Amazonka - klub internetowy - rak piersi
Rak piersi => Wykrywanie i badania kontrolne po leczeniu raka piersi => Wyniki - co oznaczają => Wątek zaczęty przez: ania01 w Lipca 09, 2013, 10:34:07 pm
-
Moja mama już jest po mastektomii. GUZA NIE ZNALEZIONO. Czy w takim wypadku należy śmiać się czy płakać? Na dodatek chirurg zalecił tamoksyfen (wg wyników biopsji). Oj życie potrafi zaskakiwać. :o
-
:o Pojęcia nie mam, co o tym myśleć... Czy mama miała chemię przed operacją? /sorki, nie pamiętam?
-
Nie miała. "Guz" był mały, ledwie 8 mm. Znaleziono tylko jakąś atypię ;) Jutro wysyłam ją do kierownika patomorfologii, celem ustalenia gdzie jest błąd. Przecież to bez sensu żeby truła się tamoksyfenem skoro prawdopodobnie raka tam nie było. Mogło dojść do zamiany próbek? Czy możliwe jest wykrycie receptorów er/pr w komórkach nierakowych?
-
Jeśli nie miała chemii faktycznie nie można tego tak zostawić. Koniecznie do wyjaśnienia. :-\
-
aniu
nie każda komórka atypowa jest komórką nowotworową, natomiast każda komórka nowotworowa jest atypowa
musicie poczekać na wynik histopatologiczny, on wszystko wyjaśni
-
Wynik już jest. Brak procesu nowotworowego, zaawansowanie T0N0M0. Płaska atypia nabłonkowa. Będą dalej kroić i szukać - przynajmniej tak obiecali ;)
-
Najbezpieczniej, moim zdaniem, będzie, jak poczekasz na Janioła.
Ona najbardziej oblatana chiba w tym temacie. Przynajmniej, ja bym tak zrobiła :)
Kończą chiba balangowanie w piątek :) To już niedługo.
-
Nie miała. "Guz" był mały, ledwie 8 mm. Znaleziono tylko jakąś atypię ;) Jutro wysyłam ją do kierownika patomorfologii, celem ustalenia gdzie jest błąd. Przecież to bez sensu żeby truła się tamoksyfenem skoro prawdopodobnie raka tam nie było. Mogło dojść do zamiany próbek? Czy możliwe jest wykrycie receptorów er/pr w komórkach nierakowych?
niech mnie ktoś mądry szybko poprawi jeśli się mylę, ale te receptory są chyba czymś normalnym w zdrowych komórkach w biuście
-
Ja też tak myślę, ale mogę się, kurka, mylić.
-
Wynik już jest. Brak procesu nowotworowego, zaawansowanie T0N0M0. Płaska atypia nabłonkowa.
Atypia komórkowa to zespół cech komórek (zmiana wielkości komórki i jądra, nadliczbowe jądra itp.), obserwowany pod mikroskopem charakterystyczny dla dysplazji występującej np. w nowotworach złośliwych i stanach przedrakowych.
Jest wynikiem nieprawidłowego dojrzewania tkanki.
CO do receptorów
to badanie receptorów polega na tym - na mój chłopski rozum), że do fragmentu tkanki dodajemy ER do drugiego fragmentu PR - i czekamy czy nastąpi wzrost - jeżeli komórki się rozrasstają to są zależne od tych hormonów - potrzebują ich do wzrostu
i teraz jeżeli wspomniane wcześniej komórki atypowe "karmiły się" hormonami to mślę, że podawanie antyhormonu (tamoksifenu) miało sens ...
definicja receptorów:
Maleńkie ,odbiorniki" w komórkach. Umieją odbierać ,sygnały" od hormonów, wydzielanych przez organizm i mogą na te sygnały odpowiadać. Pod ich wpływem komórki nowotworowe mogą się rozmnażać. Dzięki tym ,odbiornikom" można zahamować rozrost nowotworu podając odpowiednie leki hormonalne, które blokując receptory hamują wzrost raka.
