega Gościmia (koło Gorzowa Wlkp) - dno zupełne
-
Moja Madzia z Kielcowa wysłana została do Polanicy. Jest zachwycona. Wycieczki, mnóstwo zabiegów, fajna lokatorka.
Ciekawe czy ja kiedyś wyjadę ;-)
-
Anciu na pewno -chcieć to móc :oklaski: :oklaski:
-
Tojka, dzięki :)
-
dwa razy byłam w Polanicy, z naszego schorzenia i tez byłam bardzo zadowolona, bardzo. Marzy mi się jeszcze raz...
-
Anciu na pewno -chcieć to móc :oklaski: :oklaski:
Czy aby na pewno dotyczy się to procedur NFZ'tosko-ZUSowskich????
NFZ - 5 m-cy po zakończeniu radioterapii: okazało się że jestem za słabym przypadkiem (duża ruchomość ręki, brak super-hiper-gigantycznego obrzęku).
ZUS - 2 m-ce później: za poważna choroba, zbyt zaawansowany stan kliniczny, zbyt krótko pani żyje, by rokować i inwestować w rehabilitację przeciw rentową....
::(( ::((
-
Anciu, przecież wróciłaś do pracy.
Pracującym kobietom z rakiem piersi zusowska prewencja rentowa należy się jak psu zupa - jesteśmy na specjalnej liście :)
-
Wtedy kończyłam świadczenie rehab. Teraz mam rentę. Ale pewnie spróbuję, spróbuję...
-
aaaaaaaaaa no to jak masz rentę to sami Cie wyślą pod koniec okresu rentowego - będą się chcieli pozbyć rencistki ;)
-
mnie się skutecznie pozbyli.....bez sanatoriów :P
-
Tojka, szczerze wątpię. juz by mnie raczej zaprosili, bo rentę mam do końca marca...
-
qurcze, to w tym waszym kielcowie to chyba inszy/niepolski zus jest ;)
-
I Urząd miasta szczególnie w zakresie rejestracji pojazdów i kurwatorium....
Ale i tak lubię to miasto!
-
Tojka, szczerze wątpię. juz by mnie raczej zaprosili, bo rentę mam do końca marca...
Nic się nie martw, pójdziesz na komisję a tam dostaniesz skierowanie na 'uzdrawiający_turnus' i tak plus minus 4-6 mcy renty ;D
-
Tojka, szczerze wątpię. juz by mnie raczej zaprosili, bo rentę mam do końca marca...
Nic się nie martw, pójdziesz na komisję a tam dostaniesz skierowanie na 'uzdrawiający_turnus' i tak plus minus 4-6 mcy renty ;D
Ja tę rentę dostałam tylko dlatego, że badał mnie ten sam lekarz, który w maju odmówił sanatorium, bo źle rokuję. Spytałam wprost o cud, który się wydarzył, skoro kwalifikuję się do pracy a do sanatorium już nie... Więc ani na turnus nie liczę, a po rentę nie pójdę. Mało która Amazonka dostaje. Chyba, że się przyplącze kręgosłup+tarczyca+podwozie+nawrót choróbska...
-
Chyba, że się przyplącze kręgosłup+tarczyca+podwozie................
na to co powyżej to w Pyrlandii nie ma co liczyć na rentę ::)
Anciu, jak wrócisz po rencie do pracy bezrentowej to na bank dostaniesz, możesz raz w roku wyjechać :)
-
Na to liczę :-)
-
Anciu, jak wrócisz po rencie do pracy bezrentowej to na bank dostaniesz, możesz raz w roku wyjechać :)[/font][/size][/color]
a nie dwa razy w roku? :-\
dostałam pismo z ZUSu, 16. lutego o godz. 08:30 mam zgłosić się na badanie lekarskie
-
dwa razy w roku można
ale na bank dostanie sie jeden raz
-
aha! :)
zresztą, który pracodawca pozwoliłby na tak długi wyjazd dwa razy w roku :P
proszę trzymać kciuki, żeby zaproponowali mi Polanicę od 23. czerwca 8)
-
zresztą, który pracodawca pozwoliłby na tak długi wyjazd dwa razy w roku :P
mój ;D
ale ja się bez kota nie rusze z domu....a w sanatorim mnie z nim nie przyjmą >:(
-
roza, dobrego masz pracodawcę :D
a chociaż raz bez kota byś nie mogła? zgrałybyśmy terminy i pojechały razem O0
-
ale na turnus rehabilitacyjny do wiślańskiego Jubilata mogłabyś jechać - tam przyjmują ze zwierzakami :D
-
pojszłam do szpitala....po dwóch tygodniach wracam...a miska przyschła do podłogi >:(
nie było komu wody nalać
chłopy to siurki ::((
-
przyznano mi prewencję rentową, jadę do Polanicy od 23. czerwca, czyli tak jak chciałam 8)
znów będę z Urszulą, którą poznałam na pierwszym wyjeździe :D
-
Beciu w Polanicy, ale dokładniej?
-
Wielka Pieniawa :)
-
Samo centrum i duży ośrodek.
My byliśmy na turnusie w Malwie. Idąc ul. Wojska Polskiego na końcu Polanicy. Do centrum ze 20 minut.
Ale w góry na szlaki, wyjście spod Malwy. Ogólnie to byliśmy zadowolenie. Tylko te choroby w ostatnich kilku dniach. I jeszcze jedno. Płaci się klimatyczne, a stojąc nad Polanicą, to aż strach patrzeć, taki smog unosi się z kominów :(
-
Samo centrum i duży ośrodek.
wiem, byłam już w Polanicy trzy lata temu :)
-
Beciu super! zazdraszczam okrutnie, byłam jak wiesz dwa razy, ostatnio właśnie w Pieniawie. Do basenu w szlafroczku z pokoju, wszystko na miejscu, pieknie. Może bym dostała, ale nie składam wniosku, muszę "oszczędzać" wszelkie wolne od pracy na bliźniaki :)
-
idę do rodzinnej w następna środę
a potem od razu wniosek jadę dostarczyć do zusu
iiiiiiiiiii chciałabym Polanice (amazonkowo) albo nadmorze (kręgosłupowo)
termin masz fajny Beciu, ale cholewcia, przeca w tym terminie Bystra jest :o
ogromny dylemat miałabym
-
Danusiu, ja byłam raz, ale wtedy Korab był z ZUSu i na niektóre zabiegi, no i basen (!) trzeba było dochodzić właśnie do Wielkiej Pieniawy, teraz będzie wszystko na miejscu
Tojka, no wiem, ale ja nie miałam wyboru, bo po pierwsze ta moja znajoma już miała przyznany ten termin, a chciałyśmy jechać razem, a po drugie był to pierwszy wolny termin do Polanicy, który był i tak odległy od dnia dzisiejszego, i pani zastanawiała się, czy mogą mi taki dać, bo najpierw proponowała mi wyjazd w czasie świąt, potem od 5 maja do Szczawna ::); w końcu sporządziła notatkę, że to na moją prośbę tak długo będę czekać na wyjazd :P
-
No i co ja tu czytam Beciu?? znowu cię nie będzie?
a przynajmniej jak następny wniosek będziesz składac to mnie pogoń , może wreszcie kiedyś pojadę!! ;)
ktoś mi ostatnio tłumaczył ,ze my to kategorycznie żadnych sanatoriów , zabiegow! wiem, ze to nieprawda , podpowiedzcie jak to jest bym mogłą bronić się argumentami.
-
xhc żadnych zabiegów xhc
a od kiedy to nam szkodzi np. gimnastyka, basen, drenaż limfatyczny ???
albo na ten przykład śmiechoterapia, taniec i ruch na świeżym powietrzu ;)
ten ktoś, to albo nie był nigdy w sanatorium, albo jeździł tam w innych celach xhc
aaaaaaaaa może to "ruchowy" i mysli, że takie zabiegi sa na wszystkie choroby ;)
-
Amorku, obiecuję, że za rok postaram się załatwić sanatorium w czerwcu, żeby w lipcu być w Bystrej :)
chętnie Cię pogonię, gdy będę wybierać się do sanatorium z NFZ, bo z ZUS-u, to Ci nie przysługuje...
-
chętnie Cię pogonię, gdy będę wybierać się do sanatorium z NFZ, font]
Hehe Amorku ja też nie składam bo mnie nie ma kto pogonić ::)
Dobrze, że Becia o Tobie pamięta 8)
-
ktoś mi ostatnio tłumaczył ,ze my to kategorycznie żadnych sanatoriów , zabiegow!
Zaaplikowałam sobie w ferie - konsultując wcześniej z naszym ekspertem oczywiście ;):
- inhalacje
- tlenoterapię
- masaż shiatsu
- drenaż limfatyczny
- masaż "wodny" na łóżku hydrojet (tego nie planowałam, ale dostałam "w prezencie" ;) )
- kilka razy rowerek i orbitrek
- basen (cóż, z powodu choroby nie skorzystałam, czego żałuję)
Czyli można coś wybrać :D
-
na stronie ZUS pojawiła się mapka z ośrodkami, do których kieruje ZUS w ramach prewencji rentowej
http://www.zus.pl/files/Mapka_2017.pdf
na 2017r dla Amazonek ZUS proponuje: Rymanów, Polanica, Ciechocinek, Inowrocław i Gościm
Wyjątkowo mało ośrodków ::((
Chciałam przestrzec przed ośrodkiem w Gościmiu. Wprawdzie byłam tam "z narządów ruchu", ale już wtedy mieli również "mastektomię", a ani sprzęt, ani lekarze, ani rehabilitanci nie byli przygotowani/"wyuczeni" na rehabilitację amazonek. ( Natomiast rehabilitacja z narządów ruchu - wzorowa :) ). Nikt nie umiał zrobić poprawnego drenażu limfatycznego. Lekarz twierdził, że 5 lat po operacji to już można mieć każdy zabieg (np wszystkie lampy, laser ) ::(( . Pani psycholog rozdawała ulotki z przepisem na cudowny napój z mrożonej cytryny, który leczy raka ::(( Wszelkiego rodzaju wirówki, wanny itp na tej samej sali co basen - zupełny brak intymności.
Kuracjusze z dwutygodniowych turnusów rehabilitacyjnych traktowani są jak goście, ci z prewencji rentowej natomiast - jako zło konieczne ;)
Pokoje: wyposażone średnio; bardzo kiepsko sprzątane.
Ośrodek położony w lesie nad jeziorem, ogrodzony. Aby wyjść poza ogrodzenie trzeba było się wpisać do zeszytu wyjść! Do najbliższego sklepu ok. 3 km. Do najbliższego miasteczka ok. 15 km. trzeba autem dojechać. Zadupie totalne.
Plusy: dobre jedzenie mnx, w sezonie - raj dla grzybiarzy;
To tylko moje zdanie. Jeśli ktoś lubi samotność i bierny wypoczynek to może mu się tam podobać.
Byc może zmieniło się podejście do kuracjuszy, byc może zmieniała sie rehabilitacja dla amazonek - ja jednak ryzykować nie będę, w życiu romana tam nie pojadę.
-
Się trochę odechciewa sanatorium, gdy się poczyta i popatrzy... http://www.poradnikzdrowie.pl/aktualnosci/archiwum/polskie-uzdrowiska-nie-takie-zdrowe-nik-bije-na-alarm_44549.html
-
Tam nawet jaja są szkodliwe
http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/trucizna-w-polskich-jajach-wykryto-rakotw%C3%B3rcze-substancje/ar-BBpw1dx?ocid=spartandhp
-
Dzisiaj dostałam skierowanie do sanatorium w Szczawnie-Zdroju....miejsce dla mnie super ale termin już nie....16-02 do 09-03....A ja mam na 21.02 umówioną pół roku temu wizytę u doktora od moich biegunek....a na 28.02 przyspieszona o miesiąc wizyta u ginekologa po złej cytologii. Piszę jutro prośbę o zmianę terminu....ale dopiero po wizycie u gina będę wiedziała czy mogę jechać bo jak da skierowanie do szpitala na usunięcie dołu to....A w maju mam mić zgodnie z terminem usuniętą zaćmę....Tylko się upić ze szczęścia....Nie wiem jak to ogarnąć....Jutro jadę na "naprawę kręgosłupa"....może gdy już nie będzie bolał ze spokojem rozpatrzę terminy.....Miesiąc później i JADĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-*
-
Tojka, czy już wiadomo jak jest w Rymanowie dla amazonek?
na dniach wybieram się z wnioskiem do lekarza i nie wiem, czy składać tak, jak chciałam tym razem z narządu ruchu, czy dalej z OGP i postawić na Rymanów :-\
-
nie wiem - to chyba nowy ośrodek (jako dla amazonek)
ale ogólnie Rymanów jest raczej nudny ;)
zajrzyj na forum sanatoryjne, tam ogólnie o sanatoriach w Rymanowie jest na pewno, bo patrzyłam kiedyś z NFZ i jakoś kiepskie mi się wydawały.
Ja na tamte strony z ZUSu nie mam szans - za daleko. W tym roku stawiam raczej na Inowrocław albo Ciechocinek, bo znowu do Polanicy to mi się jakoś nie chce (chyba, że mi dadzą dobry termin czyli maj)
-
dzięki! :)
tak, Rymanowa nie było wcześniej dla amazonek
Polanicę na razie sobie odpuszczę :P... do innych za daleko...
w tym roku zostanę chyba przy narządzie ruchu z nadzieją na Szczawnicę, Muszynę 8)
Tojka, wiesz, że dwa lata temu dziewczyny dostawały skierowanie do Ciechocinka, a potem były kierowane do Aleksandrowa Kujawskiego?
nie wiem, czy dalej tak jest...
-
wiem, że tak było
ale ponoć poszła skarga do ZUSu i podobno już tak nie ma
Jeśli tak byłoby, a ja znalazłabym się w takiej grupie, to uwierz mi, że zrobiłabym haje (nie wiem jak sie pisze ;) przez "h" czy "ch" ) w departamencie zusu w warszawce.
Wszystko przez to, że dziewczyny cicho siedzą, bo uważają, że jak wyjazd za darmo to lepiej się nie odzywać, bo w następnym roku nie dostana skierowania. A przepraszam, za jakie darmo ??? , przecież całe dorosłe życie płace (a właściwie to mi kradną z pensji) te cholerne składki zusowskie.
Jak byłam ostatnio w Polanicy, to dziewczyny nawet "bały" się powiedzieć, żeby dawali choć po pół pomidora , a nie jeden plasterek (a sezon pomidorowy był w pełni).
Ja od kilku lat zrobiłam się bardzo roszczeniowa (oczywiście w granicach rozsądku ;) ) i potrafię walczyć o swoje.
Pisałam Wam jak kiedys z poczta polska walczyłam o 3,20 zł xhc, noooo i oddali mi, z odsetkami, całe 8 zl xhc
NIENAWIDZĘ braku kompetencji, olewactwa, nieróbstwa i wyciągania ręki po cudze.
-
zrobiłabym haje (nie wiem jak sie pisze ;) przez "h" czy "ch" )
haja 8)
NIENAWIDZĘ braku kompetencji, olewactwa, nieróbstwa i wyciągania ręki po cudze.
to dokładnie tak jak ja!!! zwłaszcza wśród ludzi, z którymi pracuje się w jednej firmie
(...)
z nadzieją na Szczawnicę, Muszynę 8)
poprawiam się: Muszynę, Krynicę, Wysową
Szczawnicy nie ma na mapce 8)
-
Bylam w Szczawnicy w Sylwi i mi się podobało
-
Piszecie o Ciechocinku to słowo nawiążę.
