Amazonka - klub internetowy - rak piersi

Różności => Kulinaria => Łatwe przepisy => Wątek zaczęty przez: Basia75 w Września 08, 2013, 04:32:46 pm

Tytuł: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: Basia75 w Września 08, 2013, 04:32:46 pm
 Szukam alternatywy dla kanapek na drugie śniadanie do szkoły.
Jedyne co przychodzi mi do głowy i co dzisiaj wyprodukuję to bułeczki francuskie z szynką.
Co jeszcze mogę przygotować aby młody miał w szkole pożywną przekąskę?
Dodam że z warzyw to on najchętniej ziemniaki w formie chipsów lubi  :-\
Ewentualnie zielony ogórek.Także możliwości mam mocno ograniczone...
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: aquila w Września 08, 2013, 06:24:53 pm
może ciasteczka z płatków owsianych?
w necie jest dużo prostych przepisów
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: magdap w Września 08, 2013, 07:14:53 pm
ja czasem daję wafle ryżowe,chlebek wasa ,jogurt ,czasami owoce pokrojone ,ale jednak najczęściej zwykłe kanapki ;)
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: Parabola w Września 08, 2013, 08:22:07 pm
Jak dobrze, że moje_bachory są już takie duuuuże, że nie muszę robić kanapek...  ztx
Basieńko ... wybacz starej_babie co czeka na wnusię  (http://emotikona.pl/emotikony/pic/51finger.gif) (http://emotikona.pl/emotikony/)
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: hamak w Września 08, 2013, 08:24:02 pm
Rogale z owocami (najchętniej morele) albo czekoladą zawsze u moich mają wzięcie - ale kto by się w to bawił ;)
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: Basia75 w Września 08, 2013, 08:27:03 pm
Parabolko  :) wnusia kiedyś pójdzie do szkoły  :P
I wtedy te rady babci też się przydadzą  >:D
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: Parabola w Września 08, 2013, 08:50:40 pm
I wtedy te rady babci też się przydadzą  >:D

... a czy ja wiem, czy oni _będą mnie_słuchać....  ::((
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: Mirusia w Września 08, 2013, 09:16:02 pm
Szukałam innych alternatyw w necie, ale szczerze mówiąc można robić różne postaci kanapek, ale zastąpić je czymś sensownym ciężko jest  :)
Nie będziesz mu przeca dawała sałatek w pojemniczkach :-\
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: Basia75 w Września 08, 2013, 09:24:08 pm
Obawiam się że nawet by pojemnika nie otworzył  :P
Upiekłam mu rurki z francuskiego z kabanosikami.
Zeżarł na kolację.
Piekę ze szynką  :0ulan:
Dobrze że już śpi...
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: aquila w Września 08, 2013, 09:25:32 pm
Nie będziesz mu przeca dawała sałatek w pojemniczkach :-\

generalnie nie ma nic złego chyba w takich sałatkach c'nie ?
ale gorzej jak dziecię warzyw nie lubi

ja sobie czasem zabieram takie sałatki do pracy, no ale ja jestem bardzo warzywożerna :D
jak do takiej sałatki oprócz warzyw dodać jakiś dobry serek (kozi, owczy), to wogle jest  mnx mnx
no i orzechy, suszone owoce ... ale dziecki to raczej takich rzeczy nie jedzo zbyt chętnie
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: Mirusia w Września 08, 2013, 09:29:08 pm
Aquila, ale Ty będziesz to jadła w robocie, a maluch na korytarzu szkolnym, w tłumie.
Nie widzę tego. Będzie miał wszystko na sobie  >:(

Chodzi mi o warunku jedzenia.
Przeciwko sałatkom nic nie mam  :)

