Amazonka - klub internetowy - rak piersi
Różności => Kawiarenka => Przeczytane w necie => Wątek zaczęty przez: agawa w Października 21, 2013, 11:12:58 pm
-
Kampania społeczna na rzecz badań mammograficznych :)
http://www.kampaniespoleczne.pl/kampanie,2950,piersi_na_stol (http://www.kampaniespoleczne.pl/kampanie,2950,piersi_na_stol)
-
wszystko ok, popieram wszelkie akcje propagujące badania,
bo wiadomo - rak wcześnie wykryty, to szansa na zdrowie...
tylko tak jak popieram, to jednocześnie mnie to wkurza - bo zawsze przy takich akcjach znajdzie się ktoś,
najczęściej w białym fartuchu i binoklach, kto uprzejmie przypomni, że tylko przy wczesnym wykryciu raka dajemy sobie szansę na zdrowie,
zaraz potem powtórzy kompletną bzdurę o tym, że ciągle w Polsce kobiety zgłaszają się do lekarza za późno i dlatego odbierają sobie szansę na wyzdrowienie...
jak to słyszę, to mam ochotę rzucać się do gardła i przegryzać tętnicę!!!
bo niejednokrotnie słyszałam historie kobiet, które znalazły sobie guza i natychmiast zgłosiwszy się do lekarza otrzymały skierowania na badania: na ten przykład biopsja cienkoigłowa zamiast gruboigłowej - opóźnienie o najmniej 3 tygodnie,
potem termin na gruboigłową za 4 tygodnie...
potem czekamy na termin operacji - kolejne 3 tygodnie...
wrrr!!!
powinniśmy chyba skończyć z akcjami uświadamiającymi nam zagrożenie rakiem piersi i mocno zastanowić się nad akcjami pokazującymi, że to nie głupota Polek tylko opieszałość i idiotyzmy NFZ-tu są przyczyną tej osławionej "umieralności"
-
"skumbrie w tomacie skumbrie w tomacie...
Chcieliście Polski, no to ją macie!
skumbrie w tomacie - pstrąg"
Nie pamiętam, czy to Tuwim czy Gałczyński... ale ciągle na czasie ;) Kampania nie polska... u nas ciągle skumbrie w tomacie ;) a nie pstrąg ;)
-
oczywiście, że Gałczyński
edit: dla mnie oczywiste - bo to jeden z dwóch, których lubię ;) poza tym z poezją jestem mocno na bakier ::)
-
Mag napisała:
"powinniśmy chyba skończyć z akcjami uświadamiającymi nam zagrożenie rakiem piersi i mocno zastanowić się nad akcjami pokazującymi, że to nie głupota Polek tylko opieszałość i idiotyzmy NFZ-tu są przyczyną tej osławionej "umieralności"" ja bym tylko dodała zamiast głupota Polek - niefrasobliwość, a z całą resztą zgadzam się i pod nią podpisuję >:D