Słyszałam (nie byłam na rehabilitacji), że w sanatorium "Wrzos"(kiedyś ośrodek dla inwalidów) jest dobra rehabilitacja dla amazonek.
Ja chodziłam do Wojskowego Sanatorium. Tam dysponują takimi zabiegami dla nas:
gimnastyka zbiorowa,
basen
kąpiel perełkowa,
natrysk płaszczowy,
krioterapia,
masaż wibracyjny
ćwiczenia na podwieszkach
i w zależności od innych schorzeń jakieś zabiegi miejscowe na fizykoterapii.
Przestałam chodzić kiedy praktykant źle robił krioterapię a pani tam pracująca nie zareagowała. Wkurzyłam się, zaniosłam wydruk o sposobie wykonywania, spotkałam się z totalną ignorancją i bezczelnością młodego, no i powiedziałam sobie nigdy więcej tam się nie zapiszę.
-
ZUS wysyła amazonki do kolejowego
-
no i wroconam od orzecznika (bardzo_bardzo miła - moja imienniczka ;) )
dostałam to co chciałam ztx
z narządów ruchu :)
termin 12 maja - 4 czerwca ztx
nadmorze ztx
Międzywodzie - ośrodek "Perła" - mało o nim w necie, podobno bardzo późny gierek, ale podremontowany - jednak to jest mniej ważne, zależało mi na terminie i nadmorzu, przespać mogę sie bele gdzie ;)
najważniejsze, że 30 m do morza ztx wiec można bryknąć między zabiegami
no i okoliczne miejscowości fajowskie: Świnoujscie, Miedzyzdroje, Dziwnowo (tutaj to spacerkiem)
teraz ino, coby sie nic nie pokićkało ;)
-
i do Dany blisko :D
-
to jest mniej ważne, zależało mi na terminie i nadmorzu
...nooo, i żeby do Perły ;D
najważniejsze, że 30 m do morza ztx wiec można bryknąć między zabiegami
Bo tam wszędzie 30 m od morza ;) - byłam kiedysik w tym Międzywodziu, dziura taka jak lubię :)
I termin po długaśnym wykendzie, to ludu będzie akuracik, nie za dużo :)
Fajowo, ciesze_sie :D
-
trochę jestem podłamana opiniami w necie :-\
kiepskie żarcie, bardzo kiepskie warunki lokalowe, BRAK NETA (ino przy recepcji jako_tako działa)
jak będzie pogoda, to i tak wszystko to mi wisi ;)
maj to długi dzień i raczej ciepławo - a plaża ciągnie się i ciągnie, więc jest gdzie potuptać :)
ale jak będzie kiepska pogoda, a do tego kiepskie towarzystwo to bój się ZUSie >:D bój się kierowniku ośrodka >:D
-
Też pomyśleć muszę o jakimś senatorium.Zobaczymy jaki termin dostanę ::((
-
ale jak będzie kiepska pogoda, a do tego kiepskie towarzystwo to bój się ZUSie >:D bój się kierowniku ośrodka >:D
Ja już się boję xhc
-
rower jakiś by się chyba przydał
trza by sprawdzić ile nadanie kurierem by kosztowało
-
i do Dany blisko :D
No :)
A Międzywodzie to typowa miejscowość nadmorska, podobna do Dziwnowa
A trasa nadmorska w stronę Wisełki prześliczna
Myślę, że na miejscu będą wypożyczalnie rowerów. Są w okolicy ścieżki rowerowe
A jak żarcie kiepskie, to wokół sporo miejsc ze świeżą rybką
Znajome jeździły czasem do Międzywodzia na turnusy rehabilitacyjne (nie pamiętam nazwy ośrodka, ale spytam) i były bardzo zadowolone.
Międzyzdroje posiadają Kawczą górę i żubry, a tak to w miejscowości tłok nie do wytrzymania, chociaż przełom maja i czerwca, to może jeszcze być ok.
A Świnoujście to bardzo szeroka plaża, jedna z najszerszych w Polsce. Poza tym nic ciekawego. Ja wolę te mniejsze miejscowości
-
Dano, ja dobrze znam te rejony
dlatego potrzebny mi rower - jest gdzie pojeździć :)
wypożyczalnie rowerów mnie nie interesują, bo bym zbankrutowała ;)
he-he, podobnie smażalnie rybek; nie wyobrażam sobie codziennie chodzić na rybkę ;)
a Świnoujście kocham miłością 32 letnią (he_he i to tez był maj :D )
-
A Świnoujście to bardzo szeroka plaża, jedna z najszerszych w Polsce. Poza tym nic ciekawego.
Właśnie wróciłam, podobało_sie i miałam co robić i gdzie chodzić cały tydzień :P
-
Hamaczku, nie kwestionuje, że nie ma tam, czy gdzie indziej co robić. Ważne towarzystwo, pogoda i własny nastrój (wspomnienia, aktualne potrzeby)
-
Tojka, zazdroszczę nadmorza i dobrego terminu :)
no i że dostałaś z narządu ruchu, bo chyba pisałaś, że lekarka wypisała Ci z OGP
a jedzenie w sanatoriach chyba wszędzie kiepskie...
fajne rozwiązanie ma Wielka Pieniawa, gdzie można dopłacić 9 zł/dzień do komercyjnych posiłków
-
rodzinna na pierwszym miejscu wypisała mi OGP
a kręgosłup wpisała jako chorobę współistniejącą.
a orzeczniczka kazała mi sobie wybrać czy chce jechać z narządów ruchu czy z OGP, bo stwierdziła, że jeszcze nie ma podwójnej prewencji, a przydałaby się w takich wypadkach ;)
a z jedzonkiem dam radę, przynajmniej mi zleci zimowy tłuszczyk ;)
-
no popatrz ::)... myślałam, że na współistniejące choroby nie wyślą, tylko na podstawową, a jednak znalazła się fajna orzeczniczka 8)
ja w środę idę do ortopedy wypisać wniosek, wolę ten narząd ruchu mieć na pierwszym miejscu, skoro chcę na to jechać :P
-
super!
-
Mam zmieniony termin. ztx Jadę z NFZ od 20 kwietnia do 11 maja 2017 r do Szczawna Zdroju PIONIER. Opinie raczej niepochlebne...Wystarczy mi dobra pogoda....książka...towarzystwo na wypady. A jak będzie do kitu to zawsze mogę wyskoczyć do Rodzinki do Wałbrzycha. xhc :)
-
jadę z narządu ruchu do Wysowej Zdrój od 25 lipca :)
do wyboru miałam jeszcze Stróże i Rymanów Zdrój
-
termin fajny, ino Wysowa to dziura ;)
ale g orki fajne do pochodzenia :)
a dostałas Biawenę czy Beskid?
-
Termin super, miejsce także Beciu!:)
a kiedy my to mamy razem do sanatorium jechać ?monitorujesz nasze numery?
-
Amorku, spoko, jeszcze z półtora roku i pojedziemy ::)
jak dostaniemy sierpień, wrzesień 2018, to będzie dobrze O0
a dostałas Biawenę czy Beskid?
dostałam Uzdrowisko Wysowa nad Parkiem
-
acha to chyba obie już będziemy świętować zmianę kodu na wyższą cyfrę z przodu! ;D xhc
ty oczywiście na niższą niż moja ;D
-
Ty też w przyszłym roku?
myślałam, że 9 lat różnicy między nami :-\
-
ja dopiero w grudniu, ale rocznikowo tyle jest! :D jakze się będę cieszyc jak tego doczekam w zdrowiu! :oklaski: bxu
-
Też już rozmawiałam z moją panią dr o senatorium.Umówiłam się na wizytę po badaniach. ztx ztx
-
ja dopiero w grudniu, ale rocznikowo tyle jest! :D
tak, w grudniu, w tym samym dniu co mój tata 8)
a wyglądasz jakbyś obecną cyfrę miała mieć jeszcze co najmniej 5 lat :)
-
:-* :)
a Ty jakbys miała z 10 mniej niż masz ( ale sobie słodzimy ) xhc
-
no tak, zapomniałam, że jeszcze Nad Parkiem jest ;)
opinie bardzo różne - pewnie zależy od towarzystwa, bo jak towarzystwo fajne to żadna dziura nie ma znaczenia ;)
-
a we Wysowej to można chyba nawet na amazonkowe spotkanie się natknąć jak się w termin trafi ;D
-
dzięki za info róża :)
dobrze pamiętam, że Maryla z różu tam mieszka?
Tojka, Rymanów i Stróże też dziury... a tylko te trzy miałam do wyboru :-\
-
Do Iwonicza rzut beretem, a tam już jest ciekawie :) a jak tam potańczyć można było :)
-
dobrze pamiętam, że Maryla z różu tam mieszka?
:-\
Tak. Jest na fb.
-
dzięki agawa :)
Do Iwonicza rzut beretem
nie taki rzut beretem - ponad 90 km ::)
ale "dziura" mi nie przeszkadza, byle będą dobre zabiegi, ścieżki do spacerów, miejsca do podziwiania przyrody :)
-
nooo i jakas fajowska tanc_buda koniecznie ;)
-
no tak! zapomniałam o tańcu, ważnym elemencie rehabilitacji O0
-
dopiero kilka dni temu dotarło do mnie, że zamiast Wysowej miałam wybrać Rymanów ::)
przed moją komisją pisałyśmy przecież tutaj, że pierwszy raz w Rymanowie mają nasz profil...
i miałabym 2 w 1, bo przy narządzie ruchu na pewno lekarz na miejscu zleciłby mi zabiegi z OGP
ale jestem wkurzona na siebie, żeby tak spieprzyć sprawę >:(
w ogóle nie przyszło mi to do głowy wybierając miejsce
byłam nawet we wtorek w ZUSie, żeby zmienić na Rymanów, ale pierwszy wolny termin od 30, października, a to za późno...
-
Pojedziesz sobie do Rymanowa następnym razem...
A w Ustroniu jest fajnie? Była tam któraś z Was? Bo ja znam mnóstwo fajnych ludzi w Wiśle i w razie koszmarnej nudy mogłabym sobie do niej wpadać :)
-
byłam w Ustroniu...ale daaawno..i nie w sanatorium tylko na wczasach
mieszkałam chyba w ostatnim z tych trójkatnych budynków...co to jak zwierzaki się nazywaja
zejść na dół do miasta jak_cie_moge....ale wejśc pod górę ::((.....a młoda i zdrowa wtedy byłam
trza mieć samochód...to jest co objechać
od tamtej pory wole nad morze....chodzi się po równym :P
-
Perła, w naszym oddziale ZUS nie ma Ustronia, mimo że mamy najbliżej i mimo że wg mapki mają tam prewencję z narządu ruchu
koleżanka czeka już prawie 2 lata na wyjazd do Ustronia na oddział leczenia obrzęku ::)
w Ustroniu byłam na jednodniowych wycieczkach, miejscowość urokliwa, podobna do Wisły
-
nooo i jakas fajowska tanc_buda koniecznie ;)
Małż łypiąc podejrzliwie okiem zadał pytanie: "Ancia, skoro Ciebie gachy i dancingi nie kręcą, to po co Ty jedziesz do tego sanatorium???"
Ale nie miał już argumentu na mojego fioła bożonarodzeniowego i wizję wyjazdu na wycieczki do Pragi i Wiednia, bo akurat będę się sanatorzyć w czasie Adwentu, gdy w tych miastach są organizowane przepiękne jarmarki.
-
miałam jechać od 12 maja do 4 czerwca do Międzywodzia
odmówiłam z powodów osobistych i pracowych :(
kurde, a taka fajna pogoda była >:(
napisałam, coby mi przełożyli na wakacje
owszem, przełożyli, ale miejscowość OKROPNA >:( >:( >:( (wiecie, ten cholerny Gościm (wcale nie nad morzem), co to go tak odradzałam wszystkim - dziura jakich mało, rehabilitacja do kitu, a na dodatek to jakieś więzienie - poza teren ośrodka można wyjść tylko wtedy, gdy się do książki wyjść człek wpisze ::(( )
no to znowu odmówiłam :-\
no i zawieszona jestem w prózni z urlopem i całymi wakacjami >:(
jak mi nie przydzielą nadmorza to w tym roku nie jade wcale
ino wtedy będę musiała na szybko jakiś urlopowy wyjazd wykombinować na przełomie lipca i sierpnia ::((
-
Woodstock proponuję ;D
-
W tym roku może się nie odbyć, bo rekomendacja policji już jest negatywna.
-
w zeszłym roku chyba też pozytywna nie była :P
-
żadne woodstocki, na kolanach do Częstochowy !!! :0ulan:
-
Tylko w zeszłym roku to małymi kroczkami szli, teraz to jak buldożery. Jeden rozkaz i imprezy nie ma.
-
obawiam się że Tojka może z propozycji aquili skorzystać ;)
-
na kolanach ??? :-X
jakoś nie widzę :D
-
do czwy ToJa jade inetrcity :P i to już w środę ztx
na kolanach to niech se grzeszniki chodzą
ja z tych bez_grzechu ;)
-
miałam jechać od 12 maja do 4 czerwca do Międzywodzia
odmówiłam z powodów osobistych i pracowych :(
napisałam, coby mi przełożyli na wakacje
owszem, przełożyli, ale miejscowość OKROPNA >:( >:( >:( wiecie, ten cholerny Gościm
no to znowu odmówiłam :-\
no i zawieszona jestem w prózni z urlopem i całymi wakacjami >:(
Tojka, coś w tym temacie się wyklarowało?
zaproponowali inną miejscowość?
-
jeśli cos dostane to napisze.
na razie niestety nie mam żadnej wiadomości.
jesli cos dostane to tylko z odrzutów.
a mnie interesuje tylko morze, ewentualnie b.blisko nadmorza.
szkoda mi urlop, ewentualnie L-4 marnować na byle jakąś miejscówkę, bo zabiegi to mogę se załatwić na miejscu.
dla mnie najwazniejszy jest jeden zabieg: czynny odpoczynek połączony z hulanką i swawolą ;)
-
no to pani z zusu zadzwoniła
miałam do wyboru dwa beznadziejne ośrodki :-\
musiałam sie na cos zdecydować, bo wyjechać muszę w czasie wakacji, terminy w roku szkolnym odpadają ze względu na moją sytuacje rodzinną.
wybrałam Koleczkowo (ok. 16 km. od Gdyni) - warunki hotelowe podobno bardzo dobre, jedzenie takie se, dojazd beznadziejny (zarówno aby dotrzeć do ośrodka, jak i aby zrobić wypad nad morze). Jeśli nie trafi sie na miejscu ktoś z samochodem to będę udupiona na prowincji. Jedynie w łikendy można ruszyć do Trójmiasta lub okolic.
WI_FI jest, więc chociaż to dobrze.
I nie wiem czy dobrze zrobiłam, że tę prowincje wzięlam :-\
Musze telnąć do trójmiejskich dziewczyn, aby mi jakiś plan dojazdu z tej Gdyni dały, bo Gdyni zupełnie nie znam.