Oj dobrze, że śpi  xhc
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: aquila w Września 08, 2013, 09:33:54 pm
nieważne czy to kanapka czy cokolwiek wymyślniejszego, to dzieciaki powinny mieć warunki, żeby normalnie w spokoju zjeść ... no nie wiem jak jest, ale się domyślam ... ech
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: Mirusia w Września 08, 2013, 09:36:14 pm
Ja pamiętam jak jest na korytarzu,
ale Ty chiba całkiem niedawno chodziłaś do szkoły?
Zapewne nic się nie zmieniło  ;)
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: Basia75 w Września 08, 2013, 09:38:57 pm
O,to to.
Realia są takie że dzieciaki z młodszych klas (mój jest w 2 ale 7 latek) nie mogą wejść na stołówkę z drugim śniadaniem gdyż takie prawo mają tylko zerówki.Poza tym obiad wydawany jest na każdej przerwie począwszy od 11.30.
W sali też nie mogą jeść na przerwie bo pani wtedy ją wietrzy.Więc muszą jeść na korytarzu.Gdzie jest tłum,zgiełk i ogólny chaos.
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: aquila w Września 08, 2013, 09:40:50 pm
no w sumie niedawno ;)
ale świat się tak szybko zmienia :P

ale widać świat tak, a szkoły nie :/
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: hamak w Września 08, 2013, 09:49:32 pm
Basiu, a może zaproponuj na zebraniu coś takiego, jak funkcjonuje u nas: przerwy śniadaniowe. Myślę, że sporo innych rodziców Cię poprze. W naszej szkole starsze dzieciaki to jedzą w biegu, bo pędzą na przerwie z klasy do klasy, ale I-III mniej więcej po 2 lekcji (bo u nich czas zajęć nie jest normowany dzwonkiem) mają właśnie przerwę śniadaniową. Idą myć łapki, siadają w ławkach i spokojnie pałaszują. U nas jeszcze dostają jabłko i marchewki w ramach kampanii "Owoce w szkole". No chyba jedną przerwę bez wietrzenia pani wytrzyma. A zresztą może chwilę wywietrzyć w czasie, gdy pójdzie z klasą do łazienki.
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: DanaPar w Września 08, 2013, 11:29:05 pm
Basiu, moje dzieci wychowane na kanapkach i nic im z tego złego się nie stało. Można wybrać rodzaj pieczywa, dodać sałatę, wędlinę, ser, ogórek, paprykę (co kto woli) a na dogryzkę jabłko. Po co kombinować. Ważne by zjadło kanapkę a nie czipsy, czy snikersy lub im podobne. A czas przeznaczony na pieczenie wymyślnych potraw lepiej spędzić na zabawie lub nauce z dzieckiem. Wnuczce, która poszła do I klasy, też nic innego nie będę wymyślała i pozostanę przy kanapce  >:D
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: Basia75 w Września 09, 2013, 07:20:11 am
Dana,gdyby młody chciał jeść wciąż kanapki to nie byłoby problemu.
Ale znudziły mu się zwykłe kanapki z wędliną i ogórkiem.A innych nie chce jeść.
I stąd moje eksperymenty.
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: hamak w Września 09, 2013, 09:17:23 am
A może tosty zawinięte w folię aluminiową - w szkole będą jeszcze ciepławe. Wczoraj mój Kubuś ;) wieczorem upiekł dwie pizze, pokroił na kwadraty, a dziś takie ostygnięte zabrał do szkoły jako "pizzeriny". Może Młody też by jadł takie cosik?
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: Amor w Września 09, 2013, 09:22:49 am
http://www.edziecko.pl/starsze_dziecko/51,79351,8292299.html?i=0
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: DanaPar w Września 09, 2013, 10:11:45 am
Basiu to faktycznie masz problem. Na ile godzin idzie do szkoły. Może w domu solidne śniadanko, a do szkoły np. banan, jabłko i picie. >:D
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: Basia75 w Września 09, 2013, 11:02:08 am
Pizzerinki,dobry pomysł.Muszę spróbować  :)
Amorku,przypomniałaś mi linkiem o nuggetsach z kurczaka,w sezamie na przykład.
Dana,młody na szczęście chętnie bierze do szkoły owoce (jabłko,gruszkę czy banana) ale oprócz tego chce "coś fajnego" do przegryzienia.Niby lekcji dużo nie ma bo zazwyczaj 4-5 godz ale rano zjada często tylko miseczkę płatków z mlekiem lub musli z jogurtem.Do picia zawsze ma wodę,smakową- jabłko albo truskawka.
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: b_angel w Września 09, 2013, 02:04:27 pm
swego czasu często robiłam sobie tosty do pracy - po wyjęciu z tostera, czekałam aż wystygną i pakowałam w papierowe torebki śniadaniowe - w folię nie pakowałam bo nie lubię zaparowanych tostów :P
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: Mirusia w Września 09, 2013, 02:13:03 pm
Sadwicze, mniam  mnx
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: Basia75 w Września 09, 2013, 03:09:31 pm
Jak ciepłe to młody lubi.Ale jak zimne to brzegi twarde i on już nie chce.
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: TOJKA w Września 09, 2013, 08:27:42 pm
Basiu, a może zaproponuj na zebraniu coś takiego, jak funkcjonuje u nas: przerwy śniadaniowe. Myślę, że sporo innych rodziców Cię poprze. W naszej szkole starsze dzieciaki to jedzą w biegu, bo pędzą na przerwie z klasy do klasy, ale I-III mniej więcej po 2 lekcji (bo u nich czas zajęć nie jest normowany dzwonkiem) mają właśnie przerwę śniadaniową. Idą myć łapki, siadają w ławkach i spokojnie pałaszują. U nas jeszcze dostają jabłko i marchewki w ramach kampanii "Owoce w szkole". No chyba jedną przerwę bez wietrzenia pani wytrzyma.
w mojej szkole podobnie, ale chyba jeszcze lepiej jest to zorganizowane  :)
na sniadanie małolaty idą z panią na stołówkę (wg grafiku) w czasie gdy starsi mają lekcje
w tym czasie wietrzone są klasy, a okruchy jedzenia i plamy nie zostają na ławkach
po drodze zabieraja z dyżurki mleko w kartonikuw ramach programu "szklanka mleka"
po śniadaniu dostają warzywa i owoce w ramach programu "Owoce w szkole" i jedzą je w klasie na nastepnej przerwie

Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: metka w Września 10, 2013, 10:26:25 pm
ja na razie błogosławię posiłki w przedszkolach. niestety za rok szkoła (już!) i zacznie się kanapkowy problem  ::((
nic poza tym, co już zostało napisane nie przychodzi mi do głowy. a może najmniejsza zmiana? zamiast chleba - bułeczki? z makiem, sezamem, dynią, słonecznikiem - różne są. do tego "środek" jaki młody lubi - niby to samo, a za każdym razem inaczej smakuje. a na słodko, to bułki maślane (z masłem)


a tak oftopikowo. Basiu. tytuł tego wątku czytałam kilkanaście razy zanim w końcu tu weszłam. za każdym razem tak samo. "nudnym kapłankom mówimy - nie!". hmmm, myślę, nasza mniszka będzie akcję u siebie przeprowadzać... potem spojrzałam na autora i się zastanawiałam - czego Ty chcesz od brai?  :-X


edi: hamak, tojka - przerwy śniadaniowe - genialne. zapamiętam i jak będzie potrzeba, to zaproponuję u siebie  :-*
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: madzia_61 w Września 11, 2013, 12:50:56 am
metko po mocno wk...... dniu poryczałam się ze śmiechu  xhc
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: Basia75 w Września 11, 2013, 07:51:34 am
Metko,rozbroiłaś mnie kompletnie  xhc
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: Basia75 w Września 19, 2013, 08:41:27 am
Ze wszystkich eksperymentów kulinarnych dla młodego prym wiodą ślimaczki z szynką.Jednak.
Wczoraj młodego wychowawczyni poprosiła mnie o przepis  >:D Podobno na przerwie Kuba jest oblegany przez dzieci które nie chcą jeść swoich kanapek tylko proszą młodego aby ich poczęstował "zawijaskami"  :P
Mam nadzieję że rodzice nie spuszczą mi łomotu za podburzanie do buntu przeciw kanapkom...
Jesuuu,a one czasem takie koślawe i nie_wyjściowe wychodzą,te ślimaczki.Muszę technikę podszkolić bo wstyd będzie jak już sławna się stanę  xhc
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: agawa w Września 19, 2013, 09:00:32 am
A ja bym, Basiu, w sprawie normalnych warunków do zjedzenia śniadania przez dzieciaczki - zawalczyła. Ustalenie na zebraniu z rodzicami, że część jakiejś lekcji z przerwą ma być na śniadanie i wytłumaczenie nauczycielce takiej potrzeby.

