Amazonka - klub internetowy - rak piersi

Rak piersi => Leczenie raka piersi => Radioterapia => Wątek zaczęty przez: Bunia w Maja 05, 2013, 10:22:05 pm

Tytuł: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Bunia w Maja 05, 2013, 10:22:05 pm
Coś takiego od paru dni mnie spotyka. Nawet polubiłam xhc
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Bunia w Maja 24, 2013, 02:47:48 pm
A dzisiaj pożegnałam, bez żalu!
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: TOJKA w Maja 24, 2013, 05:18:52 pm
koniec radioterapii  ???
Bunia, gratulejszyn   ztx
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Amor w Maja 24, 2013, 06:15:26 pm
Bunia no to stawiasz!!! :) Witaj w gronie zdrowych klemp!
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: mag w Maja 24, 2013, 06:45:11 pm
Buniu, to imprezka na koniec leczenia - gratulacje!!!
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: alicja83 w Grudnia 06, 2013, 06:39:15 pm
Czy w trakcie radio wypadaja wlosy? Mamie juz zaczely odrastac ale zastanawia sie czy podczas naswietlen znowu wyjdą. A do lata to juz chyba wszystko odrosnie pieknie, co?
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: b_angel w Grudnia 06, 2013, 06:43:27 pm
podczas radioterapii nie wypadają :)
przy kuracji tamoksyfenem mogą się przerzedzić ...
do lata to już bedą całkiem długie kędziory  :)

Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: tina1010 w Stycznia 10, 2014, 10:13:21 pm
Jak często i jak długo po operacji są naświetlania ??? Słyszałam, że po naświetlaniach jeszcze przez długi okres przyjmuje się jakieś tabletki hormonalne, prawda to ???
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: dani w Stycznia 10, 2014, 10:19:35 pm
Tina, tabletki hormonalne nie związanie są z naświetleniami, ale z rodzajem raka jakiego się miało. Jeśli był hormonozależny, to wtedy przyjmuje się tabletki.
Co do ilości naświetlań, nie wypowiadam się. Nie miałam.
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Mirusia w Stycznia 10, 2014, 10:22:35 pm
Jesteś pewna, że będziesz miała radioterapię i hormonoterapię.
To wszystko powinien Ci powiedzieć lekarz przy ustalaniu leczenia,
tj. przy omawianiu wyniku histopatologicznego, który jest do tego podstawą  :)
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: renifer w Czerwca 18, 2014, 12:51:07 pm
Mądre głowy uradziły, że jednak należy mnie się solarium, zaczynam 30.06, 20 lampek ma być.
I właśnie cuś takiego mam napisane: radioterapia radykalna. Miły pan naopowiadał mi o takich skutkach ubocznych ::((, że chyba im spod tej machiny ucieknę, jak już przyjdzie co do czego. I jeszcze się wyrażał w czasie przyszłym: BĘDZIE pani miała obrzęk, POJAWI SIĘ ból i takie tam. Weźcie powiedzcie, że nie u każdego te obrzęki i bóle się pojawiają, bo normalnie...
Natalko, Ty jesteś już po czy w trakcie? Jak wrażenia?
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Natalia w Czerwca 18, 2014, 01:16:28 pm
Reniferku bez paniki.Ja jestem w trakcie mam 9 sztuk za sobai nic nie czuje.W sumie mam 25 wszystkiego wiec ty twoje 20 to nawet nie zauważysz.Jak mi radiolog zaczał tłumaczyć skutki uboczne ,to po ok 20 spytałam ,czy ma pozytywy .Jeden ma ,zabezpiecza przed wznowa i stwierdziłam ,to przy tym zostanmy i reszty nie chce słyszeć.Reniferku kampki to PRYSZCZ!! :oklaski: :0ulan: :0ulan:
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: renifer w Czerwca 18, 2014, 01:44:30 pm
Dzięki Natalko :) Mnie przeraziła ta forma wypowiedzi, jakby to takie nieuchronne wszystko było i musiało wystąpić. Cieszę się, że Ty dobrze znosisz lampki  :oklaski:
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: braja w Czerwca 18, 2014, 02:25:12 pm
Ha ha ha, mnie przed naswietlaniami nic nie powiedzieli, prócz tego, zeby się nie kapać, wiedze czerpałam z forum. Za to po, uprzejma pani doktor powiedziała, że "teraz to sie dopiero zaczną moje kłopoty ze zdrowiem"  >:( >:( >:(
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Natalia w Czerwca 18, 2014, 02:26:37 pm
Ty zniesiesz jeszcze lepiej bo masz TYLKO 20 ztx. :0ulan:
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Natalia w Czerwca 18, 2014, 02:29:54 pm
Ha ha ha, mnie przed naswietlaniami nic nie powiedzieli, prócz tego, zeby się nie kapać, wiedze czerpałam z forum. Za to po, uprzejma pani doktor powiedziała, że "teraz to sie dopiero zaczną moje kłopoty ze zdrowiem"  >:( >:( >:(

Nasze kłopoty ze zdrowiem zaczęły się po diagnozie rak.Najgorsze efekty uboczne daje chemia ,reszta to na prawdę PRYSZCZ.

Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: DanaPar w Czerwca 18, 2014, 02:32:09 pm
Też miałam 25 lampek. Było to przed ośmiu laty, więc szczegółów nie pamiętam, ale ogólne wrażenie tak. W trakcie chemii łapałam wszelakie choróbska, tak mi odporność spadła, przy radio był z tym spokój. Normalnie pracowałam podczas całego czasu trwania lampek. Wpadałam i wypadałam Sama jeździłam na nie i bywało, że zaraz z lampek w trasę.
Czy pozostały skutki uboczne. Być może, jakieś spieki w płuckach, początkowo tak jakby miałam trudności przy głębszym oddechu, ale nigdy nie dopytałam, czy to od radio. Prowadzę aktywny tryb życia, a w moim wieku, nie jest to zbyt częste i wierzę, że radio była dla mnie dobra. Miałam przerzut do 2 węzłów, więc teoretycznie mogli nie dać (podobno dają gdy jest więcej węzłów z rakiem, albo, gdy oszczędzająca) ale dali.
Zresztą, gdyby radio miała duże skutki uboczne, to nie robiliby operacji oszczędzających, bo w tym wypadku zawsze jest radio.
Reniferku szable w dłoń i do przodu :0ulan:
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: amado w Czerwca 18, 2014, 03:00:30 pm
też miałam radio i było spokojnie i bezproblemowo, obrzęku nie miałam i nie mam,
jechałam raniutko sama, a po, jeszcze dziecka do szkoły odwoziłam
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: hamak w Czerwca 18, 2014, 04:14:16 pm
Melduje się kolejna sztuka, która przeszła lampki bezproblemowo :D Pod koniec lekkie zaczerwienienie, tak jak po nieumiarkowanym opalaniu - potraktowane pantenolem zeszło w mig. Obrzęk? A co to takiego? ;) A od radio minęło 10 i pół roku :)

PS.
Miły pan naopowiadał mi o takich skutkach ubocznych ::((, że chyba im spod tej machiny ucieknę, /.../ BĘDZIE pani miała obrzęk, POJAWI SIĘ ból i takie tam.

No jak mnie wkurzają tacy mądralińscy >:(
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: renifer w Czerwca 18, 2014, 08:46:05 pm
Pocieszyłyście mnie :) A miałyście też węzły naświetlane? bo u mnie będą, chociaż tylko jeden był zajęty. I nadobojczyk też naświetlą, jak pytałam czemu, to mi pan powiedział, że to "droga spływu chłonki" i tam po piersi i węzłach pachowych najczęściej zdarzają się wznowy... Podobno właśnie naświetlanie węzłów (czy też miejsca po węzłach, bo ich przeca ni ma) ten obrzęk powoduje. Ale chyba nie u każdego, no nie?
Ja też będę jeździć sama, tyle że tzw. komunikacją publiczną >:( Mam kawałek, ale da się przeżyć, dam radę. Nie mam wyjścia, bo szofera, co by mnie codziennie woził, brak. A prawka też brak  :-[
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Natalia w Czerwca 18, 2014, 08:54:57 pm
Reniferku ja miałam węzły czyste więc mam naświetlana tylko pierś lewa.Naświetlaja z kilku pozycji nawet od strony plecòw.Nie dopytywałam dlaczego ,radiolodzy wiedza najlepiej co trzeba i jak.Też dojeżdżam transportem miejskim,lekarz powiedział ,ż tak będzie dla mnie lepiej ,że reakcje sa spowolnione.Ja mam blisko ,ale na prawdę nie masz się czym martwić .Bedzie na 100% dobrze  :0ulan: :0ulan:lampki no zakończenie terapii i tak na to patrz im szybciej tym lepiej i będziesz już zdrowa :oklaski:
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Mirusia w Czerwca 18, 2014, 09:43:45 pm
Nie miałam radio, ale pamiętam, że wówczas, gdy moje losy się ważyły, tłumaczyłam sobie, że jeśli mi zaproponuję, to tylko dla mojego dobra  :)
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: metka w Czerwca 18, 2014, 10:00:42 pm
ja miałam naświetlaną pierś, węzły pachowe i obojczykowe (solarium w ilości 30+25, w czterech pozycjach) (o ile dobrze pamiętam, bo sks mnie dopada chronicznie, ale chyba tak to leciało).
ale dlatego, że i tam, i tam były przerzuty. jeżeli Ty masz czysto (1 pachowy zajęty, o ile pamiętam), to nie wiem dlaczego tak wydziwiają, dla organizmu to obojętne nie jest, a gdyby w 100% zabezpieczało przed wznową/przerzutami, to wszystkich by naświetlali i nawrotów by nie było.

a nie chciałabyś iść na konsultację gdzieś? gliwice, bytom? może warto usłyszeć co inni lekarze na to?
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: braja w Czerwca 18, 2014, 10:09:02 pm
Mi naświetlali węzły i pod pachą i chyba nawet na szyji...  ??? Być może to tak "przy okazji", z powodu rozrzutu wiązki, bo zajete miałam tylko w 1 i 2 piętrze pod pachą.