-
jutro z rańca jadę :-\
se wyobraźcie, że już sie spakowałam; doczytajcie spakowałam, a wyjazd dopiero jutro
zazwyczaj pakowanie rozpoczynałam w nocy, przed wyjazdem, jakieś 5 godzin ;)
jeszcze tylko z letka chałupę ogarnę, coby moje dziewczyny jak wrócą sie nie poprzewracały i mogę jechać sie ponudzić :)
aaa i jeszcze se muszę wydrukować wskazania eksperta co do zabiegów,ktore mogą mi przydzielić, bo chyba od razu dam kartke, bo mi się juz nie chce słuchać "ależ wszystkie zabiegi pani może, przecież to juz 9 lat po"
-
Baw się dobrze Tojko!
-
dzięki :) postaram sie, ale bedzie ciężko
zostawiam kilka domowych spraw niedokonczonych
noooo i robotę zabieram
-
Tojka, efektywnej rehabilitacji, odpoczynku od codziennych trosk i miłego towarzystwa! :)
-
Mimo wszystko baw się dobrze :-*
A podobno masz mieć niezłą pogodę :)
I melduj się regularnie ;)
-
doczytajcie spakowałam, a wyjazd dopiero jutro
się reformujesz Kobieto :-*
Dobrego czasu :-* I z tą robotą nie przesadzaj ;D
-
Miłego odpoczynku, paaaaaaaaaaaa.
-
Tojka jak już dojedziesz to daj znać, może dan rade podskoczyć do Ciebie.
-
Tojka, udanego wypoczynku, korzystaj ze wszystkiego co dobre :-*
-
dojechałam - wczoraj
od dzisiaj zabiegi
jak się rozejrzę to napisze więcej
ogólnie - dziura zabita dechami
nawet nie ma się gdzie rozpędzić z kijkami ;)
lulu, zadzwonię jutro (środa) do Ciebie
-
Z kijami to można w tą i z powrotem :P
Nie dawaj się Tojuś :P >:D ;D :-*
-
Tojka, i jak zabiegi, pokój, wyżywienie?
-
chyba jest dobrze i Toja nie ma czasu :)
-
... albo wifi :P
-
Spoko, ma się dobrze.
-
Tojka, czyś Ty w tym sanatorium z wrażenia tak zaniemówiła? :P
-
Dziś na nadmorskich bulwarach, przy piwku, przy lodach dużo gadałyśmy.
-
jestem jestem, ino czasu nie ma na net ;)
turnus młodzieżowy jest, a wiecie, młodzież ma dużo pomysłów ;)
no ale po kolei:
pokój trzyosobowy, mały, ciasny, ale nieźle urządzony ;) prysznic zepsuty ;) walizki na środku pokoju ;) brak przejścia ;) toteż korzystamy z pokoju sąsiadów ;)
zabiegi (masaż, wirówka, krio, rowerek, gimnatykaizocośtam, - ok; masażysta fantastyczny mnx
okolica - beznadzieja totalna ::((
wczoraj odwiedziliśmy naszą sanatoryjną paczką Sopot, dzisiaj byłam w Gdyni (spotkanie z Lulu, Zuzią i Sopociarą) :-*
co będzie dalej czas pokaże ..... gdyby nie to, że turnus młodzieżowy, ludzie całkiem fajni, to ..... zanudziłabym sie, bo tu psy kopertami szczekają ;)
-
O Wiesi zapomniałaś.W
-
nie zapomniałam :) ale żadna z tutejszych dziewczyn (oprócz Ciebie) jej nie zna ;)
-
mogłabym się chyba licytować z Tojką, gdzie bardziej psy kopertani szczekają... z jedną przewagą - jest gdzie chodzić, Dana byłaby zachwycona
Wysowa Zdrój (ok. 800 mieszkańców, 2 sklepy typu delikatesy) jest położona w Besidzie Niskim, w 7powiecie gorlickim
sam dojazd tu, to wyzwanie dla GPSów ::)
jedna z pacjentek opowiadała, że gdy wpisała w nawigacji auta Wysowa Zdrój, otrzymała informację, że miejscowość ta znajduje się w miejscu niedostępnym ::)
jechaliśmy tutaj ok. 100 km w górach, po wąskich drogach, gdzie od czasu do czasu pokazywały się domy
okolica, choć na totalnym zadupiu, jest bardzo urokliwa
budynek sanatorium Wysowa nad Parkiem ładny, pokoje ok, czyste, dwójki mają balkony, jedynki - nie
brakuje lodówki, choćby na korytarzu
same zabiegi takie same jak z prewencji amazońskiej
mam gimnastykę grupową i indywidualną, gimnastykę w basenie, ćwiczenia wspomagane, krioterapię, masaż klasyszny kręgosłupa szyjnego, wirówkę i oczywiście psychoedukację i relaksację
basen to porażka... jesteśmy podzieleni na 2 grupy po ok. 30 osób (w Polanicy grupa liczyła 10 osób)... oprócz nas na basenie są osoby prywatne, ćwiczenia daremne
jedzenie jest bardzo dobre, zwłaszcza obiady, no kolację zawsze coś ciepłego
myślałam, że jak pojadę z narządu ruchu, to jakoś bardziej indywidualnie będą podchodzić zlecając rehabilitację, zwłaszcza ćwiczenia... a ja nawet nie musiałam się rozebrać podczas badania lekarskiego...
kuracjusze mili, weseli
wczoraj mieliśmy wycieczkę (park zdrojowy i pijalnia wód) z super przewodniczką, opowiadała o historii i właściwościach tutejszych leczniczych wód :)
-
Wróciłam z Rabki ,super było.Kwatera fajna niedroga.Do dyspozycji kuchnia,duży plac przed domek z lezakami ,stołem i miejscem na ognisko.Byłyśmy w 4 osoby .Koszt 150 zł doba .Blisko szlakow i pogoda dopisała.
-
150 za 4 sztuk? To faktycznie niedrogo :)
-
Do tego super fajnie Hamaczku ztx ztx
-
co będzie dalej czas pokaże ..... gdyby nie to, że turnus młodzieżowy, ludzie całkiem fajni, to ..... zanudziłabym sie, bo tu psy kopertami szczekają ;)
jeszcze tydzień i wyjazd - eh, nie chce mi sie, dobrze mi tu :)
miejscowość tak jak pisałam wcześniej - nuda, panie, nuda :-\
tu nawet net nie zawsze chce działać, zasięg kiepski >:(
ale trza se czas organizować ;)
zaliczyłam już Sopot, Gdynię (3 razy, bo najbliżej), Półwysep Helski (Hel, Jurata, Jastarnia, Chałupy), Gdańsk :)
tańce, hulanki, swawole trwają ztx
zabiegi całkiem niezłe, rehabilitantki miłe, sympatyczne,
(na uwagę zasługuje p.Magda - fachowiec, w każdym calu; nooooo i masażysta p. Piotr - wiecie, że z ilomaś tam masażystami miałam do czynienia, ale ten bije wszystkich na głowę, to jest nieprawdopodobne co on wyczynia z naszymi kręgosłupami - cudotwórca jakiś ;) - no i przystojny jest ;) i rozmowny ;) i lubi taką muzykę jak ja i betty :)
jedzenie się poprawiło (w pierwszym tygodniu zrobiliśmy bunt - skuteczny)
ogólnie jestem zadowolona, żal będzie odjeżdżać
ale nie wyobrażam sobie przyjechać tu na turnus w okresie listopad - marzec
aaaaaaaaaa i zapomniałam: od niedzieli upał straszliwy, spaliłam se na plaży plecy ::(( maślanka poszła w ruch, dzisiaj juz jako tako ;) na tańce dam rade iść ;)
-
No to gicio :D
Dobrze, żeś trochę naprawiona i podładowana :oklaski:
-
a tyle było narzekania, a tu tak fajnie 8)
-
dobrze, że dobrze się bawisz, że zabiegi dobre :)
Ale gdy Cię tu tak nie ma i nie ma - to myślałam, że Ty tam już z rok siedzisz ;)
-
a tyle było narzekania, a tu tak fajnie 8)
Tommy,to TAN super masażysta Tal działa xhc xhc
-
jutro jadę do ZUSu spytać "u źródła" jakie są terminy do sanatorium
w razie, gdy będą odległe (maj, czerwiec) mam już wypisany wniosek, więc będę mogła od razu złożyć :P
-
wracam z ZUSu
terminy odległe, tak jak i u Was ::)
z OGP Polanica - termin na czerwiec i Rymanów - kwiecień
tylko te dwa ośrodki mają w moim oddziale
Danusia, zastanawiałaś się nad złożeniem wniosku... składasz?
-
Chcę złożyć, ale nie bylo mojej rodzinnej, moze uda mi sie w tym tyg. do niej dostac, chcialabym Polanice
-
Kupiłam bilet. Póki co w jedną stronę. Do Polanicy. Jadę dzień wcześniej. Upewniłam się i pokój jednoosobowy na mnie czeka.
Ale stres przedwyjazdowo-porezonansowy potrwa nieco dłużej, bo dzisiaj mi właśnie zmienili datę wizyty po badania: z 16 na 23 listopada.
O czy muszę pamiętać przy pakowaniu do sanatorium?
-
o zabraniu kostiumu kąpielowego i klapków, czepka nie trzeba w Polanicy :P
ja dziś dostałam pismo z ZUSu, mam komisję 10. listopada
-
W jakim czasie pacjent sanatorium dostaje zawiadomienie o terminie kuracji?
-
w "moim" ZUSie od razu po badaniu lekarskim idę do pokoju, gdzie panie do wyboru dają dwa, trzy ośrodki i terminy, i wychodzę już ze skierowaniem w ręce
-
W jakim czasie pacjent sanatorium dostaje zawiadomienie o terminie kuracji?
Wybierałam termin w dniu komisji, tylko pod kuratelą innej pani niż orzecznik i w innym pokoju.
-
Dziękuję
-
Natalko tak szybkie terminy dotyczą sanatorium z prewencji rentowej (nie wiem, czy dobrze nazwałam) dla pracujących. Tak jak ja emerytka, czekam około 18-naście miesięcy i nie wiem, co dostanę. Mogę napisać o preferencji, ale ui tak dostanę, co mi dadzą. Byłam raz w sanatorium, w czasie pracy nigdy, więc specjalistką w tym zakresie nie jestem
-
tak, prewencja rentowa z ZUS przysługuje tylko pracującym
ale tu też terminy się wydłużają... teraz np. do Polanicy najbliższy termin, to czerwiec 2018
Dana, jest optymistką z tymi 18 miesiącami :P
na sanatorium z NFZ (fundusz zdrowia) czeka się ok. 30 miesięcy
-
Natalko tak szybkie terminy dotyczą sanatorium z prewencji rentowej (nie wiem, czy dobrze nazwałam) dla pracujących. Tak jak ja emerytka, czekam około 18-naście miesięcy i nie wiem, co dostanę. Mogę napisać o preferencji, ale ui tak dostanę, co mi dadzą. Byłam raz w sanatorium, w czasie pracy nigdy, więc specjalistką w tym zakresie nie jestem
Dana ru nie chodzi o mnie .Opiekunka mojej mamy ( chciała podwyżki ) i powiedziała ,że ma termin do sanatorium grudzieň lub styczeń pytam więc jak to w polsce jest procedowane.
-
w "moim" ZUSie jest tak jak u Beci i u Anci - skierowanie dostaje w dniu komisji
6.11 ide do rodzinnej aby mi wypełnila wniosek (ale na ruch)
no i od razu składam
interesuje mnie maj 2018 -nadmorze (może być dziura, budynek i wyposażenie gierkowskie -to mnie najmniej interesuje ;) )
do tej pory ZUS przychylał się do moich próśb - mam nadzieję, że teraz również :)
Beciu, na turnus z prewencji rentowej mogą również jechać "młodzi" emeryci, ale jest jeden warunek - muszą być zatrudnieni na umowę o pracę.
-
Natko, ale to sanatorium z ZUS-u, czy NFZ?
Tak jak piszą dziewczyny, by jechać z ZUS-u musi być zatrudniona na umowę o pracę.
Może czeka już od dawna. Z nią musisz pogadać i dopytać
-
Beciu, na turnus z prewencji rentowej mogą również jechać "młodzi" emeryci, ale jest jeden warunek - muszą być zatrudnieni na umowę o pracę.
no tak!
bo to wtedy też pracownicy :P
-
Natko, ale to sanatorium z ZUS-u, czy NFZ?
Tak jak piszą dziewczyny, by jechać z ZUS-u musi być zatrudniona na umowę o pracę.
Może czeka już od dawna. Z nią musisz pogadać i dopytać
Już nieaktualne ,odmówiłam podwyżki i pani zrezygnowała.Trwierdząc,że skoro nie mam do niej zaufania ,to ona pracować nie może ::(( ::((
-
no i mam już termin sanatorium, w piątek byłam na komisji
jadę 3. maja do Inowrocławia
namieszałam pani od przydzielania terminów... ::)
dobrze, że była cierpliwa i uprzejma
mogłam jechać już w styczniu (!) do Rymanowa lub Iwonicza, ale powiedziałam, że pracodawca nie zgodzi się, żeby mnie wtedy nie było w pracy...
pani na to: to luty albo marzec, te same ośrodki
ja - styczeń, luty, marzec, to najwięcej pracy w księgowości, nie mogę wtedy jechać... a Polanica jest?
pani - tak, ale pierwszy wolny termin koniec sierpnia (!)
no to ja - a Inowrocław jest może z innego ZUSu?
bo przyznam się szczerze, że chciałabym jechać z koleżanka, z którą byłam już kilka razy w sanatorium... Ona jest z opolskiego ZUSu i ma Inowrocław
pani - jest. A kiedy koleżanka jedzie?
ja - jeszcze nie wie, bo ma komisję w przyszłym tygodniu; dostosuje się do mnie 8)
pani - 3 maja może być?
ja - może być
na do widzenia podziękowałam pani za uprzejmość :)
-
:oklaski: :oklaski: no we dwójkę zawsze weselej!!!
-
Becia, a jedziesz z ruchu czy z amazonek?
ja już mam wniosek wypisany przez lekarke, za ok. 2 tygodnie wybiorę sié do ZUS i będę łapać co dają byle w maju i byle nadmorze ;)
-
z amazonek
-
jak dobrze pojdzie to pewnie za rok będziemy razem w sanatorium ztx
ja pierwszy raz w życiu! :o
-
Amorku, lepiej późno, niż wcale ;)
Byłam tylko raz, ze 3-4 lata temu i nie szykuje się, bym powtórzyła :(
-
no, tak sobie myślę- lepiej się na zapas nie cieszyć ;)
-
jak dobrze pojdzie to pewnie za rok będziemy razem w sanatorium ztx
ja pierwszy raz w życiu! :o
za rok albo i trochę dłużej ::)
-
naprawdę????? to tylko na Sląsku możliwe
-
powinnyśmy już dostać z NFZu nasze wnioski do weryfikacji, bo minęło 18 m-cy od złożenia - takie są procedury
-
Anioł, dojechałaś do tego Inowrocławia?
-
niom :D
zjadłyśmy z koleżankom łobiad, pojszłysmy na spacer i zrobiłyśmy zakupy >:D
-
i jak pierwsze wrażenia?