A co do nie-nudnych kanapeczek: mój do tej pory uwielbia naleśniczki z serem. Oczywiście bez śmietany ;) Zawijam na sztywno w folię i tak wprost z ręki pożera :) Czasami też robię mu zawijańce z placków owsianych/pszennych, w środku kawałek kurczaka + warzywa. Dopiero niedawno mi powiedział, że do tej pory nadmiar salaty sobie z nich wyciąga, bo akurat tej nie lubi ;)

Kanapki zawsze z razowego robię, do środka pieczone mięsko pokrojone w plastry + np czerwona papryka w paseczki + sałata. Można powiedzieć≤ że pełny posiłek ;)

Sałatek w pojemniczkach nigdy nie chcieli moi synkowie, mówili, że by się zbyt wyróżniali (kolejny temat do pogadania z rodziacami, bo może inne mamy maja podobny problem); zresztą jest problem ze sztućcami; trzeba późńiej o nie zadbać; chyba żeby zainwestować w plastki ;)

Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: Basia75 w Września 19, 2013, 09:16:23 am
Rozmowa była na zebraniu w poniedziałek.
Nic nowego z niej nie wynikło gdyż albowiem:
Po pierwsze jest stołówka na której od 11.30 wydawane są obiady więc zjedzenie tam śniadania mija się z celem,szczególnie teraz gdy młodego zapisałam na drugie dania.No bo czy będzie mu się chciało iść tam godzinę przed albo po obiedzie skoro nawet na ten obiad musi przejść przez całą szkołę a spora jest.No i w tym czasie koledzy się bawią a jego nie będzie z nimi?Dramat  :o
Dlatego mój woli biegać z pojemnikiem po korytarzu.
Po drugie większość rodziców nie widzi problemu bo ich dzieci i tak nie jedzą kanapek w szkole.Błędna koło.Nie jedzą bo może ich nie lubią albo tak jak mój wybrzydzają dodatki które czynią kanapkę pyszną i całkiem zjadliwą.No bo inne dzieci przynoszą chipsy albo np.bake rolls'y albo o zgrozo batoniki więc jak tu mówić o zjedzeniu czegoś zdrowego przez takiego niejadka jak mój?
Dobrze że chociaż drugie danie je w szkole.Ale pomidora wczoraj nie tknął.
A kotlecik podobno twardy był.Taki płaski  ::((
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: madzia_61 w Września 19, 2013, 09:26:44 am
moja młoda- stara buba od zawsze ma pikną łyżeczkę plastikową w niby piórniku na wyposażeniu i bierze do szkoły zawsze 2 jogurty ,które podjada z bułką  :D.
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: agawa w Września 19, 2013, 11:05:18 am
Jogurty  ztx zapomniałam :) i jeszcze takie czekoladkowe, nie pomnę firmy - mój uwielbia :)

Przypomniałam sobie o jeszcze jednym patencie: robiłam zgrzewane w takiej maszynce (http://a01.cdn.a.pl/zdjecie-28748/opiekacz-romix-sm-18-bialy-sandwich-toster-Full.jpg) Pakowałam w folię alu, oczywiście stygły, ale i tak wcinali ;)

A sprawy odżywiania na forum klasy bym nie odpuszczała. Ale wiem, że ja upierdliwa jestem ;) matki innych dzieci mnie nie lubiły  >:D Ostatnio dużo dobrego dzieje się w tej sprawie. Np w szkołach nie może być maszyn wydających batony i colę. Sklepiki szkolne też tego badziewia sprzedawać nie mogą. POnoć są jakieś rozporządzenia w tej sprawie.