RECEPTORY ESTROGENOWE (ER)
Specjalne białka związane z wnętrzem komórki, występujące w komórkach docelowych, wrażliwe na działanie danego hormonu. Pod ich wpływem komórki nowotworowe mogą się rozmnażać. Na receptory hormonalne można oddziaływać terapiami hormonalnymi, hamując rozwój nowotworu.
ER (+) oznacza, ze znaleziono takie receptory w komórkach nowotworu.
RECEPTORY PROGESTERONOWE (PgR)
Receptory obecne na powierzchni komórek raka, do których może przyłączyć się progesteron - hormon produkowany przede wszystkim w jajnikach.
-
Nie wiem może mylę się. Wysnułam wniosek, że jeżeli mamy jedynie atypię to podajemy również w razie nadekspresji antyhormony, aby nie doszło do zmian nowotworowych?
A co, gdyby takiej atypii nie było, okazałoby się, że komórki są prawidłowe. Nad tym się zastanawiałyśmy z aquilą :)
-
no tak mi się wydaje jak napisałąś Mirusiu
TYlko skoro mama Ani miała mastektomię oraz to należałoby sądzić, że z biopsji wyszły komórki raka (z nadekspresją) w guzie ...
Aniu może napisz nam jaki był dokładnie wynik biopsji - nie pamiętam czy gdzieś tu pisałaś o tym ...
-
Powiem, że trochę zgłupiałam. Bo faktycznie musiałaby być biopsja skoro zdecydowali się na mastektomię. I musiała ona wykazać komórki rakowe.
Czy faktycznie po takiej biopsji może okazać się, że raka nie ma (oczywiście nie biorąc wcześniej chemii). To się już dla mnie kwalifikowałoby do odrębnego wyjaśnienia. Co z tym dalszym szukaniem. Dla mnie dziwne. Lepiej chyba nie gdybać tylko poczekać na wyjaśnienie Ani.
Mnie chodziło o zupełnie zdrowe komórki i receptory.
-
Mnie chodziło o zupełnie zdrowe komórki i receptory.
Na powierzchni każdej komórki, zarówno prawidłowej jak i nowotworowej, znajdują się tak zwane receptory – cząsteczki spełniające rolę specjalnych czujników umożliwiających komórce kontaktowanie się z otaczającym środowiskiem oraz reagowanie na odbierane bodźce. Te cząsteczki to powierzchniowe białka, zanurzone jednym końcem wewnątrz komórki, przechodzące poprzez warstwę błony komórkowej i wystające na zewnątrz. Są one odpowiedzialne za przekazywanie do wnętrza komórki różnych sygnałów, przede wszystkim związanych z funkcjonowaniem danej komórki i kontrolę jej wzrostu lub pobudzających ją do podziału – rozmnażania. Sygnały takie otrzymuje komórka od sąsiednich komórek lub od komórek bardzo od siebie oddalonych. Przez krew doprowadzane są do określonych komórek wyposażonych w odpowiednie receptory sygnały hormonalne.
pees. - receptpry hormonalne na pewno NIE WYSTĘUJĄ we wszystich (zdrowych) komórkach - bo przecież mamy raki niehormonozależne - bez tych receptorów właśnie
-
Wielki dzięki :)
Oczywiście niehormonozależne są be receptorów.
-
W biopsji wyszedł rak, er/pr+ her-, ki67 = 17%. Natomiast w materiale pooperacyjnym guza nie znaleziono. Patomorfoloog powiedział, że przyczyn takiego stanu rzeczy może być kilka: zamiana próbek z bipsji; usunięcie całego guza przez biosję czy też niedokładne przebadanie tkanek pooperacyjnych.
Ekspresję er/pr bada się metodami immunohistochemicznymi. Traktuje się komórki antygenami (monoklonalne przeciwciała) i ocenia w pod mikroskopem w jaki sposób zmieniają barwę.
-
Zanim bym się zdecydowała, w tej sytuacji, na ponowne krojenie, wykluczyłabym te dwa pierwsze powody.
-
Chodzi o krojenie materiału pooperacyjnego (na mniejsze kawałki).
-
Grunt to właściwe zrozumienie.
Matko świento, a ja już Twoja mamę pokroiłam xhc
-
mnie sie wydaje, że wielce możliwym jest to, że w trakcie gruboigłowej biopsji został usunięty cały guz ...