-
warunki spoko, obiad - klasyk czyli zupka i na drugie udko z kurczaka, pyry imarchewka z groszkiem xhc doktorka będzie o 19 i wtedy nam rozpisze zabiegi. Kużelanka była tu w zejszłym roku więc i doktorke i pielegniarki ma zaprzyjaxnione (bo ona z tych takich otwartych :0ulan: - nie to co ja :-X ) więc myslę, ze bede zadowolniona O0
-
no to w czasie wolnym pisz co i jak na bieżąco - będzie następna dobrze obcykana miejscówka
-
no! 8)
np. jakie wyposażenie w pokojach
a jak już dostaniesz kartę zabiegową, to też napisz jakie :)
-
no i Ancia niech się melduje z Polanicy :)
-
Ancia, na razie zameldowała sie na FB
-
w pokoju: lodówka, szafka (w której stoi lodówka) telewizor, czajnik, 2 kubeczki, 4 talerzyki, stolik, 2 krzesełka, 2 szafki nocne, duża szafa na ciuchy, łazienka spoko, ręczniki, podkładka (prześcieradło) do zabiegów. Czysto, schludnie, estetycznie, w miarę nowe wszystko
-
lodówka, czajnik, tv - była jakaś kaucja, czy bezpłatne?
a jak chodzi w pokojach wifi?
-
tv płatne - 26 zyla za pobyt od osoby
reszta bezpłatnie
wi- fi raz lepiej, raz gorzej - teraz oglądamy film na netfliksie więc w sumie lata całkiem, całkiem ten internet :)
a i parking za pieniądze
-
czyli sanatoryjna norma ;)
-
no nie wiem Tojka, czy norma... :-\
tv w Polanicy 70 zeta od pokoju, w Wysowej 80
w Wysowej nie było lodówki w pokoju, ba nawet na korytarzu nie było, a JEDEN czajnik bezprzewodowy na korytarzu na całe dłuuugie piętro
-
oj, Becia, norma czyli: parking płatny, telewizor płatny, internet chodzi jak i kiedy mu się chce
a szczegóły to wiadomo, że wszystko zależy od zarządzających ;)
w jednym budynku jest lepiej w drugim gorzej, ale płatne tiviki, parkingi i kiepski internet to jednak norma :)
-
oj, Tojka ;)
ja nie płacę za parking, bo albo jadę autobusem, albo zawozi/przywozi mnie syn
tv nie jest obowiązkowe, więc, jak nie chcę, to nie płacę
komputera i netu mam dosyć przez cały rok, więc jeśli w sanatorium muli, to trudno :P O0
jeśli jest lodówka i czajnik w czystym, schludnym pokoju z łazienką, to więcej mi tam nie trzeba :)
-
aniołku, jakie zabiegi dostałaś?
jak kolacja i śniadanie :P
-
wczoraj na kolację sałatka jarzynowa, pieczywo i wędlina
na sniadanie wedlina, ser biały, pomidor, sałata, dżemik - najadam się 8)
zabiegi:
masaż (codziennie) bo bolom plecki
automasaż
nordic walking - chciałam
limfatycznego nie chciałam
basen - ćwiczenia grupowe - codziennie
edukacja zdrowotna - pieprzenie gupot, mówi psiapsióła
gimnastyka lecznicza - codziennie
hydromasaż SPA :D - codziennie/prawie
grupowa terapia relaksacyjna
zajęcia z psychologiem
a że mamy z psiapsiółą karty multisport to se jeszcze mozemy wchodzić na zajęcia w tutejszym centrum rekreacji ;D
jak jeszcze będziemy miały siłę, bo zabiegi som cały dzień rozpisane
-
fajne zabiegi i jedzenie ok 8)
hydromasaż i ćwiczenia w basenie najbardziej lubię
kolorowych snów podczas relaksacji O0
dzięki za info :)
udanych zabiegów!
-
Polanica, śniadanie hotelowe: możliwość zrobienia świeżego soku z marchwii i jabłek, kiełbaska na gorąco, jajecznica, sporo rodzajów pieczywa, masło, wędliny, sery, jajka faszerowane, kawa z expressu, wybór herbat.
Potem, poszłam na salę sanatoryjną: bułka, liść sałaty, na nim kosteczka masła, obok 3 plasterki wędliny. Nie wiem czy było coś na ciepło...
Zabiegów mam 89. Ale jutro poznam szczegóły.
Aniele, czyli masz o niebo lepiej ;-)
-
Ja mam 117 zabiegów
-
Masz o dwa nieba lepiej :-)
-
To ja czekam Anciu naciąg dalszy Twojej relacji bo tez się tam w kwietniu wybieram 😊
-
Marzenko, gdzieś tam wcześniej jest jeszcze moja i Beci relacja .
Ancia, lepszego jedzenia sie nie spodziewaj. Mozna iść po dokładkę , he he liścia salaty xhc
A dżemik tez masz, na stoliku obok wejścia do kuchni. Mleko i płatki tez tam sa.
A ilość zabiegów nie ma znaczenia, liczy się jakość. W ostatnim tygodniu i tak juz Wam sie nie będzie chcialo na wszystkie zabiegi chodzić ;)
Aniol malo masz tych zabiegow, chodzi mi o różnorodność. Tak właściwie to masz masaż, automasaż i hydro, gimnastyka i nordic, basen .
dopisek aaaaaaaaaaaaaaaaa zapomnialam, Ty z amazonek jestes nie z ruchu
-
Potem, poszłam na salę sanatoryjną: bułka, liść sałaty, na nim kosteczka masła, obok 3 plasterki wędliny. Nie wiem czy było coś na ciepło...
herbata :P
-
Potem, poszłam na salę sanatoryjną: bułka, liść sałaty, na nim kosteczka masła, obok 3 plasterki wędliny. Nie wiem czy było coś na ciepło...
herbata :P
Fakt! Zapomniałam.
Kolacja: listek sałaty, łyżka pasty a'la pasztet, herbata. Do woli pieczywa. No i jedna łyżeczka do herbaty na stoliku pięcioosobowym. Schudnę. To jest pewne.
-
jakby co to możesz sobie wykupić jedzonko na sali komercyjnej
2 lata temu było 8 zl za dzień
ja na początku dokupywałam co nie co w biedrze albo w muszkieterach
po paru dniach żołądek sie przyzwyczaił do takiej nędzy
obiadami sie najadałam
a co wy tak o tym zarciu
nie ma innych lepszych tematow
a jak towarzstwo, jest z kim pogadac
Ancia do Zdrojowej ruszaj ;)
aaaaaaaaaaaa jest taka fajna knajpa NA SzLAKU
można dobre piwo wypić, pogadać, mecz obejrzeć ;) i za nieduże pieniądze dobrze zjeść---- jedna porcja spokojnie wystarcza na dwie osoby ---- dadzą na dwóch talerzach bez problemu ----- pyszne sałatki tam maja
-
Tojko, przyda mi się, bo się pielęgniarka mocno skrzywiła słysząc 1,62 cm wzrostu i 66 kg żywej wagi.
-
Ta co się skrzywila, to pewnie ta sama co mnie wazyla.ale co racja to racja.Schudlam na turnusie 4kg, ale ciężko na to pracowalam.
Znowu przydalaby się Polanica....
Korzystaj i wypoczywaj
-
anioł, jak Ci się podobają zabiegi w Kujawiaku? :)
-
Po kolejnych liściach sałaty zajmujących połowę powierzchni talerza udałąm się do recepcji.
Dopłata 9,40 zł za dzień wyżywienia.
Biorąc pod uwagę to, że w diecie ZUSowskiej warzyw prawie nie ma znacznie więcej wydaję dziennie na sok, owoce i kawę.
Drenaż robi i pani Aneta (zachwalana przez Tojkę). W porównaniu z drenażem znanym mi z onkologii to to jest przyjemne mizianie.
Z tekstów sanatoryjnych pewnie znacie "turnus mija - ja niczyja". Wczoraj przesympatyczny senior westchnął zaś "turnus się kończy a ja nadal gończy" xhc
Przeszłam już ponad 20 km po okolicy... Zaczynam czuć luzik w spodniach ;-)
-
Anciu, bo to pewnie nie jest drenaż tylko masaż limfatyczny.
Drenaż a masaż to dwie rożne sprawy - drenaż jest "mocniejszy", a masaż to własnie mizianie (tak kiedyś na warsztatach mówił Janusz Doś -doktor nauk medycznych, specjalista fizjoterapii, Manualnego Drenażu Limfatycznego i Kompleksowej Terapii Przeciwobrzękowe. A ludzie (fizjoterapeuci i lekarze również) mylą te dwa rodzaje masażu.
A szlakiem niedźwiedzia byłas już? - fajna lekka trasa.
-
czyli od dwóch lat stawka dopłaty do wyżywienia komercyjnego nie zmieniła się :P
dwa lata temu dopłacałam sobie w weekendy do tych posiłków
-
ooooo ale zmieniło sie na lepsze: dają cały liść sałaty xhc nasz turnus interweniował, dawali pół ;) potem sie tłumaczyli, ze przecież zawsze można podejść po dokładkę.....liścia sałaty xhc
-
A szlakiem niedźwiedzia byłas już? - fajna lekka trasa.
A byc może (co do masażu).
Misiową trasą szłam, ale fragmentarycznie. Dzisiaj doszłam do Przełęczy Piekielnej.
-
no proszę proszę, to piekiełko juz zaliczone :)
fajna trasa jest na Kamienną Górę, ale to raczej na niedzielę, bo daleko
-
anioł, jak Ci się podobają zabiegi w Kujawiaku? :)
no podobajom się, ino ja nie maialm jakiś szczególnych wymagań
rozpisane som od rana do 19 :o
gimnatystyka spoko - mozna się zmęczyć
hydromasaż - wiadoma - babelki som fajne
gimnastyka na basenie ujedzie
masaż ( który mam codziennie) chłopak się przykłada, ino mi jakieś zgrubienie znalazł na piersiowym, prawym kręgu i pedział, że czeba RTG zrobić
plecki troszke mniej napieprzajom
ale za to, śmy z kużelankom poszły dziś wieczorem na fitness ( slimnastic) z cziężarkami przy muzyce skakanie i rózne tam takie - ledwo żyję
jak ja jutro wstanę, to nie wiem :o
-
Byłam dzisiaj w polecanej przez "moją Basię" z Wrocka pizzerii La Nonna.... oessssuuuuu jakie ot było pyszne. I generalnie to tam mają same pyszne cudeńka w karcie. Trzeba się będzie jeszcze wybrać.
A się wybrałam z samcem.
Nooo... mieszkamy 180 km od siebie, od wielu lat wspólnie zdobywamy dotacje dla hoteli, itp. A spotkaliśmy się na drugim końcu Polski bo akurat szkolił kadrę jednego z hoteli w Polanicy.
I śnieg zaczął podać. Może jutro za oknem powita mnie biała pała... tfu, tfu. Ośnieżony komin chciałam napisać :-)
-
;) a juz myślałam, że jakiegoś narciarza wyrwałaś xhc
-
Z samcem...biała pała...rozbawiłaś mnie :)
-
się dzieje xhc
znaczy dobrze wypoczywasz :)
-
anioł, jak Ci się podobają zabiegi w Kujawiaku? :)
no podobajom się, ino ja nie maialm jakiś szczególnych wymagań
rozpisane som od rana do 19
do 19ej :o
czyli okienka między zabiegami?
-
:D
Anioł, jak to możliwe, że Ty w listopadzie, w środku roku szkolnego się kurw... sorki ;D - kurujesz? Wiem, że wolno niby, ale nasza padłaby na zawał, jakbym jej taki papiór przedstawiła >:(
A może warto spróbować ::)
Ma prawo odmówić? Bo jak ma, to odmówi.
-
Tak,okienka między zabiegami.
Dyrekcja nie ma prawa odmowic.
-
Hamaczku, w Polanicy nie tylko cycki, ale i schorzenia foniatryczne. Jestem otoczona ciałem pedagogicznym. Wszyscy na L4 na czas sanatorium.
Mają niezłe zadania, np.: zdobyć korek do wina (potrzebny do ćwiczeń). Więc chadzamy i zdobywamy xhc
Śniegu niet.
A wczoraj a i owszem, wyhaczyłam. Niechcący.
Siedziałam za figurą tego witającego pana przy parku zdrojowym, a Piotrek miał iść "z góry" z Polanica SPA. No i widzę, że idzie ale po drugiej strony ulicy: wysoki, z brodą... Więc wołam "panie Piotrze, ale drugą stroną, drugą"... Więc przechodzi. Się widzimy i ..... dobrze, że nie widziałam własnej miny ::(( Zupełnie obcy facet. Ale (ponoć) o tym imieniu. W sumie to sporo atrakcyjniejszy od mojego rzeszowiaka, ale to z nim w końcu byłam umówiona.
Udanego dzionka.
-
xhc
-
no,no Anciu nieźle ci się zaczęło :) przynajmniej cos się dzieje!
zaciekawił mnie ten korek do ćwiczeń ? bo wyobraźnia przypomniała mi Perłę opowiadającą historię o dzwoneczkach , ja wtedy mówiłam o ćwiczeniach z jajkiem na specjalnej jodze;) ( to była tylko wiedza z książki :))
miłego spędzania czasu i przynajmniej trochę śniegu- u nas moc i wciąż sypie
-
hmm...
korek do ćwiczeń foniatrycznych... może będą dmuchać w niego na odległość :-\ ;)
-
Beciu, rozczaruję Cię. Dmuchać będą w słomki (do piwa).
A korki wkłada się między zęby (jak klin). I stara sie mówić wyraźnie. "Miszczów" można zrozumieć nawet gdy korek ustawiony pionowo.
Dzisiaj jeszcze drenaż (Tojko, mam wpisany drenaż, ale dobrze, że mizianie). A potem spacer.
Wracając po gimnastyce do pokoju byłam świadkiem uroczej scenki. Starszy pan czekał na korytarzu. Do drzwi pokoju podeszły dwie seniorki. Podszedł do jednej z nich: Czy mogę zaprosić panią na wieczorek taneczny?. Ta, rozpromieniona: Oczywiście, bez żadnych oporów pójdę.
Tylko jej koleżanka była mniej happy...
-
aha :P
Ancia, a w której części budynku mieszkasz?
-
Beciu, główny, stary budynek, 3 piętro, pokoik 340a przy gabinetach lekarskich. z żadnej strony nie mam sąsiadów mieszkających.
-
Dyrekcja nie ma prawa odmowic.
a co na to dziecka ??? Czy jak zwykle, dzieci i ryby nie mają głosu
To tak na marginesie pytania Hamaczka. Jeszcze doktorów wysłać z prewencji, może po powrocie będą mieć więcej empatii i wnikliwej cierpliwości dla chorych
-
Dyrekcja nie ma prawa odmowic.
a co na to dziecka ??? Czy jak zwykle, dzieci i ryby nie mają głosu
Dana, nie rozumiem... Siada głos, siada kręgosłup i co? Nauczyciel ma pracować mimo to?
Moim zdaniem ma właśnie jechać, by odzyskać kondycję, by móc pracować. Bez bólu, wypoczęty.