W naszych szkołach zawsze po 2-giej lekcji dzieci (chyba aż do 5-tej klasy) miały 15 min w klasie na śniadanie. Dostawały mleko w kartonikach od szkoły, wyjmowały swoje śńiadania; czasami wychowaczyni robiła przy tym lekcję o zdrowym odżywianiu - dzieci oglądały swoje śniadania i analizowały ich wartości.
Po kilku takich 'lekcjach' wszystkie przynosiły na wyścigi jak najzdrowsze posiłki :) Miewałam z tego powodu nawet drobne awanturki w domu ;) Bo on kanapki np z pszennej bułki do szkoły nie zabierze, hehe, a w domu nie ma nic innego  :o
Basiu, nie dawaj się :)
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: Basia75 w Września 19, 2013, 11:24:38 am
Próbuję.Ale na tę chwilę to walka z wiatrakami raczej  ::)

Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: Basia75 w Września 19, 2013, 09:39:37 pm
Chciałam ino się pożalić.Młodemu dziś podprowadzili w szkole pudełko z żarełkiem.
Grubsza afera się kroi czy jak?
Toż to zwykłe ciasto francuskie i zwykła (polska  :))) szynka...
Co to się dzieje  :o
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: agawa w Września 19, 2013, 09:47:44 pm
xhc
Sorry, Basiu  :-*

Niech się młody uczy pilnować ;)
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: Basia75 w Września 19, 2013, 09:50:29 pm
Sama się roześmiałam jak mi o tym powiedział  :)
Pudełko pewnie się znajdzie.
Ciekawe tylko czy z zawartością? >:D
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: agawa w Września 19, 2013, 09:52:13 pm
bez  mnx
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: betty w Września 20, 2013, 06:16:04 am
a tu gdzieś było jak robisz to francuskie z szynką?
szukać czy napiszesz Basiu?  :-*
z góry dziękuję :D
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: Basia75 w Września 20, 2013, 09:06:26 am
Betty,napiszę.Choć to żadne ekskluzywne danie  :P

Biorę gotowe ciasto francuskie (ja mam z Biedry ale np siostra kupuje w Tesco i podobno lepsze,nie wiem,spróbuję jak kupię)
Na zawijaski_ślimaczki rozwijam po całości i z długości kroję taki pas jak szerokość szynki (używam konserwowej więc jest łatwiej bo prostokątna jest).No i na tym pasie układam szynkę,cienkie plastry sera żółtego (robię z Podlaskim albo Goudą bo fajnie się smak komponuje).Następnie zwijam w rulon - powstaje gruba roladka.Kroję w krążki grubości ok 1,5 cm,układam na papierze do pieczenia na blaszce i do piekarnika 220 C  na 15 minut.
Do bułek kroję ciasto na prostokąty składam jak książkę,na jednej stronie kładę szynkę,drugą stroną przykrywam,sklejam brzegi,na górnej warstwie robię nacięcia i smaruję żółtkiem.Piekę tak samo.
Ważne aby piekarnik był nagrzany,wtedy szybko ciasto "warstwuje".