 Od jakiegoś tygodnia mam lekki obrzek dłoni, ale to raczej nie jest skutek radioterapii. U mnie radio najbardziej skutkowała uszkodzeniem szpiku, ciągle jednak o jedna kreseczke powyżej neutropenii, więc zatrzyki mi już nie przysługiwały. Przez 3 miesiące po naswietlaniach nie wolno mi byo chodzić do dentysty. Ze skóra nie mialam żadnych problemów, ale do tej pory jest delikatniejsza i lekko ciemniejsza
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: renifer w Czerwca 18, 2014, 10:33:07 pm
jeżeli Ty masz czysto (1 pachowy zajęty, o ile pamiętam), to nie wiem dlaczego tak wydziwiają, dla organizmu to obojętne nie jest, a gdyby w 100% zabezpieczało przed wznową/przerzutami, to wszystkich by naświetlali i nawrotów by nie było.
a nie chciałabyś iść na konsultację gdzieś? gliwice, bytom? może warto usłyszeć co inni lekarze na to?

No właśnie też mi się zdaje, że wydziwiają. Miałam wprawdzie chemię przedoperacyjną, ale przed chemią jeden pachowy był lekko powiększony (to pewno ten z przerzutem), a żadne inne podejrzane nie były, a miałam i usg, i tomograf, potem jeszcze rezonans. No i chemia podziałała raczej słabo, więc jakby co było w innych pachowych, to by jakiś ślad po tym raczej został. Fakt, że ja tych lamp mam mieć 20, a to chyba niedużo, ale zakres mnie poraził.
Konsultacja czemu nie, tylko jak to zrobić na już_natychmiast? Naświetlania mają się zacząć 30.06...
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: renifer w Czerwca 18, 2014, 10:36:41 pm
U mnie radio najbardziej skutkowała uszkodzeniem szpiku, ciągle jednak o jedna kreseczke powyżej neutropenii, więc zatrzyki mi już nie przysługiwały.

Mam nadzieję, że to akurat mnie ominie, przy chemii nigdy nie miałam problemów z krwią, to może i radio mój szpik zniesie :)
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Mirusia w Czerwca 18, 2014, 10:48:52 pm
Jakbyś zdecydowała na G-ce, to podpowiadam, zadzwonić do rejestracji przychodni i po prostu zapytać, że chciałabyś skonsultować. Gdyby panie Cię nie umówiły, to wtedy prosić z kierownikiem przychodni (nazwisko na Z), on załatwia takie sprawy i umawia na ewentualne konsultacje. Dane są na ich stronie  :)
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: renifer w Czerwca 18, 2014, 10:53:31 pm
Dzięki Mirusiu, posprawdzam, poszukam. Bytom wygodny, bo tam mam teściów, ale konsultowałabym chyba w Gliwicach... Poszperam jeszcze w necie w poszukiwaniu jakiego dobrego radiologa.
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: metka w Czerwca 18, 2014, 10:58:13 pm
priwa Ci napisałam dokładnie o tym, co napisałaś przed chwilą  ;)
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: mag w Czerwca 18, 2014, 11:00:29 pm
reniferku, moja onkolog jest radioterapeutą, z Gliwic  :)
można by się skonsultować
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: TOJKA w Czerwca 18, 2014, 11:52:32 pm
miałam radio
25 + 8 celowanych (na miejsce po guzie)
dojeżdżałam komunikacją podmiejską i miejską
był listopad, chłodno, ciemno (radio miałam na 17-tą)
godzinę w jedną stronę, pół godziny czekania w kolejce, 4 minutki naświetlań, godzinę powrót do domu
czyli około 3 godzin w plecy  ;)
nie miałam (i do tej pory nie mam) żadnych kłopotów po_naświetlaniowych
jedynie na samym początku spać mi się chciało zaraz po lampkach
musiałam się w autobusie dobrze pilnować coby nie zasnąć
wyniki krwi miałam lepsze niż przed chorobą


Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: renifer w Czerwca 19, 2014, 09:12:33 pm
Mag, Metko - dziękuję :)
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: renifer w Lipca 31, 2014, 02:32:58 pm
Donoszę uprzejmie, iż wczoraj rozpoczęłam opalanko  :0ulan: Zobaczymy jak będzie...
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Natalia w Lipca 31, 2014, 05:30:27 pm
Opalonko nie jest takie złe w porównaniu z innymi poprzednimi "przyjemnościami".Przeżyłam bez problemów u Ciebe też na pewno tak będzie. :0ulan:Trzymam mocno za bezproblemowe lampeczki :0ulan: :0ulan:
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: renifer w Sierpnia 26, 2014, 04:41:37 pm
W sobotę zakończyłam solarium! Na razie jest w porządku. Pani doktor oznajmiła mi: to teraz spotykamy się co 3 miesiące na kontrolach :)
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Natalia w Sierpnia 26, 2014, 05:01:41 pm
Reniferku mam nadzieję ,że cycuszki nie ucierpiały.Ja moje teraz dopieszczam masażami 2x dziennie z oleju arganowego.Miałam w miejscu op zgrubienia i bardzo ładnie ustępują.Konsultowałam to z lekarzem. :0ulan:
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: mag w Sierpnia 26, 2014, 09:12:11 pm
W sobotę zakończyłam solarium! Na razie jest w porządku. Pani doktor oznajmiła mi: to teraz spotykamy się co 3 miesiące na kontrolach :)

brawo!!! koniec leczenia to prawdziwe święto!!!
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: hamak w Sierpnia 26, 2014, 09:26:25 pm
W sobotę zakończyłam solarium! Na razie jest w porządku. Pani doktor oznajmiła mi: to teraz spotykamy się co 3 miesiące na kontrolach :)
ztx :oklaski: :oklaski: :oklaski:
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: agawa w Sierpnia 27, 2014, 12:11:24 am
Dobre wieści  ztx
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Kvinna w Września 06, 2014, 10:39:55 pm
A przede mną radio..jakoś od października, teraz odpoczywam po chemii:)
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: hamak w Września 06, 2014, 10:49:17 pm
Radio to już pryszcz ;D
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Natalia w Września 07, 2014, 08:25:11 am
Potwierdzam zdanie Hamaczka :0ulan:
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: renifer w Września 07, 2014, 12:06:28 pm
Niedawno skończyłam opalanko, prawdę mówią dziewczyny, jest naprawdę spoko. A i zleciało szybciuteńko, anim się obejrzała :) I Tobie też zleci :)
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Ewka_79 w Sierpnia 25, 2015, 07:03:54 pm
Helołłł  :) już siódma lampa za mną. Na razie jest spoko.
Oby tak było dalej. Pachę smaruję oliwką bambino  xhc
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: ptaszyna w Sierpnia 25, 2015, 07:06:38 pm
Ewcia zleci ani się obejrzysz  ;)  lampki się znosi ok  :)
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: TOJKA w Sierpnia 25, 2015, 07:33:01 pm
Pachę smaruję oliwką bambino  xhc
uważaj cobyś jakąs maszynową nie posmarowała  ;)
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Ewka_79 w Sierpnia 25, 2015, 07:44:56 pm
Oj tam oj tam. Ja i maszynową bym posmarowała  ztx.
Zleci, zleci a potem pełne portki. Te badania i cała reszta. To mnie przeraża  ztx
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: madzia_61 w Sierpnia 25, 2015, 07:54:29 pm
Ewka oliwką miejsca naświetlane  to się smaruje po ukończonej  radioterapii   :)
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: ptaszyna w Sierpnia 25, 2015, 08:00:42 pm
mnie doradzono w trakcie lampkowania sypać alantan a po dostałam maści do smarowania od radiologa  :)
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Ewka_79 w Sierpnia 25, 2015, 08:16:16 pm
Alantan mam, maść też jest. Lekarz powiedział, że jak nic się nie dzieje to zamiast wodą oliwką smarować delikatnie to miejsce.
Czymś myć trza bo much zaczną latać za mną  ::((
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: hamak w Sierpnia 25, 2015, 09:00:16 pm
Ja tam się nie myłam  :P 7 tygodni, a potem zabronili chyba jeszcze z miesiąc ::(( Naświetlane takiem właśnie, okolice lekko nawilżoną chusteczką. No ale nie było to upalne lato ;D
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Natalia w Sierpnia 25, 2015, 09:18:25 pm
Mnie kazali tylko stosować Alloe Vera żel .Kremy,pudry były zabronione.Powiem tylko jedno ,co szpital ,to były inne zalecenia.
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Amor w Sierpnia 25, 2015, 09:19:09 pm
Ja miałam smarować tylko kremem  bepanthen.
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Krynia58 w Sierpnia 25, 2015, 09:38:30 pm
Ja tam się nie myłam  :P 7 tygodni, a potem zabronili chyba jeszcze z miesiąc ::(( Naświetlane takiem właśnie, okolice lekko nawilżoną chusteczką. No ale nie było to upalne lato ;D