-
Anciu, myślisz, że budowlańcom zdrowie nie wysiada
A mogą wziąć wolne tylko zimą, gdy budowy stoją
A nauczyciel ma 8 tygodni wakacji i 2 tygodnie ferii i wtedy może sobie podreperować zdrówko
No i urlopy roczne zdrowotne chyba tylko tego zawodu dotyczą
Oczywiście, że jak dysk wyskoczy, czy całkiem wysiądzie gardło, nie da sie prowadzić lekcji
Anciu, czy byłabyś zadowolona, że u Twojego syna co jakiś czas trafiał by się nauczyciel na 3-tygodniowym L4; raz z matematyki, potem z polskiego itd. A zastępstwo, mało kiedy się sprawdza i zastępujący nauczyciel nie bierze odpowiedzialności za wyniki
Anciu, moja mamusia była nauczycielką i zawsze uczniowie byli dla niej na pierwszym miejscu, nie przyszło by jej do głowy, by w roku szkolnym robić sobie wolne, nawet na podreperowanie zdrowia. Taki miałam wzór nauczyciela.
Mam teraz koleżankę (amazonkę) która uczy matematyki. Ma 55 lat i mówi, że ją ze szkoły to chyba na taczce wywiozą, tak lubi swoją pracę i uczniów. Nie korzystała nigdy z roku na podreperowanie zdrowia, nie była w sanatorium, a i lecząc się (operacja, chemia, radioterapia) była na zwolnieniu łącznie ok. 2 tygodni. Ale ona reprezentuje chyba już wymarły typ nauczycieli. Ale takich bym życzyła wszystkim naszym dzieciom, w moim przypadku wnukom
Pomarzyć wolno, co nie :)
-
Najgorsze w tym wszystkim jest to ,że nikt nigdy takiego poświęcenia nie docenia.Mam trochę inne podejście do pracy zawsze uważałam,że pracuję po to żeby żyć ,a nie żyję po to żeby pracować.Urlopy zdrowotne są dla podratowania zdrowia I jak nauczyciel ma często chodzić na zwolnienia ,to lepiej żeby poszedł na zdrowotny.Przepracowałam w tym zawodzie 25 lat I byłam 3 x na rocznym zdrowotnym .Nie żałuje
-
Dana, mamy to na co się zgadzamy. nie wierzę, ze trzytygodniowe rozstanie z nauczycielem jest czymś
strasznym, niegodziwym, etc. I wyobraź sobie, ze wolałabym lukę i tymczasową zmianę nauczyciela niz nauczyciela z dolegliwościami.
-
Anciu nie aż tak: straszne, niegodziwe. Nie pisałałam o tym, tylko o swoim marzeniu dot. nauczycieli i przykładach jakie znam. Co do rocznego urlopu na podratowanie zdrowia nie dyskutuję, może jest potrzebny. Tylko zastanowiłabym sie nad wynagrodzeniem: może 1/2 - 1/3 i nie liczenie tego do stażu przy tablicy. A jak jest nie wiem. Ale jeśli się za to płaci w 100 % to znaczy, że płacimy wszyscy, a tej daniny i tak jest sporo i jestem temu przeciwna
Nie byłam nigdy nauczycielem, więc się dalej nie wypowiadam w temacie, a marzyć mi wolno
Zresztą to samo dotyczy lekarzy i wszelkich zawodów, gdzie człowiek powinien być podmiotem, a nie przedmiotem.
Jak patrzę na moją panią onkolog, to widzę bardzo przemęczoną kobietę (i widzę jak to sie z latami pogłębia) Nie odsyła żadnego z pacjentów, nawet tych nadliczbowych i nie patrzy, że minęła 15-nasta. Ale robi to kosztem swojego zdrowia :(
-
Wiesz co dana, moim zdaniem zawód nauczyciela to jeden z najtrudniejszych i wyczerpujących.
Urlop dla poratowania zdrowa to rewelacyjne rozwiązanie - jedynie szkoda, że dotyczy tak małej ilości osób.
Przykład z mojego podwórka: chłopak odszedł po 22 latach pracy w zawodzie.
Był wypalony, stwierdził, że jeśli nie odejdzie to zwariuje.
No i odszedł.
Potem stwierdził dopiero, że żałuje. Bo jakby miał szansę na coś w rodzaju rocznego urlopu, mógłby się odstresować, spuścić emocje, a potem wrócić z nową energią.
Ale już przepadło.
Nie wiem, czy nauczyciele dostają 100% w tym czasie. Nie znam się na tym.
Ale uważam, że taka możliwość przerwy przydałaby się w wielu zawodach.
-
Nie jest 100%trochę okrojone .
-
Niepotrzebnie spytałam >:(
Piszę to tuż po powrocie z wycieczki z dziećmi (pobudka o 5, powrót teraz - normalnie pracowałabym 3x po 45 minut, nie musiałam się godzić), na całodniowych wycieczkach byłam już w tym roku szkolnym też dwa razy w SOBOTY (nikt mnie nie zmusza), w teatrze czy kinie po swoich lekcjach dwa razy, jeszcze w grudniu - po swoich lekcjach - idę raz na lodowisko, raz do teatru. W zeszłym tygodniu siedziałam na szkolnej dyskotece. Teraz będę jeszcze sprawdzać wypracowania i przygotowywać zadania i karty do klasowej gry na poniedziałek, żebym je mogła jutro pokserować (dzieciaki je uwielbiają). Wczoraj po lekcjach rada - do 19.
Nie chce mi się więcej wymieniać...
Poza tym normalnie pracuję.
Nie pamiętam już, kiedy ostatnio byłam na zwolnieniu. Pomijając to niedawne: zapalenie oskrzeli stwierdzone w czwartek (przy okazji, pisałam Wam o tym, sama bym się z czymś takim do lekarza nie wybrała), antybiotyk, nie wzięłam zwolnienia na piątek, tylko antybiotyk do kieszeni i do roboty, w poniedziałek jednak poszłam do doktórki i uprosiłam... TYLKO dwa dni, bo w środę zebranie.
Więc proszę, Dana, nie mów, że CHCĘ SOBIE ZROBIĆ WOLNE.
Edit:
Ps. Mój sąsiad budowlaniec bierze urlopy również i latem. Ja zaś na przykład nie mogę zimą, kiedy ciepłe kraje tańsze >:(
-
Hamaczku, ja pisałam ogólnie, a nie konkretnie do Ciebie
Życzę dzieciaczkom więcej takich nauczycieli jak Ty :oklaski:
ale zgodzisz się ze mną, że są też niezaangażowani i olewający pracę
Co do tego, że jest to jeden z trudniejszych zawodów, się zgadzam w zupełności. Dlatego też pensum jest 18 h, a nie 45 jak w innych zawodach
-
To cała ta propaganda o 2 miesiącach wakacji,etacie 18 godzinach itd zrobiło swoje.Jak zmieniłam pracę w A. to dopiero doceniłam,jak fajnie zamknąć drzwi zakładu I wolne.Bez klasówek,zebrań,wycieczek itd
-
Hamaczku, ja pisałam ogólnie, a nie konkretnie do Ciebie
Wiem, że ogólnie, ale skoro ja pytam i to jest komentarz do mojej wypowiedzi (bo nie odpowiedź na moje pytanie przecież), to znaczy, że tak widzisz OGÓŁ, do którego i ja się zaliczam. A taki ogół nie jest. I ja nie jestem nauczycielem wybitnym, przeciętniak ze mnie.
Raczej rzadko się unoszę, ale dziś jestem tak zmęczona (tymi właśnie OSIEMNASTOMA godzinami), że lepiej mnie nie wkur >:(
:P
Sorry wszystkich, to nie ten wątek, już stąd spadam, ale jeszcze na marginesie (muszę, bo się uduszę ;) ): czas pracy w Polsce wynosi 40, nie 45 godzin tygodniowo, a ja polecam chetnym np. ten raport http://praca.interia.pl/news-raport-z-badania-czasu-i-warunkow-pracy-nauczycieli-odpowied,nId,979309 (http://praca.interia.pl/news-raport-z-badania-czasu-i-warunkow-pracy-nauczycieli-odpowied,nId,979309)
-
hamaczku, podziwiam pracę nauczycieli
nigdy nie zdecydowałabym się na tak trudny i odpowiedzialny zawód...
"Obyś cudze dzieci uczył"
::)
pamiętam z czasów szkolnych mojego syna różne, delikatnie mówiąc, niewłaściwe zachowania rodziców, gdy wychowawca miał uwagi do zachowania lub słabych wyników w nauce ich dziecka...
-
Ja tam nauczycieli nieustannie podziwiam. Dana, 18 godzin to są lekcje, ale przecież są jeszcze zebrania, klasówki, przygotowania, apele i tak można by wymieniać i wymieniać. No i jednak to jest BARDZO obciążający zawód. Mam bardzo małe doświadczenie w temacie, bo tylko z praktyk sprzed wieeeelu lat, ale jakiś obraz mi to jednak dało. A było to jeszcze w czasach sprzed ton papierów do wypełniania.
-
proszę spadać ;) stąd
tu o wylegiwaniu i rehabilitacji piszemy :D
a nie o BARDZO TRUDNYM i NIEDOCENIANYM zawodzie nauczycieli
i wiem co pisze choć ogólnie nauczycieli nie lubie :P z racji mojej roboty ;)
hamaczku olej dyrekcje i wszystko i składaj natentychmiast wniosek o prewencje :)
jakbyś teraz złożyła, to na marzec/kwiecień bys dostala
dyrekcji wtedy wytłumaczysz, że to ZUS Cie wysyla (wcale jej nie musisz mowic, że sama składalaś wniosek) i starałaś się, prosilas w ZUS aby to nie kolidowalo z: zakończeniem semestru i czym tam jeszcze wymyslisz
Możesz również zrobić tak: składasz wniosek w styczniu i piszesz prośbę: jestem zatrudniona jako nauczyciel, szkoła jest placówką feryjna i bardzo prosisz o przyznanie wyjazdu w okresie lipiec/sierpień ... no i dodajesz do tego ble ble ble (poradzisz sobie jako polonistka :)
Ja jutro albo w poniedziałek wysyłam :) chce w maju lub w wakacje :)
-
Pamiętam jak z rodzicami omawiałam 3 dniową wycieczkę( piątek do niedzieli ) podałam koszty I wtedy rodzic spytał mnie dlaczego nauczyciele nic nie płacą.Drugi dodał,że za darmo d...ę wożą I zwiedzają.Zatkało .Spytałam ile płaci za wyjazd na delegację ?To dla niego było co innego on pracował a nauczyciele jechali się bawić!!!!
-
Natalio Tojcia prosiła by już tego tematu tutaj nie poruszać!!!
a na marginesie to nie należy zazdrościć innym w tym wypadku zawodu tylko go sobie zmienić !
Anciu jak tam Twój uzdrowiskowy towarzysz ? na imprezę taneczną się nie wybrałaś??? ;D
-
Ancia, jakie masz towarzyszki - amazonki w grupie?.
ile Was jest z OGP?
w ogóle to z Polanicą bardzo dziwna sprawa...
miałam komisję w ZUS 10 listopada ... do Iwonicza i Rymanowa mogłam jechać już w styczniu, a do Polanicy pierwszy wolny termin był na koniec sierpnia :o
-
................
-
Po kolei:
Tojka, w Kielcowie w październiku komisja a wyjazd do POlanicy (najwcześniejszy możliwy termin) 22 lipca (Magda jedzie)
Na dance się wczoraj wybrałam. Wieczorem odchorowałam :-( Ale nei alkohol, nie zmęczenie czy jakies paskudne żarcie tylko odór potu od amantów... I to nie w bliskim kontakcie, ale taki wszechogarniający. Telepie mnie na samo wspomnienie.
Grupa duża. Ale znam zaledwie kilka kobietek, bo ja raczej samotniczy egzemplarz (nie w każdym stadzie mi dobrze). Są z Kalisza, Warszawy, sporo ze Śląska, Sosnowca, Szczecina, Radomia, Olkusza. Starsze i młodsze. Grupy są łączone - amazonki i głosowcy, część zajęć nawet wspólnie, więc ciężko określić konkretną liczbę.
Za to dopłata 9,40 za jedzonko to była bardzo dobra decyzja. Nie ma nawet porównania.
Dzisiaj cudna pogoda... Oby taka była w weekend.