Wczoraj zrobiłam koperty,dziś paluchy - zależy co wymyślę  ;)
W zasadzie to można robić ze wszystkim.Z kurczakiem pieczonym,ze szpinakiem,z pieczarkami a na słodko siostra robi z nutellą.Pychotka.
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: metka w Sierpnia 18, 2014, 12:15:12 am
jestem tu. lada chwila i u mnie się zacznie... Basiu, wymyśliłaś coś nowego zamiastkanapkowego? Twoje ślimaczki wypróbuję w tygodniu tym albo następnym, jak się będą szybko robiły i jak młoda zechce je jeść, to do szkoły będzie zabierać. myślę też o tostach_w_folii - ale akurat toster mi częściowo szlag trafił... mam taki 3w1 - nakładki do gofrów i grilla są ok, ale ta do kanapek się spsuła, niestety  :-\ jogurtu jeść nie będzie, a na insze rzeczy nie mam pomysłów.
na razie i tak najbardziej się boję śniadania_rano_w_domu  ::(( - nie dość, że mało rzeczy jej smakuje, to jeszcze je przez godzinę. o szóstej mam ją budzić?
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: hamak w Sierpnia 18, 2014, 12:19:40 am
Tosty z "grilla" - jak najbardziej, Meciu. Jak nam się toster schrzanił, to kupiłam Młodemu właśnie taki mały elektryczny grill góra-dół.
Moi, jak byli tacy mali, zjadali codziennie jakieś płatki z mlekiem i nie miałam wyrzutów. Lubi? Też się ślimaczy?
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: metka w Sierpnia 18, 2014, 12:37:45 am
ekhm... płatki jej się znudziły. parówki i inne kiełbaski na ciepło również. jako i jajo_na_twardo. obecnie został mi chleb z masłem, nutellą lub salami - w sumie niewielki wybór. bo innych wędlin ani mięsa nie jada (wyjątek: kotlety z piersi i mielone), a ser żółty też się znudził. warzywa je chętnie, no ale bez przesady - nie będę jej dawała na śniadanie samej papryki. albo pomidora czy ogórka! jako dodatek to owszem, ale dodatek do czego - się pytam  >:(

załamuję się powoli. młodsza wchłania wszystko jak wołoduch. przynajmniej tu kłopotów nie ma. ale ona będzie w przedszkolu jadła śniadania i obiady, a u starszej o śniadanie pierwsze i drugie muszę ja zadbać!


daję dzieciom prawo wyboru (dziś na śniadanie serek czy rybka?) - dorosły też czasem nie ma ochoty na dżem, tylko na pasztet, to niech i krótszy_człowiek sobie wybierze co chce. a jak nie chce nic, to niech sama zaproponuje. wyznaję zasadę "w domu pełnym jedzenia jeszcze żaden człowiek z głodu nie umarł". no ale ta moja młoda już przegina... chyba siądę z nią i zrobię listę śniadań na najbliższy miesiąc. może sama coś wymyśli, bo ja jak tylko zbliża się pora posiłków, to mam gęsią skórkę
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: hamak w Sierpnia 18, 2014, 01:00:30 am
Świetny pomysł, Meciu :D Na miesiąc to chyba za długo, co? Ale tydzień będzie w sam raz :D
PS. Nie że moja Mamuśka (http://emots.yetihehe.com/1/serducho.gif)(http://emots.yetihehe.com/1/serducho.gif)(http://emots.yetihehe.com/1/serducho.gif) była nie OK, ale normalnie chiałabym, żebyś była moją Mamą :)
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: Basia75 w Sierpnia 18, 2014, 07:48:01 am
hehe,u Cię też się zaczyna  >:D
U nas generalnie jest dobrze.Młody w szkole wcinał ślimaczki,kabanosy w cieście francuskim,parówki w naleśnikowym,kanapki z różnej maści pastami (jajeczna,z kurczaka,rybna),roladki z tortilli z serkiem i szynką,tosty.W dniach mojego lenistwa kupowałam mu drożdżówkę z budyniem - przynosił z powrotem ku uciesze Nati,zawsze robi mu przegląd plecaka i szuka pojemnika z jedzeniem.
Ja_cie,to już koniec wakacji  ::)


Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: metka w Sierpnia 18, 2014, 01:41:46 pm
hamaczku, dziękuję (http://emoty.blox.pl/resource/zawstydzony.gif)

na liście mamy 10 pozycji śniadań_domowych (w tym jednak płatki, jajo i parówki), będziemy uzupełniać, może coś jeszcze uda się dopisać. trochę mi ulżyło (ale tylko trochę)

Basiu, chylę czoła przed Twoimi dziełami! dla mnie kanapka to dużo roboty (a jeszcze o 7 rano!), a Ty
ślimaczki,kabanosy w cieście francuskim,parówki w naleśnikowym,kanapki z różnej maści pastami (jajeczna,z kurczaka,rybna),roladki z tortilli z serkiem i szynką,tosty.
z podziwu szczęka mi opadła. o której wstajesz, że ze wszystkim nadążasz?
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: Basia75 w Sierpnia 18, 2014, 02:03:56 pm
Daj spokój,przecież nie robię wszystkiego na raz.Jedna pozycja z listy na jeden dzień starczy  ;)
Zazwyczaj wieczorem przygotowane mam w lodówce to co będę rano robić.Rano zanim zwierzyniec wstanie to robię resztę i już.
No,odwykłam przez wakacje więc znów trzeba się będzie przyzwyczajać.