Ja tak jak Hamak, nie myłam naświetlanych miejsc. Ale resztę tak  :) i chociaż było lato, muchy za mną nie latały  :)
Niczym też nie smarowałam skóry w trakcie naświetlań, zasypywałam tylko alantanem. Później używałam kremu olvizone.
Ze skórą problemów nie było.  :)
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Amor w Sierpnia 25, 2015, 09:50:37 pm
nie tylko jak hamak, bo ja tez nie myłam prawie 5 tygodni!!( może rzeczywiście nawet i dwa miechy??? kurcze nie pamiętam)  tylko ten bepanthen stosowałam i problemów zero!
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: ptaszyna w Sierpnia 25, 2015, 10:18:59 pm
znajoma lekarka też miała lampki i jej pozwolili się myć i dali jakieś kremy do smarowania, poparzyło jej skórę  :-[
wolę swoje nie mycie tego miejsca i zero problemu mimo że trafiłam na upały :)
tak jak Krynia nie widziałam muchów  ;)
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: braja w Sierpnia 25, 2015, 11:08:31 pm
Też nie myłam, tylko pudrowałam i było OK, choc lato było ciepłe, oj ciepłe. Raz mi krosta wyskoczyła pod naświetlana pacha, taka ropna. Jak ją przygrzali lampami to czułam jakby kto mnie zelazkiem przypalił  ::(( ale krostę ususzyło
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Ewka_79 w Września 01, 2015, 10:24:47 pm
No i tak, 12 świateł już za mną. Jeszcze 13 i finisz.  xhc
Mam nadzieję, że to będzie prawdziwy koniec. Gorąco jak cholera, no i się nie myję  ::((.
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: mag w Września 01, 2015, 10:25:37 pm
spoko Ewko, od jutra ma być zdecydowanie chłodniej - trzymaj się!
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: DanaPar w Września 01, 2015, 10:33:47 pm
Zastanawiam się dlaczego niemalże zawsze jest 25 lampek. Czy ktoś robił badania, że tyle to optimum; więcej zaszkodzi, a mniej nie wybije resztek gada  :-\
Znam osobę, która przy oszczędzającej miała 35 lampek. Dlaczego u niej tyle   ???
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: hamak w Września 01, 2015, 10:54:08 pm
Po oszczędzających chyba zawsze mają więcej. Przynajmniej te, które ze mną na radio były (a w tamtych czasach nie było ich wiele) miały właśnie 35. Żeby skuteczniej dobić ewentualne pozostałości, bo może ich być więcej niż po radykalnej mastektomii ???
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Parabola w Września 01, 2015, 11:07:06 pm
Po oszczędzających chyba zawsze mają więcej. Przynajmniej te, które ze mną na radio były (a w tamtych czasach nie było ich wiele) miały właśnie 35. Żeby skuteczniej dobić ewentualne pozostałości, bo może ich być więcej niż po radykalnej mastektomii ???

Tak Hamaczku 8) ...  ja też miałam 35 lamp po oszczędzającej .... a było to to 11,5 roku temu ...
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: aquila w Września 01, 2015, 11:38:57 pm
Alantan mam, maść też jest. Lekarz powiedział, że jak nic się nie dzieje to zamiast wodą oliwką smarować delikatnie to miejsce.
Czymś myć trza bo much zaczną latać za mną  ::((