-
wysłałam dzisiaj wniosek :)
na Polanicy mi az tak bardzo nie zależy, lubie poznawać nowe miejsca
chodzi mi po głowie ośrodek w Międzywodziu (czasy gierkowskie i żarcie tez kiepskie, zabiegi takie se - ale nad morzem :) ), Pustkowo, albo Dźwirzyno - Pustkowo ponoć takie se (mam tylko jedna opinię) a Dźwirzyno (psychosomatyczne) ponoc fajne, ale cięzko dostac te miejscówke - te nadmorskie ośrodki to z ruchu, bo amazonek nad morze nie wysyłają :( zobacze co jeszcze Anioł napisze, bo może bym sie do tego Inowrocławia wybrała ;) Ino musiałby jeszcze zobaczyć czy jest tam gdzie pohulać ;)
-
Ja zrobiłam mały krok do przodu - wzięłam druczki z zusu ;) i solennie sobie obiecuje iść do rodzinnej w tygodniu
-
może bym sie do tego Inowrocławia wybrała ;) Ino musiałby jeszcze zobaczyć czy jest tam gdzie pohulać ;)
jest, gdzie pohulać
ja co prawda nie tańczam >:D
ale moja kużelanka (co to jest 2 raz tutej) w zejszłym roku hulała co wieczór
i teraz ma do mię żal, że się nie dawam wyciągnąć na tańce :0ulan:
-
he_he, Anioł nie wiesz co tracisz - daj się wyciągnąć
pośmiać się można, że hej ;)
ja tam lubię sanatoryjny dens ;)
-
czuję, ze tylko taniec mógłby podreperować moje skaczące ciśnienie
-
dopiero dzisiaj w nocy miałam trochę czasu, żeby poszperać
no i wyszperałam ztx
w październiku odbył sie przetarg (jeszcze będą inne) na wyjazdy z prewencji na lata 2018-2020
i jest mój ulubiony Medicur ztx ztx ztx z narządu ruchu - będzie o co walczyć ;)
wklejam linka z listą ośrodków (patrzcie na te, które maja w ostatniej kolumnie: wybrana oferta)
http://bip.zus.pl/documents/493361/1228455/Informacja_o_wynikach_konkursu_ofert_z_dn_03102017.pdf/cf2eefd0-9648-4f73-b7f5-c5c3f4ad5d59
-
Tojka :oklaski:
wow, masz szansę na Kołobrzeg, zazdraszczam
żeby nam było łatwiej wklejam wybrane
ZUS prewencja rentowa 2018 - 2020
narząd ruchu - oferty wybrane
1 Uzdrowisko Szczawno Jedlina S.A Szczawno-Zdrój
2 Przedsiębiorstwo Wielobranżowe "Wital" Oliwia Smith Sanatorium Uzdrowiskowe "Wital"
3 Medikur Centrum Sp z o.o. Kołobrzeg ul. Portowa 18
4 ,,Uzdrowisko Rabka" S.A. Rabka
5 Uzdrowisko Konstancin-Zdrój S.A. Konstancin-Jeziorna ul. Sue Ryder 1
6 Zakład Leczniczy ,,Uzdrowisko Nałęczów" S.A. Nałęczów Al. St. Małachowskiego 5
7 Sanatorium Gracja Sp z o.o. Ciechocinek ul. Wojska Polskiego 3
8 Firma Handlowo-Usługowa Palbow Mirosław;Nowy Zdrój Centrum Zdrowia Palbow Mirosław Polanica-Zdrój ul. Zdrojowa 34a
9 S.U. Róża ,,Hotel Róża" Sp z o.o. Ustroń ul. Szpitalna 1
10 Uzdrowisko Cieplice Sp. z o.o. - Grupa PGU Jelenia Góra ul. Plac Ściegiennego 9b
onkolowiczne po operacji gruczołu piersiowego
1 ,,Solanki Uzdrowisko" Inowrocław Sp. z o.o. Inowrocław ul. Solankowa 77
2 Centrum Promocji Zdrowia ,,Sanvit" Sp z o.o. Oddział Iwonicz-Zdrój Sanatorium Uzdrowiskowe Iwonicz-Zdrój ul. Ks. Jana Rąba 1
3 Uzdrowisko Rymanów S.A. Rymanów-Zdrój ul. Zdrojowa 48
-
coraz bardziej przemawia do mnie Kujawiak
link z innego forum, ale sprawozdanie na bieżąco :)
jesli turnus grudniowy (bez fajnej pogody) zapowiada sie dobrze, to co dopiero maj :D
https://www.forum.nasze-sanatorium.pl/viewtopic.php?f=3&t=17552
-
Tylko pamiętaj, że Amazonki mają rozłożone zabiegi od 8.30 do 19.30 O0
Reszta się zgadza O0
-
ale ja z amazonek raczej już nie pojadę, wole turnusy z ruchu :)
tam facet tez pisze, ze ma jakiś zabieg o 19.40 ::((
-
Tojka, jakbyś wybrała jednak z OGP, to majowy turnus w Kujawiaku od 3ego 8)
nie widzę Inowrocławia z narządu ruchu :-\
-
Beciu, mam nadzieję, że zaproponują mi nadmorze :) - wszystko jedno gdzie i w jakich warunkach
jeśli nie, to będę prosiła o Polańczyk lub Ustroń
jeśli i to się nie uda, wtedy Kujawiak lub....... noooo szukam co by tu jeszcze ;)
Beciu, ta lista, która wkleiłam to kontrakty podpisane w tym roku, a sa jeszcze dawne kontrakty, które obowiązuja do przyszlego roku, później postaram sie odszukac na BIP-ie, które ośrodki jeszcze sie załapuja na przyszły rok
teraz biegnę myc okna - bo pogoda sprzyja :)
-
u mnie pogoda nie sprzyja, więc pojechałam do Katowic na shoping :P
teraz czekam na rynku z widokiem na jarmark bożonarodzeniowy na tramwaj
na jednej ręce reklamowka z botkami i sztruksami, na drugiej torebka, a w obu wielka paczka z merlina z podświetlanym globusem ::)
Mikołaj przysłał dla dziewczynek ;)
-
na jednej ręce reklamowka z botkami i sztruksami, na drugiej torebka, a w obu wielka paczka z merlina z podświetlanym globusem ::) ;)
trzecią reką piszesz? >:D no, jeśli takie efekty są po sanatorium, to rozważę złożenie wniosku xhc
-
czekając na tramwaj zakupy postawiłam na ławce :P
-
Anioł, napisz no jeszcze co_nie_co o Kujawiaku w Inowrocławiu (najbardziej to mnie inetersuja rozrywki (mozna gdzies rower wypozyczyć? a taneczne miejscowki płatne czy za darmoche też są? biura podrozy gdzie wycieczki z Inowrocławia robia?), bo o zabiegach to juz sie naczytałam, że bdb)
Za jakieś dwa tygodnie będę miała komisje i będę musiała sie zdecydować na jakąś miejscówkę, a jak nie będzie nadmorza to kto wie czy o Kujawiaka nie zahaczę ;) opinie na forum NS są dobre
-
ja nie anioł, ale czytałam na stronie uzdrowiska, że do Torunia wycieczki są :D
"propozycje dla kuracjuszy:
– zwiedzanie Inowrocławia z przewodnikiem;
– wyjścia do Muzeum Jana Kasprowicza z przewodnikiem;
– wyjazdy na spektakle i koncerty;
– wycieczki do Torunia, Biskupina i Lichenia"
-
A Toruń jest bardzo ładny!!!! ztx ztx
-
łłłeeee Toruń :-\ to ode mnie żabi skok, sama se mogę jechać ;)
w ostatnim półroku bylam ze 6 razy - he_he przesiadalam sie z auta lub pociągu na pociąg ;)
-
stawiam na wycieczkę do Lichenia.....Anioł byłas już ???
>:D
-
xhc
Do Lichenia się nie wybierom.
Tańcowe miejscówki som. Płatne i bezpłatne.
Dzisiaj byłam, se popaczalam. Wytanczysz się Tojka 😎spoko 😎
-
Po cudownym dniu w Pradze, koszmarnej drodze powrotnej (śnieżyca, wypadki na autostradzie i konieczność objazdu, znacznie dłuższa jazda) wróciłam do swojego pokoju a tam.... czyściutko, zmieniona pościel, ręczniki... rety! Panie mnie uszczęśliwiły na maxa. Po wieczornym prysznicu "walnęłam w jedwabie tak, że mi tylko stopy ze słomy wystawały" :-D
A Praga rewelacyjna, ale i zatłoczona jak Krupówki w sezonie.
-
xhc
Do Lichenia się nie wybierom.
Tańcowe miejscówki som. Płatne i bezpłatne.
Dzisiaj byłam, se popaczalam. Wytanczysz się Tojka 😎spoko 😎
Licheń to moje rodzinne strony ::(( ::((
-
Czyli panie pokazaly, ze się da :).Zwróciłas im uwagę? Praga piekna, ale bylam latem. Teraz pieknie inaczej ;)
-
Ale zatłoczona faktycznie ZAWSZE ::(( Bywałam nie raz, we wszystkich porach roku, na jarmarku bożonarodzeniwym (i przepysznych trdelnikach mnx ) też :)
-
Dzisiaj podczas czekania na gimnastykę wywiązała się rozmowa, której się przysłuchiwałam. To nie tylko moje odczucia odnośnie czystości. Dziewczyny z kilku pokoi poszły do kierownika sanatorium ze skargą. A ja.... w jedną z karteczek z choinką włożyłam małe co nieco. Efekt?
Dokładnie umyta podłoga (i to nie wodą, ale wodą z dodatkiem czegoś ładnie pachnącego), umyta domestosem muszla, umyta (a nie pomyziana) umywalka.... Bez komentarza.
Dzisiaj grupowe zdjęcie turnusu.
Poproszę o kronikę i spróbuję sobie Was wyszukać.
Becia - wakacje 2016.
Tojka - wrzesień 2016,
tak?
-
Ancia, ja nie zdążyłam do zdjęcia...
ale termin dobrze pamiętasz :)
-
Anciu nie szukaj mnie, nie było mnie na fotce
zaliczałyśmy wtedy następną górkę :)
-
No wiecie co....
Ale, uwaga! Bardzo przydatna informacja dla przyszłych kuracjuszek. Od pracowników można kupić miesięczny karnet na "bezgraniczne" wejścia na basen, sauny, siłownię za 120 zł. Warto bardzo, bo 10 godzinnych wejść na komercyjny basen to 70 zł.
-
nooo to się sprawdza, ale w takim sezonie jak obecnie :)
w sezonie tzw ciepłym, szkoda czasu na przebywanie w murach - okoliczne trasy i górki są cudowne
-
Niefajna informacja. W roku 2018 w Polanicy będzie o połowę mniej miejsc dla Amazonek. Teraz turnusy są dla 2 grup (c.a. 40 kobietek). Od stycznia tylko koło 20.
Na fotach znalazłam 3 znajome twarze:
- Beatrycze
- moją Madzię
- Asię (z kieleckiego klubu).
No i pojutrze powrót do domu...
-
orzecznika mam 3.01 - będę walczyła o nadmorze z ruchu
choc ostatnio mi Ustroń (z ruchu) chodzi po głowie ;)
-
To będziem naówczas wzajemnie kciuki trzymać - ja za Twoje nadmorze, Ty za moje usg ;)
Anciu, jak z bicza strzelił ::((
-
Niefajna informacja. W roku 2018 w Polanicy będzie o połowę mniej miejsc dla Amazonek. Teraz turnusy są dla 2 grup (c.a. 40 kobietek). Od stycznia tylko koło 20
no to się wyjaśniło dlaczego miesiąc temu w "moim" ZUSie najbliższy termin do Polanicy był na koniec sierpnia 2018
-
Podobno w Dusznikach będzie amazonkowa prewencja rentowa.
-
Jeśli faktycznie będą Duszniki to najprawdopodobniej to będzie hotel Jan Kazimierz (tam mają z NFZ) - dużżżżzooooo słabsze ma opinie (szczególnie budynek B) niż WP w Polanicy.
Ale umowy jeszcze nie podpisali - na BIPie nic nie ma o Dusznikach
popatrzyłam na BIPie i faktycznie WP była wybrana, ale musiała ustąpić miejsca innym (Inowrocław, Iwonicz, Rymanów)- mieli za wysoka stawke osobodnia. hehe, np Rymanów miał o 98 groszy taniej xhc
-
np Rymanów miał o 98 groszy taniej xhc
Dokładnie. Mówią wszyscy, że przegrali o 1 zł.
Podsumowując: JESZCZE TU WRÓCĘ (mam nadzieję).
1. nie wszystkie pokoje mają ten sam standard (meble, lodówka, czajnik),
2. jedzenie komercyjne ( dopłata 9, 40 zł/dzień) jest warte swej ceny (w porównaniu z wiktem zusowskim)
3. cudna okolica na spacery, wycieczki, etc.
4. obsługa czasami rodem z PRL, ale i cierpią na braki kadrowe (moja pani Basia sprząta, pracuje na kuchni, przesadza rośliny)
5. budynek miejscami mocno wyeksploatowany (płytki wokół basenu, niektóre urządzenia)
6. bardzo fajna ekipa na rehabilitacji (masaże, ratownik Oskar, gimnastyka)
7. dancingi... wedle uznania ;-)
Zazdraszczam tym, które tu przyjadą w 2018.
-
Ja pitolę !!
Masakra... ;D
-
;D znaczy się mnie np ??? 😃
-
jutro o 11 prosze kciukasy potrzymac coby raczyli mi dać MAJ i NADMORZE :D
-
Maj dla zakochanych brawo Tojka za ciekawe plany!!! ztx ztx
-
od kilku lat staram się o maj - czesto sie udaje :)
w ub. roku dostalam i maj i nadmorze, ino mi cus wypadło i pojechalam prawie nad morze i na przełomielipca/sierpnia - nie było źle , ale jednak co maj to maj :)
moj pierwszy pobyt w sanatorium (w 1985r) tez był w maju i tez nad morzem (Świnoujscie) :)
-
się zaciśnie rzecz jasna:)
-
jutro o 11 prosze kciukasy potrzymac coby raczyli mi dać MAJ i NADMORZE :D
zacisnę mocno, mimo że od dzisiaj kontrolę z ZUSu mamy
sprawdzają umowy cywilnoprawne, których u nas jest bardzo dużo
kontrola zapowiedziana na cały miesiąc ::)
-
becia, czy oni poszaleli, na poczatku stycznia ::(( przeciez teraz full roboty, trza poprzedni rok domykac i gładzic ;)
-
no właśnie ::)
-
poczymam
w maju jest szansa na to co Tojce najbardziej brakuje :-X
;D
-
A pewnie, że poczymam. A w przyszłym tygodniu sama złożę kolejny wniosek do ZUSu
-
w maju jest szansa na to co Tojce najbardziej brakuje :-X
mądrze prawisz :D
-
się ze swymi zaciśniętymi dołączam, coby po myśli Tojki się działo :0ulan:
-
się potrzyma!
tylko melduj nam tu zaraz, co dali 8)
-
no to jeszcze zdązyłam z kciukami, trzyma się
-
Tojka, i co?
-
kilka lat temu byłam na prewencji na turnusie, na ktorym był dyrektor ZUS
siedziałam z nim przy stoliku podczas posiłkow
w róznych rozmowach przewijało sie narzekanie ludzi na ZUS
ów dyrektor powiedzial wtedy, że ZUS to normalna firma działająca wg przepisów
a zła opinia o nim to wina orzeczników.
Dzisiaj sie o tym przekonałam (50 minut w gabinecie), ale rozpisywac sie nie będę, bo bym ze 3 strony musiała napisać i znowu sie denerwować ;)
Nie miałam nawet odwagi poprosić, żeby skrobnął coś o nadmorzu
Natomiast wcale nie byłam zaskoczona sympatią pań przydzielających turnus. Tak jak w ub roku miłe, kompetentne, usmiechnięte, starające się znaleźć taki turnus, ktory by mi pasował.
- kiedy by pani chciała jechać - MAJ ;)
- od 2 maja Stegna - ztx , ale od razu moje pytanie: a Międzywodzia pani nie ma????? :)
- od 5 maja, ale tam nie mają basenu - ja: basen to ja mam koło domu, tam morze 30- 70m od budynku
No i mam: Perła w Międzywodziu od 5 maja
Wiem, ze tam warunki duzo gorsze niż w Fali w Stegnie, ale Fala 1000 m od morza, co przy calodziennym rozlożeniu zabiegów skutkuje tym, że w ciagu dnia malo się ma tego morza ;)
A z Perły żabi skok, można nawet między zabiegami prysnąć zamoczyc nogi ;) No i blisko Miedzyzdroje, Świnoujście, no i Niemcy za miedzą ;)
cholewcia, zapomniałam calkiem z tego wszystkiego, że miałam o Dzwirzyno albo Kołobrzeg prosic ;)
dzieki dziewczyny za kciuki - chyba mocno trzymałyście :)
na drugi rok poprosze cobyście jeszcze potrzymały za orzecznika :D
-
Poszła karnawałowo świętować majową sekskapadę ;-)
....ale najpierw (kilka sekund wcześniej) złożyła raport.
Tojka, super!
-
Tojka, :oklaski:
czyli znowu Stegna wróciła :D
ja nie mam szans na nadmorze, tak daleko ZUS nie wysyła
Tojka, przypomnij mi, czy tym razem z OGP jedziesz?
50 minut w gabinecie :o
orzecznikowi nigdy nie mówię gdzie chcę jechać, takie sprawy załatwiam z paniami przydzielającymi termin
-
z ruchu jadę :) - tak jak chciałam :)
kiedys mi pani przydzielająca turnusy podpowiedziała, zeby juz u orzecznika poprosic, żeby wpisała nadmorze, wtedy jest większa szansa, bo nadmorze jest jednak troche dalej od tych najbliższych nam miejscowości . jesli orzecznik wpisze nawet dalsza miejscowośc (znaczy chodzi o klimat: wystarczy ze wpisze: wskazany klimat morski), wtedy oni musza ją dać.
-
Aaaa, czyli masz, czegoś kciała :D
A byłaś już w tym Międzywodziu czy ze słyszenia ino znasz?