Często też pakuję mu zawiniątka z naleśników z serem.
Aaa,zapomniałam o fancuskich z jabłkiem i cynamonem.Robię też co jakiś czas.Nie dla Kuby,on tego nie cierpi.Zosia lubi  :P
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: metka w Sierpnia 18, 2014, 03:24:30 pm
nie no, jasne, że nie wszystko na raz! już raz na dwa tygodnie by wystarczyło  ;)

dobre to z Zosią  xhc
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: betty w Sierpnia 18, 2014, 03:30:32 pm
Jak was czytam, to stwierdzam, ze mam lekko
Bo moje dzieci prawie_wszystkozerne są..
No, Monia pomidora nie lubi, ale to niuans ;)
Do szkoly daje zwykla buleczke z serem lub wedlina
Albo kaske na drozdzowke

Szacun
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: metka w Sierpnia 18, 2014, 03:37:32 pm
betty, ale Twoje już starsze, to też inaczej.

ja za bardzo zwolenniczką drożdżówek nie jestem, ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu. tak czy inaczej "kaska i niech coś kupi" nie zadziała, bo w szkole nie ma sklepiku. jest dystrybutor z wodą, z którego każde dziecko może się napić (no i obiady). więc jak co, to nawet w drożdżówkę muszę zaopatrzyć. ale to po drodze do szkoły można załatwić  ;)
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: betty w Sierpnia 18, 2014, 06:52:51 pm
No fakt, starsze
Ale od pierwszej klasy tak bylo
No i na obiady chodzily (czy jadly to osobny temat)
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: agawa w Sierpnia 18, 2014, 06:54:26 pm
.Nie dla Kuby,on tego nie cierpi.Zosia lubi  :P

Hehe, pamiętam, jak mój młody kiedyś podejrzanie nagle polubił jogurty owocowe; codziennie chciał 2, a najlepiej 3  ;D Dopiero po kilku miesiącach wytropiłam, że koleżanki dokarmiał  ;D O one mu swoje kanapki z serkiem żółtym oddawały  >:D
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: Basia75 w Sierpnia 18, 2014, 07:05:52 pm
Dobre  xhc
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: metka w Sierpnia 18, 2014, 10:05:11 pm
wyszperałam takie coś: http://www.edziecko.pl/jedzenie/56,79378,12737319,Niestandardowe_sniadanie_ucznia__WASZE_POMYSLY_.html

co prawda z 2013 roku, ale chyba jeszcze się nie zdezaktualizowało. parę rzeczy sobie zapisałam.
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: Basia75 w Sierpnia 19, 2014, 08:17:23 am
Meciu,fajne są te pojemniki z kilkoma przegródkami na różne jedzonka.Może u Ciebie to się sprawdzi,mój młody preferuje coś co złapie,wsadzi do paszczy i leci dalej  >:D Więc żadne sałatki i tym podobne nie wchodzą w grę.
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: metka w Sierpnia 19, 2014, 11:07:20 am
ja też nie wyobrażam sobie dać sałatki czy kaszy_z_kefirem sześciolatce. wiem jakie zdolności ona posiada przy jedzeniu w domu, obawiam się, że w szkole musieliby do każdego posiłku wzywać ekipę sprzątającą...  ;) poza tym nie wiem jeszcze jak u nich będą "wyglądać" śniadania - w biegu czy jedzenie przy ławce. pierwszego września mamy zebranie, jeśli pani sama nie poruszy tematu, to złożę wniosek o przerwy śniadaniowe  ;)