e no nie wiem, ja na ten przykład podczas radio i jakiś czas po w miejsach naświetlanych (w  sensie głównie o dekolt chodzi) wogle się nie pociłam, ale co dobre minęło i tego lata na dekolcie pocę się jak świnia
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Amor w Września 02, 2015, 07:20:12 am
Zastanawiam się dlaczego niemalże zawsze jest 25 lampek. Czy ktoś robił badania, że tyle to optimum; więcej zaszkodzi, a mniej nie wybije resztek gada  :-\
Znam osobę, która przy oszczędzającej miała 35 lampek. Dlaczego u niej tyle   ???
Dana ja po wznowie miałam około 34 w tym 4 na jajniki!
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: braja w Września 02, 2015, 02:22:23 pm
Ja miałam zapisane 25. Kiedy sie zgłosiłam po 21-szą techniczki mi oznajmiły, że lekarka orzekła, że juz  mi wystarczy  :o Poprosiłam, zeby sprawdziły czy to nie pomyłka i sprawdziły, że nie. I nie wiem czy uznała doktora, że szkoda na mnie tych promieni czy może gdzieś cichaczem naświetliły mnie mocniej (raz mi "bolusia" zapomniały połozyc, przypomniały se w trakcie  ::(( ) i  w ten sposób chciały wybrnąc z kłopotów na wypadek gdybym choroby popromiennej dostała? Ucieszyłam się wtedy, że to koniec leczenia, szkoda jednak, że nikt nie wyjasnił dlaczego raptem zmiana...
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Natalia w Września 02, 2015, 02:26:05 pm
Ja miałam też 21 z tym ,że przy operacji miałam naświetlanie bezpośrednie.
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Ewka_79 w Września 02, 2015, 02:35:37 pm
No ja też nie wiem od czego to zależy  :-\
Od dzisiaj będę smarować maścią, bo zaczyna się rumienić troszeczkę. Nie wiem jak Wy, ale mi po tych lampach to strasznie chce się spać. Przecież łeba mi nie naświetlają  >:D
Widocznie to promieniowanie tak na mnie działa.  ;)
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Natalia w Września 02, 2015, 03:21:41 pm
Nie zastanawiaj się co powoduje twoją senność.Jak masz ochotę kładź się i śpij .To ważne dla Twojego zdrowia żebyś odpoczywała relaksowała się.
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: DanaPar w Września 02, 2015, 03:52:35 pm
Ewka to też te upały, do których nie nawykliśmy się dołączają. Ja też jestem senna  :-\
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: hamak w Września 02, 2015, 05:02:13 pm
Ja miałam zapisane 25.
Ja miałam też 21 z tym ,że przy operacji miałam naświetlanie bezpośrednie.
Spytam, bom niepomna: a Wy obydwie "zaoszczędzone" i tyle czy tak normalnie?
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Natalia w Września 02, 2015, 06:03:05 pm
Ja miałam oszczędzającą
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: DanaPar w Września 02, 2015, 07:37:27 pm
Hamaczku ja niezaoszczędzona i miałam 25 
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: hamak w Września 02, 2015, 07:42:38 pm
Ja też, Dana, ale ponieważ włączyły się Natalia i braja, że miały mało, a mowa była o tym, że zaoszczędzone miewają więcej, dlatego je spytałam :)
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Natalia w Września 02, 2015, 07:44:39 pm
Ja myślę ,że u mnie naświetlanie bezpośrednie wśródoperacyjne zmniejszyło ilość naświetlań.
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: braja w Września 03, 2015, 12:56:14 am
Ja nieoszczędzona, szkoda, że drugiej nie chcieli ciachnąć  >:D
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: lulu w Września 03, 2015, 11:44:58 am
Oj Braja nie chlap, ja też kiedyś stwierdziłam, że nie jestem symetryczna. Niby nie jestem przesądna, ale .....
Teraz już mam symetrię i na tym koniec, mam nadzieję.
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: TOJKA w Września 03, 2015, 08:09:24 pm
Nie wiem jak Wy, ale mi po tych lampach to strasznie chce się spać.
w okresie radio, gdzie siadłam tam spałam  ;)
a najlepiej mi się spało w autobusie w drodze powrotnej z radio ......

ja po oszczedzającej
miałam 25 lampek +8 celowanych = razem czydzieściczy  ;)
i kcialam rzec, ze nie ilośc ino MOC sie liczy  (jak se dobrze przypominam to miałam 50-tki)
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Amor w Września 03, 2015, 08:21:42 pm
 ja mam napisane do dawki  60  >:(
 a na jajniki 20
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: aquila w Września 03, 2015, 08:51:42 pm
ja jezdę wogle odmienna kategoria: ICS (implant conserving surgery  xhc)
lamp 25, innych parametów nie pamiętam, oprócz tego, że metoda IMRT (ale to chyba już standart?)
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: DanaPar w Września 03, 2015, 09:52:29 pm
Ja też zupełnie nie wiem, jaką mocą mnie naświetlali  ::(( Może kiedyś zerknę w te papiery; jak chorowałam nie było na to czasu  :)
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: madzia_61 w Września 03, 2015, 10:15:26 pm
ja dostałam dawkę 4250cGy/g w dawkach frakcyjnych a250cGy/g i brachyterapie podano dawkę 10Gy  :)
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: aquila w Września 04, 2015, 08:08:56 am
hezus, znowu walnęłam byka, co się z mną dzieje  ::(( ::((
a wiem, wczoraj byłam po dwóch browarach i lampce wina  xhc
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: renifer w Września 04, 2015, 11:15:20 am
Ja miałam 20 lampek o całkowitej dawce 40 czegośtam, czego zapamiętać nie umiem :)
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: braja w Września 04, 2015, 05:49:22 pm
Oj Braja nie chlap, ja też kiedyś stwierdziłam, że nie jestem symetryczna. Niby nie jestem przesądna, ale .....
Teraz już mam symetrię i na tym koniec, mam nadzieję.

Lulu, nie strasz  ::(( ::(( ::(( Mnie asymetria nie przeszkadza, chciałam profilaktycznie, ale nie chcieli
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Ewka_79 w Września 07, 2015, 04:50:28 pm
To ptawda, ja gdzie siądę tam gały zamykam. Senna jestem jak diabli.  >:D
Ostatnio nawet na lampach usnęłam, widocznie tak mi dobrze tam było .... ;D
A tak już 16 zaliczyłam, rumienia brak swędzenia też nie mam. Widocznie u mnie jak na psie, szybko się goi. Ale nie wiem jaką mam dawkę, aż jutro się spytam.
Jeszcze troszkę i finisz.  ztx
Cieszę się a z drugiej strony to siem zamartwiam  ???
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: mag w Września 07, 2015, 04:52:24 pm
a co Cię martwi?
wszystko idzie dobrze
  :)
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Ewka_79 w Września 07, 2015, 05:01:42 pm
Martwi mnie koniec leczenia, cóż ja potem będę robić  :D
Ciągle jestem w rozjazdach, tu lampy, tu chemia. Jeszcze troszkę i wracam do pracy.