-
mama była w Perle dawno temu - wlasnie mnie namawiała na te super odleglośc do morza
reszte znam z neta i ze słyszenia
dla mnie warunki bytowe nie sa ważne
wazne jest miejsce/morze - cobym mogła dużo km zrobic ;) no i zabiegi :) tam baza zabiegowa może nie perfekcyjna ale o rehabilitantach slyszałam duzo dobrego (syn kolezanki byl w ub roku - po wypadku motocyklowym doprowadzili go do ładu :) )
-
Ja lubię małe nadmorskie dziury, więc Międzywodzie mi się podoba :) Zawsze można pieszką do "miasta" Dziwnowa się przelecieć, to góra z 5 kilosów :)
-
jesli orzecznik wpisze nawet dalsza miejscowośc (znaczy chodzi o klimat: wystarczy ze wpisze: wskazany klimat morski), wtedy oni muszę ją dać
a ja przecież alergik, na pyłki między innymi... następnym razem pójdę do orzecznika z jakimś kwitem od laryngologa; może orzecznik będzie ludzki, uwzględni kwit i napisze, że wskazane nadmorze :P
-
w ub. roku byłam z kwitem pt. biopsja guzków na tarczycy - wystarczyło :)
aaa i jeszcze podziękowania Ci sie Becia należą :-* :-* :-* , że mnie zmobilizowałaś do tak szybkiego wysłania dokumentów - inaczej pewnie cięzko byłoby i z majem i z nadomorzem :)
hamaczku, mi wlasnie o to chodziło, coby se brzegiem morza pochodzic ze wsi do miasta xhc
-
nie ma za co, do usług :)
Jezusicku, dyć ja też mam guzek na tarczycy
jaka ja schorowana jestem ::) ;)
-
Jezusicku, dyć ja też mam guzek na tarczycy
jaka ja schorowana jestem ::) ;)
xhc
ze dwa turnusy pod rząd Ci się Becia należą ;)
-
nooo O0
-
dziewczyny, moze byc kicha z terminem i z miejscem
doszly mnie sluchy, ze tak czy inaczej departament o wszystkim decyduje - nie ma zadnych rezerwacji miejsc przez miejscowe ZUSy
::((
-
dobra zmiana wkroczyła juz we wszystkie dziedziny zycia...(zaczęła od naszych łóżek >:( )
komuna na całego....to władza ma byc zadowolona...obywatel niekoniecznie >:(
-
władza wie lepiej, co nam potrzeba >:D ;)
poza tym wszędzie węszą korupcję C:-)
-
oni tylko przyznają sobie premie i tworzą noswe stanowiska dla swoich.Czytałam,że starają się o dotacje z EU na 500+.Kurcze a podobno jest tak dobrze!!!
-
dziewczyny, moze byc kicha z terminem i z miejscem
doszly mnie sluchy, ze tak czy inaczej departament o wszystkim decyduje - nie ma zadnych rezerwacji miejsc przez miejscowe ZUSy
::((
Tojka, co to oznacza dla tych, którzy, tak jak my, mają już skierowanie?
-
Ty mialas wszystko wg starych przepisow, mozesz spac spokojnie. Ja bylam na pograniczu starych i nowych, wiec zupelnie nie wiem jak mnie potraktuja.
-
aha... ::)
ja mogę mieć inny problem... nie wiem, czy nowa szefowa mnie puści :-\
nic jeszcze nie wie o moim sanatorium...
-
przeciez jedziesz w spokojnym czasie - niesprawozdawczm - co by Cie miala nie puscic ;)
-
sprawozdań rocznych nie będzie, ale w pierwszej połowie czerwca są dni miasta i potem stosy dokumentów spływają do księgowości, a do 25 lipca sprawozdanie półroczne do wydziału kultury
i jeszcze koleżanka, która zajmuje się płacami, PITami, itp., i mnie pomaga księgować faktury, niespodziewanie zwalnia się... będzie miała trzymiesięczne wypowiedzenie, a od maja ktoś kompetentny musi zostać zatrudniony ::)
-
no to nie ciekawie ::)
-
Jestem na turnusiku komercyjnym w "Zagłębiu" w Ustroniu Morskim - zadowolonam póki co :)
Mam 4 zabiegi w pakiecie, chcę jeszcze dokupić coś bardziej dla relaksu. Bicze szkockie - co myślicie? ;D Wolno nam? Brała która?
-
nie lubię biczy ;)
Ty najpierw napisz co masz, a potem bedziemy Ci wymyślać co dodatkowo brać :)
relaksacyjnie najbardziej lubię perełkę mnx
znaczy oprócz masażu ;)
-
Nie kcem się wymaczać we wodzie.
Basen w pakiecie, do dwóch godzin dziennie ale nie jestem pewna, czy chcę skorzystać.
Mam: krioterapię, UGUL i solaris na biodro (jonoferezy i lasera doktor odmówił, choć miałam przy sobie skierowanie) i pętlę glissona na szyjny. Dokupiłam już boa na ręce, bo mnie ostatnio prawa boli od nadmiaru myszki zapewne.
Sala dostępna po obiedzie (rowerki, orbitrek, bieżnie, różne takie tam i rehabilitant pod ręką ponoć - nie wiem, bo jeszcze nie byłam.
Masaże dodatkowo, oczywiście nie_zbyt_tanio, płatne.
Aaaa, i w grocie solnej dziś se bylim.
A tera na kolację chwilowo lecę.
-
popieram doktora w sprawie odmowy laseru :)
przed BOA niech Ci rehabilitant "wypchnie" chłonkę z łopatki - bardzo czesto jest tak, że tylko zakaldaja rękaw i pompują - to nie ma sensu jak jest "zapchana" łopatka
Ja bym odżałowała kasę jednak na masaż :)
reszty masz full :)
podoba mi sie to "Zagłębie" :)
-
Hamaczku odpoczywaj,relaksuj sie.Super :oklaski: :oklaski:
-
Taki jakiś rękaw, że mam właśnie wrażenie, że mi najpierw barki i trochę łopatki pompuje - albo ja aż takie krótkie rączki mam ;)
Zagłębie fajne :) Posiłki wszystkie do stolika, ale dobre i aż nadto, przede wszystkim zieleniny do obiadu dużo i dotychczas były po dwie surówki za każdym razem, owoce do obiadu i kolacji, wczoraj mandarynki i jabłka, dziś banany i ananas. Brakuje mi tylko herbat smakowych, czarnej nie pijam.
Psycholog jest do dyspozycji codziennie (w sezonie wiosenno/letnio/jesiennym co drugi dzień), dziś jakaś pogadanka była. Dziś i jutro do wykorzystania parafina na dłonie w pakiecie (kosmetyczka niedroga na miejscu, jutro na hybrydy za 40 idę). W planie grill z pieczonym prosiakiem. Animator, codziennie wieczorem coś w kawiarni, wczoraj tańce, dziś jakieś zabawy "randka w ciemno", jakieś filmy, jutro wycieczka. No fajnie :) Kosztowało nas więcej niż w poprzednich latach, ale dotychczas i ilość, i wybór zabiegów był mniejszy.
-
Ło matko, jakże się cieszę, że już jutro wracam do domu, taka jestem obżarta ::(( Żarcie dobre i tyle, że się nie nadąża przetrawić. Właśnie jestem po kolacji, a o 19... pieczony prosiak jeszcze ::(( Nieobowiązkowy, al jakże nie iść zobaczyć go chociaż ;D Dziś z przyjemnością zrezygnowaliśmy z jutrzejszego obiadu, po śniadaniu wyjedziemy, a pan mówi, że jeszcze prowiant na drogę dostaniemy :o Podobuje mi się, że na deser - i po obiedzie, i po kolacji zresztą - nie ma bułeczek i pączusiów, tylko same owoce :) Brakowało mi herbat smakowych.
Po tygodniu potwierdzam: baza zabiegowa fajna. Myślę, że znów się tutaj kiedyś wybiorę :)
-
hamaczku, a napisz jeszcze proszę co jest dostepne nie w ramach zabiegów
(w Jubilacie w Wisle np był basen i cała siłownia, stól do ping ponga, mala sala gimnastyczna)
pytam, bo chyba tam skorzystam z takiego tygodniowego turnusu
nie wiem jeszcze kiedy, ale na pewno nie w sezonie, bo wtedy troche drogo ;)
dlatego pytam o dostepność sprzetu, coby było co robic w razie niepogody
-
Bezpłatnie? W kawiarni na pewno ping - pong i chyba bilard, sala gimnastyczna po obiedzie (nie wiem, do której). Codziennie po południu i po kolacji pan animator coś tam organizuje.
Jest tu też, rzut beretem, aquapark - wyjścia codziennie grupą o 15 na dwie godzinki.
My nie korzystamy, łazimy po plaży, ewentualnie promenadą satyry i humoru :) aż do Sianożęt, żadna pogoda nam niestraszna (w tym roku jako taka, dwa lata temu była dużo gorsza).
-
dziewczyny, moze byc kicha z terminem i z miejscem
doszly mnie sluchy, ze tak czy inaczej departament o wszystkim decyduje - nie ma zadnych rezerwacji miejsc przez miejscowe ZUSy
::((
termin i miejsce zachowane (byc może dlatego, że wniosek złozylam jeszcze przed wejsćiem nowych przepisów)
dzisiaj dostałam skierowanie: Perła - Międzywodzie
oby nie wydarzylo sie nic, co przeszkodziłoby mi w wyjeździe, bo i termin i miejsce calkiem niezłe :)
-
:oklaski:
-
:oklaski:
-
z kronikarskiego obowiązku zgłaszam, że od 20ego jestem w Kujawiaku w Inowrocławiu ztx
jadę już 19ego na noc o 22.43, żeby z rana, o 4.45 będę na miejscu ::), złapać dobry pokój dwuosobowy 8) ;D
Anioł, napisz mi proszę, czy prewencja dostaje pokoje z balkonem
na ich stronie w galerii jest zdjęcie budunku i widać, że niektóre pokoje na piętrach mają balkony, ale może to tylko pokoje dla pacjentów prywatnych :-\
-
już doczytałam na forum nasze sanatorium o pokojach z balkonem 8)
-
a ja za tydzień staję przed komisją ZUS. Zobaczymy jak to będzie.
Beciu, udanego wyjazdu!
-
a bo mię nie było
so, malutkie balkonikija zimo byłam, to nie korzystałam
-
dzięki :)
no pamiętam aniele, że kole listopada byłaś :)
a wujek gugle, to wszystko wie, nawet o jadłospisie na diecie bezglutenowej w Kujawiaku :D
-
No to się melduję. Korytarze w ZUSie... świecące pustkami. Wizyta u pani dr - 3 minuty. Czekanie na korytarzu na decyzję - kolejne 3 minuty. Wizyta u pani umawiającej konkretny turnus - jakieś 5 minut, bo jednak na innej kondygnacji.
A ja już zwyczajowo - Polanica przed Bożym Narodzeniem (w tym samym czasie miałam do wyboru Iwonicz i Rymanów, ale w nich to jednak byłoby jeszcze mniej do robienia niż w Polanicy).
-
:oklaski: :oklaski:
-
Anciu, fajny macie ZUS :)
po zmianach przepisow w rzadko ktorym mozna wybrac termin i miejsce
noooo to teraz tylko przyklepnięcie departamentu - za 2 - 3 tygodnie skieroanie i fiuuuuuuu :)
-
???
ja od razu po komisji dostaję skierowanie od pań, które umawiają miejscowość i termin
-
Beciu, ale Ty na komisji byłas w ubieglym roku, od stycznia są nowe przepisy - niby ZUsy maja nie dawac miejsca do wyboru tylko przydzielac odgórnie, a potem jest jeszcze dwa tygodnie na uprawomocnienie sie decyzji i dopiero jest klepniecie przez departament
-
aha
ta jak ja teraz będę ustalać wspólny termin z Ulą (poznałam Ją 5 lat temu w Polanicy i od tego czasu jeździmy zawsze razem, zgrywając terminy 8)), która jeździ z opolskiego ZUSu? :-\
-
niektóre urzedniczki są bardzo miłe ;)
a może u Was w zusie jest jak u Anci ;)
-
niektóre urzedniczki są bardzo miłe ;)
Jasne, że som ;)
-
niektóre urzedniczki są bardzo miłe ;)
Jasne, że som ;)
szkoda,że tylko niektóre ::(( ::((
-
Madzia jest obecnie w Polanicy. Dostała jedyneczkę (prosiłam o nią w recepcji podczas swojego pobytu). Więc jest zachwycona.
Ale.... dobra zmiana dosięgnęła Wielkiej Pieniawy:
- za czajnik elektryczny się płaci (miałam za darmo),
- za dostęp do wifi się płaci (miałam za darmo, hasło w pokoju ),
- gimnastyka w basenie skrócona do 1/2 godziny (miałam 45 minut).
A ja (ale ciiiii...) będę miała ten sam pokój, co rok temu...
-
a kiedy jedziesz?
(podobno dyrekcja sie zmieniła - stąd te "dobre zmiany" )
-
24 listopada - 17 grudnia. W personelu też zmiany (bo np. nie ma pani, której chciałyśmy podziękować za spełnianie naszych zachciewajek pokojowych).
Tojka, dyrekcja dyrekcją, ale jeśli zus nie zmienił wymagań to raczej nie ma mowy o skracaniu zabiegów, prawda?
-
iiii tam nie ;)
wszystko jest mozliwe ;)
no ale fakt jest faktem, ze ZUS ostatnio oszczedza na czym sie da.
Ostatnio czytaam, że ZUS dogadal się z NFZ, że będą razem wspólpracować. No i jedno zdanie zwrócilo moja uwagę: ZUS bedzie "wynajmowal" swoje osrodki rehabilitacyjne aby pacjenci NFZ szybciej ogli skorzystac z rehabilitacji. Hm..... czy to nie wpłynie na dlugośc kolejek na wyjazd z preencji? albo zabiegi na prewencji bedziemy mieli popołudniami, bo dopoludnia beda ze sprzetu korzystali enefzetowcy?
Tak czy siak, ja juz mam niewiekią szanse na wyjazd w przyszlym roku.
-
Tojka, dlaczego sądzisz, że będziesz miała marne szanse na wyjazd w przyszłym roku?
Ale.... dobra zmiana dosięgnęła Wielkiej Pieniawy:
- za czajnik elektryczny się płaci (miałam za darmo),
- za dostęp do wifi się płaci (miałam za darmo, hasło w pokoju ),
- gimnastyka w basenie skrócona do 1/2 godziny (miałam 45 minut).
::)
-
jest coraz trudniej dostac sie na turnus
a ja mam stare badania z ruchu(z 2010r)
a na amazankowy u nas nie ma szans, daja tylko do 5 lat od zachorowania
-
::((
a co to w Wielkopolsce jakieś inne, wewnętrzne przepisy mają?? >:(
pisałaś nie raz, że u Was gorzej z otrzymaniem stopnia niepełnosprawności i z sanatorium też trudniej, ale żeby aż tak, że po 5 latach z OGP już nie przyznają? :o
-
ej, Becia, mi to sie juz nawet nie chce pisac na ten temat
-
Melduję się z Wlk Pieniawy.
Pani w recepcji jest (widać urlopowała w lipcu, gdy Madzia była tutaj). I w recepcji najmniejsze zmiany personalne. Kelnerzy i kelnerki - sami Ukraińcy. Niektórzy tylko się uśmiechają i nie mówią po polsku :-(
Ale dopłata za wyżywienie komercyjne nie wzrosła 9,40 zł za dzień. Choć są pewne zmiany: nie ma sokowirówki (a przynosiłam sobie np. pęczek pietruchy czy coś cytrusowego, aby dorzucić do soku). Serwują w podajniku gotowy. Raczej świeżo wyciskany, bo ma osad i ciemnieje z czasem.