co do ilości pojemników/przegródek - na chwilę obecną nie jestem w stanie powiedzieć. co innego podczas wycieczek/pikników (z rodzicami, którzy większość wypakowują), a co innego sama w szkole. zobaczymy jak to będzie, co jej bardziej przypasuje.
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: agawa w Sierpnia 19, 2014, 04:10:07 pm
Zapewne najbardziej przypasuje to, co ma koleżanka  >:D
Pogadanie z mamami na zebraniu to dobry pomysł. U nas był wyznaczony czas, gdy wszystkie dzieci wykładały śniadanka i szamały wspólnie., a przy okazji pani robiła pogadanki o odżywianiu, skąłdnikach jedzenia, o zdrowiu etc; młody miał wiedzę, że ja się chowam  :P A sałatki wszelkiego typu nigdy się nie sprawdziły w naszym przypadku. Najlepsze były kanapki, albo naleśniki, albo serki homogenizowane (łyżeczki się zawsze gubią, więc tylko jednorazowe). No i zawsze picie w kartonikach lub w plastiku (szkoła protestowała przy szklanych opakowaniach ze względów bezpieczeństwa)
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: metka w Sierpnia 28, 2015, 03:10:32 pm
znów tu jestem...  ::(( za 3 dni szkoła...  ::(( i kanapkowy kłopot...  ::(( już mnie żołądek zaczyna boleć. ogromnie zazdraszczam tym, którym karmienie przychodzi zbezwysiłkowo i naturalnie...
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: metka w Września 03, 2016, 12:06:51 pm

no i znów od początku - pierwszy września za nami, a przed nami mnóstwo drugich śniadań...


macie jakieś nowe pomysły? ja znalazłam to:

http://hpba.pl/szkola-studia-praca-twoj-lunchbox/



Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: Amor w Września 03, 2016, 01:10:27 pm
dla mnie super bo po zrobieniu testow na nietolerancję pokarmową musiałam odstawić całe mleko  zwierzęce łącznie z ukwaszonym, wszystkie mąki z glutenem nawet grykę z jajka mogę tylko zóltko. Oj dobrze ze mam doświadczenie z karmieniem alergikow bo i tak jest  ciężko ! :)
 ale czy znajdzie się dziecię czy młodzież chętna na takowe zdrowotności?
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: metka w Września 03, 2016, 02:08:19 pm
w kwestiach zdrowotnych (wszelakich, jedzeniowe też się do tego zaliczają, szczególnie jeśli występuje alergia) decyduję ja, a nie moje dzieci. a żeby to było smaczne i kolorowe, to po to Basia założyła ten wątek, i po to podsyłamy sobie nowe pomysły. jakoś trzeba sobie radzić, ech...
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: Basia75 w Września 03, 2016, 08:59:15 pm
Nie mam pomysłów na coś nowego.Nic wyszukanego i zdrowego nie wchodzi w grę bo młody nie ruszy.
Natka za to w przedszkolu czyści talerze do ostatniego okruszka.Wczoraj dopominała się o dokładkę bo "brokułek taki maleńki był i brzuszek chciał jeszcze"  xhc
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: Amor w Września 03, 2016, 09:22:41 pm
metko super, że meciatką zjedzą wszystko co im podsuwasz, dla mnie to marzenie  ( oczywiście nie mam dzieci szkolnych tylko z doświadczenia piszę:) )
 może zdrowe placuszki- taki mix -banany, kasza jaglana, jogurt, 2 jajka cynamon, wanilia, dwa starte jabłka, ociupka sody oczyszczonej ( racuchy z kaszy jaglanej w zdrowych przepisach na forum)   i smażymy , mogą być tez placuszki z cukinii, marchwii, burakow
Tytuł: Odp: Nudnym kanapkom mówimy- nie!
Wiadomość wysłana przez: Amor w Września 03, 2016, 10:39:32 pm
acha , ja zamiast chleba jadam ostatnio gofry, specjalnie zakupiłam w kauflandzie gofrownicę i robie takie cuś z komosy ryzowej i kaszy jaglanej, jutro zrobię ryżowe :) mogą być na słodko ,ale super tez zamiast zwykłego chleba na wytrawnie z warzywkiem i pastą np. humus czy guacamole