Teraz to jestem zdrowa, przeleczona na wszystkie strony i tego się trzymam (mimo głupich myśli, czasami).
Tylko te cholerne rzęsy i włosy jeszcze nie potrafią się zebrać  xhc
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: mag w Września 07, 2015, 05:06:36 pm
Martwi mnie koniec leczenia, cóż ja potem będę robić  :D

żyć  :D
tym bardziej, że:




 Jeszcze troszkę i wracam do pracy.
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: madzia_61 w Września 07, 2015, 05:42:44 pm
Hej Ewka będziesz leżeć i pachnieć  ;D
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Ewka_79 w Września 07, 2015, 07:06:43 pm
Owszem, zanużę się we wodzie i będę się moczyć przez dwie godzinki  xhc
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: madzia_61 w Września 07, 2015, 07:27:51 pm
zanurzyć od razu nie radzę, ja czekałam jeszcze po 4 tygodnie z kąpielą  :)
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Natalia w Września 07, 2015, 07:31:13 pm
Mnie mówili ,że kąpać pod prysznicem mogę ( i to robiłam) tylko miejsca naświetlane nie myć mydłem .Nie miałam problemów przez cały okres naświetlania ani po.
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Parabola w Września 07, 2015, 11:32:28 pm
Mnie mówili ,że kąpać pod prysznicem mogę ( i to robiłam) tylko miejsca naświetlane nie myć mydłem .Nie miałam problemów przez cały okres naświetlania ani po.

.... ja tyż mogłam !! ... ino nie moczyć się w wannie !!

Ps, .. zawsze o tym mówiłam, ale 'mądrzejsze_były' .....  ::)
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Ewka_79 w Września 18, 2015, 06:07:04 pm
Dziewoje, w końcu jestem już dostępna. Ogłaszam, że skończyłam 25 opalanko i finisz  ztx

Skóra lekko zaczerwieniona, ale to pikuś. Jezdem zdrowa jak młoda klempa  :oklaski:
Teraz będę częściej pisać.
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Natalia w Września 18, 2015, 06:13:02 pm
No i super Ewka .Gratulacje finiszu leczenia i witaj wśród zdrowych :oklaski: :oklaski:
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Ewka_79 w Września 18, 2015, 06:13:57 pm
Kłaniam się nisko  xhc
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: ptaszyna w Września 18, 2015, 06:35:42 pm
Ewcia widzisz dałaś radę  :oklaski: :oklaski:
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Mirusia w Września 18, 2015, 07:50:35 pm
....... Teraz będę częściej pisać.

Trzymam za słowo   ;)
Brykaj więc zdrowa klępo   :)  :0ulan:
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Parabola w Września 21, 2015, 01:13:45 pm
Ewcia super  :oklaski:
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: mag w Września 21, 2015, 01:18:55 pm
Dziewoje, w końcu jestem już dostępna. Ogłaszam, że skończyłam 25 opalanko i finisz  ztx

Skóra lekko zaczerwieniona, ale to pikuś. Jezdem zdrowa jak młoda klempa  :oklaski:
Teraz będę częściej pisać.

gratuluję Ewko i bardzo się cieszę!!!
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: renifer w Września 21, 2015, 03:42:45 pm
Ewka, gratulacje!!! Jak się ogarniemy po warsztatach, to trza to opić w Katowicach ;)
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Kulka w Listopada 30, 2015, 05:28:22 pm
Drogie Panie, macie jakieś sugestie odnośnie miejsca gdzie lepiej iść na'opalanko'? Czy np. lepiej w CO albo bliżej domu a może wg Was im szybciej tym lepiej? Pytam w imieniu Mamy z ktora wlasnie czekamy na ciachniecie wartownika. Pozdrawiam, Kulka
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: mag w Listopada 30, 2015, 05:43:24 pm
to wszystko chyba zależy od logistyki - lub decyzji, czy zostaje się na naświetlania w szpitalu, czy zamierza się codziennie jeździć,
myślę, że nie jest konieczne naświetlanie akurat w CO, może być mniejszy szpital - jeśli blisko domu

Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: TOJKA w Listopada 30, 2015, 07:39:57 pm
wg mnie
tam gdzie najszybciej, ale wziąc pod uwagę dojazd?
jesli różnica jest paru dni, to koniecznie tam gdzie bliżej

ja dojeżdżałam niby nie tak daleko, ale czasowo w obydwie strony dość długo, a samo opalanko 10-15 minut razem z rozebraniem i ubraniem się + ewentualne czekanie do ok. 1 godz. n(zawsze była obsuwa)
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Natalia w Listopada 30, 2015, 07:49:05 pm
Te " obsuwy " w Polsce to jakaś paranoja.Nic się nie myśli o chorych osobach.Ja np miałam dziś o 9:00 gina ,o 9:30 byłam już w samochodzie w drodze do domu.
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: lulu w Listopada 30, 2015, 08:08:53 pm
Ale Natalio, jeśli pacjentka chce pogadać, to tylko w wyznaczonym czasie, bo następny już czeka na umówioną godzinę?
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Natalia w Listopada 30, 2015, 08:15:12 pm
Pół godziny  na rozmowę i badanie wystarczy ,przy tym zawsze biorą poprawkę na to i twoje badanie zaczyna się punktualnie.U rodzinnej ,czasem trzeba poczekać ,bo ona sama jest bardzo gadatliwa.
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: betty w Lipca 04, 2016, 10:57:56 am
U mnie wyszedł spory odczyn po naświetlaniach.
Skóra jest miejscami ciemnobrązowa.
Smaruję kilka razy dziennie, nie chodzę w biustonoszu - tylko jeśli muszę wyjśc z domu.

Zauważyłam, że miejscami skóra jakby zaczęła się łuszczyć. Tak ma być?
Czy tam się odbudowuje nowy naskórek? Tak sobie tłumaczę na czhłopski rozum.

Pojutrze wyjeżdżamy, nie bardzo mam kiedy do wawy jechać.
Nie panikuję, tylko nikt mi nie powiedział, co się ze skórą będzie działo później..
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: agawa w Lipca 04, 2016, 11:36:25 am
Betty, o skórze po radio - nie wiem nic, ale na ten_rozum - jak się łuszczy, to się natłuszcza  :) aby nie swędziało i aby naskórek 'pod' miał większy komfort odbudowy. I pamiętaj - ani_ani słoneczka.
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Perła w Lipca 04, 2016, 01:36:53 pm
Betty, ja miałam tak " obrane", że pod moim sporym cycem było żywe mięso. Chodziłam se z nim w ręku,  bo "lustrzyca",  te rzeczy. .. ;)
Pamiętam,  że na tym" ręcznym" etapie psikałam oxycortem, a jak się  podgoiło,  to jeszcze smarowałam maścią nagietkową.

Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: betty w Lipca 04, 2016, 01:54:20 pm
Aha.
Czyli dobrze, że się obiera.

Dzięk  :-*
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: braja w Lipca 04, 2016, 06:12:15 pm
Mnie sie złuszczyło na sucho, pod spodem była skórka delikatna jak u niemowlecia z książęcego rodu ;) Jeszcze rok później ogyzienie komara w tej okolicy powodowało ranę  :o
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Perła w Lipca 04, 2016, 06:40:42 pm
Nie betty, niedobrze, że nam dowalili...tak chyba nie powinno być  :( Ale na pewno się zagoi  :)
Ja mam po radio przykrego "uboka"...obrzęk TEJ piersi. 4-5 mm, od lat. I to już się nie zmieni >:(
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: aquila w Lipca 04, 2016, 07:27:37 pm
ja smarowałam tym kremem po radio pharmaceris, skład niby nie zachwyca, ale chyba dał rade
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Natalia w Lipca 04, 2016, 08:53:52 pm
Nie betty, niedobrze, że nam dowalili...tak chyba nie powinno być  :( Ale na pewno się zagoi  :)
Ja mam po radio przykrego "uboka"...obrzęk TEJ piersi. 4-5 mm, od lat. I to już się nie zmieni >:(
A ja wmasowuję w pierś olej arganowy( spożywczy-bio) i pierś po naświetlaniu jest zupełnie normalna,bez obrzęków ,zaczerwienień itd
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: TOJKA w Lipca 07, 2016, 07:55:27 pm
nic nie wmasowywałam, niczym nie smarowałam
nic mi się nie działo: nie łuszczyło, nie "obrzękiwało"
miałam tylko inny odcień naświetlanego miejsca

betty zakrywaj to miejsce + łapka i pacha = nic a nic słońca
noooo i wypoczywaj po tej "przygodzie"

Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: betty w Lipca 07, 2016, 10:56:36 pm
Niefajnie jest.
Jak wrócimy do domu, to postaram się jak najszybciej do mojego radioterapeuty pojechać.
Mimo że w wypisie stoi, ze dalsza kontrola i leczenie u chemiczki.

Ja już chyba tak mam, że zbieram wszystkie możliwe skutki uboczne..
Jak u 90% wszystko jest ok, to ja zawsze w tej grupce co niekoniecznie..
Taka karma.
Tytuł: Odp: Radioterapia radykalna
Wiadomość wysłana przez: Parabola w Lipca 08, 2016, 12:38:09 pm
Betty u mnie oblazła cała skóra z cycka. Był cały mocno brazowo-czerwony taki jak po przypaleniu na słońcu. Smarowałam maścia / jest też krem / Bepanten ...nie wiem czy tak sie pisze i wszystko pięknie się złuszczyło. Pod spodem była nowa skóra i nie popekana.