Padłą mi komórka i nie mam udostępnienia wifi. Więc musiałam dokupić. Ro temu było gratis, teraz 30 zł za 21 dni.
Czajnik 20 zł za pobyt.
TV (gdyby ktoś chciał) ... 110 zł! ::((
Basen też chyba nieco podrożał: 95 zł za 10 godzinnych wejść.
Panie sprzątające te same i ... zaczęłam od umycia podłogi w pokoju "poza rynkiem". Bo one tylko środek pokoju mopem przelatują. Pod stołem, za stołem, pod krzesłam, lodówką syf po całości.
Mam ten sam pokój. Wymienili zasłony (super, bo były brudne), koc (to samo) i materac. Śpi się bosssko!
Pan dr Cieślik (polecany przez Tojkę) jest jedynym panem dr. Będę miała masaż kręgosłupa, masaż limfatyczny, wirówkę, i dalej to już standard grupowy.
Będę meldować co ciekawego.
-
Anciu, regeneruj się na maksa.
A dopłaty, cóż odzwyczajają od TV (co by stresa nie mieć oglądając wszelakie wiadomośći) a energię skierować na integrację, czytanie...
Czajnik to se mogłeś przywieźć małą grzałkę
Basen drogi, jak na karnet
Do jedynki, jaka dopłata?
Co do dopłaty do żarcia, to też dziwne. Sąsiadka patrzy w talerz sąsiadce i jej ślinka leci, a obejść się musi smakiem. Nie każdego przecież stać na dopłatę prawie 200 zł.
Wi-fi 30 zł. Jeszcze się nie spotkałam z opłacaniem Wi-Fi, będąc w różnych ośrodkach.
Widać epoka bezpłatnych sanatoriów (tylnymi drzwiami) się kończy. Tylko patrzeć, jak każą zapłacić za spanie i jedzenie, a pozostanie tylko rehabilitacja
-
Dana, czajnik mały przywiozłam. A w pokoju stoi akurat gratisowy. Najwyżej pożyczę jakimś innym dziewczynom.
Dopłaty nie ma do jedynki. Nawet takiej możliwości nie dają. Mam jedynkę dzięki Magdzie, która była w WP w lipcu, gdy miałam już skierowanie i poprosiła o jedynkę dla mnie (zresztą rok temu zrobiłam to samo dla niej i dzięki temu w lipcu/sierpniu miała po prostu raj).
Co do posiłków - są osobne sale. Komercyjni kuracjusze /goście i Ci, którzy dopłacili siedzą w innej sali (inne stoły, krzesła, szwedzki stół, drugie dane do wyboru, codzienny deser, wybór herbat, kawa z expressu, świeży sok). Nie ma co kryć. Jadąc można odłożyć (to mniej niż 1 zł dziennie), aby tu mieć wybór. Przy rejestracji spotkałam dwie kobietki (Elę z Żywca i Dorotę z Bielska). Opowiedziałam im o tej dopłacie. Są zaskoczone (różnicami w menu) i ceną. Gdybym codziennie chciała kupić owoce, sok, czy kawę to pewnie bym wydała więcej.
-
W zwykłych sanatoriach (nie z prewencji, bo tych nie znam, nigdy nie korzystałam) najtaniej w trójce, potem dopłata do dwójki i do jedynki. Jak Ci pasuje, to super :) baw się dobrze
-
Żal bardzo, ale w Wielkiej Pieniawie nie będzie już turnusów dla Amazonek. Nawet nie stanęli do konkursu ofert :-(
-
bardzo żal :(
-
Odczuwamy obniżkę lotów w Wlk Pieniawie. Tylko 2 dni (pierwsze) był świeży sok. Potem już kartonowe paskudztwo. Rozmawiałam z panią dietetyk, ona z panią Zuzią z sali - wyciskarka się zepsuła, a jest jedyna.
Po 2 dniach ćwiczeń awarii uległy 2 bieżnie (na 3 działające). Jedną z nich włączają na tempo 4km/h, ale nie szybciej. Ekipy naprawczej ani widu ani słychu. A do jednej bieżni jest 20 amazonek i wszyscy kuracjusze z NFZ z narządu ruchu.
W samy mieście też oszczędności - znacznie mniej świateł świątecznych. I jest brudniej niż rok temu :-(
Ale i tak uwielbiam Polanicę.
-
Może dzięki temu, mniej będziesz żałować Pieniawy ;)
A tak poważnie, to myślę, że żarcie drożeje i muszą na czymś przyoszczędzić. pewnie w innych ośrodkach podobnie.
-
No i się skończyło i w Kielcowie dobre.
Tzn sanatorium przyznają, ale już nie wybiera się ośrodka czy terminu z panią w pokoiku tylko czeka na pisemną decyzję. Znajoma dzisiaj była.
-
Przepisy zmieniły się rok temu :0ulan:
-
Przepisy zmieniły się rok temu :0ulan:
Wiem Aniele, ale ja jeszcze w lipcu 2018 wybierałam i spośród dostępnych terminów i dostępnych ośrodków od razu po komisji (dlatego zaznaczyłam, że w Kielcowie się skończyło, bo pamiętam co pisała Tojka). I to było super. Według mnie to to wysyłanie to całkowity bezsens:
- większe koszty (koperta, znaczek),
- odwołania ludzi co do decyzji (bo nie zawsze można w wyznaczonym terminie jechać albo się nawet nie chce ze względu np. na obowiązki w pracy)
- kolejne decyzje, koperty i znaczki po odwołaniach.
Chyba, że to sposób na dostarczenie Poczty Polskiej dodatkowego przychodu.
-
Ta moja znajoma dostała Iwonicz. Od 27 lipca. Niezłe wakacje.
Patrzyłam na stronie ZUSu, ale wciąż tylko Iwonicz i Gościm.
-
i jeszcze Rymanów, i Inowrocław :)
-
Beciu, a gdzie widzisz takie informacje?
Bo dotarłam do konkursu październikowego i tam jest to: https://bip.zus.pl/documents/493361/1228455/Informacja_o_wynikach_konkursu_ofert_z_dn_03102018.pdf/b216549e-8561-9954-5b53-5e13106345ff
A kolejnego nie widzę.
-
Ancia, na mapce :)
https://www.zus.pl/swiadczenia/prewencja-i-rehabilitacja/prewencja-rentowa/kierowanie-na-rehabilitacje-lecznicza-w-ramach-prewencji-rentowej-zus
klikamy w: "Lokalizacja ośrodków rehabilitacyjnych..." i mapka się wyświetla
-
Są, rzeczywiście. To może jakoś z Kielc nie wysyłają wszędzie. Bo dwie kolejne znajome też do Iwonicza.
-
Ancia, tak właśnie jest :)
ZUS wysyła do ośrodków, do których najbliżej
u nas prawdopodobnie będą wysyłać do Iwonicza i Rymanowa
-
O! Kela też do Iwonicza jedzie.
No, w sumie jest to jakoś uzasadnione, bo zwracają za przejazd. Więc im bliżej tym taniej.
-
no właśnie :P
-
Kela, jesteś już w sanatorium?
doczytałam, że jutro jedziesz :)
napisz tu potem jak jest w Iwoniczu
może w przyszłym roku tam się wybiorę, skoro nie ma Polanicy...
-
nasza Kela napisała dzisiaj:
"Iwonicz piękny. Jest gdzie chodzić.
Dużo zabiegów, codziennie basen z intruktorem, jeśli ktoś chce więcej, może wchodzić z inną grupą, masaż limfatyczny, masaż membranowy prawie codziennie, ćwiczenia przed lustrem, kinezyterapia i wirówka codziennie. Karda świetna. Nie ma pilnowania, zaglądania do pokoi"
chyba na drugi rok tam pojadę 8)
-
Zaglądanie do pokoi???Kto??Po co ? Sanatorium czy obóz pracy? To jest do niezaakceptowania.
-
Natalia, personel medyczny w sanatoriach ZUS taki ma odgórny prikaz
-
Zaglądanie do pokoi???Kto??Po co ? Sanatorium czy obóz pracy? To jest do niezaakceptowania.
Natalia, nie wszyscy kuracjusze przestrzegają regulaminu. W moim sanatorium nie ma wielkiej kontroli, kierownictwo daje nam trochę swobody, ale jeśli ktoś przesadzi z alkoholem, hulankami - wylatuje (właśnie wyjechały do domu dwie panie :))
Iwonicz Zdrój - miasteczko ładne, czyste, jest gdzie pospacerować. Ci, którzy lubią większe dystanse, mogą wędrować szlakami turystycznymi i zdobywać Beskidy Niskie. Od niedawna w Iwoniczu są tężnie -rewelacja. Knajpek sporo, jest gdzie potańczyć. Sklepów mało.
Moje sanatorium to Sanvit. Baza zabiegowa wg mnie dobra, basen (mam codziennie z instruktorem), wirówka, ćwiczenia przed lustrem, kinezyterapia, drenaż, masaż membranowy(oczywiście to są moje zabiegi, inne amazonki mogą mieć inne)/ Dodatkowo dla bardziej aktywnych są zajęcia fitness odpłatnie (np. pilates, step), ja byłam 2 razy na aqua aerobiku. Na basen można też wejść z inną grupą, pozwalają.
Kadra profesjonalna, bardzo miła, nie ma problemów z przełożeniem, odrobieniem zabiegu. Może tylko pani psycholog nie za bardzo w temacie i nieco leniwa.
Posiłki - obiady bardzo dobre, do kolacji i śniadań za mało warzyw, zwykle jest kawałek pomidora, innych warzyw nie ma
Na terenie sanatorium działa bardzo dobry gabinet kosmetyczno - fryzjerski.
Ogólna moja ocena - bardzo dobre sanatorium
Jeden minus - trwają tu prace remontowe i czasem jest głośno. W ramach rekompensaty mieliśmy kilka dni darmowego korzystania z basenu i sauny wieczorem, parking nieodpłatnie i telewizja nieodpłatnie.
-
Kela byłam kilka razy w sanatorium w Austrii i jedynie do pokoi wchodziły sprzątaczki ( ale tylko w czasie naszej nieobecności) Dlatego jestem zdziwiona .Może faktycznie ludzie przesadzają.Jedynym obowiązkiem jaki tam był ,to był powrót chyba do godz 24:00 i to nie wszędzie ( mieliśmy klucze do wejścia) Na terenie zawsze był bar/restauracja gdzie można było napić się piwa czy innego alkoholu.Jak twierdził personel,kuracjusze mają dobrze się czuć i robić wszystko co im przyjemnośc1 sprawia.No tak ,co kraj ,to obyczaj.
-
I pamiętam, że miałaś wybór dań, deserów :)
Inny świat, nam do niego daleko, ale i tak cieszymy się tym, co uda sie wyłuskać dobrego w konkretnym sanatorium.
Byłam tylko raz, więc nie mam wyrobionego zdania o sanatoriach. Były osoby zadowolone (w tym ja) i niezadowolone (np. mąż). Może kiedyś powtórzę wyjazd do sanatorium.
Kelu, to co piszesz jest zachęcające. Niestety, jeśli sie dostanie sanatorium z (NFZ) to nie ma sie wpływu na termin i miejsce.
-
Ale ty Dana emerytka to termin obojętny.Niestety na razie że względu na mamę nie występuję o przydział.Ledwo na wyjazdach obskoczę badania i muszę wracać
-
Natalko, niekoniecznie. Jestem dyżurną babcią, jak potrzebują jadę i korzystam z tego, że jeszcze daję radę. Wnuki rosną i za moment babcia zejdzie na dalszy plan. Co prawda dojdą inne zajęcia, ale rówieśnicy będą zawsze ważniejsi i tak powinno być
Doszedł jeszcze pies, którego zdążyłam pokochać i chętnie z nim zostaję. Już mnie zamówili na 2,5 tygodnia.
-
Ja parę dni też będę miała psa .Koleżanka wyjeżdża na jakąś konferencję medyczna i jamnik trafi do mnie.Przynajmniej regularnie pochodzę :oklaski:
-
Kela, dzięki za podzielenie się z nami opinią o Sanvit w Iwoniczu :)
z tego co napisałaś widzę, że jest bardzo dobrze
jeśli nie będzie w przyszłym roku Polanicy, to chciałabym Iwonicz
Natalia, Dana, wiecie, że dzienna stawka żywieniowa w takim sanatorium to ok. 9zł/osobę?
Nie ma się co dziwić, że posiłki mało urozmaicone
Co do kontroli w pokojach przed godz. 22 - czasem pacjenci sprawiają kłopoty związane z alkoholem i nie tylko...
A sanatorium odpowiada za każdego pacjenta i jest też kontrolowane pod tym kątem
-
Natalia ale możesz pojechać razem z mamą.
-
Nie lulu mama w Austrii nie dostanie miejsca a ja nie dostanę w Polsce
-
Jeśli Twoja mama ma orzeczoną grupę, to Ty jako opiekunka mamy możesz tu z nią pojechać.
-
Lulu moja mama ma 89 lat prawie nie widzi i pojadę z nią do sanatorium ( ja nie będę miała zabiegów jako opiekunka) do pokoiku 10 m2 gdzie ona będzie zupełnie niesamodzielna.Z kiepskim wyżywieniem może.To dla niej i dla mnie byłaby kara. Ja potrzebuję sanatorium żeby odpocząć.W Austrii mam pokój 1 osobowy i zabiegi dla mnie.Dla mamy to byłby koszmar taki wyjazd, dla mnie zresztą też.Ona nawet nie chce ze mną pojechać do Ciechocinka pod tężnie,bo to dla niej ogromny wysiłek.Kiedyś jeździłyśmy tam-teraz już odmawia.To co piszesz jest zupełnie bez sensu.
-
Piszesz, że ta moja sugestia jest bez sensu, to trochę ocena na wyrost. bo samo Twoje wytłumaczenie, czemu nie wystarczyłoby, bez dodatku "bez sensu". Mojego męża brat też nie był w 100% samodzielny i dlatego mój mąż pojechał z nim. Nie mieli takiego małego pokoju i na wyżywienie też nie narzekali, a było to kilkanaście lat temu. Pisząc to chodziło mi bardziej o Twoją mamę niż o Ciebie, Ty sobie radę dasz, ale nie wiedziałam, że jest aż tak mało samodzielna, tym bardziej, że jak Ciebie nie ma, to opiekunka jest tylko kilka godzin a później i tak Twoja mama jest sama.
-
Lulu opieka nad starszą osobą jest bardzo silnie obciążająca( nie wiem czy to rozumiesz) .Sam wyjazd po to żeby sobie pogorszyć sytuację jest bez sensu.Dlatego uważam, że twoja wypowiedź o mojej sytuacji jest bez sensu.Ja chciałabym wyjechać do sanatorium ( chyba doczytałaś) i tu mam problem.
-
Natalio na pół roku przed śmiercią mamy przeprowadziłam się do niej (nie myślałam, że tak szybko jednak to będzie), więc może coś odrobinę wiem.
-
Mało lulu ,ja mam mamę pod opieką 8 rok.Po prostu jak chcesz komuś odpowiadać na posty ,to czytaj o czym dana osoba pisze.Wtedy nie będzie problemu.