Amazonka - klub internetowy - rak piersi
Różności => Kulinaria => Przekąski, sałatki i surówki => Wątek zaczęty przez: sasky7 w Czerwca 10, 2013, 03:08:16 pm
-
Będzie prosto i ... zjadliwie :) (sądząc po pustej misce mnx )
SAŁATKA Kozienicka:
- feta
- brokuł
- papryka czerwona
- pestki słonecznika (zamiennie płatki z migdałów)
- jogurt grecki
- 2 ząbki czosnku
- tyci-tyci cukru i soku z cytryny
fetę pokroić w kostkę
brokuła sparzyć (na 5 min. do wrzątku), do sałatki wykorzystać koszyczki
paprykę pokroić w tzw. romby
pestki słonecznika podsmażyć
czosnek rozgnieść i razem z odrobiną cukru i soku z cytryny dodać do jogurtu
jogurtem zamieszać ;) delikatnie całość
... a potem spróbować, zanim zniknie z miski xhc
Smacznego :)
-
Hurrra, hura, ura!!! Dawno czegoś równie smacznego z brokułem nie jadłam. Dzięki!
-
Potwierdzam :) Nawet brokół da się zjeść. W dodatku ze smakiem mnx
-
teraz moja:
tortellini z Biedronki (trójkolorowe)
pomidor
ogórek świeży
szczypiorek
kilka ząbków czosnku
majonez
sól, pieprz
tortellini gotujemy wg przepisu na opakowaniu
warzywa kroimy w grubą kostkę
szczypiorek siekamy
czosnek miażdżymy
dodajemy majonez, przyprawy
-
ja tam brokuł lubiem bardzo_bardzo
a sałatka była very_smaszna
mniamniuśna
pees. Kelowa też była wyrąbista
i lepiej jak jezd jeden wątek jeden przepis wtedy łatwiej znaleźć
C:-)
-
anioł, ale obiedwie były smakowite i obiedwie są kozienickie - więc pasują do wątku razem :P
-
offiście, że tak
ino, że ja mam dużu sklerozu
i jak za jakiś czas będem szukała kozienieckiej sałatki Keli to już jej nie znajdę xhc
-
Mam w domu wszystkie składniki do tej pierwszej. I zraz zrobię. Pytanie: czy może się przegryzać, czy lepiej od razu podać? Ta z Warszawy jechała do nas...więc dedukuję (ohoho), ze może być przegryziona. :D
-
Byle nie pogrzyziona >:D
-
Proszę państwa...Sałatka Sasky zżarta wczoraj. I co?!!! Marek przyniósł produkty do niej na dziś! Obawiam się, że rodzina będzie tak miała przez kilka dni, aż jej się przeje. O0 Podejrzewam, że jak się ciągle przerabia warianty szpinaku, mozzarelli, pomidorów, to pojawienie się brokuła i papryki działa odświeżająco :D
Pomijam fakt, że sałatka jest pyszna...
-
Dziś na kolację też zapodałam tę sałatkę w wersji z płatkami migdałów. Wg opinii męża i synowej: super mnx. Dla mnie taka sobie, bo nie przepadam za czosnkiem i następnym razem chyba nie dodam płatków migdałowych. Spróbuję ze słonecznikiem.
Dzięki za przepis. Będę powtarzać. :)
-
Ja miałam fantastycznie chrupiący, uprażony słonecznik...i zrobiłam klasyczne blanszowanie: brokół wrzucony na kilkadziesiąt sekund (no dobra...może były ze dwie minuty) na wrzątek, a potem pod najzimniejsza wodę. Kolor zieleni...poezja :D
-
Robię zaraz...na późną kolację.
Nie chce zakładać nowego wątku, tu zapytam: widziałyście gdzieś w sklepie kiszona cytrynę? Potrzebna mi do kurczaka po marokańsku...Swoją drogą, zaraz sobie znajdę przepis i ukiszę, ale do jutra się nie zrobi!!!
-
O tego nie znam! Kisi się już u nas kapusta , są tam i marchew i jabłka ,ale i cytrynę mogłam wrzucić. Do czego ją dodajesz?
A ja szukam wędzonej suszonej papryki.
-
Najpierw marynuję kurczaka (czosnek, cebula, imbir, kolendra, oliwa)...potem podsmażenie, potem zapiekamy w bulionie, a 15 min przed końcem dodajemy dwie kiszone cytryny i oliwki...Posypujemy tymiankiem lub oregano... No kiszone cytryny tu muszą być!
-
a nie mogą być zwykłe?
Bo ja ten przepis znam :) Ale o kwaszonych cytrynach to nigdy nie słyszałam...
-
Trzeba będzie wypróbować!
http://smakoterapia.blogspot.com/2013/02/domowe-kiszone-cytryny.html
-
Agawko..podobno nie da się ich zastąpić...Ja też dziś zrobię ten przepis ze zwykłą cytryną, ale to nie będzie już TEN przepis. Kurde, gdzieś w sklepie je widziałam...
-
To z okazji urodzin Sasky...sałatka z brokułem. Nowa , świecka tradycja. I widzę, żem najbardziej aktywna w tym wątku, ale to moja ulubiona sałatka, fakt.
I fakt, że ona nie wychodzi od razu tak perfekcyjna , jak Sasky ... Musiałam ją trochę przećwiczyć. Bo a to jogurt nie taki, a to za mało "przeżarta", a to czosnku pożałowałam... Dziś się przyłożę.
-
To z okazji urodzin Sasky...sałatka z brokułem. Nowa , świecka tradycja. I widzę, żem najbardziej aktywna w tym wątku, ale to moja ulubiona sałatka, fakt.
I fakt, że ona nie wychodzi od razu tak perfekcyjna , jak Sasky ... Musiałam ją trochę przećwiczyć. Bo a to jogurt nie taki, a to za mało "przeżarta", a to czosnku pożałowałam... Dziś się przyłożę.
a z pomidorami ona jest ?? ... i z czosnkiem ??
-
Z papryką, weź se zerknij na przepis na pierwszej stronie...Już późno, a ja siedzę taka objedzona, pewnie znowu się położę po trzeciej.
-
Noo se zerknę :-*
Sorry jak się nie doczyta, to ... ::((
-
Robię też z brokułem ale z pomidorkami i jajkiem, do tego sos majonezowo śmietanowy lub majonezowo jogurtowy i dużo czosnku w nim.
-
Mam na zbyciu brokuł, ale nie mam sera. Resztę składników mam. Da się to zjeść?
-
Jajo daj